Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Ace

a co to ma wspólnego z 2012?

jest temat o ufo ...

u.

Ace

ja przyłączyłem się wtedy do dyskusji, a on już mógł pisać w temacie o ufo ...

dobra, 2012 sux

Xysio · Wysłany: Pią 19:08, 07 Mar 2008 Temat postu:

Jak to się stało, że jeszcze nie zauważyłem tego tematu?

Otóż ja wierzę w 2012 rok. A właściwie nie tyle wierzę, ile mam nadzieję, że coś się wtedy stanie. Obojętnie co. Według mnie ludzkość jest tak zdeprawowana i zepsuta, że musi się zdarzyć coś, co ją zmieni, nawet jeśli miałoby to oznaczać unicestwienie. Ludzie są z natury źli, wystarczy spojrzeć na naszą historię. Nie ma we Wszechświecie drugiego gatunku, który nękany tyloma chorobami, kataklizmami i innymi nieszczęściami dokłada sobie jeszcze więcej nieszczęść, przez wojny i bezsensowną przemoc. I to w imię korzyści materialnych, dla dobra własnego, a często nawet dla tego nie. Za każdym razem, gdy słyszę o bohaterach wojennych chce mi się rzygać: jak bohaterem może być ktoś, kto zabija ludzi? Dlatego zmiany muszą być - czy to przez to całe przejście do czwartej gęstości, czy też przez całkowite zniszczenie ludzkości.

Ace · Wysłany: Pią 19:41, 07 Mar 2008 Temat postu:

Zabija ludzi dlatego, że oni zaczęli zabijać nas, bez powodu, tak żeby zawładnąć światem. Oni zabijali dla nas, żebyśmy teraz mieli SWÓJ polski język, kulturę, dom.

"Nie ma we Wszechświecie drugiego gatunku"

Może i był tylko już sie pozabijali? ^^

Xysio · Wysłany: Pią 19:52, 07 Mar 2008 Temat postu:

Miałem raczej na myśli bohaterów wojennych w ogóle. Z resztą w czym tak naprawdę ten nasz język i kultura jest lepsza od np. niemieckiej. Jesteśmy takimi samymi ludźmi. Też potrafiliśmy napadać, mordować i ciemiężyć inne narody. Np. to co wyprawiał Jeremi Wiśniowiecki na Ukrainie można spokojnie podpiąć pod termin "zbrodnie przeciwko ludzkości" a my go mamy za bohatera. Ogólnie wychodzę z założenia że KAŻDA wojna i KAŻDE zabójstwo (chyba że oczywiście w samoobronie) jest złe. Wiem że może się to wydawać dość naiwnym poglądem, ale już niestety taki jestem.

XxXxX · Wysłany: Sob 2:39, 08 Mar 2008 Temat postu:

upadek imperium rzymskiego to dobry przykład na zatracenie ludzkości, po upadku imperium nastało średniowiecze które jest dla historyków zagadka wiadomo tylko ze na 90% szkieletów z tamtego okresu widać rany śmiertelne, czyli ludzie napierdalali sie miedzy sobą a jednak przeżyli. Wink

średniowiecze było takim falloutowym wastelandem a jednak ludzie znowu sie odrodzili i zaczęli budować cywilizacje ;P wyginiecie nam nie grozi chyba ze po przez kataklizmy.

EsendE

Kiedyś słyszałem że w 2012 ma być przebiegunowanie. To dla mnie najbardziej prawdopodobne

pRz3m0_ck

bohaterem wojennym staje się tylko dla własnego kraju (+- sprzymierzeńcy ). Tak czy siak koniec kiedyś przyjdzie bo ziemia musi iść swoją drogą i człowiek nie powinien temu przeszkadzać.

Cheyenne

Kiedy przyjdzie "KONIEC" dla ludzkości to dam wam znak... jeżeli sami na to nie wpadniecie... byle nie w 2012, bo musi udać nam się Euro, a moze iran zniszczy ludzkość już w 2010... a moze giełdy na świecie zaczna kolejny dzień pełen spadków i zielonych sukcesów - nie ma nic gorszego od gdybania, róbmy swoje to może będzie dobrze, a jeżeli ktoś chce zarobić na kasiążkach o końcu świata - boże dajmu zarobić jak najwięcej ;-]

Silver

Grudzień 2012 będzie to przejście w inną erę. Erę Wodnika.
Żaden koniec świata, kataklizm czy inne bzdury.
Będzie to niewątpliwie jedno z najpiękniejszych wydarzeń historii ludzkości. Zobaczycie.

Tanatos · Wysłany: Sob 5:06, 21 Mar 2009 Temat postu:

a ja myślę że to jest jak z zacinającą się płytą. co jakiś czas ziemia się 'resetuje' i ta cała ewolucja postępuje od nowa. majowie przewidzieli kolejny reset na 12 grudnia 2012. i tak będzie. myślę że oni przechwycili to od kosmitów( inne życie niż na ziemi musi istnieć, patrzcie na ogrom wszechświata), u których proces ten przebiega rzadziej i są bardziej rozwinięci (wskazuje na to już sam wygląd: duza głowa, brak włosów,pozycja całkiem wyprostowana itd). majowie, atlantydowie itp to był lud dalece rozwinięty, przypuszczam, że żyli tuż przed apogeum czyli przemagnesowaniem, lecz w przeciwieństwie do nas wiedzieli o resecie i potrafili wykorzystać dany im czas. a my jesteśmy patałachy i tego kataklizmy nie widzimy...

Patryk1994 · Wysłany: Pon 19:56, 23 Mar 2009 Temat postu:

Tanatos · Wysłany: Sob 3:11, 28 Mar 2009 Temat postu:

co do tych osób... no właśnie przeżyją jacyś ludzie? a może to będzie szło znowu od jednokomórkowców? a poza tym myślę o tych cywilizacjach. poprzednie społeczeństwa były BARDZO rozwinięte. myślę, że inteligencją przewyższali nas parę razy. dlaczego więc nie doszliśmy do takiego stopnia rozwoju(przecież to koniec cywilizacji!)?? czyżby płyta zacinała się coraz częściej?!

White Raven · Wysłany: Sob 10:14, 28 Mar 2009 Temat postu:

Fisher · Wysłany: Sob 10:30, 28 Mar 2009 Temat postu:

Ale wy rozmyślacie. Nie będzie końca świata w 2012 no ludzie. Czytacie może Biblię?
Tam jest coś o Apokalipsie, nie? "Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało".

irk · Wysłany: Sob 10:48, 28 Mar 2009 Temat postu:

Koniec świata może nastąpić w każdej chwili. Dlaczego ma to być akurat 2012 rok? Myślę że po prostu uderzy w ziemię jakaś wielka asteroida i po sprawie będzie. I może to być w każdej chwili.

I co -
Polacy się ciężko napracują,
piękne stadiony na euro zbudują,
koniec świata w 12 nadejdzie,
to wszystko na marne będzie?

Patryk1994 · Wysłany: Sob 19:51, 28 Mar 2009 Temat postu:

Akurat jest dużo (podobno) dowodów na to, że to akurat w 2012 roku będzie ten koniec świata więc jest to bardzo możliwe. Dużo razy przepowiadano koniec świata ale to se jakiś gościu wymyślił często bez żadnych jakiś dowodów, a tu tyle jest potwierdzających dowodów na to.

Ace · Wysłany: Sob 20:29, 28 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawa lektura dla wszystkich tych którzy myślą, że coś w 2012 się stanie. Stanie się, ale nie to o czym myślicie. Wink

Pomimo wielu błędów ortograficznych w tym artykule to jest mimo to jednym z ciekawszych.

Bigblackcock · Wysłany: Nie 18:45, 29 Mar 2009 Temat postu:

Jeśli koniec świata nastąpi tak szybko to dobrze że chociaż dożyjemy do końca 6 sezonu Lost.
/ironia mode off (sorry Silver Smile

)

Nie wierzę w takie bzdury jak koniec świata akurat w 2012. Zgadzam się z irkiem, może to nastąpić w każdej chwili. Albo najprawdopodobniej nigdy.