Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

WISKI

No i koniec I sezonu. Końcówka tak jak oczekiwałem, super i zakończyła serial a właściwie jego część (I tom). Tak naprawdę ogląda się to jak dobry komiks. A te przeskoki w czasie i zmienianie przyszłości rodem z "Powrotu do przyszłości". O tym, że serial dalej pociągnięto zadecydowała na pewno kasa, ale ja cieszę się, że dalej będziemy oglądać Herosów. Moje ulubione postacie I serii: Issac, Hiro & Sylar Wink

Ocena I sezonu: 9/10 Pozytywnie Smile

Oczywiście nie obyło się bez gadek takich jak "przyszłość nie jest zapisana na kamiennych tablicach" czy "tylko miłością możesz uratować świat", jeszcze brakowało hymnu amerykańskiego na końcu, no ale patrząc na to przez pryzmat komiksu można wybaczyć Smile

Lukasz15

Jak na pierwszy odc. drugiego sezonu nie było tak źle.Czasem było kilka śmiesznych scen jak np. kolacje Bennetów Razz

Widać jest nowy czarny charakter,który eliminuje wszystkich założycieli firmy.Ogólnie to sezon zapowiada się ciekawie,choć jak dla mnie mogli wszystko zakończyć na jednym sezonie.Czekam na następny odc. i rozwój akcji z tym straszydłem no i żeby Peter odzyskał pamięć.

Sylka

Simon

drugi sezon juz sie zaczal? to swietnie Smile

Bedzie co ogladac

Mam nadzieje ze bedzie tak dobry jak pierwszy

MAD

Odcinek był słabiutki....Póki co wygląda to tak jak by twórcy kompletnie nie mieli pomysłu na fabułę. Ten nowy czarny charakter...Ciekawa sprawa, ale wydaje się niczym nie różnić od Sylara. Ma tylko inną technikę zabijania. Szczególnie rzucał się w oczy brak przed chwilą wspomnianego i krótki epizod Petera. Coś co mnie zaciekawiło to tamta dziewczyna i Latający Stefan Laughing

. Czyżby moce się powtarzały? Zastanawiające jest też odbicie w lustrze Nathana.
Na razie nie wygląda, to zbyt dobrze, ale poprzedni sezon też się długo rozkręcał, więc wciąż jestem pełen nadziei. Oglądając takie seriale z satysfakcją mogę oczekiwać na 4 sezon Losta Wink

.

okce

missext

nowa seria zaczyna sie powoli, ale spokojnie - to dobrze nie poznamy wszystkiego w pierwszym odcinku. lubie jak informacje sa dawkowane powoli, wtedy z wieksza niecierpliwoscia czekam na kolejna czesc.

a co do petera to duzo lepiej wyglada w nowych wlosach, nathan moglby pozbyc sie swojej brodzichy Smile

WISKI

Pierwszy odcinek jak dla mnie słaby, z początku bardzo się ciągnął. Zrobimy odstęp w czasie, pokażemy jak sobie żyją starzy herosi, damy kilku nowych, żęby nie było za nudno i git. Właściwie najciekawsze wątki to te w których Hiro jest w przeszłości i (nie wiem czemu) rodzinka Bennetów. Na pewno najfajniejszą i najbardziej zaskakujacą sceną odcinka było odbicie Nathana w lustrze Smile

Mocne.
Myślę, że ten koleś w kapturze to Sylar. Ogólnie ciekawie się zapowiada ta cała akcja z ojcem Hiro, ale jak na razie to wszystko za mało. Czekam na lepsze odcinki Smile

Lukasz15

Nooo drugi odc. o niebo lepszy od pierwszego Smile

Bardzo fajnie,że powrócił Haitianczyk-jego wątek a ściślej końcówka odc. była już naprawdę dobra.Peter też dał kawałek dobrego epizodu i nie zdziwiłbym się gdyby to Haitianczyk wykasował mu pamięć.Na koniec dodam iż wszystkie wątki drugiego odc. mi się podobały ale brakowało mi tego czegoś co było w I sezonie.

MAD

Odcinek trochę lepszy niż poprzedni Smile

. Dopiero teraz mamy wgląd na to na czym skupiać się będzie fabuła. Mowa rzecz jasna o wirusie i tym Pseudo Saylarze Razz

. Potwierdzają się chyba moje przypuszczenia odnośnie powtarzalności mocy. Takezo został "łanofdemem" i posiada zdolność regeneracji. Przypuszczam, że wraz z rozwojem sytuacji jego wątek zakleszczy się w jakiś sposób z losem reszty bohaterów. Chociażby za sprawą Hero. Ciekawie ma się sprawa z Piotrkiem. Mam dziwne wrażenie, że położenie w jakim się znajduje ma ścisły związek z nowym Bedgajem. Czyżby został uprowadzony razem z Saylarem?? No, właśnie. Co z resztą bohaterów? Jak na razie największą nowego sezonu jest zbyt duże rozproszenie wątków przez co nie można się bardziej skoncentrować na jednej postaci. Chciało by się dowiedzieć więcej o braciach i Saylarze. Czekam.....

Xarol

No odcinek 2 był lepszy, mamy nowe wątki, a przynajmniej ich zaczątki, oraz akcję i to co trzeba. Peter ma teraz lepszą fryzurkę jak nic. Hiro fajnie sie bawił z tamtymi gościami Very Happy

Jedna rzecz która mnie smuci to długość odcinków. 40 minut to trochę za mało, zresztą trzeba czekać na to co tydzień. Ale przynajmniej jest na co czekać Wink

missext

akcja powoli sie rozkreca, ale spokojnie,wszystko sie wyjasni malymi kroczkami. najbardziej zastanawia mnie nestorka rodu petrellich - co ona moze miec za zdolnosc i alejandro - na czym polega jego moc? jest po prostu niwelatorem mocy swojej siostry? strasznie jestem ciekawa co bedzie dalej

WISKI

Drugi odcinek był już konkretny Very Happy

Taki serial to ja rozumiem. Ciekawe było to jak Bennet powiedział do swojej córki, że jak ją odnajdą mogą kroić tak, że będzie błagała o śmierć, brr... Wątek Petera trochę niepoważnie poprowadzony, bo mógł stuknąć tego kolesia i wziąć sobie skrzynke a tak to jeszcze jakiś skok i następne kilka odcinków Wink

Fajnie też zrobione wprowadzenie Haitańczyka, na początku nie skojarzyłem, że to on Smile

Jak na razie ciągle najciekawszy wątek Claire jak dla mnie Smile

No i z Takezo też niezły aparat, ja myślę, że ma polskie korzenie Smile

MAD

Swoją drogą największym przegięciem w tym serialu są moce Nathana i Claire. Regeneracja nie ochrania od bólu, a jej "masochistyczne" zachowania są sprzeczne z instynktem samozachowawczym Razz

. O ile samo to zjawisko jak i np. moc polegająca na załamywaniu światła są teoretycznie możliwe, o tyle moc Nathana już na pewno nie. Może niepotrzebnie doszukują się tu realizmu, ale jeśli mamy wzmianki o uwarunkowaniach genowych itp. to oczekuję trochę konsekwencji. Teraz zacieram rączki, bo już jutro kolejny odcinek i przy okazji Priznę sobie Brejka Wink

.
Pozdrawiam.

Lukasz15

Trzeci odc. za mną i jestem z niego zadowolony.Saylar jak T-Bag wrócił do formy i ma już na swoim koncie jedno zabójstwo Wink

Wkurzyło mnie czemu Peter nie dowiedział się kim jest i to,że nie żyje ten murzyn(zapomniałem jak się nazywa Razz

) Ogólnie to ten sezon pewnie będzie się skupiał na zniszczeniu firmy i podróży Hiro w przeszłości.Ale mam nadzieję,że mnie nie zawiedzie Smile

MAD

Okce, sorry, ale dopiero teraz zauważyłem Twojego posta Very Happy

. Wiesz, ja oceniałem ten odcinek na podstawie tylko 2x01. Teraz uważam, że sprawy mają się o wiele lepiej, ale nadal jestem zdania, że na początku był trochę drętwy. W sumie kwestia gustu. Co do tego symbolu....Już jakiś czas temu fajni rozszyfrowali jego znaczenie.

WISKI

Fajny trzeci odcinek, chociaż chyba trochę słabszy od drugiego. Powrócił Sylar, czyli jeden z moich ulubionych bohaterów i powoli wkracza do akcji. Szkoda, że przeciągana jest historia Hiro w przeszłości, mogli ją tak miło zakończyć. O Claire tym razem mniej, ale też ciekawie. Ale te sceny końcowe, kiedy Bennet się dowiedział, że będzie ostatnim, który umrze, po prostu mistrzowskie. W ogóle te rysunki Issaca są świetne Smile

Najbardziej teraz czekam na kolejne akcje zegarmistrza Wink

okce

Lukasz15

Czwarty odc. jak poprzednie fajny.Szkoda tylko,że nie było nic o Peterze i te wątki meksykańczyków są nudne,teraz mają obok siebie Saylara to może jakoś to się rowinie Very Happy

Jeśli w tym sezonie zginie ojciec Claire to trochę szkoda bo zaczynam go lubić.Na koniec dodam iż trochę denerwują mnie te wszystkie powiązania-np. ten o ojcu Matta ale mam nadzieje,że wszytko ułoży się w jedną całość Smile