Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

love_w11

Wywolywanie duchow jest bardzo niebespieczne Jak niechcesz to nieprubuj bo pozniej mogaz nieodejsc z domu i uwazac dom twoj ze to jest ich .

opowiem wam historie mojej kolezanki ktura postanowila wywolac ducha

kiedys moja kolezanka chciala wywolac ducha wziela wode i swieczki i z kilkoma moimi kolezankami usiadly w kulku i zaczely wywolywac duchy w pewnym momecie z wody wylonily sie luckie wlosy i palec palec wyskoczyl z wody i zacza biegac po pokoju one przerazone zaczelty wzeszczec i chcialy uciec z pokoju ale drzwi sie zaczasney i niechcialy otwozyc na cale szczescnie Mama Justyny była w domu i usłyszala te ich wrzaski wiec jakos weszla do pokoju i zabrala je z tamtad a sama zadzwonila po jakiegos doscia co mial z tamta te duchy usunac i zgasila swieczki i wylala wode Ale Duchy nieodeszly gdy przyjechal ten Facet to przegonil duchy ale nie z jej pokoju ale po jakims czasie same odeszly a ona musiala nieszkac u babci

Ed

Nie wiem czy duchy są czy nie,ale jeżeli są to nie powinno sie ich przywoływać, najlepiej trzymać sie od nich z dala. Jeżeli są duchami to znaczy że do nieba ani do piekła nie poszli,a ciekawe dlaczego Question

love_w11

duchy sa i juz wiele zrydel to udowodnilo

daniel9114

Tak, wierzę. Trzymam jednego w szafie.

Advisor

Kiedyś próbowałem wywołać duchy.
I co?
I nic.
Ale tamto było szajskie.
Ale moge spróbować naprawde, chociaż czy to mądre.
Kiedyś(byłem mały ale tego sie nie zapomina)miałes sen że na drzewie siedzie szkielet z (kolorowymi,bo to wspomnienie jest mgliste i nie pamietam dokladnie koloru)włosami na głowie i do mnie macha.
Pamietam że to było w okolichach gwiazdki.Wieczorem wyjrzełem przez okno(nie wiem po co) i zgadnijcie co było na drzewie.Zręsztą tamto mieszkanie było porąbane,przede wszystkim przez sny.Były tam po prostu porąbane.

kasienka

pacer

Advisor

Nawiedzony?Bez przesady,ale mnie juz tam nie ma. Ale zwykle snów sie nie zapamietuje nawet takich ze szkieletem. Ale tamto było niczym deja vu,miałem wrażenie że to już było. Bo było ale we śnie. A druga rzecz taka to w nowym domu. W przedpokoju ściemniło sie i zatrzeszczało.
Ewentualnie że pukałem w pralke łup łup łup i w odpowiedzi uszłyszałem łup łup łup Shocked

. Ale to było echo(mam nadzieje).

Ateraz jhagygfreddk, odetnijcie sie od histori z mojego dziecinstwa.

Moja babcia miała tam gdzieś kuzynke,która nie była katoliczką i nie znała słowa duch. Potem opowiadała o przeroczystej postaci którą widziała. I jeśli moje nawiedzone pralki to pralki to jednak to uważam za ciekawe.
Moja prababcia za to śniła o jezusie trzymającym to białe i czerwone. Na następny dzień pradziadek był w szpitalu a potem Sad

Może coś w tym jest bo kiedyś babcia mi opowiadała że miała taki sen. W ten sam dzień zginął wyśmienitego lekarza i kuzyna mojej rodziny.

sajmon

to ty sie nadajesz do strefy 11(czy jak to tam sie nazywa) na tvn-nie pomysl jeszcze zrobisz kariere w tv

daniel9114

Lukasz15

Ja jednocześnie wierze w duchy i nie wierze Razz

daniel9114

eee niejasne? nie wierzysz w boga czy co

Lukasz15

W Boga wierze,ale w duchy i tak i nie,nie moge sie zdyecydować czasem w nocy mam wielki odczucie,że ktoś sie na mnie patrzy i wtedy mysle o duchach,a czasem jak ktos mowi o nich to sądze,że to są brednie.

john black

przed doslownie minuta otowrzyly sie moje drzwi od okna i wlaczylo radio moj pies ciagle szczeka.Przysiegam ze to prawda kurcze boje sie.

pacer

palinnka

nie wiem czy wierze w duchy i już tylko mi nie dajcie ostrzeżenia za OT

Evangeline_lost

ja wierze....to zjawiska paranormalne

Saté

Oczywiście, że duchy są! Jako mała dziewczynka uwielbiałam je wywoływać, jednak nigdy mi się to nie udało (na szczęście). Teraz nabrałam do tego dystansu i wolę nie denerwować tych duszyczek.

White Raven

Ja sam nie wiem czy wierze czy nie.