Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

drago174

Mozna powiedziec, ze tworcy stworzyli cos zupelnie innego czy lepszego hmm musialbym sie powaznie zastanowic fakt jest taki , ze przeszlosc w serialu zostawili duzo w tyle. Pojawilo sie wiele ciekawych rzeczy <naprawde> dziwne mi sie wydaje to, ze Peter moze miec tylko jedna zdolnosc naraz chyba producenci chcieli zatrzymac jego "niepokonalnosc" Smile

Podsumowujac poczatek tej 4 czesci , bo nie mozna mowic o 4 sezonie zapowiada sie calkiem ciekawie zobaczymy co sie bedzie dzialo dalej , bo koniec 3 czesci rozczarowal i to bardzo Smile

Thugli

Chyba lepiej, że może mieć jakąś moc, niż nie mieć żadnej nie? Przypomnij sobie przecież, że w trakcie trzeciego sezonu utracił wszystkie moce, i miał nie mieć już żadnych podobno.
Dwa te odcinki bardzo dobre. Klimat pierwszego sezonu prawie się odczuwa. Jakby jeszcze zginęła głupia blondyna oraz Nathan to by było zajefajnie. Najlepszą postacią pozostaje Gabriel. Trzyma poziom chłopaczyna. Wali go cała ta walka o świat, interesuje go tylko jego własny cel, który w tym sezonie wygląda na to będzie bardzo przyziemny i realistyczny- odnaleźć ojca. Fajny pomysł. Po raz pierwszy się zdarzyło takie coś aby bad boy nie chciał a) władzy b) pozabijać wszystkich c) zniszczyć świat. Zagubiony Gabriel chce tylko do tatusia no i ewentualnie go zabić ;D

BTW. Co Macie do Noah?! Noah is the best ! ;p

Lukasz15

Dość dziwny ten najnowszy odc. Momentami ciekawy by zaraz pojawiły się beznadziejne sceny,momenty.Jeśli miałby go ocenić do dałbym jakieś 6/10.Słabiutko,nie wiem czy wogóle obejrzymy jakiś dobry odc. bo poziom spada...

Henioo

Normalnie średni ten odcinek jak nie wiem. Hiro i Ando oraz Indie - zal.ru. W ogóle to nie było ciekawe i nie trzymało się kupy (kto to słyszał, że w Inidach gościówa na legalu mogła se nie poślubić gościa?) A najgorsze to było jak Hiro wbiegł i gościówa powiedział, ze ten gościu uderzył Ando i wyszedł, a my nic nie widzieliśmy. Bez sera t było. Claire jak zwykle nudna. Tylko Sylar ratuje ten odcinek. Stary, dobry morderca.

Lukasz15

Najnowszy odc. dość dobry.Noah jako podwójny agent wymiata.Ale ja zwykle nudny motyw odebrania mocy itp. itd. Twórcy powinni dać sobie z tym wątkiem spokój,to on pogrążył II i jak narazie pogrąża III sezon,już lepsza byłaby jakaś katastrofa...

u. · Wysłany: Czw 8:25, 05 Mar 2009 Temat postu:

Hmm.. nikt się nie wypowiedział na temat nowego odcinka. W sumie się nie ma się czemu dziwić, bo odcinek był po prostu słaby Neutral

W porównaniu z pierwszą częścią trzeciego sezonu, te ostatnie epizody nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia - a z 3x18 dałem sobie spokój gdzieś w połowie odcinka.

Lukasz15 · Wysłany: Czw 18:43, 05 Mar 2009 Temat postu:

18 odc. na pewno lepszy od poprzedniego.Ale tak jak stwierdziłem wczoraj z kolegą z Herosów zrobił się serial obyczajowy.Po odcinkach nie odczuwam żadnych emocji,oglądam ten serial tylko dlatego,że już tyle obejrzałem więc głupio skończyć na takim etapie,niech to już się kończy...

Mirage · Wysłany: Czw 19:33, 05 Mar 2009 Temat postu:

Delikatnie marudzisz u. Myślę, żę z tym co było wcześniej, to ostatni odcinek wcale nie był taki zły. Choć fakt faktem nie ma wielkiej akcji, do ktorej przywykliśmy w końcówce 3 tomu i na początku 4. Nudziła Claire i jej kolejny kochanek, mogli sobie darować ten wątek i wprowadzić od razu facecika od kukiełek Very Happy

Z kolei ta cała rozgrywka pomiędzy braćmi jest cholernie nie równa. Do tego kwestią czasu wydaje się być, że Danko niebawem zostanie zabity (choćby w jakimś zamachu zaplanowanym przez "buntownika"). No i nieco ożywienia w tym wszystkim poiwinien wnieść tatuś Sylara. Tyle, że póki co ten wątek jest tak odległy od głównej osi fabularnej, że szczerze nie wiem jak to wszystko połączą w kolejnych epach.

No i taki news. Odcinków ma być w 3 sezonie 26 (13 epów 4 tomu). No i jesienią "Heroes" na pewno wróci do nas z nowym 4 sezonem (5 tomem). To ostatnie zdanie potwierdzone już przez szefostwo stacji NBC.

Henioo · Wysłany: Śro 18:20, 11 Mar 2009 Temat postu:

Ostatni odcinek nawet daje radę a końcówka w stylu pierwszego sezonu, tylko z Hiro do kitu. Nie wiem, po co to w ogóle dali. Jakieś dziecko o takim samym imieniu. Poza tym nawet dało sie obejrzec ten odcinek.

Nathaniel · Wysłany: Pią 6:58, 13 Mar 2009 Temat postu:

Lukasz15 · Wysłany: Pią 19:19, 13 Mar 2009 Temat postu:

Najnowszy odc...i co tu napisać teraz Razz

odczucia zerowe.Serial ogląda się jak serial kryminalny i to na dodatek bardzo nisko budżetowy ;]

Mirage · Wysłany: Pią 20:27, 13 Mar 2009 Temat postu:

Henioo · Wysłany: Śro 0:53, 25 Mar 2009 Temat postu:

Obejrzałem ten nowy odcinek. Miał być fajny w ogóle, a ja nadal nie rozumiem, o co chodzi w tym serialu. O kamon! Od końca sezonu drugiego ten serial leci w dół w głęboką przepaść fabularną. No o co tam chodzi? I skąd ten pomysl na podtytuły tomów? Podtytuł opisuje pierwsze odcinki a potem to jakas fabuła z kosmosu. Wciąz kręcą z tym zaćmieniem, daja dawno zapomniane dziecko Parkmana (obudzili się po tylu odcinkach Rolling Eyes

) i lipe odwalają. Już kilka razy dali końcówki odcinka, z którymi następny odcinek nie ma nic wspólnego. Koniec sezonu 2 - do kogo dzwoniła Angela? Koniec Villains - po co Strauss zabrała Mohindera, skoro w następnym odcinku jest, jakby się nigdy więcej nie spotkali? No i po co Sylar wszedł do domu, zostawil królika, a potem w nastepnym odcinku widzimy grubego, którego 2 odcinki wcześniej ratował Rebel. No brak słów. Aż nie chce mi się komentować odcinków. Chyab to mój ostatni wpis w tym temacie. Ale pożyjemy, zobaczymy.

Nathaniel · Wysłany: Śro 10:57, 25 Mar 2009 Temat postu:

No mnie wkurzyli w 20 odcinku 3(4) serii...

tzn. na plus
- fajnie że wrócili do wątku młodego od komputerów bo go lubiłem i to jeszcze na plus że jest wiadomo kim
- super matka Natana o żelaznych nerwach (scena z windą masakra xD)
- cała akcja ze spryskiwaczami i lodową mi się podobała... ale z kolei mrugnięcie jej oka to już była wiocha
- zabili mi moją ulubioną postać (uwielbiałem Dafne Sad

)
- wreszcie Hiro "działa", wogle na wielkiego wała zabrali mu tą moc? Może wreszcie twórcy doszli do wniosku że narobili wiochy z podróżami w czasie? Więc jeśli Hiro będzie teraz tylko zatrzymywał czas to i tak jest ok.

No ale na minusy:

- gdzie do cholery jest jedyna sensowna postać w tym rozdziale, akcie etc. Sylar? Zostawił królika a nagle mamy lalkarza?? Po co??
- oczywiście matki Natana nie mógł uratować nikt inny jak tylko jej syn wielki Piter... a scena ze statuą wolności wioską roku -.-" nienawidzę amerykanizacji
- i co że niby lodowa będzie żyła? Zamieni się w wodę tudzież stopnieje i wróci pani mróz? Wieś...
- zabili mi moją ulubioną postać (choć odeszła naprawdę w cudowny sposób)
- ciekawe czy Dafne umarła na zawsze (mam na myśli to, że wielu bohaterów umierało, wracało i umierało etc.)
- Hiro i Ando - żal roku... ostry tatuś i gorąca mamusia no żesz w morde jeża :/

Gdyby nie te całe super moce rzuciłbym tym serialem w diobły Rolling Eyes

Lukasz15 · Wysłany: Czw 17:45, 26 Mar 2009 Temat postu:

W końcu nie ma Strauss,postać bezcelowa,tylko zajmowała czas i miejsce na ekranie ;] Prawdą jest,że poprzednie serie a nawet odcinki nie mają żadnego powiązania z najnowszymi,oglądami zupełnie inny serial,najgorsze jest to,że będzie IV sezon Very Happy

A co do odc. wiedziałem,że buntownikiem będzie Micah,bo co innego mogli wymyślić...

irk

Najnowszy odcinek 3x21 tak na poziomie niższym niż 3x20.

17 i 18 dla mnie były dla mnie tak słabe, że oglądałem je "na siłę". Patrzyłem na zegarek kiedy się w końcu skończą. 19 może był trochę lepszy. 20 natomiast mi się podobał. Może dlatego, że lubię postać Angeli, a dość dużo jej było w tym odcinku.

A w 21 ta akcja z piciem tequli mi się podobała. Denko za kumplował się z Sylar'em.... No i po co? Dużo gadania Claire i Nathan'a.

Niby dali nowego herosa, ale oczywiście nakarmili nim Gabriela-szaleńca. Mocy nie miał zbyt zaskakującej, bo w 1 sezonie była już taka heroska co przyjmowała inne postaci. Przyjechała w 1 sezonie po Micaha, w "kształcie" Nikki, później trzymała w Meksyku Sylar'a na polecenie firmy na początku 2-go sezonu. Sylar oczywiście stamtąd uciekł, zabijając ją. Według mnie w jego naturze powinno być przejęcie jej mocy (nie pamiętam czy to zrobił). Jeśli to zrobił, to dlaczego tej mocy nie używa? Czy ktoś w ogóle wie ile on tych mocy ma? Czy ON to wie?

Tak się wtrącę... Razz

Sylar wtedy był 'chory' i nie mógł przejmować mocy przez cały sezon 2. Smile

/ Henioo

Dopiero dzisiaj nadrobiłem zaległości 3 sezonu. Dlaczego? - bo zacząłem oglądać 1 sezon i bardziej on mnie ciekawi. "Heroes" potrzebuje nowych bohaterów, którzy wniosą coś do serialu i zostaną do kolejnej serii. Poco w 2 serii wprowadzono tą "murzyneczkę" która naśladuje ruchy? Wnosi ona coś do tego serialu teraz? Wszyscy nowi bohaterowie którzy pojawili się w 3 serii, umierają. Daphne, ojciec Petrelli, pewnie i dziecku Parkmana też skończy się kontrakt i wyleci.

Poprostu "Heroesowe" GTW (Hiro, Ando, Peter, Nathan, Claire, Micah, Noah, Suresh, Sylar) już się wypaliło. Wciąż mieszają ich jak talię kart. Niestety, już trochę pożółkły... Rozdanie aż prosi o jakiegoś jokera (a nawet dwa!). Serialowi ewidentnie brakuje "celu".
Oglądam pierwszą serię i wydaje mi się że niektórzy uśmierceni powinni trochę dłużej zaistnieć w tym serialu - np. Eden z perswazją czy Claude z mocą niewidzialności.

Lukasz15

Co do najnowszego odc. to jak zwykle nie maco o nim pisać.Serial jak wspomniał irk potrzebuje celu,mam nadzieję,że jakoś w miarę dobrze skończą ten sezon i wyznaczą jeden stały wątek na IV sezon,który niech będzie już ostatni bo nie mam siły oglądać już tego serialu.

Nathaniel

Mi się z kolei scena w kościele strasznie nie podobała, taki zastój...

Liczyłem że Sylar zabije Danko a tu lipa ;/

Tez miło wspominam umarłych herosów... moim zdaniem serial byłby ciekawszy gdyby nie umierali no ale cóż...

Lukasz15

Najnowszy odc. lepszy od poprzedniego ale nie znaczy to,że był ciekawy ;] Saylar zaczyna mnie denerwować,te jego gierki,czy on nie ma co innego robić Question

Wątek Hiro i Ando beznadzieja.Liczę,że kolejny odc. będzie ciekawy bo zapowiada się dobrze.

irk