Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

kajorts

Też mi się nasunęła myśl że pani Hawking może być matką Faradaya, tylko że Desmond miał płynąć do Oxfodu, a Ben jeśli nic nie pomyliłem siedzi w Los Angeles.

Dobos

Odcinek na pewno gorszy od pierwszego ale i tak trzyma poziom.
Sceny z Oceanic 6 w porównaniu z wydarzeniami na wyspie wypadają blado ale nie nazwałbym ich nudnymi. Trochę za duzo bylo Hurleya a za mało Sawyera i spółlki. Końcówka miażdżąca. 7/10

+ Ms Hawking
+ Ana Lucia
+ Hugo wyznaje prawdę matce
+ atak strzałami
+ żołnierze
+ zaczyna mi sie podobac para Sawyer + Juliet Razz

- debilna w moim odczuciu decyzja Hugo o daniu złapać się glinom
- zbyt szybkie zabicie Frogurta
- akcja wolniejsza niż w 5x01
- więcej FF niż wydarzeń z wyspy

Gosia

Fajny mimo to bardziej podoba mi się pierwszy epizod.

Plusy:
+A.L. - trochę mnie zamurowało jak ją zobaczyłam
+Sayid jako "martwy Pakistańczyk na kanapie" Very Happy

+potrzebowali ognia to dostali ogień i to w jakiej ilości Very Happy

czyli atak na plażowiczów
+Hugo i ciastko i ściana i Ben Razz

Minusy:
żadnych większych

BLESS

No odcineczek ciut słabszy od 5x01. Ale poziom LOST absolutnie utrzymany.

Hugo z ciachem i Ms. Hawking - Najs Smile

Pozdro.

Foxy

Odcinek troszke gorszy od 1, ale i tak jest super ^^

no_to_frugo

Wszystko ładnie pięknie, tylko nie ma w 5 sezonie retrospekcji ;/
Jest tylko postać centryczna, wokół której jest skupiona większość akcji a konkretnych retrospekcji nie ma. Trochę szkoda. Może się to jeszcze zmieni. Np. w odcinku z Benthamem.

maelstrom

Elissa

Dobry odcinek, choć nie tak jak I.

1. Wyspa:
- Dan wciąż na prowadzeniu, chyba wie znacznie więcej niż mówi.

- deszcz płonących strzał Shocked

Wstrząsające. Bardzo dobrze zrobiona scena: niespodziewany atak, panika, ucieczka.
Ale kim byli ci ludzie? Goście od Widmore'a, Inni, Dharma? Oby się to szybko wyjaśniło.

- ciekawe, od czego, jeśli w ogóle, zależą przeskoki w czasie na Wyspie.
Ktoś tu napisał, że może skok następuje wtedy, gdy ma się zmienić przyszłość... To bardzo ciekawe, ale z kolei Neil zginął, wiec nadal nie wiadomo.

- na minus: za mało Wyspy i to wprowadzenie Froghurta... Była jasne, że dali go tylko po to, żeby jak najszybciej go usunąć.

2. Poza Wyspą.
- Podoba mi się, że O6 pomału zbiera się w całość: Hugo&Sayid, Jack&Sayid, Kate&Sun.

- dobrze, że Sayidowi nic nie jest. Dziwne trochę, że rodzice Hugo go nie poznali Wink

Wygląda więc, że nie pracuje już dla Bena. Dziwne.

- Hugo nie zaufał Benowi, tego się nie spodziewałam. Sądziłam, ze łatwo się zgodzi na pomoc przyjaciołom. Jasne, że Benowi nie można ufać, ale w tym przypadku miał rację.

- rodzice Hugo to ciekawe postaci, fajnie, że w tym odcinku odegrali sporą rolę.
Dobra scena, gdy Hugo mówi matce prawdę. Ten fantastyczny serial opowiedziany w skrócie brzmi naprawdę głupio Very Happy

Jasne jest, że musieli kłamać, kto by im uwierzył.

- podobała mi się rozmowa Kate i Sun. Po finale 4 sezonu też uważałam, że Sun może mieć do Kate słuszne pretensje, bo ta wbrew obietnicy nie poszła po Jina.
Zaraz... córeczka Sun ma chyba ponad 2 lata, a na tym zdjęciu wygląda na bardzo małą. Sun pokazała jakąś starą fotkę? Shocked

- Sun to lodowata i niebezpieczna kobieta, nie wiadomo, czy była z Kate szczera :/ Może planuje zemścić csię na nich wszystkich :/

- Kate znów ucieka... Ale ciekawi mnie, czy to nie przypadkim Ben stoi za tym wynajęciem prawnika - żeby zmusić ją do powrotu na Wyspę.

- fajnie, że Jack się ogarnął Smile

- Ana mnie nie zaskoczyła, wpadłam wcześniej na spojler. W sumie ta scena nie była bardzo potrzebna, ale i tak miło była zobaczyć Anę. Miała fajną fryzurę Smile

- no i pojawia się pytanie, kim jest Jill z mięsnego (:

- Jubilerka była zaskoczeniem. W ogóle końcówka miała fajny klimat: kościół, świece, równania na tablicy i Ben, który chyba nie zawsze ma plan. Tu wyglądał na zagubionego.

Cóż, czekamy na 3 odcinek Smile

max2v

Już nie taki sam jak 1 odcinek ale niektóre sceny zaskakujące, 8/10

Patryk1994

No odcinek otrzymał poziom jak na LOST przystało ale odc. 1 lepszy. W drugim odcinku również była akcja, emocje ale nie takie jak w odcinku 1. Pomimo tego odcinek i tak zasługuje na 9/10. Nie będę już wymieniał plusów i minusów odcinka ale głupie trochę było, że Hugo dal się złapać policji.

White Raven

+Ana!
+Strzały!
+Kolesie z Dharmy
+Bóle głowy Charlotte, może jej się coś stanie Very Happy

+Rzut kanapką i koszulka Hugo
+Miles i jego zdechły dzik Very Happy

+Rodzice Hugo nawet fajni, no i martwy Pakistańczyk Very Happy

+Pani Hawking

-Frogurt ;/
-Szkoda że Locke zabił tych Dharmańczyków
-Odcinek strasznie nierówby, chwilami świetny, chwilami nudnawy
-Jill z mięsnego
-Ben sługusem Hawking? ;/
-Głupi Hurley

Ogólnie odcinek fajny, ale ciut gorszy od 5x01. Odcinek nierówny: strzały, Miles i Pani Hawking rządzą ale wątek Kate można było poprowadzić lepiej. Jednak jak na początek sezonu jest dobrze, bardzo dobrze. Szkoda że serial zmienił swój charakter. Teraz część akcji jest przerzucona poza wyspę i LOST jest mniej mistyczny.
Strzały były na pewno rdzennych. Przecież Dharma by z karabinami wparowała Very Happy

. A Pani Hawking skojarzyła mi się z tymi kolesiami z lodowca. Czy ona też próbuje znaleźć wyspę? Very Happy

Ben ma tylko 70 godzin...

8/10

Krzys

vague

kasienka1990

odcinek ciut gorszy niż 01
+ana lucia i jej "pozdroweinia od Libby" Razz

+mrs Hawking Shocked

70 godzin i "niech Bóg nam pomoże"
+ogniste strzały
+"Dlaczego na mojej kanapie leży martwy Pakistańczyk?!" Razz

+"Wszyscy to widzieliśmy. Nie ma jej. PLUM" Very Happy

-Frogurt

dobrze że go trafili Razz

-rozmowa Kate z Sun troszkę przynudzały Razz

Bodzio

Elissa

wiedzma

Podobało mi się jak Hugo mówił matce prawdę ;P Tyle miesięcy życia na wyspie opowiedział w minutę xD Odcinek dobry choć minusem była rozmowa Kate z Sun oraz to, że Hugo dał się złapać. A plusem reakcja Hurley'a na widok Bena xD Oraz Hawking i Miles ze swoim dzikiem (tak bohatersko szedł z nim na plecach Razz

)

tom95

No kolejny świetny odcinek 5 sezonu. A Jughead zapowiada się również znakomicie. Jeżeli to prawda, to początek sezonu bardzo emocjonujący. Dobra końcówka z Mr. Hawking, napad na rozbitków... 10/10

Stach

Moim zdaniem lepszy odcinek niż 1, dałem 9, a poprzedniemu dałem 8 Wink

ale akcja po za wyspą jakaś taka nie pociągająca, szczególnie Sun i Kate kiepsko wypadają.

Na wyspie dosyć ciekawie, mam nadzieje że nie będą co chwila podróżować w czasie, dobre wejście Locke'a Wink

Ale ogólnie Daniel i ten pasztet strasznie mnie wkurzają...

Martwi mnie nie obecność Clair, co w ogóle się z nią stało pod koniec 4? bo nie pamiętam Very Happy

Bodzio

Christan ją zabrał w dżungli, ostatni raz widziana na wyspie w chatce Jacoba w stanie co najmniej dziwnym, poza tym u Kate w domu, mówiła jej żeby nie wracała z Aaronem na wyspe.