Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak to kumpel Jacoba został uwięziony, o Black smoke i stuff

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henioo
Administrator


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Flocke's home
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 2:59, 15 Maj 2009    Temat postu: Jak to kumpel Jacoba został uwięziony, o Black smoke i stuff

Elo. Rozmawiając na SB z panem Szanownym i panią Trawą_Morską wpadłem na teorii kilka na temat... nazwijmy go Man#2 jak na IMDB albo lepiej - Nemesis - tak czy inaczej, chodzi o tego frajera:



No więc każdy chyba się domyślił, że ten frajer to też ten frajer:




A to jego oczy:





A co tam, że kolor się nie zgadza. Juliet ma raz zielone a raz niebieskie.

No więc wiemy, że Nemesis tam sobie siedział i raczej miał przechlapane, bo prosił Locke'a o pomoc. No po prostu siedział w pierdlu. Jak kojarzymy scenę, w której Paul z Dextera wpada do ognia:



....to od razu przychodzi nam (a przynajmniej mnie) na myśl popiół wokół chatki "Jacoba". A nie ma popiołu bez ognia. Wydedukowaliśmy, iż jest to wysoce możliwe, że daaawno temu Jacob i Nemesis się pokłócili tak seryjnie.

----------------------------------------------------------------
Teraz taka moja teoria nt. WTF się oni pokłóci o co itp.
----------------------------------------------------------------

No więc na początku była sobie wyspa. Na wyspie mieszkały potwory, które przypominają kłeby dymu. Było ich trzech. Było cool i stuff. JEDNAKŻE po kilku milionach lat jeden z nich zaczął się nudzić, to nachodził zamieszkujących wyspę Egipcjan, którzy juz mogli im oddawać cześć. Jako że miał potężne moce, wszedł w jednego ze swoich sług,



Zaznawszy religii Egipcjan, Jacob chciał stworzyć coś lepszego niż mieli w Egipcie. Zamiast jednego Faraona, wszyscy rządzili. Wierzyli, ze był bogiem, Jacob kazał sobie zbudować posąg i w ogóle. Brachol Jacoba nie pochwalał tego. Ale trzymał się na razie z daleko jako Czarny Dym.

Kilka dobrych lat tak se żyli, a Nemesis słał eski Jacobowi, że jemu się to nie podoba, że ma swoją małą bandę sługusów. Jakiś czas później, gdy Egipcjanie opanowali całą wyspę, robiąc światynie dla Jacoba i w ogóle, wyginęli. Możliwe, ze zaczęli się buntotwać albo po prostu zrobili coś złego (wysadzili bombę czy coś) albo może zabił ich Nemesis, nie wiem. Mam tez pomysł, że Nemesis zabrał mu władzę nad nimi, a Jacob został bez ludzi za karę. Nemesis przejął ciało jednego z frajerów, żeby kontrolować brothera, który łaknął wciąz władzy, mimo tego, że stracił kontrolę nad swoim ludem oraz Egipcjan. Więc Nemesis wszedł w ciało jakiegoś gościa no i wygląda jak ten gościu z Prison Breaka, co go Gretchen zabiła.

Było luzik, byli półludźmi, a więc musieli jeść i w ogóle. Ale po jakimś czasie Jacobowi znowu było smutno. Ściągnął se na wyspę statek z Portshmouth (or wthvr) i założył nowy lud. Nemesis pamiętał, co się stało poprzednim razem. Jacob i Nemesis byli zupełnie różni. Jeden lubiał wszystko zmieniać, a drugi wolał trzymać się z dala od wynalazków i tak też prowadzili swoje teamy. Zatem Nemesisowi nie podobało się ściąganie niewolników na wyspę i robienie mu konkurencji.

Jednak Jacob wiedział, że popełnił bład. Tym razem zrobił inne zasady dla swoich ludzi. Jeden szef, wykonywanie jego rozkazów, w zamian nieśmiertelność. Możliwe, że jednym ludem rządził Nemesis - trzymał wszystko po staremu, mówił o tym Benowi w Dead is Dead, że przeprowadzka do Baraków to zły pomysł - a drugą grupą rządził Jacob i jego team był nowoczesny. Wszystko było cycuś malinka, aż raz Bracia znowu się pokłóciły, ale tym razem tak na poważnie. Wybuchła wojna.

----------------------------------------------------------------
Koniec mojej teorii w tej sprawie.
----------------------------------------------------------------

Jacob bał się brata, doszło do kłótni. W walce jeden z nich wpadł do ognia, Nemesis. W walce ucierpiał posąg - dom Jacoba. Jacob chciał uwięzić Nemesisa. Zebrał jego prochy i zrobił z nich krąg. Jako Nemesis był osobą magiczną czy coś, nie mógł umrzeć do końca lub bracie nie mogą się zabić nazwajem. Jacob musiał uwzięcić jego duszę. Uwięził więc go w kręgu wlasnych prochów.

Od tej pory Nemesis był więźniem, ale wciąż miał swoją moc, lecz osłabioną. Mógł przemieszczać sie wraz z kręgiem po wyspie, ale nie mógł mieć ciała. Może obydwaj mogą wzywać trzeciego Dyma, Black Smoke'a znanego nam, swojego brata.

Gdy rozbił się Oceanic 815, to była jego okazja. W dżunglę wleciała trumna, a trumny wyleciał Krystian. Użył mocy, żeby w niego wejść. Przerwał okrąg i powrócił.

Jednak był bardzo słaby, nie mógł dzialać ciałem Krystiana na pełny etat, może tylko od czasu do czasu. Od tamtej pory Jacob się umocnił, a Inni byli już silnym społeczeństwem, które przejęło DHARMA. Musiał znaleźć silniejsze ciało. Znalazł Locke'a, gdy Ben go doń przyprowadził. Poprosił go o pomoc, gdy byli w jego chatce. Od tamtej pory kierował go aż umarł i wrócił na wyspę. Wtedy omamotał Bena i znowu zniweczył plany Jacoba. W tym wypadku, to Jacob zostanie uwzięziony gdzieś na wyspie we własnych prochach.




Taka telenowela trochę wyszła. Jeśli jednak przeczytałeś/aś wszystko, pisz. Mamy sporo czasu na rozmowy. ;P

P.S.

Inna teoria. Nemesis to Ezaw, biblijny bliźniak Jakuba (Jacoba). Jeden zabil drugiego.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Pią 3:07, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pauerlajn
Rozbitek


Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:47, 15 Maj 2009    Temat postu:

Moja teoria: [na 99% okaże się błędna, ale pogdybać można]

Wyspę zamieszkują trzy byty:

- Jacob - imię otrzymał po biblijnym Jakubie. Wyspiarskie wcielenie egipskiego boga Horusa, bliskiego przyjaciela Tawaret.

- Esau [lub jak nazywany był do tej pory: "Tubylec" / Nemesis / Samuel] - imię otrzymał po biblijnym bracie Jakuba, Ezawie. Wyspiarskie wcielenie egipskiego boga Anubisa, brata Horusa.

- Rachel [nieznana nam do tej pory kobieta] - imię otrzymała po biblijnej żonie Jakuba, Racheli. Wyspiarskie wcielenie egipskiej bogini Tawaret, przyjaciółki Horusa.

Esau - jako wcielenie Anubisa - zamieszkuje wraz ze swym wiernym sługą [Dymkiem] świątynię [mogą świadczyć o tym hieroglify, które widzieliśmy na jej ścianach: Anubis i posłuszny mu Czarny Dym]. W tym samym czasie para Jacob i Rachel pomieszkują sobie w posągu Tawaret [wybudowanym na cześć Rachel].

Esau, który nie chce dzielić się władzą na wyspie z nikim innym, zabija w jakiś sposób [powiedzmy, że znalazł "furtkę"] Rachel, lecz z Jacobem nie idzie mu już tak łatwo. Mimo to obiecuje mu, że kiedyś i na niego przyjdzie pora...

Wiele lat później Richard Alpert zanosi do świątyni umierającego chłopca [Ben], by prosić Esau / Anubisa o utrzymanie go przy życiu. Esau, widząc w chłopcu "furtkę" do zabicia Jacoba, ratuje Linusa. Jacob, dowiedziawszy się o tym fakcie, postanawia zastawić pułapkę. Przenosi się więc do domku, wybudowanego przez Horacego Goodspeeda. Kiedy Esau odwiedza go tam, Jacob usypuje dookoła krąg z popiołu, uniemożliwiając ucieczkę swojemu bratu. Należy tu zaznaczyć od razu, że o ile "Tubylec" nie może przekroczyć magicznej granicy, o tyle może to robić Czarny Dym [przemawiający od tej pory - pod postacią Christiana - w imieniu osłabionego przez zaklęcia Esau].

W końcu jednak granica kręgu z popiołu zostaje przerwana i zły brat Jacoba zostaje uwolniony. Reszta historii jest znana.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pauerlajn dnia Pią 11:51, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ruszko
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: GdAńsK

PostWysłany: Sob 11:41, 16 Maj 2009    Temat postu:

teoria Heńka wydaje mi sie bardziej prawdopodobna , wszystko lepiej ułożone i można to skleic w ładną całośc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smutek
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 12:15, 16 Maj 2009    Temat postu:

Fajna teoria ale mam 2 pytania:

1)
Cytat:
Gdy rozbił się Oceanic 815, to była jego okazja. W dżunglę wleciała trumna, a trumny wyleciał Krystian. Użył mocy, żeby w niego wejść. Przerwał okrąg i powrócił.

Dlaczego w Krystiana wszedł a ciało Locke'a "skopiował"?

2) Jakub i Ezaw byli synami Izaaka.
Kim jest lostowy Izaak? Założyłbym, że wyspą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pauerlajn
Rozbitek


Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:15, 16 Maj 2009    Temat postu:

Smutek napisał:

1)
Cytat:
Gdy rozbił się Oceanic 815, to była jego okazja. W dżunglę wleciała trumna, a trumny wyleciał Krystian. Użył mocy, żeby w niego wejść. Przerwał okrąg i powrócił.

Dlaczego w Krystiana wszedł a ciało Locke'a "skopiował"?


Moim zdaniem [wybaczcie, ale nadal będę trzymał się swojej teorii] w ciało Christiana wszedł Czarny Dymek - dlatego nie było go w trumnie. Zauważcie, że gdy Czarny Dym przybrał postać Yemiego, jego ciało też zniknęło.

Natomiast Pan_Nie_Lubię_Jacoba nie potrafi wchodzić w czyjeś ciało, ale może przybierać jego formę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mr.OTHER
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 20:25, 23 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Jeśli jednak przeczytałeś/aś wszystko, pisz. Mamy sporo czasu na rozmowy.


Czyli można bawić się w forumowych archeologów?

1. IMO złą (nieścisłą) motywacją jest wzywanie Egipcjan i BlackRock "z nudy", dla zmian ("it's just progress"), a nawet dla przeznaczenia.... Oczywiście można tu wcisnąć opcję nr. 3, ale co jest na końcu tej ścieżki? Według mnie Jacob robił to wszystko by zabić Nemesisa... W końcu nie "nie kończy się nigdy", lecz "kończy się tylko raz". Próbował dzięki Egipcjanom, BlackRock, Danielle... może uda mu się dzięki lotowi 815?
BTW, w końcu to nie Nemesis namaszczał rozbitków na wybrańców, lecz Jacob (w finale).
2. Według mnie nie poznaliśmy imienia Nemesisa nie bez powodu. To może być imię, które coś znaczy dla serialu. Jakieś bóstwo... Nie wiem.
3.
Cytat:
Jacob bał się brata, doszło do kłótni. W walce jeden z nich wpadł do ognia, Nemesis. W walce ucierpiał posąg - dom Jacoba.


Ben rozmawiał z Sun o posągu... mówił, że posąg został zburzony/uszkodzony jeszcze przed jego przybyciem na Wyspę. Sun odparła coś w stylu "myślisz, że Ci uwierzę?". Ben odpowiedział, że nie... Tak więc według mnie posąg ucierpiał później, może za sprawą Bena (i przez to Jacob go ignorował).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnn Locke
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dharma
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 20:36, 23 Cze 2009    Temat postu:

Henioo napisał:
Jacob kazał sobie zbudować posąg i w ogóle.


Ten posąg troszkę nie podobny do Jacoba.

Henioo napisał:
Możliwe, ze zaczęli się buntotwać albo po prostu zrobili coś złego (wysadzili bombę czy coś)



Może i piszesz z sensem. Ale jak czytam ten temat to nie wyrabiam Very Happy


Mam nadzieję że to tylko teora. Wątpię że w ogóle pokażą coś w 6 sezonie o starożytności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mr.OTHER
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 21:37, 23 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Ten posąg troszkę nie podobny do Jacoba.
A może Jacob grany przez Michaela Pellecośtam to tylko wcielenie, tak jak Locke - Nemesis? Może "prawdziwy" Jacob to bóstwo przedstawione na posągu? Ale dlaczego "Jacob", a nie nazwa boga?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from the Cabin
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 10:33, 24 Cze 2009    Temat postu:

Smutek napisał:
Fajna teoria ale mam 2 pytania:

1)
Cytat:
Gdy rozbił się Oceanic 815, to była jego okazja. W dżunglę wleciała trumna, a trumny wyleciał Krystian. Użył mocy, żeby w niego wejść. Przerwał okrąg i powrócił.

Dlaczego w Krystiana wszedł a ciało Locke'a "skopiował"?

2) Jakub i Ezaw byli synami Izaaka.
Kim jest lostowy Izaak? Założyłbym, że wyspą.

Tak w zasadzie to nie wiadomo, czy WSZEDŁ w ciało Christiana. Być może je również skopiował Smile. A ciała gdzieś po prostu zniknęły. Tak samo przecież z Locke'iem było. Na początku wszyscy myśleli, że on żyje, ale potem skumali się jak znaleźli jego ciało. Pewnie gdzieś tam leży ciało Yemiego i Krystiana.
I jeszcze wracając do teorii Heniaa- uważam, że jest tylko jeden Black Smoke. I jest nim Ezaw. W jakimś sensie jest on panem tego Dymu i może go całego kontrolować.
Nie szedł bym tutaj raczej w stronę trzech braci, bo to trochę bez sensu, że 2 sie kłóci a trzeci late se po wyspie i wszystkich zabija.
Było ewidentnie pokazane w tym odcinku (Incydent), że Ezaw jest CZARNY a Jacob BIAŁY. Mamy tylko dwóch graczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henioo
Administrator


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Flocke's home
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 20:12, 24 Cze 2009    Temat postu:

Smutek napisał:
Cytat:
Gdy rozbił się Oceanic 815, to była jego okazja. W dżunglę wleciała trumna, a trumny wyleciał Krystian. Użył mocy, żeby w niego wejść. Przerwał okrąg i powrócił.

Dlaczego w Krystiana wszedł a ciało Locke'a "skopiował"?


Trumna mogła uderzyć o coś i otworzyć się już w samolocie. Po oderwaniu się ogona - trumna i ciało poleciały w inne miejsca. Ciało ojca Jacka mogło już dawno być zjedzone przez dziki.

mr.OTHER napisał:
Czyli można bawić się w forumowych archeologów?


Nie archeologów. Albowiem założywszy ten temat po finale 5 sezonu, co było się zdarzyło niedawno. ;]


mr.OTHER napisał:
Ben rozmawiał z Sun o posągu... mówił, że posąg został zburzony/uszkodzony jeszcze przed jego przybyciem na Wyspę. Sun odparła coś w stylu "myślisz, że Ci uwierzę?". Ben odpowiedział, że nie... Tak więc według mnie posąg ucierpiał później, może za sprawą Bena (i przez to Jacob go ignorował).


Ben bywa czasem nie do końca prawdomówny. Ale od czasu, jak córka mu się skitrała pod ziemią, był dość prawdomówny. Chociaż kto wie...


Johnn Locke napisał:
Henioo napisał:
Jacob kazał sobie zbudować posąg i w ogóle.


Ten posąg troszkę nie podobny do Jacoba.



Wszak napisałem, że kazał wybudować posąg sobie, a nie posąg na swoją podobiznę.

Shadow napisał:
Tak w zasadzie to nie wiadomo, czy WSZEDŁ w ciało Christiana. Być może je również skopiował Smile. A ciała gdzieś po prostu zniknęły. Tak samo przecież z Locke'iem było. Na początku wszyscy myśleli, że on żyje, ale potem skumali się jak znaleźli jego ciało. Pewnie gdzieś tam leży ciało Yemiego i Krystiana.


Otóż to. Poza tym Eko spalił samolot, o czym wszyscy zapominają.


Shadow napisał:
I jeszcze wracając do teorii Heniaa- uważam, że jest tylko jeden Black Smoke. I jest nim Ezaw. W jakimś sensie jest on panem tego Dymu i może go całego kontrolować.
Nie szedł bym tutaj raczej w stronę trzech braci, bo to trochę bez sensu, że 2 sie kłóci a trzeci late se po wyspie i wszystkich zabija.
Było ewidentnie pokazane w tym odcinku (Incydent), że Ezaw jest CZARNY a Jacob BIAŁY. Mamy tylko dwóch graczy...


Ta teoria o braciach specjalnie zaznaczona przeze mua na czerwono została. Bo tylko trochę weń sam wierzę, ale co spłodziłem - zapisałem. ;] I też się zgadam co do tego, że Nemesis i Jacob, a przynajmniej am Nemesis, może kontrolować BS.

A co do tego zabiegu z czarnym i białym, to nie ma co się na to lukać. W 04x08 Ben był w cieniu, a Charles w świetle. Ben ubrany na czarno, Widmore na biało. Ana Lucia chodziła w czarnej koszulce - przywódca ogonowców - a Jack w białej w tym okresie. A oboje byli dobrzy. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mizer94
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 16:31, 27 Cze 2009    Temat postu:

Jaka kolwiek nie bedzie odpowiedz to itak na pweno będzie fascynująca.
I tylko na nią czekam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajo(RTS)
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Wto 12:18, 16 Lut 2010    Temat postu:

Mam nadzieje że historia z tą chatka w dżungli nie okaże się jakąś wielką niedorzecznością..


zakładając że mieszkał tam Jacob to:

żyje sobie w stopie= na wyspę przybywa Dharma, Horace buduje chatkę, wprowadza się tam Jacob i chroni się za pomocą popiołu,= na wyspę przybywa lot 815, Christian namawia Claire do przerwania kręgu = Jacob wraca do stopy= do chatki wchodzi Christian każe Locke'owi( który myśli ze gada ze pomocnikiem Jacoba) przesunąć wyspę = potem Ilana razem z reszta stwierdza że Jacoba już tam nie ma i idą pod posag


Jeżeli mieszkał tam ktoś/coś innego:

Horace buduje chatkę, zamykają tam cząstkę(duchowa?) MiB otaczają ją popiołem żeby nie mogła się połączyć z czarnym dymem= przybywa lot 815 Christian zostają odebrany/wskrzeszony= za pomocą Claire przerywa krąg uwalniając swoją cząstkę duchową(która podczas pierwszej wizyty Bena i Locke'a w chatce mówi "pomóż mi") a podczas drugiej wizyty "wkręca" Locke'a w to że służy Jacobowi= przybywa Ilana i stwierdza że nie ma tam Jacoba a był ktoś inny (MiB)




i teraz:

- jeżeli mieszkał tam MiB to po co szedł tam Ben z Locke'em, wiem wiem Ben nigdy go nie widział ale czy Richard nie mógł mu po prostu powiedzieć "stary wiem że nigdy nie widziałeś Jacoba, ale jakbyś kiedyś chciał sam do niego pójść to chatka nie jest najlepszym miejscem"

- skoro siedział tam Jacob otoczony popiłem to jak opuszczał wyspę siedzac w chacie

-po co Jacob przenosił by się tam ze stopy skoro jak wiemy dym nie może go tknąć i potrzebuje "furtki" a i sama stopa nie była chroniona popiołem



dobra kończę bo mam wrażenie że zaraz mogę zacząć pisać głupoty(jeżeli wcześniej już tego nie zrobiłem hehe) to moje teoretyzowanie takie chaotyczne ale po prostu tego wątku nie ogarniam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin