|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
52% |
[ 128 ] |
9 |
|
27% |
[ 68 ] |
8 |
|
11% |
[ 27 ] |
7 |
|
5% |
[ 13 ] |
6 |
|
1% |
[ 4 ] |
5 |
|
0% |
[ 1 ] |
4 |
|
0% |
[ 1 ] |
3 |
|
0% |
[ 1 ] |
2 |
|
0% |
[ 1 ] |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 244 |
|
Autor |
Wiadomość |
burzmin
Rozbitek
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:12, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek bardzo dobry, jak dla mnie najciekawszą w tej chwili zagadką oprócz przesunięcia wyspy jest Richard Pewnie to jedna z wielu zagadek wyspy. Po tym co Des zobaczył na statku na pewno coś zrobi w finałowych odcinkach I ciekawe czy pojawi się wreszcie Penny... Za odcinek 9/10, mam nadzieję, że finał zasłuży na trzy dziesiątki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez burzmin dnia Pią 22:08, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:28, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Bez wątpienia 10/10
+RICHARD!
+ABBADON!
+Ogólnie retro
+Ben i Hugo jedzą batonika
+Chatka Jacoba
+Claire
+Test, Locke mógł trafić do Dharmy
+Przesunięcie wyspy xD
-Nienawidzę Keamy'ego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:36, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
White Raven napisał: |
Bez wątpienia 10/10
++Test, Locke mógł trafić do Dharmy
|
a poczym taki wniosek wyciagasz ?
mnie sie zdaje ze Richard do Dharmy nigdy nie nalezal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:40, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
amos81 napisał: |
White Raven napisał: |
Bez wątpienia 10/10
++Test, Locke mógł trafić do Dharmy
|
a poczym taki wniosek wyciagasz ?
mnie sie zdaje ze Richard do Dharmy nigdy nie nalezal |
No dobra, powiem inaczej -mógł trafić na wyspę. Rzeczywiście, nie mamy pewności czy Richard należał do Dharmy. A jak się chwilę zastanowić to przecież Rich nie należał do nich tylko ich zabił i przejął baraki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:55, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
White Raven napisał: |
amos81 napisał: |
White Raven napisał: |
Bez wątpienia 10/10
++Test, Locke mógł trafić do Dharmy
|
a poczym taki wniosek wyciagasz ?
mnie sie zdaje ze Richard do Dharmy nigdy nie nalezal |
No dobra, powiem inaczej -mógł trafić na wyspę. Rzeczywiście, nie mamy pewności czy Richard należał do Dharmy. A jak się chwilę zastanowić to przecież Rich nie należał do nich tylko ich zabił i przejął baraki. |
Richard nigdy nie nalezal do Dharmy bo jest jednym z rdzennych. Spotkal mlodego Bena i po latach urzadzili razem czystke. "Wymieniajac" sie rolami (Ben staje sie liderem - detronizujac Richarda) to oczywiscie moja teoria ;p o tym mowi nam Ben ze to nie on zarzadzil czystke tylko lider innych. Jak juz pislalem w topicu Jacoba... Jacob jest ponad liderami wiec liderem musialby byc Richard, ktory widzac ze Ben zajmuje sie nie tym czym powinien stara sie z Locke'a zrobic lidera
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amos81 dnia Pią 18:56, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gladiator30003
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 19:11, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że 10 należy się jak mało co Odcinek z gatunku przegadanych, ale za to w jakim stylu Z ciekawszych rzeczy:
- Ben chyba jednak nie jest taki do końca dobry
- młody Locke ( zawsze mnie zastanawiało, jak on mógł wyglądać )
- generalnie cała sytuacja na statku i chęć powrotu Michaela do łask
- naprawdę super rozmowa Locke'a z Horacym
- jak zwykle, ostatnia scena rządzi, ale do tego już się zdążyliśmy przyzwyczaić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smutek
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:15, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Shadow napisał: |
Christian jednak jest Jacobem bo mówi w jego imieniu. |
To by znaczyło właśnie, że nie jest. Ponad to najpierw wyraźnie zaprzeczył.
amos81 napisał: |
Ben staje sie liderem - detronizujac Richarda |
Kiedyś tam Twórcy powiedzieli, że Richard jest jakby Panczenlamą dla Dalajlamy (Bena), znaczy "jest on odpowiedzialny za odnalezienie i intronizację kolejnego Dalajlamy". Więc o detronizacji mowy być nie może.
+/- "He want us to move the island"
No nie wiem co o tym sądzić. Po raz pierwszy poczułem jakieś przegięcie w tym serialu, mimo to że kocham te akcje z podróżami czasoprzestrzennymi w 4. sezonie i ogólnie te obłędny klimat sci-fi to teraz mimo że zszokowało mnie dość mocno to nie zachwyciło.
+ Richard!!!
+ Akcja w chatce
+ Muzyka
+ Mało plaży!!!
- Mimo wszystko mógłby być Jacob
- Naćpana Claire?
- Ben ma jakiegoś zamuła, traci ten klimat wokół jego osoby . Taka zagubiona xD owca, nic nie wie.
- Keamy
- sporo tego...
Ogólnie odcinek dobry, ale średnio mi się podobał, może to niedorzecznie brzmi ale tak jest i tyle.
Przed nami finał, w którym strasznie można się wszystkiego domyslić... kurcze...
Oceniam: zawyżone 8, na serio zawyżone jak na ostatni odcinek przed finałem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Smutek dnia Pią 19:16, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 19:16, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Genialnie!
Jak dla mnie drugi najlepszy odcinek tego sezonu. Żadnego zapychania jak w 09 tylko jedna, piękna akcja. Najbardziej dobija mnie Keamy i Claire siedząca jak gdyby nigdy nic u Jacoba na kawce. Przynajmniej ją zahipnotyzowali albo to nie ona... Christian - Pośrednik? Świetnie, bo bałem się że to jednak on jest Jacob'em, a to nie miałoby sensu. Może sie nie znam, ale czy to możliwe żeby dziecko urodziło sie całe i zdrowe w 5 miesiącu ciąży?
Akcja u małego Johna też trzyma poziom. Zastanawiają mnie te przedmioty i reakcja Richarda, gdy Locke wybrał nóż. No, nic tylko czekać na 3 godzinny finał! 9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 19:51, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Eeeeeeeee... Nie wiem co mam myśleć o tym odcinku. Zdecydowanie był zbyt zagmatwany, szczególnie retrospekcje. Jak niby Richard opuścił Wyspę przed czystką? Kto go ucywilizował, czy może wszyscy rdzenni byli cywilizowani? Abbadon jest w końcu od Widmora, czy od Jacoba? Katastrofa samolotu buyła zaplnowana? Po co Horacy zbudował chatkę Jacobowi? To jedno z wieeeeeeeeelu pytań, które rodziły się po tym odcinku. Odpowiedzi dostaliśmy tylko dwie: Christian nie jest Jacobem, oraz to, kto zbudował Chatkę. Takiego natloku pytań nie mieliśmy nigdy, w żadnych retrospekcjach. Twórcy mocno przegięli i będą musieli bardzo się wysilić, aby rozwiązać i poukładać w całość te namnożone zagadki. W dodatku jeszcze ta końcówka... "Musimy przesunąć Wyspę". Naprawdę, nie ogarniam już tego Losta i po tym odcinku siedziałem z wielkim wyraem zdziwienia na twarzy. Negatywnego zdziwienia.
Ocena: Hmmmmm... 7/10
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Pią 19:52, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Locke :)
Zbieracz Owoców
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 20:00, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
muzyka która jest w tle gdy Said płynie łodzią już kiedyś wystąpiła w Loście... było to w pierwszym sezonie gdy zebrali ekipę i wchodzili na górę żeby złapać sygnał aby nadać sygnał SOS. Ostatecznie, pierwszy raz usłyszeli wiadomość Rousseau...
Co do odcinka to 9/10 Ogólnie fajny motywy z tą chatką i z Johnem Locke'em w retrospekcjach... Jednakże ostatnie zdanie z tego odcinka wydaje mi się wielkim sucharem... Może to dobrze wyjaśnią jednakże na ten moment nie podoba mi sie taki rozwój sytuacji... Mam nadzieję że była to konkretna metafora, o której nawet nikt nie pomyśli... No i oczywiście taka że wszystko wyjedzie sensownie... bo jak będzie jakiś suchar że wcisną przycisk w jakiejś stacji i nastąpi "przesunięcie" to będzie konkretna lipa...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez John Locke :) dnia Pią 20:05, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Joker
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:08, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Leciała też na początku 4 sezonu lak rozbitkowie maszerowali. A tak swoją drogą zna ktoś może adres z którego da się ją pobrać ?
Odcinek IMO fajny, dużo niewiadomych, znowu nie widzieliśmy Jacoba, przesunięcie wyspy... Hmy, głupota. Zagadnienie raczej do książek fantasy niż LOSTa.
Raczej pozytywnie... Hmy... Zdecydowanie pozytywnie, ale to tylko zapowiedź akcji a nie sama akcja .
Urządzenie wydające fale dźwiękowe... No tak, dymek sobie nie poradzi, tylko dlaczego akurat na ramieniu?
~The Joker
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tr4c3vrX
Rozbitek
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z nienacka
|
Wysłany: Pią 20:19, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
The Joker napisał: |
Leciała też na początku 4 sezonu lak rozbitkowie maszerowali. A tak swoją drogą zna ktoś może adres z którego da się ją pobrać ?
|
Tr4c3vrX napisał: |
10/10. Super odcinek. Teraz czuć, że finał się zbliża wilkimi krokami
btw. Ta muzyka to Michael Giaccino - Hollywood and Vines
Mój up - [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy_tcz
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Pią 20:35, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
każdy napisał to co najlepsze było wiec nie będę się powtarzał.
odcinek 10/10
ale najbardziej nie podobało mi się to że nie było w tym odcinku Sawyera Milesa i Aarona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 20:56, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Eeeeeeeee... Nie wiem co mam myśleć o tym odcinku. Zdecydowanie był zbyt zagmatwany, szczególnie retrospekcje. Jak niby Richard opuścił Wyspę przed czystką? Kto go ucywilizował, czy może wszyscy rdzenni byli cywilizowani? Abbadon jest w końcu od Widmora, czy od Jacoba? Katastrofa samolotu buyła zaplnowana? Po co Horacy zbudował chatkę Jacobowi? To jedno z wieeeeeeeeelu pytań, które rodziły się po tym odcinku. Odpowiedzi dostaliśmy tylko dwie: Christian nie jest Jacobem, oraz to, kto zbudował Chatkę. Takiego natloku pytań nie mieliśmy nigdy, w żadnych retrospekcjach. Twórcy mocno przegięli i będą musieli bardzo się wysilić, aby rozwiązać i poukładać w całość te namnożone zagadki. W dodatku jeszcze ta końcówka... "Musimy przesunąć Wyspę". Naprawdę, nie ogarniam już tego Losta i po tym odcinku siedziałem z wielkim wyraem zdziwienia na twarzy. Negatywnego zdziwienia.
Ocena: Hmmmmm... 7/10 |
nie zgodze sie z toba, bo mam odmienne zdanie co do oceny odcinka ale ciekawi mnie to co napisales bo mnie tez to nurtuje:
"Abbadon jest w końcu od Widmora, czy od Jacoba? Katastrofa samolotu buyła zaplnowana?" to jest bardzo ciekawa akcja i sam nie jestem w stanie tego rozkminic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:01, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak na szybko, nie wiem czy ktoś to pisał.
Czy Richard jest Innym w Dharmie? Przecież Ben jest młodszy od Locke'a a jak Richard do niego przyszedł to był od Dharmy, bo Ben jeszcze nie zabił ojca. A więc, Ben także wspomniał, ze wybicie Dharmy to był pomysł przywódcy Innych - Richarda. A więc szykuje nam się potężniejszy wróg dla którejś ze stron niż nam się wydaje.
Najpierw wybił Dharmę, potem chciał obalic Bena, którego sam wybrał na szefa. Po za tym się nie starzeje więc może byc kuplem Jacoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 21:15, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No i dałem drugą 10 w tym sezonie
Początkowo chciałem dać 9, ale gdy szukałem minusów to zdałem sobie sprawę, że nie ma takowych
Naprawdę dobre retro, a njuż się bałem, ża dadzą coś w stylu 03x03...
Na szczęście, scenarzyści się postarali.
Przez chwilę myślałem że Richard jest ojcem Locke'a
Świetna próa Locke'a z nożem itd. Ciekawe jakie przedmioty Locke miał wybrać, fiolkę z prochem, kompas i coś jeszcze?
Dobra akcja z Abbadonem (tyle, że już nie wiem od kogo jest, no bo jaki Widmore miałby interes w Locke'u?).
"Musimy przesunąć wyspę" szczerze mówiąć spodziewałem się czegoś takiego.
Wkurzyły mnie tylko dwie rzeczy:
1 Ben przyznający się, że jego czas przeminął.
2 Ben mówiący o przeznaczeniu (tekst, że to wredna suka, bardzo dobry, chodziło mi raczej o to że Ben wierzy w coś takiego ;/)
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:16, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
OMG! Tyle mogę powiedzieć po obejrzeniu tego odcinka!! Najlepszy tego sezonu i kto wie czy nei całego serialu xD XD 1,000/10
Claire wydawała się być otumaniona w chatce?
Jacob absorbuje ciała zmarłych na wyspie? ( już wiemy dlaczego Jack widział ojca w 1 sezonie i dzięki niemu znalazł jaskinie... To był Jacob, chciał ich ocalić )!!
Rozbieżność czasowa między wyspą a statkiem... wysłane sygnały alfabetem Morsa a u nich dopiero doktorek ginie...
Abdon u Locke'a! Zonk! :O
Ocb z tymi przedmiotami co Richard pokazywał dla Locke'a, gdy był mały?
No i Najciekawsza chyba rzecz tego odc. Cytuje Johna: " Powiedział, że musimy przesunąć wyspę" O_o"
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekko
Rozbitek
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 21:23, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mimo wszystko 10/10, za całokształt chociaż nie był lepszy od 04x05
szkoda czasu na wypisywanie plusów i minusów, myślę ze wszystkie zostały już wymienione, ciesze sie ze wrócił stary dobry Locke i ze zaczyna realizować swoje przeznaczenie
i poniżej kilka odpowiedzi, moich domysłów etc
Silver napisał: |
Może sie nie znam, ale czy to możliwe żeby dziecko urodziło sie całe i zdrowe w 5 miesiącu ciąży? |
a jak jest możliwe przeżycie katastrofy samolotu, uleczenie ot tak z raka i paraliżu od pasa w dol, czarny dymek wyrywający drzewa itp itp itp ? to w koncu LOST
Krzys napisał: |
Jak niby Richard opuścił Wyspę przed czystką? |
Richard jest rdzennym mieszkańcem wyspy, moze Oni potrafia opuszczac wyspe w inny sposob niz zwykli szarzy ludzie, Mr. Firendly w 04x08 na pytanie Michaela czy moga opuszczac wyspe kiedy chca odpowiedzial "tylko niektorzy z nas"
Krzys napisał: |
Abbadon jest w końcu od Widmora, czy od Jacoba? |
Od Widmora, czyli od Darmy, Richard odwiedzal Johna gdy ten byl mlody, a wiec przed czystka, Abbadon odwiedzil Go znacznie pozniej, gdy Darmy juz na wyspie nie bylo
Krzys napisał: |
Po co Horacy zbudował chatkę Jacobowi? |
Powiedzial, ze to dla niego i zony a nie dla Jacoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adek goku
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:26, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wedlug mnie odcinek jeden z lepszy o ile nie najlepszy z calego serialu:)
Plusy:
- Sayid wyrusza z frachtowca na wyspe:)
- Locke odnajduje u Horacego mape do Chaty Jacoba:)
- Te rzeczy ktore Richard pokazywal Locke'owi jak byl maly Bardzo fascynujące:)
Minusy:
- Keamy wraca na wyspe
- Keamy zabija Doktora i Kapitana statku
- Claire wydaje sie byc naćpana:/
- Keamy ma do swojego ciala przyczepione jakies urzadzenie zapewno to jest ten promien elektromagnetyczny ktory odstraszy Czarny Dym :/:/
I najciekawsze w tym odcinku Cytuje Johna: " Powiedział, że musimy przesunąć wyspę" teraz zaczyna sie 4 sezo rozkręcac:)
Ogólnie odcinek oceniam na 10 bo jets bardzo ciekawy jak The Shape of Things to Come .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:27, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Było świetnie, ale nie na 10. Dyszke sobie zostawiam na koniec (nie licząc 4x09). Sporo ciekawych wątków, ale trochę dziwne retrospekcje. Nie podobały mi się zbytnio, ale nie ma co pisać o nich jako o minusach, bo dały nam sporo odpowiedzi.
Największe plusy odcinka? Trzy postacie - Christian, Matthew i Richard, które spowodowały kapitalny odbiór epizodu. Trzy postacie, które są chyba największą tajemnicą serialu, mimo tego, że coś tam o nich wiemy. Rozbawiła mnie Claire - szczęśliwa, że jest przy niej tatuś i wygląda, jakby żyła w innym świecie. Ah...jestem ciekaw jak Jack zareaguje, gdy zobaczy Christiana. Mam wrażenie, że jego reakcja będzie się znacznie różnić od Claire .
Wszystko wskazuje na to, że Desmond zostanie uratowany i opuści wyspę (serial?). Szkoda, bo drugiej tak charakterystycznej postaci w LOST nie będzie. Na frachtowcu został razem z Michaelem, który może naprawić statek i będą mogli swobodnie płynąć w kierunku innego lądu (z tego co kojarze nikt "ważny" na tym frachtowcu nie został. Szkoda, że kapitana zabili).
Mówiłem, że Keamy będzie ważną postacią w kolejnych odcinkach? Ha...w końcu po to Henioo zakładał o nim temat. Miałem dobre wrażenie, że pakował do toreb jakieś sporej wielkości bombki (może z napalmem?)?
Dla mnie 9/10.
PS. Scena jak Hugo rozpakowuje batonika (i wzrok Bena) miażdżą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mirage dnia Pią 21:29, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|