Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Mirage

Jak bardzo potrafią być nieprzewidywalne Mistrzostwa Europy wiemy wszyscy. Najprostrzym przykładem do przytoczenia jest triumf 4 lata temu Grecji, kto się tego spodziewał? Bez wątpienia nikt. Pytanie, czy tym razem ponownie, jeden z potencjalnie słabszych zespołów zaskoczy całą Europę i Świat?

Do Mistrzostw Europy pozostało jeszcze kilkadziesiąt dni, za niecały miesiąc ligi europejskie pokończą swoje rozgrywki, a zespoły narodowe udadzą się na kilkunastodniowe obozy przygotowawcze przed Euro. Jednak już teraz możemy przypuszczać i spekulować na temat tego, kto ma największe szanse na zdobycie trofeum.

Pamiętając o poprzednim turnieju wiadome jest jedno - każdy z "szesnastki" ma szanse na zdobycie tytułu. Wielkim nieobecnym jest Anglia, która jak wiemy odpadła w eliminacjach. Gdyby się zakwalifikowali, byli bez wątpienia "standardowymi" faworytami, podobnie jak zespoły Niemiec, Włoch czy Francji. W dalszej kolejności można wymieniać Hiszpanów, Holendrów czy też Portugalczyków. Wszystkie te zespoły charakteryzują się silnymi ligami i zespołami klubowymi. Pytanie tylko czy po ciężkim sezonie wspomniane drużyny będą odpowiednio przygotowane na walkę o finał w Wiedniu?

Myśląc racjonalnie, moim największym faworytem są Niemcy. Nie od dziś wiadomo, że jest to drużyna turniejowa, która rozkręca się z meczu na mecz. Oczywiście nie darzę ich wielką sympatią (do dziś pamiętam niewyobrażalną radość, jak zostali pokonali przez Włochów w półfinale MŚ2006), jednak uważam, że w trakcie turnieju ciężko będzie nawiązać z nimi równorzędną walkę. Dlatego też pewnym atutem Polaków jest to, że gramy z nimi na samym początku - czy faktycznie jest to "atut" przekonamy się w czerwcu.

Trochę niespodziewanie się rozpisałem, ale ciekaw jestem waszych typów i przypuszczeń. Kto według Was zostanie Mistrzem Europy? Tylko proszę, aby nie było to jednozdaniowe wpisy typu "Włochy, bo zdobyli Mistrzostwo Świata", tylko uzasadnijcie swój pogląd.

Henioo

Myślę, ze w tym roku nie będzie rewelacji i wygrają Włochy, Francja albo Niemcy. Chociaż nigdy nie wiadomo, czy ktoś się nie okaże czarnym koniem. Razz

White Raven

Myślę że wygrają Francja, Włochy lub Hiszpania. Jakby popatrzeć to Hiszpanie mają najlepszych piłkarzy. Ale od dawna wiadomo że mają pecha w turniejach. Mam nadzieję że w tych mistrzostwach pokażą na co ich stać. Niemcy i Portugalia są trochę słabsi niż zwykle i nie typuje ich na mistrzów. Sądzę że Polska nie ma szans na tytuł, a wyjście z grupy będzie życiowym sukcesem naszych piłkarzy.

Amos81

malo mnie znacie wiec mozecie byc zaskoczeni moja opinia, ale jest taka druzyna niby slaba niby mocna - wygrac moze z kazdym, ale i przegrac sromotnie tez potrafi, ma dobrego zagranicznego trenera, nie jest to moze taka typowa turniejowa druzyna, ale jesli wyjdzie z grupy moze troszke namieszac .... mowa oczywiscie o naszych orlach stawiam ze to oni beda mistrzami Europy A.D.2008

Stach

Myśle że w tym roku spore szanse ma Hiszpania i po za Polską oczywiście chyba będe im kibicował.

Oczywiście nie mozna skreślać Niemców którzy w Austri i Szwajcarii będą się czuć prawie jak u siebie;) Zresztą jak wiadomo Niemcy mają mocną reprezentacje.

Jestem Ciekawy jak Francja sobie poradzi pierwszy raz od sporego czasu bez Zidana na dużej imprezie.

Jeżli będzie C.Ronaldo w dobrej formie to myśle że Portugalia będzie w półfinale conajmniej.

Tyle narazie ode mnie

Dera

Może zacznę od tego, kto według mnie nie zdobędzie trofeum ( chodzi mi oczywiście, o te silniejsze reprezentacje)

Skreśliłbym Włochów, Hiszpanów i Francuzów. Czemu?

- Włochów - bo z Donadioni'ego taki trener jak i z Bońka. Niby nieźle zna teorię, niby był wielką gwiazdą i uczył się od najlepszych, ale postawa Italii w ostatnim czasie daleka jest od ideału. Ponadto na Euro nie pojedzie jeden z liderów reprezentacji - Francesco Totti, którego wyeliminowała kontuzja.

- Hiszpanów - bo Aragones jest skłócony z federacją i niektórymi piłkarzami. Odstawił na boczny tor prawdziwego lidera Hiszpanii, wieloletniego reprezentanta i kapitana - Raula. Taki crack będzie potrzebny w reprezentacji na tak ważnym turnieju. Do tego, Hiszpanie tracą bramki w strasznie głupi sposób, mają trudności z dostosowaniem gry "pod siebie". Słowem - tańczą tak, jak im zagrają. Dodajmy do tego fakt, że Hiszpanie nie mają szczęścia w turniejach.

- Francuzów - bo to już nie jest ta sama reprezentacja która zdobyła wicemistrzostwo świata na Mundialu. W kadrze zaszły radykalne zmiany, karierę skończył Zidane i nie ma kto przejąć po nim pałeczki. Do roli lidera kadry przymierzany jest Samir Nasri, chłopak z niewyobrażalnym talentem, ale jak na razie nie jest w stanie udźwignąć tego ciężaru. Gdy nie ma Zidane'a, to ktoś tym liderem być musi. Największe oczekiwania, będę ciążyły na najlepszych - w tym przypadku - na Henrym, którego forma ostatnio odbiega od ideału.

A kto może zostać mistrzem?

Dla mnie faworytem są Niemcy. Mają bardzo, bardzo wyrównaną kadrę i tak naprawdę każdy z tej 23-osobowej grupy będzie miał szanse wybiec w podstawowym składzie. Reprezentacja jest świetnie zgrana, bez większych problemów przebrnęli przez eliminacje. A trener Low, którego wybór na stanowisko menadżera kadry spotkał się ze sceptycznym entuzjazmem, wypełnia swoje obowiązki bez najmniejszego zarzutu.

Jeśli nie Niemcy to stawiałbym na kogoś z dwójki Holandia - Portugalia.
Holendrzy grają bardzo ofensywną piłkę, którą mogą zdominować rywali. Kiedy gracze Oranje są w natarciu, nie sposób ich powstrzymać. Minusem tej drużyny jest obrona. Nie od dziś wiadomo, że tacy zawodnicy jak Bouma czy Heitinga, to nie jest klasa światowa...
Portugalczycy natomiast, są drużynąbardzo mocną technicznie. Kiedy w drużynie ma się takich zawodników jak Ronaldo, Quaresma czy Deco to wystarczy kilka dobrych, celnych podań połączonych z finezją Portugalczyków i już jest sytuacja bramkowa. Minusem tej drużyny, jest odpuszczanie meczy, z teoretycznie słabszymi rywalami. Już nie raz i nie dwa odpuszczali tracili w ten sposób punkty, m.in. w meczu z Polską.

Co do Polaków...Myślę, że przy odrobinie szczęścia wyjdziemy z grupy, ale twierdzenie, że jedziemy tam po wygraną, wydaje mi się śmieszne. Na dzisiaj nie mamy reprezentacji która mogła by się równać z Niemcami, czy Holandią. Ale jeśli Leo będzie naszym trenerem przez następne lata, to jestem pewien, że i kadra będzie się rozwijać. Jak na razie - wyjście z grupy, będzie można uznać za sukces.

To tyle ode mnie Wink

Kacpik

Oczywiście będę szczerze kibicował Reprezentacji Polskiej, aby dostała się do finału i w pięknym stylu zdobyła tytuł Mistrza Europy ;]

Czarnym koniem tych Mistrzostw mogą okazać się Chorwaci. Bardzo dobrze, zagrali w swojej grupie eliminacyjnej, a mogą równie dobrze zagrać na Mistrzostwach i razem z Polakami wyeliminować Niemców Razz

Chociaż Mistrzem Europy może zostać Rumunia, która w pięknym stylu wyjdzie z "grupy śmierci" i wszystkim opadną szczeny.

Moim faworytem jest Francja lub Hiszpania. Te drużyny mają bardzo mocne składy i według mnie powinno im coś skapnąć na tych ME. Mam nadzieję, że w tym roku pokażą na co ich stać, a przynajmniej do półfinału dobrną.

MrKluska

Balin

Ja podobnie jak w trakcie mundialu tak i teraz będę kibicował Niemcom. Lubię oglądać jak grają kluby angielskie albo hiszpańskie, ale co do reprezentacji stawiam właśnie na Niemców. Są zgraną drużyną potrafiącą zmobilizować się podczas turniejów i walczyć w końcówkach ( ostatnio np. piłkarze Bayernu z Getafe ). Oczywiście jako Polakowi nie wypadałoby nie kibicować swojej reprezentacji. Jednak sądzę, że maksymalnie dojdą do ćwierćfinałów.

Henioo

[link widoczny dla zalogowanych]

Smile

Janek

Podzielam prawie powszechną opinię, że nie będzie to dobry turniej dla Hiszpanów i mimo, że bardzo lubię oglądać piłkę w ich wykonaniu to jednak chyba nie zagrają dobrze. Ciekaw jestem tylko czy dadzą plamę już w grupie czy powalczą dłużej.

Jeśli chodzi o Włochów to mimo, że to właśnie im (obok Polski) będę kibicował na mistrzostwach, to są dla mnie pewną niewiadomą. Szkoda, że zabraknie Tottiego, ale skoro w Niemczech poradzili sobie bez niego to i tu powinni. Jeśli chodzi o ich szanse to uzależniam je od decyzji Donadoniego. Kwestią decydującą będzie to czy dokona właściwego wyboru w kwestii znalezienia lidera. Osobiście widzę we Włoszech tylko dwóch piłkarzy, którzy mogliby nimi zostać - Pirlo i Del Piero. Z tymże pierwszy ostatnio nie błyszczy w Milanie, chociaż mam nadzieje, że do mistrzostw odzyska świeżość. Natomiast drugiego o dziwo nie wiadomo nawet czy trener powoła! Uważam, że w tym sezonie Del Piero jest najlepszym zawodnikiem Ligi Włoskiej, co udowadnia swą grą i statystykami. Myślę, że jeśli postawiłby na niego Donadoni to może to być właśnie jego turniej.

Kolejnymi reprezentacjami, które mogą zawieść są Holandia i Francja. Mam przeczucie, że któraś z nich pożegna się z turniejem już po fazie grupowej i myślę, że będą to "pomarańczowi". Francja ma potencjał dzięki takim piłkarzom jak chociażby Ribbery, Abidal czy młody Benzema. Jeśli uda im się "zaskoczyć" tak jak na mundialu to mogą zaszaleć Wink

Jednak obawiam się, że równie duża jest szansa na blamaż jak w '2002.

Do tej pory "czarnego konia" (z resztą jak na prawie każdym EURO) upatrywałem w reprezentacji Czech, jednak w świetle kontuzji Rosickiego, perspektywie powrotu Nedveda (oczywiście uważam go za fantastycznego gracza, ale jego powrót byłby pewnym gestem bezradności Czechów) i braku "ognia" w ataku uważam, że poziom ich rolą w turnieju będzie "wypchanie" miejsca. Podobnie oceniam w tym roku Szwedów, Turków, Greków i oba teamy gospodarzy. Pewną zagadką będzie dla mnie postawa Rumunów (pewien potencjał mają), Portugalii (sam Ronaldo nic nie zdziała, a reszta ich drużyny ostatnio się jakoś zagubiła - Maniche, Deco, Tiago...).

Na koniec jeszcze parę słów o Niemcach. Na pewno nie można ich lekceważyć, bo to drużyna bardzo pewna siebie i dobrze przygotowana. Z ich strony nie spodziewam się jakichś zaskakujących porażek (z gospodarzami i Chorwacją spokojnie sobie dadzą radę, a z Polską... kto wie Wink

), jednak myślę, że jeśli w kolejnych rundach trafią na silnego przeciwnika to przegrają.

Zasadniczą cechą tych mistrzostw jest brak murowanych faworytów. Każda drużyna ma jakiś problem lub czegoś jej brakuje. Pytanie tylko, która będzie potrafiła swoje wady zamienić w zalety?

EDIT: Wywaliłem te pare postów Off-Topowych...
/Janek (wow, we własnym wpisie na fioletowo Wink

)

EDIT2:
A jednak nie wywaliłem, bo nie mam uprawnień...
/Janek

Mirage

Henioo

drago174

Moim zdaniem Hiszpanie w koncu sie przelamia, maja tak swietna ekipe , ze szkoda slow Torres w zyciowej formie , Ramos , Casillas i inni w 3 beda napewno Smile

pozatym to coz hmmm chyba bym stawial na Francuzow z Riberym na czele i Holendrow z RvN , Robbenem i Sneijderem Smile

Patryk1994

Ja stawiam na mo<strike>j</strike>ich odwiecznych faworytów - Portugalię.

Adek goku

Ja obstawiam ze mistrzem zostanie Francja, jakos mam sentyment do nich a pozatym ich bardzo lubie Smile

sajmon

Ten turniej będzie należał do Holandii, mają mega skład i to im oprócz Polsce kibicuję

Dera

Za nami już po 14 meczach grupowych, czyli ponad połowa wszystkich spotkań w fazie grupowej za nami. Jak na razie większość moich przewidywań przed turniejowych się sprawdza Smile

W poprzednim poście w tym temacie napisałem, że Włosi ani Francuzi nic nie ugrają i jak na razie zdążyli się dwa razy ośmieszyć ;] Zadziwili mnie po pierwszym swoim meczu Hiszpanie, którzy gładko, w pięknym stylu pokonali Rosję, przed turniejem nie wróżyłem im sukcesu. No i moi faworyci są już pewni wyjścia ze swoich grup. Holandia i Portugalia już są w ćwierćfinałach, a Niemocom tylko cud może ten ćwierćfinał zabrać.
Po tych 14 spotkaniach mogę napisać jedno: przeżywamy bardzo emocjonujące widowisko. Kapitalna gra Holendrów i Hiszpanów, piękne bramki, kontrowersyjne decyzje sędziów ( Rolling Eyes

), niespodziewane kontuzje. Może nie wszystko jest w 100% "czyste", ale emocje są niesamowite. Oby utrzymały się już do końca Wink

Mirage

Dera