| 
			
				|  | Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
 
 |  
 
 
    
        | Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
  | 
 
	  
		| A jak Tobie podobał się odcinek? |  
		| 
			
			  | 10 |  | 24% | [ 25 ] |  
			  | 9 |  | 30% | [ 31 ] |  
			  | 8 |  | 19% | [ 20 ] |  
			  | 7 |  | 13% | [ 14 ] |  
			  | 6 |  | 3% | [ 4 ] |  
			  | 5 |  | 4% | [ 5 ] |  
			  | 4 |  | 1% | [ 2 ] |  
			  | 3 |  | 0% | [ 0 ] |  
			  | 2 |  | 0% | [ 0 ] |  
			  | 1 |  | 0% | [ 0 ] |  |  
		| Wszystkich Głosów : 101 |  
 |  
        | Autor | Wiadomość |  
        | piotr186 Zbieracz Owoców
 
 
 Dołączył: 13 Lut 2010
 Posty: 89
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 1 raz
 Ostrzeżeń: 3/3
 Skąd: z polski
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Nie 18:49, 21 Lut 2010    Temat postu: paradoks czasu |  |  
                | 
 |  
                | 
 
	  | Najokrutniejszy Miesiąc napisał: |  
	  | 
 
	  | Elissa napisał: |  
	  | 
 
	  | Cytat: |  
	  | -Kto prowadzi podstópczaków do świątyni? |  Ilana, ona wie dużo o Wyspie. Wiedziała też, że Jin bedzie w Świątyni (tzn. już go nie będzie, bo poszedł szukać Sun).
 
 
 |  
 A nie chodziło przypadkiem o Othersów Richarda? Oni ruszyli już w drogę do świątyni, a Ilany z nimi nie ma.
 
 
 
 
 
	  | Cytat: |  
	  | Możliwe. Jezyk W sumie gdyby to nie był ostatni sezon, stawiałbym na śmierć Liany. :> Ale to sie wydaje logiczne, ze jeśli ten,c o dostał, zginie, to będzie to Frank - nic już ciekawego z nim raczej nie będzie, swoje zrobił.
 
 
 
 
 |  
 Przecież nie wprowadzaliby (chyba) Franka do regular cast po to tylko, żeby go uśmiercić po 3,4 odcinkach.
   
 A jeśli chodzi inside joke to myślałem, że jest to "żart wewnętrzny", który zrozumieliby tylko Flocke i Jacob. Ale w sumie może być tak, że było to mrugnięcie okiem do widza.
 |  
 Myślę ze zatopienie wyspy to nie był jednorazowy, nagły akt raczej topiła się w czasie liczonym minimum w dniach a może w miesiącach lub latach
 A więc dość czasu na to aby wyspę opóscić.
 
 I jeszcze jedno paradoks czasu - kto zatopi wyspę i wrzuci bombę (albo odwrotnie) do studni  skoro rozbitkowie się nie rozbilii?
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  |  |  |  |  
        | piotr186 Zbieracz Owoców
 
 
 Dołączył: 13 Lut 2010
 Posty: 89
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 1 raz
 Ostrzeżeń: 3/3
 Skąd: z polski
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Nie 18:50, 21 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | i oczywiście chodziło mi o innych którzy już uciekli do świątyni liana przecież została. 
 Edytuj posty na przyszłość / MAD
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | bayzia Człowiek Nauki
 
 
 Dołączył: 05 Kwi 2007
 Posty: 372
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 9 razy
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
                |  Wysłany: Śro 11:31, 24 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | Jak dla mnie to był bardzo dobry odcinek. Bardzo fajny klimat odcinka, taki tajemniczy. Flocke nieźle manipuluje Sawyerem. Nie muszą wybuchać bomby żeby coś się działo  Pewnie czytacie za dużo spoilerów. 9/10
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | konik Pasażer
 
 
 Dołączył: 25 Sie 2006
 Posty: 5
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Śro 14:35, 24 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | Taki sobie. Mało się dzieje. Dzieciak nie szokuje, bo to nie pierwsza nieznana postać, która lata po wyspie. Sceny z alternatywnej rzeczywistości nic nie wnoszą po za Benem, który przecież powinien być martwy! Na koniec dostajemy odpowiedź po co rozbitkowie są na wyspie oraz pytanie dlaczego nie ma Kate. Na plus przemowa Bena na pogrzebie i reakcja Lapidusa. Słowem 40 minut niczego ciekawego i 2 interesujące. Co najmniej 3 pytania i tylko jedna odpowiedź. W skali Losta bardzo źle, ale lepiej niż poprzednie odcinki tego sezonu. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | Adek goku Matematyk Inicjatywy DHARMA
 
 
 Dołączył: 13 Lut 2008
 Posty: 1535
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 10 razy
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Wrocław
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Śro 18:51, 24 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | Dobra !  Lepiej późno niż wcale  Po obejrzeniu tego odcinka nasuwa mi się jedno pytanie. A mianowicie jak Flocke to robi , że Sawyer tak mu ulega  . Mógł równie dobrze , posłuchac Richarda i pójść z nim , ale wybrał jednak Flocke'a. Nie wiem dlaczego , czytając od początku ten temat , większość osób tak surowo ocenia ten odcinek , jak dla mnie był bardzo dobry i śmiało moge powiedzieć że strasznie podobają mi się odcinki właśnie w takim stylu jak ten , ale dobra bez owijania w bawełne.  Po co wogóle Ilana ( chyba tak się nazywa ) zebrała popiół jaki pozostał z Jacoba ? . Fajne dialogi między Sawyerem a Flocke'em ;] , fajnie został ukazany Dym jako Flocke , no jak oglądałęm jak się porusza po lesie , a potem zmienia  no coś świetnego. Z początku myslałem , że jak schodzili po tej drabinie , w dół tej jaskini że to będzie jakaś pułapka,  był moment gdy już myślałem że po Sawyerze , ale jednak szczęsliwie dotarli do tej jaskini  . Wreszcie rozwiązana została zagadka a mianowicie liczb : 
 4 Locke
 8 Hugo
 15 Sawyer
 16 Sayid
 23 Jack
 42 Sun lub Jin
 
 nie sądziłem że każdy będzie miał przypisaną jakąs liczbę a jednak.  Tak jak pisałem wcześniej , odcinek mi się bardzo podobał.  Ocena 9/10
   
 Post został pochwalony 0 razy
 
 Ostatnio zmieniony przez Adek goku dnia Śro 18:54, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | Krzys Przyjaciel Forum
 
 
 Dołączył: 09 Sty 2007
 Posty: 2565
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 38 razy
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Warszawa
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Czw 21:52, 25 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | W każdej dyskusji o odcinkach z VI. sezonu trafiam na posty typu: "Jak mało odpowiedzi, a to ostatni sezon....", "Co oni robią, gdzie te odpowiedzi..." itp. A odpowiedzi są przed waszymi oczyma! Postanowiłem, że w każdym poście z oceną odcinka będę pisał, jakie odpowiedzi przyniósł nam dany epizod. Trochę za późno o tym postanowiłem, dlatego przy okazji tego odcinka post o odpowiedziach będzie osobnym postem. Proszę bardzo, oto odpowiedzi, które przyniósł nam odcinek 6x04 "The Substitute" 
 ~ dowiedzieliśmy się, co robi Flocke. Rekrutuje
   
 ~ Wiemy już, że dom Cerberusa nie mieści się na Wyspie
 
 ~ I najważniejsze: dowiedzieliśmy się, dlaczego rozbitkowie są na Wyspie i o co chodzi z dotykaniem rozbitków przez Jacoba! Epicki moment
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | magdalia Rybak
 
 
 Dołączył: 24 Maj 2007
 Posty: 158
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 4 razy
 Ostrzeżeń: 2/3
 
 
 | 
            
                |  Wysłany: Pią 0:21, 26 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | 
 
	  | Krzys napisał: |  
	  | ~ I najważniejsze: dowiedzieliśmy się, dlaczego rozbitkowie są na Wyspie i o co chodzi z dotykaniem rozbitków przez Jacoba! Epicki moment |  Ja tam nadal nie wiem po co ich dotykał
   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | MAD Moderator
 
 
 Dołączył: 03 Lis 2006
 Posty: 2010
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 67 razy
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: URS
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Pią 0:24, 26 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | Żeby ich naprowadzić na Wyspę. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | magdalia Rybak
 
 
 Dołączył: 24 Maj 2007
 Posty: 158
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 4 razy
 Ostrzeżeń: 2/3
 
 
 | 
            
                |  Wysłany: Pią 0:40, 26 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | dotykiem?   
 Na typ etapie serialu już nic nie powinno dziwić / MAD
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | Krzys Przyjaciel Forum
 
 
 Dołączył: 09 Sty 2007
 Posty: 2565
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 38 razy
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Warszawa
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Pią 18:41, 26 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | 
 
	  | magdalia napisał: |  
	  | dotykiem?  |  
 Dotyk był tylko symboliczny, tak jak waga i latarnia. Oznaczał "małe popchnięcie", które doprowadzi w końcu Kandydatów na Wyspę. Nie możemy wszystkiego brać dosłownie, w VI sezonie przedstawiana jest walka sił nadprzyrodzonych, więc musimy się przygotować na dużo symboliki
   
 Post został pochwalony 0 razy
 
 Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Pią 18:42, 26 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | Nawro Pasażer
 
 
 Dołączył: 24 Cze 2009
 Posty: 6
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Piaseczno
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Sob 12:15, 27 Lut 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | Odcinek świetny, ale jedna rzecz mnie w nim zdziwiła: -Flocke powiedział Sawyerowi, że wyspy nie trzeba przed niczym chronić bo to jest tylko zwykła wyspa.
 -Na początku 5x16 gadał do Jacoba, że po co na nią ludzi sprowadza, jakby bał się że ludzie poznają tajemnice wyspy- czyli ją chyba chroni.
 Najwyraźniej gdzieś kłamie, moim zdaniem w przypadku nr 1.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        | Amadeusz95 TROLL
 
 
 Dołączył: 19 Sie 2009
 Posty: 47
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 2/3
 Skąd: Katowice
 Płeć: Zagubiony
 
 | 
            
                |  Wysłany: Pon 20:17, 31 Maj 2010    Temat postu: |  |  
                | 
 |  
                | Odcinek trzymał mnie w napięciu. Był ciekawie zbudowany - przez większość czasu panował spokój, a pod koniec dostaliśmy rozwiązanie jednej z bardziej ciekawych zagadek, jakie kryje wyspa, tajemnicze liczby, które prześladowały Hugo. Chociaż najciekawszy moment w tym odcinku to widok z perspektywy czarnego dymu - to bardzo interesujące. Chłopiec, też interesujące zjawisko, kto to może być? Ja obstawiam na Aarona, choćz drugiej strony ten chłopiec na Aarona jest za stary, wydaje mi się, że on będzie około 5 lub 6 roku życia, a Aaron ma dopiero 3 lata, więc chyba on odpada. Sawyer??Nie, on by siebie poznał. Ciekawa zagadka - znowu. Kolejna ważna rzecz. Zerwanie się drabinki z Fordem, już myślałem, że tak się jego praca skończy na planie filmowych, czyli dość głupio. Flocke będzie rekrutował ludzi by byli z nim i najprawdopodobniej słuchali jego poleceń. Dla Sawyera to dobre, bo może trochę odpocząć od swojego problemu, mianowicie Juliet, ale mimo wszystko wydaje mi się, że jego charakter do końca serialu będzie już taki, jak obecnie.  Z wylądowaniem samolotu, znowu ciekawostka, teraz napewno po kolei rozbitkowe będą mieli flashe, co staje się już nudne, no ale będzie trzeba to przełknąć. Ogólnie oceniam odcinek na 7. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
        | Powrót do góry |  |  
        |  |  
        |  |  
  
    | 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  
 fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 Powered by phpBB  © 2001, 2002 phpBB Group
 
 |