Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Ace

Z jej chłopakiem Razz

missext

tak jest, to wlasnie pseudonim operacyjny mojego chlopa Razz

mimi191919

oprócz tego co piszą wszyscy ja na pewno spędza go wybuchowo. wysadzę parę wynalazków domowej roboty itp. Very Happy

Frozen_Shade

A potem uslyszymy o ofiarach z pourywanymi palcami Smile

Go go do it!

mimi191919

WISKI

Ja Sylwka tym razem spędzę nie tradcyjnie na rynku, ponieważ jest przebudowany, ale w parku Smile

Pod chmurką Very Happy

A po północy gdzieś się poszlaja po wjosce.

Ace

Zmieniam nazwę tematu na jak spędziliscie sylwestra, bo wiadomo, że pare osób robiło to na ostatni guzik, a i bez śmiesznych historii się pewnie nie obejdzie ^^ Razz

dzik

spędziłem tak jak chciałem. byłem na imprezie, byłem solidnie wcięty i przynajmniej dwie godziny spędziłem gapiąc się w wyciszony telewizor, z Robertem Johnsonem w słuchawkach i szampanami w rękach Very Happy

Ace

O piciu nie mówię, fajne były tylko opcje jak poszliśmy do koleżanki z moim psem [xD], malowałem śniegiem w spray'u po blokach Korona Kielce, albo gapiliśmy się i słuchaliśmy tego kanału testowego co jest sama godzina + te paski kolorowe xD Ogólnie sylwek spox, ale następny na pewno nie u mnie xP

Olgierd

Część czasu spędziłem grając, rozmawiając z kumplami na gg oraz na forum w miłej atmosferze. Smile

Nieźle było, szkoda że wcześnie spać poszedłem. :/ (4.00)

Lukasz15

Jeśli chodzi o mnie to miałem nigdzie nie iść tylko z kumpel pograć w Pro 8 czy Coda 4 ale jednak tak się nie stało Very Happy

Kumpel zadzwonił bo też nigdzie nie miał iść więc wraz z nim i tym drugim poszliśmy pić Very Happy

Pamiętajcie nigdy nie pijcie alkoholu na mrozie ;] Teraz tak boli mnie gardło,że szok ;] ale było fajnie ;] Spać poszedłem ok 3 z kawałkiem ;]

Ace

Kate

sylwester był szałowy ;D co prawda, nie wznosiłam toastu na krakowskim rynku, bo droga za daleka, ale fajerwerki w miasteczku akademickim były całkiem efektowne Wink

cała impreza - rox ;D sami indywidualiści studiują na AGH - pozdro dla wszystkich, którzy się przetoczyli przesz naszą imprezkę Wink

Janek

Marcos

A ja byłem jakiś czas na rynku we Wrocławiu ale z powodu zimna itp. przenieśliśmy się do mieszkania.Oglądałem sylwestra w TV pijąc przeróżne rzeczy Wink

Trochę się spiłem i dzisiaj mam kaca niesamowitego :/ Ale generalnie podobało mi się Very Happy

Ace

Było do sajmona wpaść Wink

Marcos

No było było Wink

Tylko że sajmon nie chwalił się gdzie będzie Wink

Aha Ace mówiłeś żeby nie mieszać kilku alkoholi Wink

Ja też miałem ładna mieszankę : szampan, piwo, jeszcze jakiś inny szampan, i czysta.Aaa no i jeszcze Jack Daniels.Czyli tez ładnie Wink

missext

na domoweczce, z piwkiem w dloni, kabloweczka, moj ukochany a za oknem mroz i fajerwerki.

sajmon

No ja Marcinek byłem kawałek od rynku. Bawiłem sie na duuużej imprezie na 70 osób(sami studenci) Kilka ekip połączyło siły w te noc. Ja ze swoja popijałem czystą i tylko czysta, no nie liczac szampana. Jedni studenci przyniesli wódke z akademika rozrabiana z sokiem z banana, ech... tylko sobie tym ubrudziłem kieliszek. Był parkiet a na parkiecie disco polo Very Happy

, no czułem się jak na weselu. didżeje na poczatku zamulili jakimś techno ale szybko to naprawiliśmy Wink

Nie obyło sie bez "zgonów", padali jak muchy Very Happy

ale tempo też dobre narzucili. Zaciągnełem jeszcze 2.01 i ogólnie sylwek udany ale i tak ten najlepszy dopiero przedemną

Dera

No to wypadałoby temat znowu ożywić Smile

Jak spędzacie sylwestra w tym roku? Domówka, impreza, czy randez vous na przystanku z kumplami? ;] Ja mam kilka opcji i jeszcze nie jestem pewien którą wybrać, zawsze wszystko na ostatnią chwilę. Piszcie Smile