Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Xysio · Wysłany: Nie 18:16, 23 Mar 2008 Temat postu: Bilokacja: Desmond-Tom-Ben

Po obejrzeniu odcinka 8 długo zastanawiałem się nad jednym: jakim cudem Tom znalazł się poza wyspą, w Nowym Yorku. I nie chodziło mi o to jak, ale kiedy. Zwróćcie uwagę, że mógł to zrobić tylko w którymś momencie trzeciego sezonu, a o ile pamiętam nie wybierał się wówczas nigdzie (może źle to zapamiętałem). W dodatku po zniszczeniu łodzi podwodnej nikt się już nie mógł z wyspy wydostać - kiedy więc Tom znalazł się na Manhattanie?
I tutaj przyszedł mi do głowy odcinek The Constant, w którym do pewnego stopnia wyjaśniono bilokację Desmonda. Możliwe, że Tom, oraz reszta Innych znalazła sposób na wykorzystywanie tego fenomenu do przemieszczania się, ale nie w czasie, tylko w przestrzeni. I tak o tym myśląc zauważyłem, że pasowałoby do tego wiele rzeczy: tajemnicze pojawienia się i zniknięcia Innych, Walta, ojca Jacka, fakt, że Ben jest dokładnie tam gdzie chce być (możliwe że w tym samym czasie zdobywa te 3,2 mln dla Milesa). Idąc dalej tym tropem doszedłem do wniosku, że Jacob to po prostu facet, który tą umiejętność opanował w najwyższym stopniu, być może żyje na wyspie najdłużej i został najbardziej namagnetyzowany.

Wiem, że taki pomysł mógł się pojawić już wcześniej, bo mnie się w pewnym momencie wydał oczywisty, ale nie mogłem go znaleźć. Jeśli tak jest, to proszę o zamknięcie tego tematu.

Henioo · Wysłany: Nie 18:21, 23 Mar 2008 Temat postu:

Nie wiesz, że Ben jest kłamcą i okłamał ich, że jedynym sposobem na wydostanie się z wyspy jest łódź podwodna? Razz

BTW Lost chyba AŻ TAK science-fiction nie jest Very Happy

Xarol · Wysłany: Nie 22:00, 23 Mar 2008 Temat postu:

Przecież Locke zniszczył submarine w 3x13, a okazało się że frachtowiec zaparkował przed wyspą 4 odcinki później, więc Tom miał sporo czasu na spotkania pozawyspowe i na pewno zdążył wrócić przed inwazją Locke'a.

Kacpik · Wysłany: Pon 14:39, 24 Mar 2008 Temat postu:

Albo Othersi mają ukryte w dżungli lotnisko i Tom po prostu przyleciał sobie do Nowego Jorku Smile

A tak na serio, nie sądziłbym, żeby Lost był aż w takim stopniu Sci-Fi. Na pewno był tam jeszcze przed wybuchem łodzi. W kilku odcinkach poprzedzających 3x13 nie było Toma, więc dostał się tam jeszcze łódką.

Jaskol · Wysłany: Wto 16:41, 25 Mar 2008 Temat postu:

Przeciez z wyspy mozna odplynac normalna lodzia kursem 325 wiec to, ze zniszczyli lodz podwadna nie jest dla nich problemem. Jak cos to Tom musiał płynąć przed zniszczeniem The Looking Glass

Kacpik · Wysłany: Wto 19:36, 25 Mar 2008 Temat postu:

I zbudował sobie tratwę tak jak "DejTukMajSan" .... przecież mówili, że łodź podwdna jest jedynym środkiem transportu, więc nie sądze, że mieli jakiś ukryty stateczek Razz

Amos81 · Wysłany: Wto 20:20, 25 Mar 2008 Temat postu: