Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

MrKluska

No i kolejny odcinek za nami (mną Very Happy

). Fabularnie dobry, fajny przypadek kolesia, który boi się swojej przyszłości Very Happy

Trochę sobie zdupcyłem oglądanie, bo wiedziałem, że on zmartwychwstanie, no ale co poradzisz Razz

Bałem się, że stan zdrowia House'a znowu się pogarsza, ale okazuje się, że nie ma źle, A Wilson dalej z Amber rozmawia Very Happy

Ostatnia scena mnie rozłożyła na łopatki "Wilson, it's stupid!"

Odcinek miał wiele "kfiatków", motym gdy House guziczkiem wywołał niby zapaść u pacjentki był super, ale i tak nie przebija sekcji zwłok oraz "syndromu Ortoli" i Chase'a, który na miejscu rozpracowywał co to takiego może być Very Happy

Za poczucie humoru przeplatane z szeptami u mnie 8,5/10 Razz

xydorux

Szczerze mówiąc początek 6 sezonu dla mnie jest rewelacyjny. Powrót do starej ekipy i nowa fryzura House'a kompletnie mi nie przeszkadzają. Na razie ciężko do czegoś się przyczepić. Każdy kolejny epizod prezentuje wysoki poziom, przy żadnym się nie nudziłem. Mamy rozterki Chase'a, House'a który w każdym odcinku wywoła uśmiech na twarzy. Może trochę mało Wilsona, aczkolwiek w ostatnim epizodzie Brave Heart jego relacje z Housem znowu było świetne.

WISKI

Kolejne odcinki House rządzą, jak zawsze na najwyższym poziomie. Nowe, ciekawe przypadki + walka Chase'a z samym sobą no i świetne teksty House'a. Scenę z sekcją zwłok z ostatniego odcinka na pewno zapamiętam na długo, bo kompletnie mnie zaskoczyła (pomiędzy nowymi epizodami omijam wszystko co związane z tym serialem). W ogóle ostatni odcinek to chyba jeden z najśmieszniejszych, chociaż nie zabrakło też wątków dramatycznych, ale bardzo fajnie i płynnie jest zrobione przejście między nimi i powstaje produkt doskonały Smile

Master Flamaster

Więc się pochwalę, że zdobywszy pierwszy sezon na dvd (z Gazetą Wyborczą) zabrałem się za oglądanie i przebiłem się przez 10 odcinków.
Spodobało mi się :3 ...
Spodziewałem się monotonii, że dostają przypadek, nie wiedzą co zrobić i nagle House wpada na świetny pomysł i ratuje pacjenta. Na szczęście jest dosyć spore urozmaicenie. Zobaczymy jak z tym będzie dalej Smile

.

Hmmm, fajnie by było, jakby wydali też drugi sezon...

MAD

Rzekłbym, że formuła jest właśnie dosyć schematyczna. Przebieg odcinka jest zwykle taki sam. Dużo bardziej niż pacjenci, ciekawią mnie wątki poboczne i niebanalne relacje między bohaterami. Niemniej serial jest tak świetny, że obejrzałem go niemal za jednym zamachem. Teraz cierpię, bo nie mam czego oglądać...

Lukasz15

http://www.youtube.com/watch?v=aKYtVlCIbtY jak dla mnie coś genialnego Very Happy

irk

Wypowiedź po odcinku 6x20 - nie oglądałeś, nie czytaj

Czuć że zbliżamy się do finału, pojawia się zmiana budowy odcinka. House opowiada swój ostatni tydzień swojemu psychoterapeucie z Mayfield. Ciekawy przypadek - kobieta ma taką amnezję, że nie poznaje własnego męża. Jest rozczarowana ze swojego życia.:kwasny:
Pojawienie się Alvareza - super że się ten aktor pojawił. Wniósł dużo szaleństwa do odcinka. Smile

Kiedy House otwiera drzwi i on tam maluje, myślałem że House go prostu zmyślił, żeby się trochę poprzekomarzać z doktorem.
Epizod kończy dość tragiczna końcówka, choć Greg uszczęśliwia wszystkich wokół, sam pozostaje nieszczęśliwy. Buntuje się i wychodzi ze spotkania. Myślę że wróci do vicodinu. Liczę że twórcy zafundują nam dobrą zabawę w finale, tak jak to było w końcówce sezonu piątego.

White Raven

Wznowili nadawanie House'a ;] Odcinek niczym się nie wyróżniał ale fajny motyw z Taubem na plakatach. Nie rozumiem jednak zachowania jego żony. Scenarzystom chyba nie bardzo to wyszlo ;] .

Ace

Mi tam zawaliście się podobał ten odcinek, przy akcji z plakatem i House'em wybuchłem śmiechem. Smile

White Raven

Świetny odcinek House'a. Fajny watek z córką Cuddy ;] Chociaż to jej kłamstwo w kluczowym momencie jest trochę nieprawdopodobne skoro jest taka tępa. Wątek z Chasem też fajny, chociaż potem się trochę nudził. Ale ogólnie odcinek na + .

White Raven · Wysłany: Pią 21:17, 25 Mar 2011 Temat postu:

SPOILERY
Dużo się dzieje w Hałsie. Trochę dziwnie wymyślili że Gregory poślubi tą rosjankę, ale może być z tego ciekawy wątek. Jednak największym szokiem była końcówka i to że pacjent był... seryjnym mordercą. Od razu ma się inne spojrzenie na cały odcinek. Końcówka szokująca jak te z Losta i Prison Breaka. ;] Ogólnie 7 sezon trzyma formę.

WISKI

7. sezon ogólnie bardzo dobry, scena sprzed kilku odcinków ze skokiem House'a do basenu to w ogóle chyba najlepsza w całym serialu Wink

Ostatnio też ciekawy motyw, czyli powrót pięknej Trzynastki no i dylematy moralne Masters. Świetnie się to ogląda i oby jak najdłużej, ale niepokoją mnie ostatnio słabe wyniki oglądalności, które spadają coraz bardziej (nie wiem co proponuje konkurencja w tym samym czasie antenowym). W ogóle zauważam też od jakiegoś czasu, że serial delikatnie zmienił formułę, tzn. postać House'a jest już bardzo wyeksploatowana i ciężar fabuły przenosi się w sporym stopniu na pozostałych bohaterów (ostatnio takie denerwujące sceny są z udziałem Grega, kiedy ktoś coś do niego mówi, a on zachowuje się bardzo jałowo, biernie); mniej też ostatnio Wilsona. Na szczęście twórcy nie zapominają w wplataniu takich genialnych odrealnionych motywów jak zakład House'a i Wilsona o to, kto utrzyma dłużej w tajemnicy... posiadanie kurczaka w szpitalu. Very Happy

Ciekawe jakie zapętlenie fabularne szykuje się na koniec sezonu, który już niebawem... (po maturze to chyba oglądam wszystko do 1. serii ;])

White Raven

Co do Masters to zawsze mnie wkurzała. Ostatnio trochę mniej, ale i tak dobrze że chyba odeszła. I tak pewnie będzie jeszcze jakoś gościnnie występować. Cieszę się z powrotu 13 przynajmniej średnia atrakcyjności aktorek wzrosła Very Happy

. Ciekawe co wymyślą apropo wątków miłosnych bo tam to już chyba każdy z każdym już był jak w modzie na sukces. Brakuje mi trochę Wilsona w tym sezonie. Może coś z nim? ;]

ADWER

następny bezsensowny serial

Remy

A jak Wam się podobało zakończenie?

Bo moim zdaniem super. Taki happy end bez słodzenia Smile

Wiadomo, że przejaskrawione, ale moim zdaniem to godne zakończenie całej serii, które w żadnym wypadku nie zostawia niesmaku.

redjello · Wysłany: Pią 16:27, 07 Mar 2014 Temat postu:

Powiem szczerze że zakończenie nie było najgorsze, chociaż bardziej na happy end wyobrażałem sobie że house wyląduje z chuddy, i wszystko jakoś się ułoży. Szkoda mi też trochę house'a.
Jeśli chodzi o wątki miłosne w serialu, to wydaje się mi że bardziej mogli je rozwinąć. Stara ekipa house'a i tak była dla mnie najlepsza:)

flora.primavera

uwielbiam dr. Housa Smile

świetny serial

Franie

najlepszy serial wszechczasów!

Lenka001

najlepszy medyczny serial Smile

Lazy

najgenialniejszy jaki kiedykolwiek powstał