Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teorie zniszczenia Ziemi.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> Zjawiska Niewyjaśnione
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ace
Przyjaciel Forum


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 17:23, 14 Lut 2008    Temat postu: Teorie zniszczenia Ziemi.

Bomba Atomowa

Jak dotąd wiemy - największa dotychczas zdetonowana bomba na naszej kuli Ziemskiej - Bomba Cara [Tsar Bomb, Bomba Ivana, Царь-бомба] - wynosiła 57 Megatronów. Była to bomba termojądrowa, mimo, że jej moc zmniejszono - ze 150 do 57 - część skalistych wysepek w pobliżu detonacji wyparowała. O sile wybuchu świadczy fakt, iż fala uderzeniowa nim wywołana okrążyła Ziemię trzy razy oraz to, że był on widoczny z odległości prawie 900 km. Promieniowanie cieplne było w stanie spowodować oparzenia trzeciego stopnia w odległości 100 km od miejsca eksplozji. Grzyb atomowy miał około 60 km wysokości i 30-40 km średnicy. A co, gdyby jej mocy nie zmniejszono, gdyby w dzisiejszych czasach zbudowano jeszcze potężniejszą bombę - skąd mamy wiedzieć, że już tak się nie stało ? Gdyby tak było, pewnie nieliczni by przeżyli - lecz nie na długo, promieniowanie byłoby za duże, wchłonęłoby w materiały powszechnie "bezpieczne" [ołów itp.] i nie byłoby ratunku.

Miejsce jej detonacji [Grudzień 24, 1962]:



Moc bomby Tsar możemy ujrzeć tutaj :



Oraz na filmach :

Tym oraz [link widoczny dla zalogowanych].

Dalsze szczegóły na stronie internetowej [po angielsku] : [link widoczny dla zalogowanych]

Burza Słoneczna

Kolejna teoria, bardziej "oficjalna" i czasem nie brana pod uwagę.

Zacznijmy od początku: burze słoneczne to potężne eksplozje w atmosferze Słońca o energii odpowiadającej wybuchowi dziesiątek milionów bomb wodorowych obserwowane z Ziemi w postaci wyrzutów materii z powierzchni Słońca jako koronalne wyrzuty masy - CME. Często takim erupcją towarzyszy zjawisko rozbłysku słonecznego, choć istnieją potwierdzone obserwacyjnie przypadki CME niestowarzyszonych z rozbłyskami słonecznymi.

Gdy taka burza po ośmiu minutach dotrze do Ziemi, "zwiewa" naszą atmosferę. Magnetosfera ma ok. 64 tys km, w okresie aktywności Słońca zostaje zmniejszona do 35 tys, a nawet niżej, czyli prawie o połowę. Wtedy satelity krążące na wys. 36 tys km mogą po prostu "spaść" na Ziemię.

Gdy potężniejsza burza słoneczna dotrze do Ziemi - może uszkodzić elektrownie, środki komunikacji, co za tym idzie - sparaliżować życie, najgorzej jest w wielkich metropoliach. Oczywiście to są tylko przupuszczenia, ale raz na 11 lat pojawia się większa burza słoneczna, więc skąd mamy nie wiedzieć że ten "następny" raz może będzie właśnie tym, który nas sparaliżuje ?

Narazie jednak do niczego takiego nie doszło, i wyładowania cząsteczek i promieniowania elektromagnetycznego możemy obserwować jako Zorzę Polarną, szkodę może wyrządzić pilotom latającym wysoko nad biegunami otrzymując znacznie większą dawkę promieniowania niż na Ziemi.

Więc nie bądźcie pewni, że wraz z wygaśnięciem Słońca czemu będzie towarzyszyła wielka eksplozja która najpierw swoim ciepłem wyparuje morza, oceany i wypali wszystko co żyje na Ziemi, potem pochłaniając planety układu słonecznego nastąpi koniec naszej "planety". Nie mówię ludzkości - ponieważ zanim to nastąpi pewnie przeniesiemy się w inną galaktykę itd. Ale to o czym wam teraz powiedziałem nie jest nawet wierzchołkiem góry lodowej.

Jeśli macie jakieś własne przemyślenia, teorie, dzielcie się Wink I dziękuję jak ktoś poświęcił na te moje bzdety trochę uwagi Razz

Lecz teraz sami nie wiemy co robimy - wycinamy lasy, produkujemy więcej szkodliwych fabryk, samochodów. Można to ująć jak rejs Titanic'iem - wsiadając wszystko było dobrze, poruszamy się naprzód - a gdy widzimy przeszkodę - w tym przypadku górę lodową - jest za późno aby coś zdziałać.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Ace dnia Czw 17:35, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mast
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium


Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:31, 14 Lut 2008    Temat postu:

Co do bomby atomowej to zmuszony jestem stwierdzić,iż jest to już egzemplarz do muzeum zbrojenia niestety Smile Powstały bomby o o wiele większej sile rażenia,a przy tym tańsze w produkcji.Więc wojna atomowa to wg mnie mało prawdopodbny wariant.Co do burzy słonecznej to dzięki za informacje,bo w ogóle nie miałem o tym pojęcia.Tego akurat nie da się przewidzieć,więc trudno to skomentować.Co do ostatniego zdania jak najbardziej się zgadzam-niestety o wiele łatwiej zapomnieć o istotnych problemach i topić miliardy w bezsensownych wojnach,wyścigach zbrojeń,niż stawić tym problemom czoła i zainwestować w alternatywne źródła energii,badania kosmosu w rozszerzonym zakresie,głównie pod względem szukania planet podobnych do Ziemi,których mogą być setki.Wiem,że obecnie takie działania są podejmowane,ale ich punkt kulminacyjny to bardzo daleka przyszłość,a Ziemia może zniknąć w ułamku sekundy.To tak jakby Twój przyjaciel mógł umrzeć w każdej chwili,a Ty byś planował odwiedzić go za miesiąc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
XxXxX
Mieszkaniec Czarnej Skały


Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Stargard Szczeciński

PostWysłany: Czw 23:03, 14 Lut 2008    Temat postu: Re: Teorie zniszczenia Ziemi.

Ace napisał:
wynosiła 57 Megatronów.


Chyba [link widoczny dla zalogowanych], za dużo TRANSFORMERSów


Mast napisał:
Co do bomby atomowej to zmuszony jestem stwierdzić,iż jest to już egzemplarz do muzeum zbrojenia niestety Smile Powstały bomby o o wiele większej sile rażenia,a przy tym tańsze w produkcji.Więc wojna atomowa to wg mnie mało prawdopodobny wariant.


No nigdy nie powstała bomba o mocniejszej sile rażenia od "Tsara", ładunki jądrowe są używane w tak zwanych "taktycznych ładunkach jądrowych" czyli amunicji jądrowej używanej na polu walki. Oczywiście dalej są bomby jądrowe zrzucane z bombowców lub przy pomocy rakiet dalekiego zasięgu, ale ich siła rażenie jest mała a "toksyczność" praktycznie zerowa, wiec po zrzuceniu takiej bomby na miasto można do niego wjechać bezpośrednio po wybuchu. Więc nie jest to tak że "atomówki" wyszły z użycia, tylko są używane w sposób użyteczny na dzisiejsze czasy. Kiedyś robiło się jak najmocniejsze bomby bo była zimna wojna a moc produkowanych bomb była czynnikiem zastraszającym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez XxXxX dnia Czw 23:20, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ace
Przyjaciel Forum


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 0:50, 15 Lut 2008    Temat postu: Re: Teorie zniszczenia Ziemi.

XxXxX napisał:
Ace napisał:
wynosiła 57 Megatronów.


Chyba [link widoczny dla zalogowanych], za dużo TRANSFORMERSów


Sry :/

Co do bomby - nie wiem czy dobrze mówie - ale były tam tylko 2 etapy z 3ch, ostatni nadający jej siłę "promieniowania" itp. więc tak jak mówisz - wyeliminowanie tego elementu może być potem wykorzystywane z korzyścią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
XxXxX
Mieszkaniec Czarnej Skały


Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Stargard Szczeciński

PostWysłany: Pią 13:16, 15 Lut 2008    Temat postu: Re: Teorie zniszczenia Ziemi.

Ace napisał:
XxXxX napisał:
Ace napisał:
wynosiła 57 Megatronów.


Chyba [link widoczny dla zalogowanych], za dużo TRANSFORMERSów


Sry :/

Co do bomby - nie wiem czy dobrze mówie - ale były tam tylko 2 etapy z 3ch, ostatni nadający jej siłę "promieniowania" itp. więc tak jak mówisz - wyeliminowanie tego elementu może być potem wykorzystywane z korzyścią.


Sam wybuch wydziela ogromną temperaturę, promieniowanie opada na ziemie w postaci promiennego pyłu dopiero jakiś czas po wybuchu, lub spada na ziemie w postaci radioaktywnego deszczu, czyli deszczu w którego kroplach znajduję się ten pył, ten pył to nic innego jak resztki plutonu lub uranu wykorzystanego do wytworzenia reakcji łańcuchowej.

PS Osobiście wątpię aby ludzie byli w stanie "wysadzić" naszą planetę, więc dla mnie ta teoria zniszczenia ziemi jest mało prawdopodobna, ludzkość i życie na ziemi da się zniszczyć bez problemu, ale samej planety raczej nie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez XxXxX dnia Pią 13:17, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Raven
Przyjaciel Forum


Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Widzewska Łódź
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 13:34, 15 Lut 2008    Temat postu:

Raczej mi się nie wydaje że ludzie mogą wyprodukować taką bombę, aby Ziemię rozsadzić. Jeśli już to te opady radioaktywne, promieniowania, chmury zasłaniaj.ące Słońce itp. mogą zniszczyć ludzkość, ale nie planetę.

Już prędzej burza słoneczna będzie zagrożeniem. Ale też nie sądzę aby rozwaliło całą Ziemię tylko istoty żyjące na niej. Oprócz tego mogą nas rozwalić komety, wielkie trzęsienia ziemi itp. Naprawdę jest wiele sposobów aby ludzkość jak i nasza planeta przestała istnieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ace
Przyjaciel Forum


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 13:48, 15 Lut 2008    Temat postu:

Samej Ziemi się nie wysadzi, chodzi mi o wymarcie życia na niej - choć np. wiadomo, że bakterie, karaluchy i inne ścierwa mogą przetrwać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenot
Rozbitek


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 12:28, 10 Lis 2008    Temat postu:

Eeech...
Apropos teorii o bombach atomowych: Słyszeliście może o takich gościach jak Kissinger czy Teller? Pierwszy w 1969 roku opracował raport o skutkach wojny jądrowej, w różnych wariantach( chodziło o zobrazowanie różnych opcji traktatu SALT, o dobrowolnym pozbyciu się części broni masowego rażenia). Raport stwierdza, że jeśli Rosjanie zaatakują pierwsi z pełnym arsenałem, to wytłuką 99,99% społeczeństwa USA, a sami stracą tylko trochę mniej - generalnie dlatego, że ZSRR miało większą powierzchnię. Raport szacował, że do drugiego uderzenia Rosjanie będą mogli użyć wystarczającej mocy, aby spopielić Europę Zachodnią i Hawaje. I to bez użycia "czystych" bomb wodorowych. Czyli takich, jakich nigdy nie zdetonowano. Wspomniany Teller oszacował, że wybuch jednej głowicy o mocy 1MT spowoduje skażenie planety na jakieś 200 lat. Z tym, że "czyste" bomby są możliwe do skonstruowania od mocy 300 - 500 MT. So?
Cieszmy się, że nikt nie nacisnął tego czerwonego guzika...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher
Przyjaciel Forum


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pon 20:05, 10 Lis 2008    Temat postu:

Ja nie wierzę, aby ktokolwiek miał zrzucać takie bomby z góry na ludzi i na różne miejsca na ziemi. Przynajmniej nie przez najbliższe kilkadziesiąt lat. A co do tego Słońca. Kiedyś słyszałem, że koniec świata będzię związany ze słońcem. Słońce w jakiś sposób eksploduje i te gorące, ogromne kawałki niego spadną na ziemię i każdy zna resztę.
Osobiście nie wierzę także w datę końca świata (21 grudnia 2012 roku czy inne daty. ( [link widoczny dla zalogowanych] ) bo z tego co się orientuje koniec świata miałbyć już chyba z 3 razy jak nie więcej. Więc nic się nie stanie. Zastanawiające jest jednak to, że podobno w kodzie biblijnym Benedykt XVI ma być przedostatnim papieżem, potem będzie ostatni i będzie potem koniec świata. Ale w to wątpię. Coś mi się nie chce w takie coś wierzyć. Poczekamy. Jeśli (podajże) w 2010 roku zginie chyba żona George'a Busha, lub on sam- wtedy można zaczać rozmyślać nad tym, czy kod biblijny jest prawdą, czy wymysłem.
No troche jakby nie ten temat Razz Ale wypowiedziałem się o tym w pierwszym zdaniu.
P.S fajny temat Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fisher dnia Pon 20:06, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenot
Rozbitek


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni

PostWysłany: Wto 22:00, 18 Lis 2008    Temat postu:

Nikt nie będzie "z góry". Ten los ludzie mogą sami sobie zgotować - oglądaliście "Sumę wszystkich strachów"? Dzisiaj już nikt nie planuje wojny, Putin może sobie pomachać szabelką, ale za dziesięć, dwadzieścia lat? Powrót ZSRR (vide sondaż "Czy chcesz powrotu ZSRR wśród Rosjan" - 76 % na "Tak), i znowu atomowy straszak, Mutual Assured Destruction... itd. A Polacy i tak na wszystko leją. Co do Słońca to nie jestem pewien, ale słońce ciskające w Ziemię gorącymi, ognistymi kawałkami... Faajne:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher
Przyjaciel Forum


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:03, 18 Lis 2008    Temat postu:

Jenot napisał:
ale słońce ciskające w Ziemię gorącymi, ognistymi kawałkami... Faajne:)


To chyba najmnniej bolesna śmierć. Kawałki o tak potwornie dużej temperaturze, że wypali całe ciało w mniej niż 5 sekund.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ace
Przyjaciel Forum


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:11, 18 Lis 2008    Temat postu:

Fisher napisał:
Jenot napisał:
ale słońce ciskające w Ziemię gorącymi, ognistymi kawałkami... Faajne:)


To chyba najmnniej bolesna śmierć. Kawałki o tak potwornie dużej temperaturze, że wypali całe ciało w mniej niż 5 sekund.

No nie wiem. Jest to proces raczej powolny, najpierw będą płonąc lasy, topnieć lodowce, potem pewnie wymrze ludzkość a następnie będą parować jeziora, morza, oceany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Vanuatu
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:17, 18 Lis 2008    Temat postu:

Nie mam pojęcia o fizyce, ale strzelam że jeśli coś leci od słońca, to chyba nie stygnie w próżni. Jeśli tak, to taki tyci kawałek wchodzący w atmosferę ziemi spali ją całą od razu. Przecież na słońcu jest miliony kelwinów ciepła...
Ale nie można mi wierzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ace
Przyjaciel Forum


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:57, 18 Lis 2008    Temat postu:

No właśnie, a "burze słoneczne" to nic innego jak wyładowania magnetyczne które zmniejszają największą powłokę Ziemi do połowy, na której wysokości znajdują się satelity - i to one mogą spaść. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher
Przyjaciel Forum


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 23:05, 18 Lis 2008    Temat postu:

Niezbadana jest moc wrzechświata! "Co ma być to będzie. Niebo znajde wszędzie". Ja myślę, że póki co końca świata nie będzie. Nie wiemy dokładnie czy możemy ufać kodom biblijnym i przepowiedniom innych osób.

Ace napisał:
No nie wiem. Jest to proces raczej powolny, najpierw będą płonąc lasy, topnieć lodowce, potem pewnie wymrze ludzkość a następnie będą parować jeziora, morza, oceany.


Ace- w sumie masz rację, ale ktoś może mieć "szczęście" i taki kawałek pierdytnie w niego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fisher dnia Wto 23:07, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ace
Przyjaciel Forum


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 16:06, 19 Lis 2008    Temat postu:

Przecież Apokalipsa Św. Jana nie jest przekazem dosłownym, a sam Sąd Ostateczny można pojmować też za zdarzenie, po którym wszyscy na Ziemi zginą. Lecz do czasu kiedy to nastąpi jest bardzo wielce prawdopodobne, że będziemy osiedlać inne planety a zanim minie czas do wielkiego wybuchu [odsyłam do google] pewnie znajdziemy inną planetę o predyspozycjach do życia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher
Przyjaciel Forum


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 16:38, 19 Lis 2008    Temat postu:

No tak. Ale weźmy na przykład taki kalendarz Majów. Wg nich koniec świata nastąpi 21 grudnia 2012 roku. Podobno wiele wydarzeń z kalendarza Majów się zdarzyło wtedy, kiedy oni to przepowiedzieli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ace
Przyjaciel Forum


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 16:45, 19 Lis 2008    Temat postu:

A widzisz. Słowo "podobno". Wiele innych kalendarzy miało nam powiedzieć, że np. koniec świata miał nastąpić 2000r., do tego nie wiem, czy ktoś naprawdę wierzy w to, że 2012 będzie koniec świata. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher
Przyjaciel Forum


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 17:31, 19 Lis 2008    Temat postu:

Ace napisał:
Wiele innych kalendarzy miało nam powiedzieć, że np. koniec świata miał nastąpić 2000r., do tego nie wiem, czy ktoś naprawdę wierzy w to, że 2012 będzie koniec świata. Rolling Eyes


No napisałem w pierwszym poście, że koniec świata miałbyć już chyba ze 3 razy. Ja nie wierzę w koniec świata w 2012 roku. Wątpię, żeby kiedykolwiek nastąpił. Kiedyś słyszałem, że jedna kobieta opowiadała, że w dniu końcu świata widziała ludzi w białych maskach (przepowiadała przyszłosć). Oczywiście nie zostało to w jakikolwiek sposób udowodnione, więc w te bujdy nie wierzę. Każdy może takie coś sobie wymyślić. Wystarczy, że dobrze umie kłamać, i jest wiarygodny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dera
Przyjaciel Forum


Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 78 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Catalunya
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 19:00, 19 Lis 2008    Temat postu:

Pierwsza sprawa: czy kalendarz Majów jasno mówi o końcu świata? Czy po prostu się kończy na dacie 21 XII 2012?
Druga sprawa: co rozumiecie pod pojęciem 'koniec świata'? Ja np. końca świata sobie nie wyobrażam, bo dla mnie pod pojęciem 'świat' kryją się wszystkie galaktyki, cały wszechświat. Może lepszy określeniem byłby koniec ludzkości?
Trzecie sprawa: o ile mnie pamięć NIE MYLI to w Piśmie Świętym jest napisane, że niektóre regiony, w tym ziemie polskie ucierpią najmniej.
Czwarta sprawa: zakończenie kalendarza Majów wcale nie musi oznaczać końca świata. Równie dobrze może to być jakieś bardzo ważne wydarzenie w dziejach ludzkości.

Cytat:
Nie wiemy dokładnie czy możemy ufać kodom biblijnym i przepowiedniom innych osób.

Odpowiedz sobie na pytanie, czy wierzysz w Boga, a poznasz odpowiedź i na to czy można ufać...
Cytat:
a sam Sąd Ostateczny można pojmować też za zdarzenie, po którym wszyscy na Ziemi zginą.

Po mojemu Sąd Ostateczny to Sąd ostateczny. Wszyscy przed nim stajemy po śmierci i nie jest to jedno, pojedyncze zdarzenie.
Cytat:
Oczywiście nie zostało to w jakikolwiek sposób udowodnione, więc w te bujdy nie wierzę. Każdy może takie coś sobie wymyślić. Wystarczy, że dobrze umie kłamać, i jest wiarygodny.

A ja Ci gwarantuję, że gdybyś to powiedział Ty, ja czy on to nikt by nam nie uwierzył. Zostalibyśmy uznani za niedorozwojów, niezależnie od tego jak bardzo potrafimy kłamać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dera dnia Śro 19:04, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> Zjawiska Niewyjaśnione Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin