Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

maelstrom

hunter s. thompson - fear and loathing in las vegas (narkotykowe szalenstwo, klimat lat 70tych, ostre teksty, sam thompson byl totalnym swirem i maniakiem)

hunter s thompson - kingdom of fear (dla fanow thompsona, satyra spoleczna usa i biografia thompsona w jednym)

ken kesey - lot nad kukulczym gniazdem ( czytalam to wiele lat temu a do dzisiaj uwazam to za jedna z najciekawszych ksiazek. uwielbiam motyw psychiatryka)

william golding - wladca much (czytalam zanim wkrecilam sie w losta i potem gdy ogladalam s1 myslalam ze lost to przerobka tej ksiazki. na pewno jest z niej wiele motywow w serialu. ksiazka jest bardzo dobra)

milan kundera -nieznosna lekkosc bytu (uwielbiam taki typ narracji i taki rodzaj ksiazek. historia z drugim dnem. )

a z lektur szkolnych to:
w. gombrowicz - ferdydurke (uwielbiam motyw maski czy gęby w naszym zyciu. ferdydurke jest genialna)

h. sienkiewicz - quo vadis, pan wolodyjowski, potop (ogniem i mieczem nie lubie, od krzyzakow mnie mdli, ale pana wolodyjowskiego i potop uwielbiam. quo vadis jest bardzo dobre, no moze nie koniecznie watek ligii i winicjusza, ale watek nerona jest boski)

f. dostojewski -zbrodnia i kara

Bigblackcock

Soiree

Z powodu kończących się ferii takie małe podsumowanie. Większość z nich przeczytałam z ciekawości czego teraz żałuję.

A więc:
Zmierzch - Stephenie Meyer
Księżyc w Nowiu - Stephenie Meyer
Kamienie na Szaniec - Aleksander Kamiński
Lost: Zagrożony gatunek - Cathy Hapka
Opium w rosole - Małgorzata Musierowicz
Pottera trójkę (moja ulubiona część Wink

)
W pajęczynie życia - Lucy Maud Montgomery
Diossos - Witold Makowiecki

Robinson Cruzo · Wysłany: Nie 12:29, 01 Mar 2009 Temat postu:

Polecam "Drogę" Cormaca McCarthego ... wbija w fotel

irk · Wysłany: Pon 9:11, 02 Mar 2009 Temat postu:

Ja aktualnie rozpocząłem czytanie drugiej części sagi o "Hyperionie" - "Upadek Hyperiona"
Gorąco polecam tom pierwszy "Hyperion".

Gatunek: Fantastyka naukowa, [link widoczny dla zalogowanych]
autor: Dan Simmons
Opowiada ona o podróży siedmiu pielgrzymów na tytułową planetę Hyperion. Celem ich pielgrzymki jest dowiedzieć się jak zaradzić wojnie która się toczy.
Wszyscy podążają do tajemniczych grobowców czasu, z jednym życzeniem do potwora który tam zamieszkuje. Paradoksalnie przepowiednia głosi że Chyżwar - tak nazywa się ten potwór, jednego z pielgrzymów wysłucha, a resztę zabije. Gorąco polecam. Cały cykl "Hyperiona" składa się z czterech tomów.

Frozen_Shade · Wysłany: Czw 12:03, 05 Mar 2009 Temat postu:

Ostatnio z racji seminarium siedze glownie w literaturze science fantasy. Moge szczerze polecic Lois Lowry "The Giver". Swietna ksiazka (otrzymala prestizowa nagrode Newbery Medal w dziedzinie amerykanskiej literatury dla dzieci) o dystopijnym spoleczenstwie, w ktorym wszystko jest kontrolowane, kazdy otrzymuje z gory ustalone zadanie na cale zycie. Jonas, glowny bohater, zostaje nowym Odbiorca. Jego praca polegac bedzie na odbieraniu i przechowywaniu w pamieci wszystkich wspomnien od Dawcy. Nikt inny nie posiada pamieci o rzeczach przeszlych procz Dawcy i Odbiorcy Smile

Ksiazka jest tak genialna, ze mozna ja spokojnie przeczytac w jedno posiedzenie. Jest to pierwsza czesc trylogii o dystopijnych spoleczenstwach, natomiast historia Jonasa kontynuowana jest w czesci trzeciej.

ZawaL · Wysłany: Czw 9:24, 12 Mar 2009 Temat postu:

Dokładnie wczoraj skończyłem czytać ostatni horror Stephena Kinga "Ręka Mistrza"

Mam nadzieję że uda się zrobić jakąć kontynuację bo dawno nie czytałem tak dobrej książki. Mimo iż ma sporo niepotrzebnego balastu to główny wątek i tak wciąga i to strasznie. Obecnie przymierzam się do Worka Kości a po tym będę chciał przeczytać Nocną Zmianę. Oczywiście te 2 książki również napisał King Very Happy

Anonim

Boże ostatnio zmusiłem się do przeczytania tego Zmierzchu... już dawno (chyba od Eragona) takiej tandety nie czytałem xD

dzik

ostatnio niewiele czytałem dla przyjemności, musiałem uczyć się do matury. no ale z tego co czytałem tak naprawdę ostatnio to wiersze Asnyka, Przerwy-Tetmajera i Słowackiego. absolutna klasyka

Bloo

Pratchett ponad wszystko!!! Ktoś czyta?

Robinson Cruzo

Aktualnie "Święty Wrocław" Łukasza Orbitowskiego ... polecam Wink

Designus

MaDiFaCa

Jeśli ktoś lubi książki rozwijające osobowość i pogląd na życie, polecam książki Johna Eldredge:
- Dzikie Serce (przeznaczona głównie dla mężczyzn)
- Urzekająca (przeznaczona głównie dla kobiet)
Wspaniale tłumaczą wiele aspektów osobowości obu płci. Choć czytałem tylko tą pierwszą, po tym jak wpłynęła na moje życie (naprawdę potrafi zmienić poglądy), myślę że i ta druga jest udana.

Krzys · Wysłany: Wto 22:40, 16 Mar 2010 Temat postu:

Zasadniczo nie przepadam za książkami, zdecydowanie bardziej wolę filmy. Jest jednak kilka wyjątków:

- twórczość J.R.R. Tolkiena- zaczęło się, tak jak pewnie u większości z Was, od Hobbita, który był lekturą szkolną w którejśtam klasie. Czytałem, czytałem, czytałem... Wiedziałem, że jest to połączone z Władcą Pierścieni, ale do sceny z Gollumem nie znalazłem żadnych łączników (obejrzałem wtedy tylko dwie ostatnie części i nie za bardzo jarzyłem o co tam chodzi). I wtedy nadeszła scena z Gollumem. "Och, Ach, to jest ten Gollum, to jest ten Pierścień!"-tak się zaczęło Razz

. Jarałem się, że czytam wcześniejsze losy Pierścienia, którego koniec widziałem w Powrocie Króla. I wtedy właśnie się zaczęło. Przeczytałem Hobbita, następnie obejrzałem pierszą część Władcy Pierścieni i kupiłem Trylogię. Jednak wciąż byłem głodny wiedzy. Zafascynował mnie świat tam ukazany, jego szczegółowość i cały rozmach tego dzieła. Wtedy zdałem sobie sprawę, że jestem fanem Tolkiena Razz

. Przeczytałem Sillmarilion, Dzieci Hurina, Niedokończone opowieści, oraz Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa. Teraz poluję na Księgę Zaginionych Opowieści, ale nie sądzę, żeby w najbliższym czasie dostała się w moje ręce...

- lektury szkolne- no tak, czytam bo muszę Smile

. Jednak przyjemnie jest czytac takie dzieła jak Kordian i Dziady, czuć wypływającą genialność tych dzieł

- poza tym jest kilka utworów, które przeczytałem (albo jestem w trakcie) czytania) z własnej woli i nie jest to Tolkien :] . Mało, bo mało, ale są:

* "Potop"- jestem w trakcie czytania. Zaczęło się od przymusu szkolnego, sam bym w życiu po to nie sięgnał. Ale jak zacząłem czytać to się wciągnąłem i tak już zostałem, mimo iż dawno skończyliśmy przerabiać Potop Smile

. Naprawdę wciągająca lektura

* "Zemsta" i "Narty Ojaca Świętego"- krótkie, zabawne dramaty. To lubię :]

* "Oskar i Pani Róża"- piękna, krótka książka. Wciąga jak diabli i z miłą chęcią do niej wracam. Jak w niczym innym czułem klimat dziecięcego świata i przez to mam wielki sentyment do tego utworu. to jest właśnie najdziwniejsze, ponieważ nic co robiłem w dzieciństwie nie jest w stanie przywrócić tamttego klimatu i uwolnić od stresów życia codziennego. A ta książka, mimo, iż nie czytałem jej w dzieciństwie, przywraca klimat tamtych beztroskich czasów

lestek190 · Wysłany: Pią 12:11, 19 Mar 2010 Temat postu:

-Brown
-Cała twórczość Terrego Pratchetta
-Thomas Stearns Eliot "koty"

później podam więcej ^^

Lasy

Ja uwielbiam wszystkie ksiazki Paulo Coelho. Wspaniale pisze. Uwielbiam sie zagłebiac w jego literaturę.

White Raven

Ja ostatnio przeczytałem moją pierwszą książkę Roberta Ludluma pt. "Tajemnica Sigmy". Ludlum napisał m.in. serię o Jasonie Bournie. Jest to powieść sensacyjna. Opowiada o biznesmanie i policjantce, którzy próbują rozwiązać tajemnicę Sigmy. Sigma to ogromna organizacja założona jeszcze w czasie II WŚ. Książka ogólnie jest bardzo fajna, jednak w mojej opinii mogłaby być trochę krótsza. Trochę się ciągła za bardzo tak od połowy.

Może nie ostatnio, ale w ostatnich dwóch latach wziąłem się także za powieści kryminalne. Na pierwszy ogień poszły książki Macieja Słomczyńskiego o Joe Alexie. Nie są to jakieś wielkie literackie dzieła, ale szybko i przyjemnie się je czyta. Polecam. Teraz próbuję wziąć się za Agatę Christie, ale jakoś nie wchodzą mi jej książki.

Marouane Fellaini

Ja mogę polecić szczególnie Tolkiena.

Dadly

Ja polecam wszystkie książki Dana Browna, mojego ulubionego autora:

Cyfrowa twierdza (Digital Fortress, 1998)
Anioły i demony (Angels and Demons, 2000)
Zwodniczy punkt (Deception Point, 2001)
Kod Leonarda da Vinci (The da Vinci Code, 2003)
Zaginiony symbol (The Lost Symbol, 2009)
Inferno (Inferno, 2013)

qslice

Serie Harrego Pottera oraz o Tomku Szklarskim (przygodowe). A z takich bardziej dojrzałych lubię powieść L. Zafona "Cień wiatru".