Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Aamanee

Ja też nie lubię HP. Probowałam ugryźć pierwszą część - nie wyszło. Próbowałam obejrzeć film, bo pomyslałam, że może styl pisania mi nie pasi - tymbardziej nie wyszło. Nie podobają mi się fantastyczne opowieści o czarodziejach, nie lubię fantasy itp, więc może dlatego Harry Potter mi kompletnie nie podszedł. Czasem nawet wydaje mi się, że jestem na niego uczulona. HP to bestseller jak każdy inny - znajdzie się grono wielbicieli, ale także przeciwników. Ja raczej przyłączyłabym się do tej drugiej grupy.

WISKI

Filmy przy książkach to dno. Kręcą je ludzie co prawdopodobnie książki nie czytali.

Harry Potter i Zakon Feniksa to moja ulubiona książka z serii a zarazem ulubiona ze wszystkich. Kiedy mówię co innego to znaczy, że już trochę zapomniałem co to HP i należy jeszcze raz przeczytać Wink

Całą serię już chyba z 3-4 razy czytałem. Wink

Polecam, ale rzeczywiście jak ktoś nie lubi fantasty to ciężko Wink

Ja głównie zwróciłem na tą książkę uwagę, bo opowiada o szkole do której chyba każdy kto czytał chciałby chodzić Smile

RagDoll

Akurat Harrego Pottera uważam za książki mocno średnie, żeby nie powiedzieć słabe. Ale przeczytać można, jeśli się baaaardzo mocno przymknie oczy na błędy logiczne i dłużyzny (w piątej części przez pierwsze 150 stron NIC się nie działo, pomijając jeden atak dementorów).

serię oceniłbym na 6+/10, nie wliczając w ocenę Deathly Hallows (przeczytałem póki co 5 rozdziałów, wyraźnie widać, że Rowling brakuje pomysłów.)

A co do filmów - tylko Czara Ognia nadaje się do oglądania. Zakonu jeszcze nie widziałem, i pewnie nie zobaczę w nalbliższym czasie (czytaj - do premiery DVD), gdyż jakiś geniusz w jedynym kinie w moim mieście wpadł na pomysł wyswietlania wersji zdubbingowanej.

inheracil

Nie twierdzę że Harry Potter jest książką genialną, ale przynajmniej spróbować przeczytać można. A nie od razu oświadczać że się jej nie przeczyta, nawet jak się jej nie otworzyło.

Stach

Próbowałem czytac I i II i nawet nie było takie złe, pewnie gdym przeczytał całość to by mi się spodobało, ale poprostu mi sie nie chce i mam inne książki do czytania. Fantasy lubie, ale w nieco innych klimatach (LOTR, warhamer)

No i genrealnie wole oglądać filmy;)

RagDoll

no_to_frugo

Seria HP są to książki, które podobają mi się najbardziej. Żadna nie przynudza.

No chyba, że Zakon Feniksa, ale to tylko tak lekko Wink

.

Stach

Xamil

pacer

to jest bajka- zacznijmy od tego.

Olgierd

To nie jest bajka.

[link widoczny dla zalogowanych]

zuchu

Ja ostatnio przeczytałem GENIALNA książke

Karin Slaughter - Niewierny

POLECAM

WISKI

Nie toczcie dalej dyskusji o HP, po prostu nie ma sensu. kto przeczytał wszystkie części to powie, że jest super. Kto nie czytał nie powie, bo i skąd Wink

RagDoll

Xamil

pacer

Olgierd

Mast

Hmm...powiem tak- uważam, że 30% osób, które nie lubi/nienawidzi/nie czytało do końca Pottera faktycznie nie toleruje takiego stylu pisania, klimatu itp. Pozostali to ludzie, którzy sądzą, że harry Potter to seria dla dzieci (co jest oczywistą bzdurą). Chyba te pozostałe 70% czuje się zbyt waznie i dorosło, żeby sięgnąć (lub przyznać, że się sięgnęło) po jakiegokolwiek Pottera. Dużo osób zachwyca się Danem Brownem, który może i ma talent do pisania powieści "łatwych,lekkich i przyjemnych", a tak naprawdę jest pseudohistorykiem ( jak pięknie wymanipulowany fakt, że na "Ostatniej wieczerzy" Leonarda jest Maria Magdalena zamiast apostoła,ciekawe tylko skąd da Vinci mógł to wiedzieć,hm...) ktory nagina fakty dla własnych potrzeb. A HP to seria książek łatwych do przeczytania, ale które niosą za sobą coś więcej, niż tylko chęc szokowania na siłę. Krótko mówiąc chcę powiedzieć,że o wiele bardziej cenię sobie J.K Rowling jako pisarkę, niż Dana Browna jako pisarza i poszukiwacza teorii spiskowych w jednym. Pomijając to u Browna każda książka ma podobną strukturę, różni sie dosłownie szczegółami- kody, zmieniana historia i zagmatwane wątki kryminalne, co jest przy zmieniającym się wraz z wiekiem głównego bohatera klimacie i budowie powieści w Potterze,że się posłuże cytatem z rosyjskiego mistrza "jesiotrem drugiej świerzości". HP już od dawna nie jest postrzegany jako bajka, choć nie dziwi mnie podejście niektórych "powaznych literaturoznawców", którzy poprzestają na pseudoliteraturze Browna. Choć wątpię, czy większość sięgnęła po coś więcej niż "Anioły i demony" oraz "Kod Leonarda da Vinci", bo niejako analogiczna (choć poziom pisarzy jest absolutnie nieporównywalny) sytuacja jest z Orwellem- znany ejst z "Folwarku zwierzęcego", a pewnie znakomita większośc osób, które czytały np. "Brak Tchu" to jego zagorzali fani.

Chciałbym jeszcze wspomnieć o serii "Przygody trzech detektywów" Hitchcocka, bo to świetna lektura na wieczory,ja czytałem ją kilka lat temu,teraz z przyjemnością powrociłem do tych książek. Tak samo jak do "Przypadkow Robinsona Crouzoe".