Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odcinek 06x13 - "The Last Recruit"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon VI
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Tobie podobał się odcinek?
10
12%
 12%  [ 11 ]
9
21%
 21%  [ 19 ]
8
26%
 26%  [ 24 ]
7
15%
 15%  [ 14 ]
6
4%
 4%  [ 4 ]
5
2%
 2%  [ 2 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
3
1%
 1%  [ 1 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
1
15%
 15%  [ 14 ]
Wszystkich Głosów : 89

Autor Wiadomość
magdalia
Rybak


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 21:12, 26 Kwi 2010    Temat postu:

kajo(RTS) napisał:
Magdalia dobrze wiesz ze jakby się tak ściśle trzymać realizmu w amerykańskich serialach to większość scen akcji i w ogóle fabuły by nie powstała bo są nierealistyczne:) [...]
Jak widać ta "ciemność" ogarniając bohaterów nie dominuje ich osobowości całkowicie, a Sayid mam wrażenie zrobi nie miła niespodziankę Flocke'owi i jak zauważono wcześniej nie wiadomo co jeszczenDesmond powiedział Sayidowi.

Kajo - jak słusznie zauważyła MiLena - to są chwyty z jakichś kiepskich filmów akcji .. nie wiem czy mam wygórowane oczekiwania, ale spodziewałam się czegoś DUŻO lepszego, po bądź co bądź KULTOWYM serialu.. co do "ciemności" to kojarzę taki tekst, że jak dotrze do serca to wszystko co było dobre w człowieku ginie - no i jakoś trudno to zauważyć niestety :-]
Czy ktoś w ogóle potrafi wymienić konkretne plusy tego odcinka? tzn coś poza tekstami, że akcja posuwa się do przodu i jesteśmy coraz bliżej finału...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez magdalia dnia Pon 21:16, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MAD
Moderator


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: URS
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pon 21:22, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Napisałem już co uważam za plusy. Dlaczego uważam, że Locke powróci? Po prostu mam przeczucie. Nie zamierzam nikogo do tego przekonywać, bo nigdy nie miałem takiego zamiaru. Nie napisałem też, że nic o wstawianiu z grobu.

Nie jest sztuką łapać ludzi za słówka i szukać dziury w całym. Sztuką jest zaproponować lepsze rozwiązania, ale niestety twoja aktywność ogranicza się do narzekania. Po co oglądać coś co się nie podoba? Wrzucanie typowo przeciętnego odcinka do jednej szufladki z takimi gniotami jak 3x09 jest bluźnierstwem.

Nie widzę sensu dyskusji z osobą tak upartą i oporną na wszelkie argumenty. Nie ważne co bym napisał, to i tak ci się nie będzie podobało. Zostaw Lost. To nie jest serial dla ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdalia
Rybak


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 22:40, 26 Kwi 2010    Temat postu:

MAD co za bzdury piszesz? jakie lepsze rozwiązanie? rozwiązania to mają proponować scenarzyści a nie ja.. poza tym mylisz chyba argumenty ze streszczeniem odcinka.. forum służy do dyskusji, a ty tu obwieszczasz jakieś prawdy ostateczne.. nie zauważyłam ŻADNEJ wymiany zdań miedzy nami - zadałam ci pytania, ty nie raczyłeś odpowiedzieć, po czym wyciągnąłeś wniosek, że jestem osobą odporną na argumenty /których nie podałeś/.. naprawdę dziwny sposób myślenia.. poza tym czyżbyś był wróżką, że z góry wiesz co mi się będzie podobało a co nie? a może po prostu boisz się, że nie będziesz umiał obronić swojego zdania? na koniec dzięki za dobre rady, ale pozwól, że sama będę decydować czy to serial dla mnie czy nie..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajo(RTS)
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Wto 8:08, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Anubis napisał, że trzeci sezon od tego dzielą lata świetlne, no cóż..akurat pamiętam jakie opinie m.in na tym forum panowały na temat pierwszych 10-11 odcnków tamtego sezonu i delikatnie mówiąc nie były one pochlebne, może czas zatarł niekorzystne wrażenie o pierwszej połowie tamtego sezonu ale pisanie że od 6 dzielą go lata świetlne to gruba przesada.


i mam takie pytanie...jak wg ciebie maddalia miałby wyglądać 6 sezon żebyś mogla powiedzieć że ci się podoba?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kajo(RTS) dnia Wto 8:14, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloo
Człowiek Nauki


Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 14:59, 27 Kwi 2010    Temat postu:

MAD napisał:


Nie widzę sensu dyskusji z osobą tak upartą i oporną na wszelkie argumenty. Nie ważne co bym napisał, to i tak ci się nie będzie podobało. Zostaw Lost. To nie jest serial dla ciebie.


Twoim tokiem myślenia, to nie ma sensu dyskusji i z tobą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 15:18, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Nie widzę sensu tych kłutni. Jeden drugiemu stara się udowdnić, że odcinek jest dobry, lub odwrotnie- beznadziejny. Tak jakby to nie była sprawa sprawa gustu, lecz logiki (-"Wytłumacz mi logicznie, czemu odcinek jest dobry." -"Nie, Ty mi wytłumacz, czemu jest beznadziejny."). Po co na siłę wmawiać, że pomysł Sawyera z kradzieżą łodzi podwodnej był dobry? To tylko i wyłącznie sprawa gustu. Rozumiem jeszcze normalną dyskusję na te tematy, ale żeby strzelać focha i dawać do zrozumienia, że "Nie jestem w stanie przekonać Cię do polubienia tego odcinka, to nie będę z Tobą pisał". Tak, to prawda, magdalii nie podoba się znaczna większość odcinków tego sezonu. I bardzo dobrze. Dzięki temu Forum staje się bardziej urozmaicone, bo są ludzie, którzy mają odmienne zdanie od reszty. Ale na litość boską, nie próbójcie na siłę narzucać sobie swojego zdania. Przez to wymiana poglądaów zmienia się w takie właśnie kłutnie.

PS. Dodam też, że zgadzam się z Anubisem. Serial stracił ten wysoki poziom przez te wszystkie sezony i przez to sezon III. jest znacznie lepszy od V., czy VI. Pierwsze odcinki III. sezonu ocenialiśmy kiepsko, bo robiliśmy to zgodnie z poziomem, jaki miał tedy serial. Teraz poziom ten znacznie spadł, przez co odcinki, które w tamtych czasach ocenialibyśmy znacznie niżej, teraz oceniamy wysoko. I odwrotnie: jakby taki "Stranger in a Stranger Land' pojawił się w VI. sezonie, to dałbym mu znacznie wyższą ocenę niż w tamtych czasach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 18:54, 27 Kwi 2010    Temat postu:

[quote="Krzys"]Nie widzę sensu tych kłutni. Jeden drugiemu stara się udowdnić, że odcinek jest dobry, lub odwrotnie- beznadziejny. Tak jakby to nie była sprawa sprawa gustu, lecz logiki (-"Wytłumacz mi logicznie, czemu odcinek jest dobry." -"Nie, Ty mi wytłumacz, czemu jest beznadziejny."). Po co na siłę wmawiać, że pomysł Sawyera z kradzieżą łodzi podwodnej był dobry? To tylko i wyłącznie sprawa gustu. Rozumiem jeszcze normalną dyskusję na te tematy, ale żeby strzelać focha i dawać do zrozumienia, że "Nie jestem w stanie przekonać Cię do polubienia tego odcinka, to nie będę z Tobą pisał". Tak, to prawda, magdalii nie podoba się znaczna większość odcinków tego sezonu. I bardzo dobrze. Dzięki temu Forum staje się bardziej urozmaicone, bo są ludzie, którzy mają odmienne zdanie od reszty. Ale na litość boską, nie próbójcie na siłę narzucać sobie swojego zdania. Przez to wymiana poglądaów zmienia się w takie właśnie kłutnie.

PS. Dodam też, że zgadzam się z Anubisem. Serial stracił ten wysoki poziom przez te wszystkie sezony i przez to sezon III. jest znacznie lepszy od V., czy VI. Pierwsze odcinki III. sezonu ocenialiśmy kiepsko, bo robiliśmy to zgodnie z poziomem, jaki miał tedy serial. Teraz poziom ten znacznie spadł, przez co odcinki, które w tamtych czasach ocenialibyśmy znacznie niżej, teraz oceniamy wysoko. I odwrotnie: jakby taki "Stranger in a Stranger Land' pojawił się w VI. sezonie, to dałbym mu znacznie wyższą ocenę niż w tamtych czasach.[/quote]

Masz rację krzysiu ja co prawda oglądnąłem sezony 1-2 i pierwszą połowę 3 dopiero p obejrzeniu 4 sezonu więc dla mnie 4 miał jeszcze magię ale co fakt to fakt - losty się skończył kiedy rozbitkowie opuścili wyspę i tyle.

I żeby się nie kłócić tylko podyskutować to podaje pytanie które mnie nurtuje od poprzedniego odcinka:

Skor to dymek był Christainem to czemu ciało Christiana zniknęło a ciało Locke'a nie?? Czy to nie dziwne skoro w obu przypadkach to był ten sam dym??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajo(RTS)
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 10:52, 28 Kwi 2010    Temat postu:

a ja zapytam tak...czego oczekiwaliście po Lostach po zakończenie 3 sezonu? kolejnych 3 gdzie dochodzą kolejne zagadki, tajemnice, dziwne wątki? logicznym było, że w końcu zaczną to wyjaśniać w taki lub inny sposób, ludzie tworzyli przed tym sezonem niestworzone teorie i domysły a kiedy okazało się ze odpowiedź jest prostsza niż by się wydawało to już beee i jeszcze genialne hasła że Lost się skończył po 3 sezonie? to po co niektórzy oglądali go nadal skoro się skończył?


zgodzę się że pierwsze 2 sezony to klasa sama w sobie..ale pewnie jest tak temu, że wtedy wszystko było nowe, dochodziły nowe postacie, każdego z nas ciekawiło co jeszcze skrywa wyspa i owszem to wciągało bardzo, teraz przyszedł czas odpowiedzi i cóż jednym się one podobają innym nie ale 1/10....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kajo(RTS) dnia Śro 10:57, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 13:42, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, jakie głupoty gadacie. Kandydat tylko nie może sam się zabić, zginąć z czyjejś ręki może. Tak więc ratowanie Jacka przez Locke'a miało jak najbardziej sens.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Śro 13:43, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 13:50, 28 Kwi 2010    Temat postu:

[quote="Krzys"]Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, jakie głupoty gadacie. Kandydat tylko nie może sam się zabić, zginąć z czyjejś ręki może. Tak więc ratowanie Jacka przez Locke'a miało jak najbardziej sens.[/quote

Krzysiu nie zupełniej kandydata nie można zabić dopóki wyspa na to nie pozwoli czy sławetne "dpóki wyspa z nim nie skończy" Więc raczej jack nie może sobie zgniąc od tak ale oczywiście Jack nie może wiedzieć czy wyspa go jeszcze potrzebuje czy nie czy może zginać:)

Przypomnij sobie że Keamy nie mógł zabić Michaela bo Michael był jeszcze potrzebny wyspie.....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anubis dnia Śro 13:50, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 16:05, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Niby tak, ale nie wiemy, w którym momencie Jack przestanie być Wyspie potrzebny. Michael zginął, a był Kandydatem. Locke zginął, a był Kandydatem. Jeśli Jack przestanie być Wyspie potrzebny, też umrze. A skoro nie wiemy, co Jack ma zrobić, to w takim razie może już to zrobił i może zginąć w każdej chwili Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 19:10, 28 Kwi 2010    Temat postu:

[quote="Krzys"]Niby tak, ale nie wiemy, w którym momencie Jack przestanie być Wyspie potrzebny. Michael zginął, a był Kandydatem. Locke zginął, a był Kandydatem. Jeśli Jack przestanie być Wyspie potrzebny, też umrze. A skoro nie wiemy, co Jack ma zrobić, to w takim razie może już to zrobił i może zginąć w każdej chwili :P[/quote]

No właśnie dobrze to ująlęs o to mi chodziło:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiLena
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Śro 21:19, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Krzys napisał:
Niby tak, ale nie wiemy, w którym momencie Jack przestanie być Wyspie potrzebny. Michael zginął, a był Kandydatem. Locke zginął, a był Kandydatem. Jeśli Jack przestanie być Wyspie potrzebny, też umrze. A skoro nie wiemy, co Jack ma zrobić, to w takim razie może już to zrobił i może zginąć w każdej chwili Razz


Wątpię Razz
Wymienione osoby zginęły, gdy wypełniły jakąś misję. Michael - po wybuchu Kahany, Locke po tym jak 'dokręcił' koło i rozmawiał z Jackiem (co w połączeniu z samobójczą notką rozbudziło w nim man of faith'a). Myślę, że moment, w którym Jack przestanie być Wyspie potrzebny da się jakoś zauważyć. A od 6x09 dużo nie zrobił. Chyba, że jego zadanie polegało na wyskoczeniu z łódki kapitana Sawyera Smile
Poza tym, powiedzmy sobie szczerze: on jest raczej nietykalny do finałuRazz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 21:55, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Ja też sądzę, że przeżyje do końca :] . Ale zwracałem uwagę na fakty, a nie osobiste odczucia. A misją Jacka mogłoby być np. wzbudzenie wątpliwości u Jamesa, aby ten w ostatniej chwili zrezygnował z opuszczenia Wyspy. Oczywiście ja tak nie uważam, podaję tylko możliwość Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adek goku
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1535
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 18:57, 04 Maj 2010    Temat postu:

Wreszcie nadrobiłem zaległości. Odcinek mi się podobał, chociaż jak patrzyłem to niektórzy mocno go skrytykowali. Ale do rzeczy. Dużo dobrej muzyki, trochę odpowiedzi poznaliśmy. Z początku ciekawiło mnie czy Sayid dobił Desa, ale po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że w przeszłości zrobił wiele złego i mógł sobie pomyśleć, a okłamie Flocke'a, niech sobie żyję Smile. Claire gdy zauważyła spisek Jacka i reszty, z początku myślałem że powie Flocke'owi o ich zamiarach, ale na szczęście Kate przekonała ją Smile. Jacka było mi trochę szkoda w tym odcinku, bo wyglądało to tak jakby każdy nim pomiatał w tym odcinku, najpierw Saywer pogonił go z łodzi, i gdyby tego było mało, wybuch go jeszcze tak odrzucił że ledwo co kontaktował. W miarę pojawił się Flocke ^^ To teraz się zacznie, jestem jedynie ciekaw, ile osób teraz ucierpi.

Odcinek oceniam 9/10 Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
drago174
Mieszkaniec Czarnej Skały


Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 1:20, 06 Maj 2010    Temat postu:

Jest chwila to i mozna cos napisac na temat odcinka z przed 2 tygodni Smile)

Mnie osobiscie bardzo sie podobal, duzo akcjii, zwrotow , fajnych dialogow czy scen . Uwazam ,ze Lost idzie wbardzo fajna strone jesli chodzi o sam final i tworcy z pewnoscia nas zaskocza.

Dziwia mnie troche poglady co poniektorych na poszczegolne sytuacje przykladowo na wytlumaczenie , ze dymek to ojciec Jacka jest i byl ... nie bardzo wiem co byscie chcieli, zeby to bylo jakies turbo mega wypasione wyjasnienie ?? ... moze jak by powiedzieli, ze to prawdziwy ojciec Jacka ozyl itp to by was zadowolilo tylko jakj by to sie kupy trzymalo ?? bo dla mnei to by bylo jeszcze gorsze.
Podobnie odnosnie szeptow wielu bylo zawiedzionych ,ze to sa glosy zmarlych itd ale to najbardziej logiczne , wiadomo, ze wiele osob sie tego domyslalo i jakos to strasznie nie zaskoczylo natomiast przeciez producenci to tez ludzie i maja podobne pomysly czasem , wiec trudno raz na iles teorii nie trafic... a ile razy sie myliliscie to tez mozna by wziasc pod uwage Smile


Ogolnie Losty rzadza Smile

ode mnie 10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon VI Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin