Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Gosia

Jak już się chwalimy... xD

Przyjęta na Akademię Ekonomiczną w Katowicach na Gospodarkę Turystyczną xD

xydorux

Gosia

Haha, mam wrażenie że znam pół szkoły Very Happy

A na jakim wydziale jesteś? Smile

Kate

xydorux

Ja jestem na wydziale finansów, specjalność rachunkowość. Strasznie mi te 4 lata przeleciały, piąty pewnie też bo w zasadzie zostało mi seminarium i dwa przedmioty.
No jest na AE sporo osób z okolic Śląska, Tychów i pobliskich miejscowości, więc jak ktoś jest z tych okolic to powinien znać wiele osób.
Gospodarka to jest chyba jakiś nowy wydział? bo nie kojarzę go w ofercie gdy składałem papiery. Ale zapewne kilka nieśmiertelnych przedmiotów z jakimiś legendami akademii powinnaś mieć Very Happy

Gosia

Ja będę na wydziale zarządzania (więc ten budynek co ty o ile się nie mylę xDD zresztą ja się tam jeszcze nie rozeznałam za bardzo). Gospodarka turystyczna jest od tego roku, będę eksperymentalnym rocznikiem xD A no na początku trafi mi się trochę matmy, mikro i makroekonomia...
A tak ogólnie to fajna szkoła jest, prawda? Very Happy

xydorux

Ja mam o niej bardzo dobre zdanie.
Poznałem sporo fajnych ludzi i mam nadzieję, że zgodnie ze składanymi sobie obetnicami będziemy jakoś utrzymywać kontakt.
Na początku was troche przycisną, jest na AE kilka nazwisk które powodują gęsią skórkę u starszych roczników, ale z czasem takich się najbardziej pamięta. Z kolejnymi latami kontakt z profesorami jest bardziej lajtowy, egzaminy też więc nie ma co narzekać. Ja nie żałuję, że tu studiuję, plus fakt, że Katowice mocno się rozwijają i sporo znajomych po moim wydziale znalazło już bardzo fajne oferty pracy.
Zarządzanie chyba tak, też ma bud A, tylko piętro niżej.
No właśnie bo nie kojarzyłem takiego kierunku, a tu proszę nowy otworzyli.
Pamiętam jak sam początkowo błądziłem po tych budynkach, a te wszystkie literki a,b,c,d itp nic mi nie mówiło. Ale po miesiącu już się spokojnie śmiga Smile

Designus

Przyjęli mnie na Politechnikę Krakowską na Budownictwo coś czuję że będzie trudno, ale co mi tam i tak dam radę Smile

Bodzio

No cóż, mnie przyjęli dziś na Uniwersytet Gdański na filologię angielską ; )
Fajnie jest.

xydorux

A w jakim kierunku planujesz podążać? Nauczyciel czy tłumacz?

Bodzio

Tłumacz. Aczkolwiek nie wiem, czy się na tę specjalizację załapię. Przyjęli 100 osób na rok, na translatorykę dostaje się 40. Jestem w drugiej połowie listy, więc jeśli co najmniej 40 osób przede mną wybrało translatorykę, to mi pozostaje specjalizacja nauczycielska. Ale i to nie będzie takie złe - chociaż jako tłumacz na pewno lepiej bym się odnalazł, niż jako nauczyciel. Praktyki w szkołach mnie przerażają : P

Gosia

Bodzio jako nauczyciel... xD

Ja Wam będę załatwiała podróże za granicę po znajomości xDD

Master Flamaster

Bodzio

No właśnie. Poza tym ja się za łatwo denerwuję (serio!) i nie miałbym zwyczajnie cierpliwości tłumaczyć czegoś kilka razy. Mógłbym ewentualnie uczyć w podstawówce, jak już : p

Niemniej, liczę, że się załapię na translatorykę.

xydorux

Pamiętam jak jeszcze parę lat temu dominowały tu osoby z gimnazjum, albo pierwsza klasa liceum, a teraz coraz większa część osób które "kojarzę" z forum to studenci. No fajnie się przyglądać temu "kto kim zostanie" Smile

Lukasz15

Przywitajcie studenta politologii na UMCS-ie Very Happy

Master Flamaster

Olaboga, ja piernicze! Pierwszy tydzień za mną, do tego dwa tygodnie wcześniej dodatkowe zajęcia i już mam dość ;] .
Ogólnie na moim kierunku nie jest źle, przynajmniej tak się wydaje. Mało zajęć, tematy w miarę znośne. Ale mimo to czuć, że lekko nie będzie. Mój kierunek szczyci się największą odpadalnością na PP...
Ćwiczenia z sieci teleinformatycznych są przerąbane Smile

. Praktycznie już każą nam pisać w html, css itp. Z informą z ogólniaka (poziom Worda i Excela) to wymiękam Wink

.

Ale jakoś się ogarnę. Nikt nie mówił, że będzie łatwo Smile

.

Lukasz15

U mnie tragedia,mimo,że mam bardzo mało zajęć to i tak tragedia.Ludzie do bani,dobrze,że mam koleżkę z LO bo tak to chyba bym wymiękł,same jakieś mongoły co by tylko chlali i dupy wyrywali,żenada,a tak jeszcze żeby było śmieszniej mam prawdziwego geja na kierunku... Mam nadzieję,że jakoś coś się polepszy, w sumie to dopiero pierwszy tydzień ale i tak dałbym wiele żeby znów być w LO.

Bodzio

Ja jednak zostałem z pewnych powodów u siebie w Elblągu na uczelni. Żałowałem, ale teraz trochę polepszył mi się humor, bo po pierwszym tygodniu: studia > LO. Raz, że super atmosfera, dwa, że naprawdę faaajni ludzie (szybko złapaliśmy kontakt w grupie), trzy, że dobrzy i sympatyczni wykładowcy, a zajęcia ciekawe. No i mam piątki wolne : P

także jest dobrze.