Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odcinek 05x06 "316"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon V
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Ci się podobał ten odcinek?
10
37%
 37%  [ 82 ]
9
16%
 16%  [ 37 ]
8
21%
 21%  [ 47 ]
7
12%
 12%  [ 27 ]
6
2%
 2%  [ 6 ]
5
3%
 3%  [ 7 ]
4
0%
 0%  [ 2 ]
3
1%
 1%  [ 3 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
1
3%
 3%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 218

Autor Wiadomość
Darkwind
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Orchidei.
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 19:03, 19 Lut 2009    Temat postu:

Opinie są jak widzę podzielone Razz. Mnie się tam odcinek podobał. Oczywiście nie tak jak poprzednie, ale było w nim coś atrakcyjnego. Pierwszy chyba raz nie chodziło mi po głowie "Jack, idź już". Jakoś mnie nie denerwował Razz

+ Cała zabawa z "odtworzeniem" 815, nawet fajnie.
+ Hawking
+ Coś pierwszosezonowego było w tym odcinku Wink
+ "-How can you read?! -My mother taught me." ;D
+ The Lamp Post
+ Jin.
- Wyspa plox.
- Po co Frank się golił? Jakoś głupio teraz wygląda xD

8/10.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Darkwind dnia Czw 19:04, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: mam wiedzieć
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 19:09, 19 Lut 2009    Temat postu:

Odcinek oceniłem na 5/10. Wnioski:

-Sposób w jaki Wyspa ich "wciągnęła" był lekko naciągany, ogólnie sposób w jaki powrócili nie był wcale głupi.
-Nie nudził mnie ten odcinek.
-Mówiąc łagodnie, irytuje mnie Jack. Po tym jak widział Dym, fioletowe niebo, swojego martwego ojca, znikającą Wyspę, uważa że zmienienie Johnowi butów jest "krejzi". Nie rozumiem dlaczego mówił że John jest szalony, po tym co widział. Oby go ktoś wyrzucił przez okno/wrzucił do jaskini/ewentualnie przytrzasnął nogi drzwiami.
-Podoba mi się porównanie Johna do Jezusa i Jacka do Tomasza, jest bardzo trafne.
-Ben nie sprowadził Sayida do samolotu, był zdziwiony widząc go. Wpierdziel dostał pewnie od Desmonda (może od Penny Very Happy) Zostawił swoją obietnicę na ostatnią chwilę, aby móc szybko uciec.
-Wydaje mi się, że Kate oddała gdzieś Aarona, bo Claire ją do tego przekonała (być może matce Claire). A jako że Kate nie lubi duchów, nie lubi być "krejzi", rozpłakała się i kazała Jackowi nigdy o sprawie nie wspominać.
-Hugo został przekonany przez Charliego, być może nawet przez Libby. Charlie od razu kazał mu kupić akustyka z czerwoną płytą rezonansową i z cutwayem + pokrowiec (Charlie wiedział jakiej firmy). Smile
-Wyjaśniła się zagadka butów Christiana!!
-Arab i policjantka to Inni lub kolejni ludzie Widmora. Lub wybrańcy Wyspy lub przypadkowi ludzie. Stawiam na wybrańców Wyspy.
-sporo humoru Smile
-najsłabszy odcinek tej serii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bigblackcock dnia Czw 19:13, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agent007
Mysliwy


Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: hąd

PostWysłany: Czw 19:18, 19 Lut 2009    Temat postu:

Odcinek słabszy od poprzedniego dam 8
Za duzo Jacka
Za mało akcji
Ale nudno nie było
Rozbitkowie come back to island Very Happy
Ben co on taki bobity
cala 6 plus lapidus na pokladzie
koncowka wtf
Ogolnie 8


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
irk
Przyjaciel Forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 19:23, 19 Lut 2009    Temat postu:

Moja ocena 8/10. Odcinek nie był bardzo zaskakujący, ale był ciekawy.
Czego się dowiedzieliśmy:
Nasi uciekinierzy powrócili
Hawkingowa odkrywa przed nami sekret Dharmy: stację "Lamp Post"
Dharma wie o wyspie dzięki armii USA
Jak trzeba szukać wyspy (okna)
Wyspa nie skończyła z Desmondem...
Znamy współrzędne wyspy 34 03' N 118 14' W 21 stycznia 2009
John popełnił samobójstwo
Jack zostaje porównany przez Bena do Tomasza
Kate też chce lecieć.
Ben z krwią twarzy
lecimy z Ajirą na wyspę, a Lapidus wita na pokładzie.
samolot -> błysk -> wyspa
Jin z jakimś nieznanym znakiem Dharma

+Jack po przebudzeniu w dżungli, myślałem że to będzie jak w 1 sezonie ( przybiegnie Vincent), a tu Hugo wzywa pomocy.. Very Happy
+Eloise w "Lampie" jak nauczycielka tłumaczy.
+Eloise "Uważamy, dobrze?"
+Hawking:Out there, somewhere Very Happy
+ Stewardessa: Czy wszystko OK?
+Ben czyta Ulyssesa

Pytania:
Hawking:"Ta energia łączy się z podobnymi miejscami na całym świecie"
Jest więcej miejsc o "wyspowych" właściwościach?
Kto pobił Bena?
Czy z samolotu zabrało tylko Oceanic6 i Bena?
Według mnie samolot się rozbił. I mogą pojawić się nowi rozbitkowie z A316.
Ben(o czytaniu) "matka mnie nauczyła."
Roger do Bena w 3x20 Ciężko jest świętować dzień,w którym zabiłeś matkę. -jak go mogła nauczyć czytać? No, chyba że Roger miał drugą żonę - w co wątpię? Może dopiero Jacob na wyspie pod postacią jego matki uczył go czytać? (dlatego tak odpowiedział)

Jeśli kogoś nudziła scena z dziadkiem Jacka - przecież Jack wyjeżdża na wyspę. i już może z niej nigdy nie wrócić. Każdy przed takim wydarzeniem pojechałby do rodziny. (buty swoją drogą) Odcinek jest trochę nudny bo to przygotowania do wyprawy. Myślę że kolejny odcinek to będzie bomba. 316 to jakbyśmy byli w oku cyklonu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez irk dnia Czw 19:26, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilkstepowy
Przyjaciel Forum


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Czw 19:36, 19 Lut 2009    Temat postu:

Ciekawe, co Kate zrobiła z Aaronem? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: mam wiedzieć
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 19:49, 19 Lut 2009    Temat postu:

wilkstepowy napisał:
Ciekawe, co Kate zrobiła z Aaronem? Wink


Być może oddała go tam gdzie spotkają go pewne złe rzeczy (Richard Malkin wie gdzie i co się z nim stanie) Widocznie wątek przepowiedni jest kontynuowany i bardzo się ciesze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zasek
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z głębin odbytu
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 19:55, 19 Lut 2009    Temat postu:

Odcinek najciekawszy nie był, ale konieczny do dopełnienia wątku serialu.
Choć ja bym obstawiał, że Jack po części był Charlie'm (uzależnienie)
A ben po części Locke'em - złamana ręka, a po części Hugo - spóźnienie
myślę, że każdy z szóstki miał do zagrania nie tylko jedną osobę. To tylko moja teoria, ale myślę, że we Flash-backach wszystko się wyjaśni

I co się do jasnej ciasnej dzieje z Waltem

I wielkie dzięki dla Henia, Fishera, Ace'a za zrobienie napisów tak wcześnie, dzięki czemu oglądnąłem LOST dwa razy przed pójściem do szkoły. Jestem w pełni podziwu. Osobiście nie znam angielskiego na tyle dobrze żeby tłumaczyć i robić napisy, ale wyobrażam sobie że to zbyt łatwa, szybka, i przyjemna praca nie jest. Pełen rerspekt dla panów, nie wiem jak się odwdzięczę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brotha
Człowiek Nauki


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 19:58, 19 Lut 2009    Temat postu:

wilkstepowy napisał:
Ciekawe, co Kate zrobiła z Aaronem? Wink


Pewnie go zeżarła Very Happy

Obstawiam Cassidy albo matkę Claire, ewentualnie szantaż ludzi Bena.

Co do aresztowania Hurleya, pamiętajmy, że Ben kontaktował się ze swoim prawnikiem, który mówił mu, że wypuszczą Hurleya bardzo szybko. Wiem, naciągane, ale to chyba jedyne wyjaśnienei jakie w tej sprawie otrzymamy.

Osoba, która wybudowała "Latarnię" i wahadło - to, że pani Hawking nie wymieniła imienia, wskazuje na to, że to ktoś, kogo znamy. Tylko kto? Jeśli okaże się, że to znowu Daniel, to będzie to moim zdaniem lekka przesada. Może to rzeczywiście Gerald DeGroot?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Funk
Mysliwy


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 20:01, 19 Lut 2009    Temat postu:

Wbrew wszelkiej opinii mi się odcinek niesamowicie podobał nota 10/10..
Jak dla mnie wszystko utrzymane w klimacie starego lost już pierwsza scena była niesamowita..Później wszystko się spokojnie rozwija dochodzi mnóstwo pytań, i na koniec rodzyneczek czyli Jin w stroju Dharmy i sprawny samochodzik:] wszystko wskazuje an to że rozbitkowie są w czasie przeszłym ale to juz do innego działu. PS. Ciesze się że wszystko co związane z ich powrotem zostało ujęte w 1 odcinku:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lukasz15
Krewny Jacoba


Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sir Matt Busby Way
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 20:02, 19 Lut 2009    Temat postu:

Coś słabo narazie oceniacie ten odc. jak dla mnie nie był zły.Sceny z Hawking wymiatają,kim ona jest Question Wyspa nie skończyła z Desmondem-czyżby znowu rozbije się na wyspie tym razem z Penny i synem Question Wink Ben jak zwykle kłamie-jak matka mogła go nauczyć czytać ;] i ciekawe kto go pobił.Kurde czyżby Said był transportowany przez szeryfa federalnego jak Kate Question Odc. bardzo dobry,daje 9/10.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kzysiek
Zbieracz Owoców


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 20:09, 19 Lut 2009    Temat postu:

Ja myślę, że dzięki locie 316, dostaliśmy podpowiedź dlaczego niektórzy rozbitkowie wyszli bez szwanku z 815. Zostali po prostu ściągnięci.

Czuć to, że serial zmierza do końca i, że scenarzyści wiedzą co robią (chyba) Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Raven
Przyjaciel Forum


Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Widzewska Łódź
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 20:10, 19 Lut 2009    Temat postu:

Odcinek trochę rozczarował, jednak mimo to że niektóre sceny z Jackiem przydługawe to jakoś szybko mi zleciał. 7/10

Może wahadło zbudował Widmore Very Happy ?

Czekam na kolejne odcinki które trochę rozjaśnią sprawę na wyspie. Chociaż kolejny będzie o JB więc znowu wyspy za dużo nie zobaczymy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anj74
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 20:46, 19 Lut 2009    Temat postu:

7/10 Najsłabiej w tym sezonie
Kapitalny początek, ale potem akcja straszliwie zwalnia i ciekawie robi się dopiero na lotnisku. Widać, że twórcy nie mieli dobrego pomysłu na powrót na wyspę co położyło cały odcinek. Jak dla mnie pomysł z odtwarzaniem lotu słabiutki.

Minusy:
- bełkotliwa przemowa Hawking,
- naciągana historia z butami i dziadkiem.

Plusy:
+ Hurley wykupujący 78 miejsc w samolocie
+ po odlocie samolotu pomyślałem, jaja będą jak pilotem okaże się Lapidus i proszę: "Mówi wasz kapitan, Frank J. Lapidus."
+ kłamczuszek Ben:

- Jak możesz czytać?
- Matka mnie nauczyła.

- Wiedziałeś o tym miejscu?
- Nie wiedziałem.
- Mówi prawdę?
- Prawdopodobnie nie.

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto wierzy Benowi potępionym będzie Very Happy

Brotha napisał:
zwróciłem uwagę na tekst Bena - ten o obietnicy złożonej "staremu przyjacielowi". Gołym okiem widać, że chodzi o Widmore'a, a obietnica to "zabiję twoją córkę". Coraz to gorzej dla Penny wygląda.


Brotha, sądząc po widoku pobijanego Bena może nie będzie źle Smile

Bigblackcock napisał:
Podoba mi się porównanie Johna do Jezusa i Jacka do Tomasza, jest bardzo trafne.


Co potwierdza, że Jack może być kluczową postacia w końcówce Lost. Co mnie osobiście cieszy, w przeciwieństwie chyba do większości tutaj piszących Very Happy

Co do Ajiry - jak dla mnie w momencie katastrofy 06 dołączyło w czasie błysku do reszty rozbitków (sadząc po Jinie do czasów Dharmy), reszta pasażerów rozbiła się jak poprzednio w 1x01

Edit
Jeszcze jeden minus:
- Desmond został na lądzie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez anj74 dnia Czw 21:03, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uspokójcie sie
Pasażer


Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:58, 19 Lut 2009    Temat postu:

irk napisał:
John popełnił samobójstwo


To już wiadomo, bo było w finale 4 sezonu, jak Hurley gra w szachy z Mr. Eko i przychodzi Sayid go zabrać, bo okoliczności się zmieniły. I mówi Hurley'owi że Bentham nie żyje i że uznali to za samobójstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from the Cabin
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 21:07, 19 Lut 2009    Temat postu:

Skomentowałem odcinek na pierwszej stronie, ale kilka totalnie bezsensownych stron tego odcinka oraz najgorsze odczucia:
- po pierwsza stacja DHARMy. Jezu... Powiedźcie mi: jak na makiecie, wykonanej... nie wiem, namalowanej czy w jakiś inny sposób zrekonstuowanej można odnaleść wyspę !? Toż to jest zwykła mapa. To tak jakbym położył kawałek papieru i niech mi na nim znajdzie wyspe, przecież to nie może działać w taki sposób.... chyba, że to była jakaś animacja komputerowa rzucona od dołu, która wskazywałaby to miejsce, ale i tak jest BEZNADZIEJNYM pomysłem. Kompletny brak logiki.

-Jack... nie wiem czy jest jeszcze gdzieś jego fan. Przez trzy sezony to był facet z jajami, że się tak wyraże. Ludzie go lubili, niektórzy mniej niektórzy więcej. Aktor miał swoją ostatnią dobrą scenkę w 3x22 z Kate. I to był koniec. W 4 sezonie się jako tako trzymał, jednak 5... po prostu zachowuje się jak totalna sierota, która nie wie co robić a co najważniejsze nie wie w co wierzy. Gość widział latający dym zabijający ludzi, na własne oczy jak wyspa się przeniosła. Trzeba być kretynem, żeby nie uwierzyć lub chodźby zaakceptować fakt, że żyje się w "innym" świecie. I tak jak ktos już tutaj zauważył- zdecydował się na lot, wierząc że trafi na wyspę a ochrzanił Ms. Starą, za to że kazała dać Locke'owi jakiś przedmiot ojca.
Nie wiem, jeśli ta postać się nie poprawi to chyba przestanę oglądać losty. Jack zawsze był symbolem takie idealnego gościa, nieco denerwującego posiadającego cechy przywódcze. Teraz jest podśiwiałym frajerem. Szkoda, bo Jacky trzymał poziom przez 3 sezony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kostrzak
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:09, 19 Lut 2009    Temat postu:

Co to w ogole było ?? Najgorszy odcinek 5 - tego sezonu . Daje 1 ale nie dlatego ze tak bardzo mi sie nie podobal tylko zeby takie odcinki nie byly za wysoko w rankingu .

minusy:
- Howking , najwiekszy minus tego odcinka. Myslalem ze w tej swiatyni bedzie cos ciekawego,bo 5 odcinek sie swietnie skonczyl ,a tutaj ta wyskakuje ta wszystkowiedzaca i mowi jackowi ze jakas rzecz ojca ma zabrac. Kto to wymyslil ? Skad ona to wie. No ale jest cien szansy ze sie to jakos ciekawie wyjasni

- Kate, a wlasciwie Kate i Jack. Juz naprawde mecza wszystkich te postacie. Mogliby wprowadzic wiecej nowych tak jak mr Ecko w 2 sezonie.

- "Nie pytaj Jack o Arrona tylko daj buzi" , no ale moze tez sie wyjasni

- nuda, malo akcji i napiecia

- brak ekipy z wyspy( i + jednoczesnie)


plusy: (koncowka troche lepsza)

+ końcówka, wiadomo bylo ze sie do tych czasow przeniosa ,ale jednak troche zaskoczyl mnie ten Jin. Ciekawe ile czasu juz tam sa.

+ hugo wykupil bilety

+ zartujacy ben

+ no moze ten poczatek chociaz wolalem zeby sie w swiatyni zaczelo.


Reasumujac odcinek do kitu ,ale sie fajnie skonczyl ,wiec juz moze byc tylko lepiej Smile Taka mam nadzieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Vanuatu
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 21:12, 19 Lut 2009    Temat postu:

Dobry odcinek, trochę odważne zwalnianie akcji po pięciu ponad dźwiękowych odcinkach. Latarnia - Shocked
Ciekawe co przekonało Hurley'a, Sayida i Kate do powrotu. Jin w stroju Dharma? Miazga!
Nowy image Lapidusa, nie poznałem gościa xD
Obstawiam że Hugo'a nawiedził Charlie i przekonał do powrotu dając swoją gitarę.
Sayid pewnie specjalnie popełnił jakieś przestępstwo za czyjąś namową by było to podobne do zagrania Sawyer'a czy Kate.
Zamiast porozciąganych do granic możliwości scen z Jackiem mogli by dać z dwie minuty z wyspy w czasach Sawyera i reszty.
Będzie sie działo w następnym odcinku!
7/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polska
Zbieracz Owoców


Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 21:18, 19 Lut 2009    Temat postu:

Może Sayid pobił Bena i został złapany, a za te zabójstwa poprzednie jest eskortowany.

Ogólnie odcinek mi się podobał. Zagadkowa katastrofa (?) a raczej zagadkowe znalezienie się O6 na wyspie. Odcinek za tydzień wiele wytłumaczy...Co z resztą osób z o6, czy Jin pozna Kate, Jacka i Hugo. Odcinek fajny i dałem 10/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koriakin
Pasażer


Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:25, 19 Lut 2009    Temat postu:

Elissa napisał:
No i wiadomo już, skąd przedmioty z Ajira Airways, znalezione przez Juliet i Sawyera na plaży. Ciekawe, wyglądało, jakby tylko O6 zniknęło z samolotu, ale ta butelka z Ajira wskazuje, że samolot się rozbił.


Hm, chciałem tylko zwrócić uwagę, że w odcinku gdy odkrywają butelke wody z Ajira w odcinku bodajże 5x04 to znajdują ją przy swoim dawnym obozie, który w wygląda na opuszczony od bardzo dawna, czyli prawdopodobnie około 3 lat po opuszczeniu wyspy, czyli wszystko się zgadza. Jednak Hurley, Jack i Kate znaleźli się w przeszłości, co prawdopodobnie znamionuje, iż pasażerowie 316 rozdzielili się w czasie że tak powiem.

A ogólnie, odcinek bardzo dobry, dużo Kate, co wychodzi na plus, dużo Jacka, co jest mi obojętne, generalnie troche naciągane opuszczenie Aarona przez Kate, mam nadzieję, iż wytłumaczą to logicznie i wiarygodnie ( przecież tyle o niego walczyła, musiała być postawiona pod murem).

No cóż kolejny tydzień czekania na Lajf end def of Dżeremi Bentam Smile

[edit] jeszcze taka skromna uwaga - wydaje mi się, że nie było tak iż w locie każdy odgrywał jakąś postać, raczej następowało wyjątkowo dużo zbiegów okoliczności, podobieństw które występowały podczas lotu 815.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez koriakin dnia Czw 21:29, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jumen48
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 21:52, 19 Lut 2009    Temat postu:

Shadow napisał:
-Jack... Gość widział latający dym zabijający ludzi, na własne oczy jak wyspa się przeniosła. Trzeba być kretynem, żeby nie uwierzyć lub chodźby zaakceptować fakt, że żyje się w "innym" świecie. I tak jak ktos już tutaj zauważył- zdecydował się na lot, wierząc że trafi na wyspę a ochrzanił Ms. Starą, za to że kazała dać Locke'owi jakiś przedmiot ojca.
Jack zawsze był symbolem takie idealnego gościa, nieco denerwującego posiadającego cechy przywódcze. Teraz jest podśiwiałym frajerem. Szkoda, bo Jacky trzymał poziom przez 3 sezony.


człowieku, no przecież o to właśnie chodzi....
Jack z rycerza w lśniącej zbroi i mana of science zmienia się w łajzę, bo, yyy, tak jakby wszystko co wydarzyło się od dnia katastrofy ZRUJNOWAŁO JEGO OSOBOWOŚĆ I ŚWIATOPOGLĄD. Nie chodzi o bycie kretynem, Jack przez cały czas po prostu ignorował te wszystkie rzeczy, nawet zniknięcie Wyspy (4x14), chyba dopiero wkurzony jego ignorancją Hurley w pontonie uświadomił mu, że to się stało naprawdę i wszyscy to widzieli...

jak dla mnie Jack jest konsekwentnie budowaną postacią, był frajerem przed katastrofą, był też po powrocie, ale się zmieniał w tzw. międzyczasie.
O tym, że jego jaja były rzeczą względną ;D niech świadczy fakt, że beczał prawie w każdym odcinku sobie poświęconym, a było ich sporo...

irk napisał:
Ben(o czytaniu) "matka mnie nauczyła."
Roger do Bena w 3x20 Ciężko jest świętować dzień,w którym zabiłeś matkę. -jak go mogła nauczyć czytać? No, chyba że Roger miał drugą żonę - w co wątpię? Może dopiero Jacob na wyspie pod postacią jego matki uczył go czytać? (dlatego tak odpowiedział)


błagam cię, powiedz, że to żart....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jumen48 dnia Czw 21:58, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon V Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 4 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin