Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NBA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 11:47, 02 Maj 2006    Temat postu:

No może błędnie porównalem Bryanta do Magica Johnsona. Bo Magic był jedyny w swojm rodzaju , był niepowtarzalny był po prostu wybitnym graczem w calej historii NBA. w latach 80 doprowadził LA Lakers do 5 tytułów mistrzowskich (1980, 1982, 1985, 1987, 1988). Jego grę można było nazwać widowiskiem, razem z Jabbarem tworzyli na parkiecie spektakl. Podania Magica wyglądały jakby przenikały przez rywali. W Stanach Zjednoczonych określano jego grę z Jabbarem jako wielki show. To było coś niepowtarzalnego aż szkoda że teraz nie ma takiego gracza. Wiem jest Lebron, Iverson i kilku innych dobrych graczy ale oni jednak są dalekoo w tyle za Magicem. Nawet Jordan nie zdołał pokonać Magica jak Jeziorowcy grali w finale NBA z Bykami. Ale jednak nadal utrzymuje się przy tym żę Kobe świetnie przejął pałeczke po Magicu w Jeziorowcach, ma on coś w sobie z Magica.
Jeziorowcy ostatnio nie mają takiego skladu mocnego jak za dawnych lat. A San Antonio zawsze kogoś kupi aby mieć szerszy i bardziej wyrownany skład. Piersza piątka San Antonio jest według mnie też lepsza od pierszej piątki Jeziorowców nie mówiąc już o ławce rezerwowych gdzie oba zespoły wedlug mnie dzieli przepaść. Ale jednak na taką konfrontacje oba zespoły się sprężąją na maksa i zawsze oglądamy fenomenalne widowisko. Ciekawe kto by wyszedl górą w tym roku? Ciekawe czy Kobe będzie lepszy od argentyńskiej gwiazdy San Antonio Enamuela Ginobili. A co do tych dwóch porażek jakie odniesili San Antonio to szczerze wieże że to byl wypadek przy pracy i w następnym meczu pokażą na co ich stać. Jeśli by odpadli z rywalizacji już na tej fazie to się rozpłacze Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Inny


Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reymonta 22
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 19:42, 02 Maj 2006    Temat postu:

Jeziorowcy od dwóch lat nie są już tym zespołem co za czasów O'Neala. Jak odszedł Big Man to zespół się sypnął i nie gra już tam ani Fisher ani Horry. Nie ma też Paytona i Malone'a. Jest tylko Bryant i Odom i praktycznie długo, długo nic, a jednak z Phoneix sobie radzą i dzisiaj mam nadzieję ostatni mecz i Lakersi awansują dalej. Ciekawe czy Nash dostatnie MVP. Z tego co czytałem fachowcy ze stanów mówią że Nash będzie MVP. Jeśli się to spełni a Phoneix nie awansuję do drugiej rundy PO to będzie dla mnie troszkę dziwne.
Jeśli Koby zagra tak jak w pierwszej rundzie to będzie lepszy od Ginobiliego i mam nadzieję Jeziorowcy też. Ciekawe jak Duncan sobie będzie radził dalej w Play-off, jeśli będzie grał tak jak zwykle, jak nas przyzwyczaił to będzie ciężko. Jak jeszcze Parker będzie dogrywał dobrze piłki to może byc po jeziorowcach. Chyba że będą grali tak jak w ostatnich dwóch spotkaniach, o których różni mówią że były najlepsze w sezonie.
Tymczasem Detroit pokonało Millwakue i nie pomógł im nawet Redd. Najlepiej w Detroit zagrał ich przywódca kandydat do MVP Billups.

Magic był jeden i drugiego takiego już nie będzie, nie będzie też Jordana, będą tylko tacy którzy mają byc podobno następcami MJ. Lakersi mają szczęście do dobrych zawodników. Mieli już Chamberlaina, Magica, Jabbara, Kobiego, O"Neal'a. Ci gracze są jednym słowem wybitni. Kobiego porównują do 23 ale to nie ma sensu, bo według mnie tacy zawodnicy rodzą się raz na 50 lat i długo drugiego tak dobrego nie zobaczymy. LeBron choć już w 3 roku gry zdobywa 31 pkt na mecz, to jednak nie ma tego czegoś co miał MJ. MJ miał chyba najwięcej Buzzerów w historii(czyli rzutów z końcową syreną), LeBron rzadko ma rzuty z końcową syreną, choć ma lepsze warunki fizyczne to i tak zdobywa mniej punktów i jest po prostu gorszy od MJ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 20:18, 02 Maj 2006    Temat postu:

No trzeba przyznać, że działacze klubu z miasta aniołów zbytnio mądrej taktyki w polityce transferowej to nie przeprowadzają. Kupili trzy sezony temu (jak mnie pamięć nie myli, jeśli się myle to sorki, prawidłowa data mile widziana)niespełnionych graczy typu Paytona i Malone'a którzy nigdy nie zdobyli mistrzostwa i mieli wreszcie zdobuć upragnione pierścienie z Jeziorowcami. Niestety nic z tego nie wyszło. Według mnie to Jeziorowcy z nich porzydku durzego to nie mieli(moje osobiste zdanie). Jak przychodzili to już mlodzieniaszkami to nie byli i przybyli do Los Angeles na takową emeryturę. Nierozumiem czemu dzialacze tego klubu nie stawiają na młodych a już wyrużniających się graczy. Odchodzą filary tego zespolu to na zdrowy rozum dzialacze powini szukać następców na ich pozycje. A tu nic. Może się myle, ale nie ma żadnych glośnych posunięć transferowych ze strony Jeziorowców. Ale jednak mimo to świetnie sobie teraz radzą, chociaż to dopiero dwa mecze ale zawsze to już coś. Sezon zasadniczy jakoś przespali i awansowali. Kurde zaczynam się martwić o mó ukochany zespół czyli San Antonio. Będzie klapa jak odpadno już teraz. Z takim składem to powinni z zamkniętymi oczyma awansować do drugiej rundy a tu taki kloc. Co do Ginobilliego to ja go bardziej lubie od Kobego(i tu wcale nie chodzi za jakim zespołem tu jestem). On charuje jak wół na boisku choci tego na pierszy rzut oka nie widać. Koby jest bardziej medialny(punkty jednak najbardziej się rzucają w oko) od Emanuela. Emanuel jest od carnej roboty na boisku ale jego wkład do drużyny jest ogromny, świetnie rozprowadza akcje, zbiórki, asysty. Cud, miód i palce lizać po prostu! Ale jednak chce zobaczyć ich pojedynek między sobą jak to będzie tym razem! Trza się modlić teraz chyba za San Antonio aby się ockneli bo już najwyższa pora. Duncan to filar drużyny tak jak u Jeziorowców filarem jest Koby. On nie zawodzi. Dla mnie to on może dostać MVP!(no torche jednak z sentymentu).
Co do Magica to on miał chyba osiągnięte większość rzeczy jakie się da zrobić w kosza. LeBrona nie ma co porównywać do Magica. On jest po prostu od niego gorszy.
A ciekawi mnie jaka jest według ciebie Simon najllepsza piątka wszechczasów? ja na pewno bym wytypował Magica i Jabbara ale dalej to juz ciężko bo mam kilku zawodników na pozycje i nie wiem którego skreślić....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Inny


Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reymonta 22
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 21:45, 02 Maj 2006    Temat postu:

Najpierw napiszę i polityce transferowej Jeziorwców. Transfery jednym słowem są dla Lakersów niewypałem, W ostatnich latach jedynym dobrym transferem był chyba tylko Odom, który przyszedł za Shaga. 3 lata temu było za dużo gwiazd w zespole. W pierwszej piątce aż 4 zawodników miało decydować o obliczu zespołu. Phil nie potrafił do nich podejśc. Payton sam mówił że za mało rzuca bo Jackson każe mu dużo podawać. Malonowi też coś nie pasowało. Shag z Kobym cały czas się kłócili o to kto ma być liderem zespołu. Doszło do tego że po sezonie O'Neal odszedł do Miami, Malone skończył karierę, a Payton poszedł razem z Big Manem. Lepiej by było gdyby zawodnicy z miasta aniołów dokupili "robotników" niż gwiazdy które najlepsze lata mają za sobą. Ostatnie zakupy były też złe. Choć teraz w play-off "zakupy" grają bardzo dobrze to jednak w sezonie zasadniczym się nie popisali. Ostatnie takie naprawdę rewelacyjne zakupy miały miejsce gdy Lakersi pozyskali Bryanta i wcześniej O'Neala z Orlando. Prędko takich zawodników chyba nie pozyskają.

Co do Ginobiliego to wypromował się chłopak na olimpiadzie i teraz z roku na rok gra coraz lepiej. Bilans z sezonu zasadniczego San Antonio zawdzięcza głównie Ginobliemu i Parkerowi(jego dziewczyna to Eva Longoria z gotowych na wszystko). Dla mnie Ginobili jest trzecim zawodnikiem spoza stanów, po Nashu i Nowitzkim. Jest napewno najlepszym zawodnikiem Ameryki Południowej. Napewno wyróżnia się z San Antonio, choć jeśli dobrze pamiętam nikt z San Antonio w tym sezonie nie zdobywał ponad 20 punktów w sezonie zasadniczym.

Wybrać piątkę wszechczasów jest bardzo trudno. Jak się zastanowię to napisze zawodników którzy mogli by do niej kandydować. Narazie bez zastanawiania się do najlepszych zawodników w historii zaliczyłbym: Jordan, Stockton, Chamberlain, Rusell(lata 60), Jabbar, Bird, Magic Johnson,. Nad piątką muszę się zastanowić. Może jutro coś napiszę.

P.S xydroux i pejser włączcie się do dyskusji na temat najlepszej piątki wszechczasów i innych wątków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:03, 02 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
P.S xydroux i pejser włączcie się do dyskusji na temat najlepszej piątki wszechczasów i innych wątków

Nio włączcie się bo czterech w dyskusji to zawsze więcej niż dwoch. A ostatnio takie mam wrażenie że koszem to interesuje się tutej tylko dwie osoby Wink
Cytat:
Prędko takich zawodników chyba nie pozyskają.

Mogli by sypnąć troche gotowką i podkupić jakiś czolowych koszykarzy innych zespołów którzy raczej o tytule to moga pomarzyć. Chociaż wątpie aby takie coś zrobili działacze Jeziorowców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xydorux
Przyjaciel Forum


Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:10, 02 Maj 2006    Temat postu:

Juz nadrabiam zaleglosci Wink ulozyc piatke wszechczasow jest niezwykle trudno, bo zmienil sie styl gry, taktyka. Sa jednak tacy zawodnicy, ktorzy bez wzgledu na okres gry wydaje mi sie ze prezentowaliby znakomity poziom. Chyle czola przed Jordanem. Jabbar'em,Johnson'em,Chamberlain'em. Brakuje mi centra, ale ze wzgledu na milosc do tego zawodnika dalbym Garnett'a. Wiem ze moze nie pasuje do tych nazwisk, ale obecnie to najleszy zawodnik od czarnej roboty. Juz przeszedl do historii ze wzgledu na ilosc double -double z rzedu. Tak ja pisalem wczescniej daje go bo darze go ogromnym szacunkiem.Swego czasu po internecie krazyl filmik(http://fedxl.blogspot.com/2005_02_27_fedxl_archive.html jak ktos nie widzial) z Garnett'em, ktory opowiadal o sytuacji Minnesotty. Zawsze go szanowalem, ale po obejrzeniu tego filmiku nabralem do niego jeszcze wiecej szacunku i respektu. Jak nie widzieliscie to zachecam do obejrzenia....."should watch this"-klikacie na ten napis na tej stronce

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:19, 02 Maj 2006    Temat postu:

mowisz masz
ja to tam wole bardziej grac w kosza na moim wytarym i mokrym od potu boisku ale jak jest na jakis akcach oko zawiesic to zawsze jestem za.
nie bede tu znowu zadnych piątek wymieniał bo nie o to tu chodzi(wg. mnie) moim zdaniem jeden jest mankament w dzisiejszych czasach-> komputer niszczy sport. zamiast biegac za piłka, rzucać piękne trójeczki po zasłonie to wola biegac z mieczem po swiecie tibii (ewentualnie z taboretem za matką) u mnie jezeli nie byłoby jeszcze kolesi z pokolenia moich braci(rocznik 1979-1985) to w lato gralibysmy w 3 góra w 4 na boisku... wiec moze Marcinkiewicz wporwadzi plan wykorzeniania kompów z zycia i wprowadzenia go na sport? jezeli mu to sie uda to po studiach(jak sie dostane) nie wyemigruje z kraju RazzRazz

pzdr.
dożywotni fan gry iversona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:40, 02 Maj 2006    Temat postu:

Ejj ja nie jestem na szczęście uzależniony od kompa. Komputer w mojm przypadku nawet nie zajmuje durzo czasu. No wyjatkiem od reguły są te dni długiego weekendu ale to wyjątek bo znowu mnie jakieś chorubsko złapało. Ja grywam w kosza dosyć często. A od kwietnia regularnie trzy, dwa razy w tygodniu. No fakt mamy zawsze problem ze składem bo takich stałych graczy jest pięciu. No a drugą piątke trza zawsze podzwonic, popytać. Czasem jest to dość nurzace, ale cel uświęca środki. Nikt mi nie zabierze uczucia jak mi się uda okiwac kumpla ktory jest ode mnie ponad piętnaście centymetrow wyższy no i co za tym idzie tęższy. Super uczucie. A jak jakims cudem uda mi się go zablokować! To wtedy ciesze się jak dziecko! Hehe.... Mam nadzieje że nie należe do mniejszość na tym forum. Ale nbiestety musze przyznać ci racje Pejser. Jakby komputera nie było to wjęcej dzieci ganialo by za pilko. Ja nawet mialem taki okres w życiu(bodajże piersza gimnazjum) , że nie widzialem świata poza komputerem, Ale na szczęście udało mi się z tego nałogu wyleczyc. I jestem z tego bardzo zadowolony!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:43, 02 Maj 2006    Temat postu:

Gem napisał:
regularnie trzy, dwa razy w tygodniu


ja gram 2-3 godziny dziennie Very Happy
jak nie chce mi sie grac a wiem, ze powinienem isc to wyobrazam soebie wpadającą trójeczke- juz mam buty na nogach i łapie za piłke!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:45, 02 Maj 2006    Temat postu:

No ale te dwa lub trzy razy w tygodniu spotkać pod koszem z kumplami też są około dwugodzinne. Ja z dystansu słabiutki jestem. Wole gre jeden na jednego pod koszem. Ale jestem rozgrywającym, dość nietypowym ale jednak. Very Happy Liczba asyst w meczu u mnie jest przeważnie równa zdobyczy punktowej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:49, 02 Maj 2006    Temat postu:

no u nas to jak gramy w 21 to tylko z obwodu rzucamy. wtedy sie cwiczy rzuty Very Happy
generalnie ja to raczej skrzdłowym bym był jakby było by z kim mecze grac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 9:18, 03 Maj 2006    Temat postu:

No! Wreszcie San Antonio zaczęło grać pożądną koszykówkę! San Antonio Spurs wygrało w piątym meczu z Sacramento Kings 109:98 i w rywalizacji do czterech zwycięstw San Antonio prowadzą już 3-2. Kurde przegapilem ostatnie dwa mecze i nawet nie wiedzialemże bilans był juz remisowy Razz . Zato Los Angeles Lakersprzegrali już drugi mecz z Phoenix Suns 114:97 i w ich rywalizacji jest już wynik 3:2 dla Jeziorowców. Czyżby spadek formy? Zobaczymy jak zagrają w następnym meczu Jeziorowcy....Ponadto Miami Heat wygrało z Chicago Bulls 92:78 i w ich rywalizacji też jest wynik 3:2 dla Miami. W ostatnim meczu ostatniej nocy Indiana Pacers przegrała z New Jersey Nets 86:92 i stan rywalizacji jest korzystny dla Nets bo prowadzą 3:2.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thugli dnia Śro 22:19, 03 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Inny


Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reymonta 22
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 11:26, 03 Maj 2006    Temat postu:

Spadek frormy? Nie sądze. Jeziorowcom dobrze szła gra aż do 3 kwarty, którą sromotnie przegrali. Mam nadzieję że e Staples Center rozwalą Słońca.
San Antonio pokazało że wygra tą serię i następnym meczem ją zakończy.
Miami jest bardzo ciężko z Chicago które miało znakomity koniec sezonu, ale mam nadzieję że skończą to Heatsi w nastęnym meczu.
New Jersey też powinno sobie poradzić z Indianą. Zaskakuje mnie to że Nets przegrali już dwa mecze choć w sezonie zasadniczym grali świetnie.

Teraz napisze taką ciekawostkę. Podczas przedoostatniego meczu Kobiemu urodziła się córka a 3 godziny pozniej dziecko urodziło się Shagowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 16:31, 03 Maj 2006    Temat postu:

Chlopaki się pewnie specjalnie tak umówili Twisted Evil (nie wnikając w szczegóły Twisted Evil ) San Antonio jest według mnie jednym z murowanych kandydatów do mistrzostwa po ostatnich meczach. Pokazali że stać ich na naprawdę dobrą koszykówkę i przy tym nie wyczerpując wszystkich rezerw siły (według mnie, stać ich na jeszcze lepszą gre Wink ) No ale jednak Jeziorowcy stoją teraz pod ścianą. Nie moga już przegrać rzadnego meczu a Phoenix może się dopiero rozkręca tak jak San Antonio. Jeśli tak jest to nie wróże nic dobrego w szóstym meczu Jeziorowcom. No ale cuż , obejrzymy i wtedy się dowiemy jak będzie naprawde. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Inny


Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reymonta 22
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 17:32, 03 Maj 2006    Temat postu:

Jeśli Jeziorowcy nie wygrają 6 meczu to będą miec może z 30 % szansy na to że wygrają w siódmym meczu. Tak a propo w ostatnim meczu Koby musiał zejśc za 2 techniczne na 4 minuty przed końcem. Ginobili świetnie zagrał w ostatnim meczu zdobył ponad 20 pkt i się zrehabilitował za to że parę dni wcześniej zagrał fatalnie i zdobył 3 punkty. Jeśli Duncan będzie grał dobrze to San Antonio powinno bez problemu awansować do finału konferencji a nawet Ligi chyba że złapie kontuzje. Finał będzie pewnie taki jak rok temu Detroit - San Antonio i ciekawe będzie kto wygra. Marzyłbym jednak o finale Miami - Los Angeles, o konfrotancji O'Neala z Bryantem, kiedyś dwóch wielkich wrogów. Pojedynek dwóch charakterów, dwóch wielkich zawodników. Może to byłby pojedynek też Wade z Kobym. Tylko że szanse na taki finał są minimalne i będzie pewnie finał Detroit - San Antonio.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xydorux
Przyjaciel Forum


Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:25, 03 Maj 2006    Temat postu:

Ja myslelem ze Nets z Indiana spokojnie wygraja 4-1, a tutaj rywalizacja sie wyrownala, niemniej uwazam jednak ze pierwszy mecz to byl wypadek przy pracy dlatego stan rywalizacji to obecnie 3-2, rowniez Bulls dzielnie walcza z Miami Heat jednak wydaje mi sie ze Shaq i reszta powinni przejsc dalej...najciekawiej powinno byc w meczu Suns-Lakers. Lakers odniesli cenne zwyciestwo na wyjezdzie w II meczu i to moze zadecydowac o ich awansie...juz dawno zadnego meczyku nie mialem okazji zobaczyc i powiem ze frustracja troche rosnie....przez te matury to nawet nie mam czasu zabardzo na wyniki popatrzec bo powiem szczerze ze tym postem i wasza dyskusja zainteresowalem sie obecymi stanami wynikow Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Inny


Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reymonta 22
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 18:50, 03 Maj 2006    Temat postu:

Ja nie mam Cyfry + i bardzo rzadko oglądam, mam też zbyt słabe łącze żeby przez neta oglądac. W miarę możliwości ściągam, ale najczęściej ściągam Mixy i top ten i czasami z serwerów mecze. Szkoda że już nie idą mecze w telewizji Polskiej lub na TVN-ie. Już NBA w ogólnodostępnej telewizji nie ma od 6 lat i nie mogę tego przeboleć. Ale życie musi iśc dalej.

Nets choć grają cudowną koszykówkę to ciężko im idzie w meczach z Indianą. W ostatnim meczu popisał się Carter i Kidd. Carter miał 34 pkt a Kidd 15 asyst. Trio panuje w New Jersey. Miami wygrało głównie dzięki Wade'owi, choć O'Neal nie zagrał też złego meczu, zdobył 20 punktów. Miami ma taki dobry skład a im kompletnie sezon nie idzie. Powinni w sezonie zasadniczym walczyć o pierwsze miejsce z Detroit, a tu im dużo zabrakło. Mnie ciekawi czy Cleveland sobie poradzi i awansuję dalej. W ostatnim meczu kontrowersyjnie wygrali, bo James w decydującej akcji popełnił podobno błąd kroków. Według mnie darzą radę i awansują dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xydorux
Przyjaciel Forum


Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:55, 03 Maj 2006    Temat postu:

Majac w skladzie James'a ich gra nabiera elementu nieobliczalnosci, ale w starciu z Wizards w moim przekonaniu sa faworytem i potwierdza to w kolejnych meczach...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Simon
Inny


Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reymonta 22
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 19:08, 03 Maj 2006    Temat postu:

Tylko że w sezonie zasadniczym mieli gorszy bilans w spotkaniach bezposrednich z Washington i nie byli pewnymi do awansu. LeBron rozgrywa pierwszy sezon w Play-Off i nie było pewne jak będzie grał, ale po pierwszym meczu już wiemy, że bierze presje na swoje ramiona. Choć PO zaczął tak samo jak mecz gwiazd od niedolotu to jednak pokazał że będzie Wielkim Zawodnikiem. Tylko czy to starczy na awans do finału konferencji - nie sądzę choć i tak samo przejście pierwszej rundy można dla Cavaliers iznać za sukces.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 19:42, 03 Maj 2006    Temat postu:

ale ja nie wiem jakim kurde cudem 76ers z iversonem i webberem nie dali rady wejsc do play-off !! :/
niech zmienia trenera albo cos... oni takimi składami powinni do połfinałów dochodzic....(igoudala, dalembert, korver i paru innych)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> Sport Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin