Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odcinek 06x14 - "The Candidate"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon VI
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Ci się podobał odcinek ?
10
56%
 56%  [ 49 ]
9
16%
 16%  [ 14 ]
8
10%
 10%  [ 9 ]
7
8%
 8%  [ 7 ]
6
0%
 0%  [ 0 ]
5
0%
 0%  [ 0 ]
4
3%
 3%  [ 3 ]
3
2%
 2%  [ 2 ]
2
1%
 1%  [ 1 ]
1
1%
 1%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 86

Autor Wiadomość
Anubis
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 22:06, 07 Maj 2010    Temat postu:

Superman98 napisał:
Anubis napisał:
Cytat:
Anubis napisał:

13) W tym sezonie wyjątkowo często bohaterzy pływają różnorakimi łódeczkami ale dartloni tego nie wyjaśnili ani płonących strzał też nie, mimo wszystko mam nadzieje że na to odpowiedzą. Aczkolwiek z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć że za płonące strzały odpowiadają Inni

Strzały to akurat są wyjaśnione, łódź musi być


Strzały niby są wyjaśnione?? To niby kto strzelał?? Ja sądzę że Inni ale na to nigdy nam nie odpowiedziano.


Lostpedia zna wyjaśnienie i jej się trzymajmy, to najbardziej wiarygodne źródło informacji zaraz po producentach.


Z tą wiarygodnością bym nie przesadzał ale co fakt to fakt. Jednak pod jakim hasłem mam szukać tego wyjaśnienia bo próbowałem i nic na lostopedii nie znalazłem w tej kwesti ognistych strzałi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdalia
Rybak


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 0:42, 08 Maj 2010    Temat postu:

No dobra - po tych trzydziestu dziewięciu dziesiątkach czas chyba na bardziej trzeźwe spojrzenie - czyli kubełek zimnej wody na rozgrzane głowy niektórych Wink
Myślę, że po tygodniowej przerwie odcinek był w pewnym sensie przełomowy - zginęli bohaterowie z magicznego ciągu liczb /czyli wiadomo już, że kolejny ważny element pozostanie bez wyjaśnienia i był tylko zbiegiem okoliczności lub obsesyjnym wymysłem Hugo Wink/.. jakoś w świetle tego co widać w szóstym sezonie nie jestem tym specjalnie zdziwiona - bo zastanówmy się jakie rozwiązania mamy do tej pory: Dharma eksperyment bez znaczenia, Inni - grupka ludzi która siedzi na wyspie nie wiadomo po co i wykonuje ślepo/?/ polecenia Jacoba, Ben który miał wiedzieć dużo - nie wie nic, Richard który miał wiedzieć dużo - nie wie nic, świątynia zrównana z ziemią - nie wiemy nic /poza tym, że było w niej jakieś magiczne źródełko które w szóstym sezonie straciło moce/, tajemnicza epidemia - zwykła ściema pełna niekonsekwencji /nikt nikogo nie zarażał, a zło które miało ogarniać zarażonych jakoś dziwnie niewidoczne/, Jacob nie żyje - więc też nie wiemy nic /poza tym, że przez 1000 lat łowił ryby, mieszkał w stopie i prządł na kołowrotku/, kandydaci są wykreślani z listy wg zasad znanych tylko scenarzystom, alternatywa ma się nijak do życia wyspowego, a jako ciąg dalszy niejasności można dopisać 16 punktów Supermana - z których 1 i 14 będą BYĆ MOŻE jakoś wyjaśnione..
Co wiemy: numery kandydatów to stopnie w latarni :-] szepty to duchy zmarłych, Dym to Flocke, drewniany statek rozwalił kamienny posąg i osiadł na środku wyspy, a Richard miał żonę którą bardzo kochał :-] raczej niewiele jak na na końcówkę sezonu i serialu..
Straciłam resztki złudzeń na dobry finał po tym jak w ostatnim odcinku: w momencie ataku teamu Jack-Flocke nagle wysiadło zasilanie słynnego ogrodzenia /co oczywiście nikogo nie zdziwiło/, w OTWARTEJ łodzi podwodnej siedziała cała załoga czekając na przystawienie pistoletu do skroni, Dym zrobił bombę zegarową z wiązki dynamitu i zegarka, Sawyer zerwał przewody - licząc, że w ten sposób natychmiast ją rozbroi, Jin i Sun w końcu zginęli /tylko po co przez poprzednich 13 odcinków krążyli po wyspie skoro do akcji niczego nie wnieśli?/..
Przewiduję, że Dym ma rację i cały ten wątek z kandydatem to kolejna sprawa bez większego znaczenia - bo raczej trudno wyobrazić sobie w końcówce Jacka siedzącego w stopie i tkającego gobelin :-] Poza tym na pewno nie zostawią dwóch rzeczywistości - raczej ukatrupią wszystkich na wyspie i przeniosą akcję do LA Smile
No cóż - myślę, że faktycznie moje oczekiwania w stosunku do tego sezonu były mocno przesadzone Smile dopasowując się zatem do ducha forum: dużo akcji, dużo strzelania, Dym fajny w roli terminatora, pojawiła się śliczna Kate, nie pojawili się beznadziejni Richard i Zoey, zginęli nudni Sun i Jin, w alternatywie ojciec Johna ma to na co zasłużył Smile czyli w sumie: 8/10 Very Happy

Ps.
Odpowiedz dla kajo w kwestii moich oczekiwań co do bieżącego sezonu: żadnych głupich zagrywek w stylu "przenosimy ekipę po Incydencie w czasy współczesne bez słowa wyjaśnienia", alternatywa powiązana z rzeczywistością wyspową choćby na zasadzie karmy, jasne zasady wykreślania kandydatów, ciekawsze dialogi, fajniejsze efekty specjalne /Dym mógłby chociaż trochę dymić jak łapie kulki Wink/, zarażenie pokazane lepiej - np Sayid z zimna krwią, bez zmrużenia oka morduje Jin i Sun zamiast tej łzawej sceny tonięcia rodem z Titanica, super ekipa Widmore'a nigdy nie dociera na wyspę Wink bunkry Dharmy jednak coś kryją, mniej łażenia bez celu a więcej mitologii, szeptów i krzyków, no i oczywiście JULIET NIE GINIE Wink
to tak na poczekaniu Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Raven
Przyjaciel Forum


Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Widzewska Łódź
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 11:55, 08 Maj 2010    Temat postu:

No właśnie co do tego sezonu i posta koleżanki wyżej. Wkurzające jest to że te wszystkie zagadki z sezonów 1-4 są tak mało istotne w kontekście całego serialu. Wszystko zostało sprowadzone do jakiejś rozgrywki Jacob vs Dym. Zresztą Jacob zginął i też nie dowiemy się o co dokładnie mu chodziło i skąd się wziął. Dharma została sprowadzona do roli jakiegoś nieistotnego eksperymentu. Inni z Benem na czele to banda ciemnot łażących po wyspie. Nie wiemy po co posąg ma 4 palce. Wiemy w ogóle kto go zbudował? Tajemnicze liczby od jakiegoś czasu przestały się pojawiać. Jedyne co mnie nie rozczarowało to rozwiązanie zagadki z dymem. Cała nadzieja w Widmorze.

A co do odcinka to w sumie dobrze że Jin i Sun zginęli. Nic nie wnosili do fabuły. Ciekawe co knuje Flocke skoro chciał ich wszystkich uśmiercić. Czekam na jakieś akcje z Widmorem. Odcinek 8/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stach
Przyjaciel Forum


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 12:19, 08 Maj 2010    Temat postu:

odcinek oglądnąłem co prawda w środę, ale teraz jakoś mam czas coś napisać

coś mi się wydaje że mogą wszyscy zginąć Razz przeżyje pewnie tylko jack, w ostatnich momentach heroicznie się poświęci i coś tam robiąc wszystko jakoś wróci do jakiejś względnej "normalności"

Razz


to że zginęło 4 bohaterów w jednym odcinku to normalne nie jest, dlatego myślę że mogą ginąć kolejni, ale wszystko i tak się jakoś zakończy heppy endem nie na wyspie tylko w świecie normalnym Razz

ale odcinek bardzo dobry napięcie non stop przez 40 min Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium


Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 13:11, 08 Maj 2010    Temat postu:

Anubis napisał:
Superman98 napisał:
Anubis napisał:
Cytat:
Anubis napisał:

13) W tym sezonie wyjątkowo często bohaterzy pływają różnorakimi łódeczkami ale dartloni tego nie wyjaśnili ani płonących strzał też nie, mimo wszystko mam nadzieje że na to odpowiedzą. Aczkolwiek z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć że za płonące strzały odpowiadają Inni

Strzały to akurat są wyjaśnione, łódź musi być


Strzały niby są wyjaśnione?? To niby kto strzelał?? Ja sądzę że Inni ale na to nigdy nam nie odpowiedziano.


Lostpedia zna wyjaśnienie i jej się trzymajmy, to najbardziej wiarygodne źródło informacji zaraz po producentach.


Z tą wiarygodnością bym nie przesadzał ale co fakt to fakt. Jednak pod jakim hasłem mam szukać tego wyjaśnienia bo próbowałem i nic na lostopedii nie znalazłem w tej kwesti ognistych strzałi...


Na stronie odcinka ,,The Lie", w Kalendarium Zagubionych - Przebłyski w czasie - jest wiele artykułów w których wspominane jest to wydarzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 14:10, 08 Maj 2010    Temat postu:

Superman98 napisał:

Na stronie odcinka ,,The Lie", w Kalendarium Zagubionych - Przebłyski w czasie - jest wiele artykułów w których wspominane jest to wydarzenie.


Po co naprowadzać na lospedię, która jest tworzona przez fanów, jak można przytoczyć jasne przesłanki z serialu?

5x03 "Jughead"

Eloise- "na plaży było was dwadzieścioro. Gdzie reszta?"- skoro Inni wiedzieli, ile osób jest na plaży, musieli tam być i widzieć bohaterów. Wniosek? To oni wypuścili strzały

Juliet-"Zaatakowali nas na plaży"-powiedziała, gdy Sawyer pytał się, kim są ich jeńcy

Richard-"Podobno nie chcecie zdradzić, gdzie jest reszta waszego oddziału"
Daniel-"Żebyście ich też zabili?"

Cunningham-"Ten idiota krzyknął "Spotkajmy się nad strumieniem!""(O Sawyerze)-skoro to słyszał, to musiał tam być podczas ostrzału. Wniosek? To Inni wypuścili strzały

I najważniejsza przesłanka: Na Wyspie nie widzieliśmy nikogo innego, przócz Innych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium


Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 14:22, 08 Maj 2010    Temat postu:

Krzys napisał:
Superman98 napisał:

Na stronie odcinka ,,The Lie", w Kalendarium Zagubionych - Przebłyski w czasie - jest wiele artykułów w których wspominane jest to wydarzenie.


Po co naprowadzać na lospedię, która jest tworzona przez fanów, jak można przytoczyć jasne przesłanki z serialu?

5x03 "Jughead"

Eloise- "na plaży było was dwadzieścioro. Gdzie reszta?"- skoro Inni wiedzieli, ile osób jest na plaży, musieli tam być i widzieć bohaterów. Wniosek? To oni wypuścili strzały

Juliet-"Zaatakowali nas na plaży"-powiedziała, gdy Sawyer pytał się, kim są ich jeńcy

Richard-"Podobno nie chcecie zdradzić, gdzie jest reszta waszego oddziału"
Daniel-"Żebyście ich też zabili?"

Cunningham-"Ten idiota krzyknął "Spotkajmy się nad strumieniem!""(O Sawyerze)-skoro to słyszał, to musiał tam być podczas ostrzału. Wniosek? To Inni wypuścili strzały

I najważniejsza przesłanka: Na Wyspie nie widzieliśmy nikogo innego, przócz Innych


Ale Lostpedia ujawnia nas w tym przekonaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium


Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 14:22, 08 Maj 2010    Temat postu:

Krzys napisał:
Superman98 napisał:

Na stronie odcinka ,,The Lie", w Kalendarium Zagubionych - Przebłyski w czasie - jest wiele artykułów w których wspominane jest to wydarzenie.


Po co naprowadzać na lospedię, która jest tworzona przez fanów, jak można przytoczyć jasne przesłanki z serialu?

5x03 "Jughead"

Eloise- "na plaży było was dwadzieścioro. Gdzie reszta?"- skoro Inni wiedzieli, ile osób jest na plaży, musieli tam być i widzieć bohaterów. Wniosek? To oni wypuścili strzały

Juliet-"Zaatakowali nas na plaży"-powiedziała, gdy Sawyer pytał się, kim są ich jeńcy

Richard-"Podobno nie chcecie zdradzić, gdzie jest reszta waszego oddziału"
Daniel-"Żebyście ich też zabili?"

Cunningham-"Ten idiota krzyknął "Spotkajmy się nad strumieniem!""(O Sawyerze)-skoro to słyszał, to musiał tam być podczas ostrzału. Wniosek? To Inni wypuścili strzały

I najważniejsza przesłanka: Na Wyspie nie widzieliśmy nikogo innego, przócz Innych


Ale Lostpedia umacnia nas w tym przekonaniu i daje jasno do zrozumienia kto stoi za ognistymi strzałami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 14:31, 08 Maj 2010    Temat postu:

Superman98 napisał:

Ale Lostpedia umacnia nas w tym przekonaniu i daje jasno do zrozumienia kto stoi za ognistymi strzałami.


Ale to jednak tylko lostpedia, która tworzona jest przez fanów, czyli przez nas. Odpowiedzi należy szukać w serialu, a nie tam.

Ostatni post magdalii był niesamowicie zabawny Razz . Aż pokuszę się o skomentowanie go.

magdalia napisał:
Dharma eksperyment bez znaczenia


Dharma nie była eksperymentem bez znaczenia. Mieli bardzo ważny cel, bo chcieli ocalić świat.

magdalia napisał:
Ben który miał wiedzieć dużo - nie wie nic, Richard który miał wiedzieć dużo - nie wie nic


Ben i Richard wiedzą bardzo dużo. Nie wiedzą wszystkiego, bo są tylko ludźmi, a żaden człowiek nie wie wszystkiego.

Ben- zna historię Dharmy i Innych, bo żył w jednej i drugiej grupie. To mało? W drugim sezonie oddalibyśmy wszystko za tą wiedzę.

Richard- jako jeden z niewielu widział Jacoba, żyje na Wyspie od wielu lat i co najważniejsze- WIE, CO TAK NAPRAWDĘ ROZGRYWA SIĘ NA WYSPIE (zatrzymanie Zła na niej), co wiedzą poza nim tylko Flocke i Jacob. Jeśli najważniejszy wątek w serialu, o którym wiedzą tylko trzy osoby to dla Ciebie "nic", to chyba czepiasz się na siłę

Wogóle skąd się wzięło Twoje przekonanie, że Ben i Richard nie wiedzą nic? Że poznaliśmy już ich najważniejsze tajemnice, czy że zobaczyliśmy ich bezbronnych i przerażonych? To są tylko ludzie, a kiedyś muszieliśmy poznać ich tajemnice.

magdalia napisał:
Jacob nie żyje - więc też nie wiemy nic /poza tym, że przez 1000 lat łowił ryby, mieszkał w stopie i prządł na kołowrotku?/


Sprowadzał ludzi na Wyspę, zarządzał nią, więził Zło Wcielone-zupełnie nieznaczące elementy fabuły, o których po prostu zapomniałaś wspomnieć :] . Poza tym- od kiedy śmierć zamyka drogę do poznania postaci? Ethana tak naprawdę poznaliśmy dopiero po śmierci.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Sob 14:31, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loock
Mysliwy


Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z The Flame

PostWysłany: Sob 14:45, 08 Maj 2010    Temat postu:

Sayid, Sun, Jin, Lapidus Sad Szkoda, że zginęli. Najbardziej żałuje Sayida Sad Poświęcił się, aby ich ratować. Odcinek świetny. Locke jest genialny Razz

10/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 15:16, 08 Maj 2010    Temat postu:

magdalia napisał:
Dharma eksperyment bez znaczenia

Dharma nie była eksperymentem bez znaczenia. Mieli bardzo ważny cel, bo chcieli ocalić świat.


Ocalania świata to była ściema - raz że łabędzia zbudowali dopiero po incydencie dwa że w perle była instrukcja że to tylko test osobowości czy coś takiego odsyłam do końcówki 2 sezonu. To Ben wylansował tezę że eksperymenty dharmy były głupie i do niczego nie służyły i ciężko się nie zgodzić - rzeczywiście Dharma była i zginęła i tyle, twórcy robili z Dharmy superważna sprawę w 2 sezonie a wyszło jak wyszło...

magdalia napisał:
Ben który miał wiedzieć dużo - nie wie nic, Richard który miał wiedzieć dużo - nie wie nic

Ben i Richard wiedzą bardzo dużo. Nie wiedzą wszystkiego, bo są tylko ludźmi, a żaden człowiek nie wie wszystkiego.

Ben- zna historię Dharmy i Innych, bo żył w jednej i drugiej grupie. To mało? W drugim sezonie oddalibyśmy wszystko za tą wiedzę.

Richard- jako jeden z niewielu widział Jacoba, żyje na Wyspie od wielu lat i co najważniejsze- WIE, CO TAK NAPRAWDĘ ROZGRYWA SIĘ NA WYSPIE (zatrzymanie Zła na niej), co wiedzą poza nim tylko Flocke i Jacob. Jeśli najważniejszy wątek w serialu, o którym wiedzą tylko trzy osoby to dla Ciebie "nic", to chyba czepiasz się na siłę

Wogóle skąd się wzięło Twoje przekonanie, że Ben i Richard nie wiedzą nic? Że poznaliśmy już ich najważniejsze tajemnice, czy że zobaczyliśmy ich bezbronnych i przerażonych? To są tylko ludzie, a kiedyś muszieliśmy poznać ich tajemnice.


Ben był uważany za wszechwiedzącego w sezonach 3-4 to oczywiste że jesteśmy rozczarowani że nawet nigdy nie spotkał Jacoba przed zabiciem go, poza tym w Dharmie był synem pomywacza więc wiedział tylko jak działa ogrodzenie w Dharmie, po za tym wiedział o istnieniu niektórych stacji, zapewne prawdziwego zastosowania bunkrów nigdy do końca nie poznał.

Richard wiedział tylko tyle że jeden tajemniczy i dziwny gostek zapewne więzi drugiego tajemniczego i dziwnego i tyle, po za tymtak samo jak iInni wykonywał ślepo rozkazy Jacoba, Zaś jego wiedza jak przekonaliśmy się była (i jest mizerna) ale w sumie czego można się spodziewać po niepiśmiennym zapewne wieśniaku z wysp kanaryjskich....

magdalia napisał:
Jacob nie żyje - więc też nie wiemy nic /poza tym, że przez 1000 lat łowił ryby, mieszkał w stopie i prządł na kołowrotku?/


Sprowadzał ludzi na Wyspę, zarządzał nią, więził Zło Wcielone-zupełnie nieznaczące elementy fabuły, o których po prostu zapomniałaś wspomnieć :] . Poza tym- od kiedy śmierć zamyka drogę do poznania postaci? Ethana tak naprawdę poznaliśmy dopiero po śmierci.[/quote]

To prawda lecz działania identyczne jak Jacob wykonywali np. Ben i Richard więc tak zasadniczo o Jacobie nic nie wiemy ale żeby nie spojlerować chyba sie jeszcze duzo dowiemy...

Ogólnie rzecz biorąc magdalia trochę za bardzo się uwzięła na totalne krytykowanie każdego odcinka ale z częścią zarzutów trudno się nie zgodzić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anubis dnia Sob 15:20, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 15:53, 08 Maj 2010    Temat postu:

Anubis napisał:
magdalia napisał:
Dharma eksperyment bez znaczenia

Dharma nie była eksperymentem bez znaczenia. Mieli bardzo ważny cel, bo chcieli ocalić świat.


Ocalania świata to była ściema - raz że łabędzia zbudowali dopiero po incydencie dwa że w perle była instrukcja że to tylko test osobowości czy coś takiego odsyłam do końcówki 2 sezonu. To Ben wylansował tezę że eksperymenty dharmy były głupie i do niczego nie służyły i ciężko się nie zgodzić - rzeczywiście Dharma była i zginęła i tyle, twórcy robili z Dharmy superważna sprawę w 2 sezonie a wyszło jak wyszło...


Nie chodzi mi o samo wciskanie klawisza, lecz o zmianę równania Valenzzetiego :]

Anubis napisał:
Richard wiedział tylko tyle że jeden tajemniczy i dziwny gostek zapewne więzi drugiego tajemniczego i dziwnego i tyle, po za tymtak samo jak iInni wykonywał ślepo rozkazy Jacoba, Zaś jego wiedza jak przekonaliśmy się była (i jest mizerna) ale w sumie czego można się spodziewać po niepiśmiennym zapewne wieśniaku z wysp kanaryjskich....


Jak tak krytykujesz, to podaj mi innego normalnego człowieka, który wie więcej od Richarda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 16:37, 08 Maj 2010    Temat postu:

[quote="Krzys"][quote="Anubis"]
magdalia napisał:


Jak tak krytykujesz, to podaj mi innego normalnego człowieka, który wie więcej od Richarda.


Hym, chyba na dzień dzisiejszy to i Hugo i Jack wiedzą więcej... zapewne tez Widmore i Elosie Hawking wiedzą dużo.

Sądzę że Dogen tez miał sporawą wiedzę(przynajmniej o dymie i o świątyni) ale już nie żyje oczywiście.


I apeluję - nie powielajcie nie potwierdzonej informacji o śmierci Franka Lapidusa (nie było to ukazane w prost) po za tym przypominam że na wyspie Hydra wciąż jest w miarę sprawny samolot zaś jedynym pilotem na wyspie jest Lapidus a samolot ktoś musi pilotować... chyba że nikt z wyspy nie odleci.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anubis dnia Sob 16:40, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 16:43, 08 Maj 2010    Temat postu:

Anubis napisał:
Hym, chyba na dzień dzisiejszy to i Hugo i Jack wiedzą więcej... zapewne tez Widmore i Elosie Hawking wiedzą dużo.


No właśnie, "zapewne". Nie możemy ocenić, nie wiedząc, ile Ellie i Charles tak naprawdę wiedzą.

Hugo i Jack wiedzą więcej? No proszę Cię.... Podaj jakiś przykład.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdalia
Rybak


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 16:53, 08 Maj 2010    Temat postu:

Krzys napisał:
Dharma nie była eksperymentem bez znaczenia. Mieli bardzo ważny cel, bo chcieli ocalić świat.

Krzyś chyba żartujesz z tym ocalaniem świata Smile Przed czym? Przed skutkami własnych odwiertów? Wink Zresztą Anubis skomentował to idealnie: "Ocalania świata to była ściema - raz że łabędzia zbudowali dopiero po incydencie dwa że w perle była instrukcja że to tylko test osobowości czy coś takiego odsyłam do końcówki 2 sezonu. To Ben wylansował tezę że eksperymenty dharmy były głupie i do niczego nie służyły i ciężko się nie zgodzić - rzeczywiście Dharma była i zginęła i tyle, twórcy robili z Dharmy superważna sprawę w 2 sezonie a wyszło jak wyszło..." Termin "równanie Valenzzetiego" w ogóle nie pojawia się w serialu. No i koronny dowód na bezsens Twojego argumentu : Dharmy nie ma a świat istnieje Smile

Krzys napisał:
Ben i Richard wiedzą bardzo dużo. Nie wiedzą wszystkiego, bo są tylko ludźmi, a żaden człowiek nie wie wszystkiego.

Ben i Richard guzik wiedzą i to widać jak na dłoni w tym sezonie. Bez Jacoba są jak dzieci we mgle. Ben w ogóle nie ma pomysłu co robić, a Richard ma pomysł żeby wysadzić samolot. Rozumiem, że ich życie będzie się teraz sprowadzać do niszczenia ewentualnych środków transportu którymi Flocke mógłby opuścić wyspę. Z kolei zakładając, że taki miał być cel ich misji, to dlaczego Ben wcześniej trzymał łódź podwodną? No i dlaczego wtedy Dym się nie wcielił w któregoś z członków załogi i nie odpłynął w siną dal? Jakieś pomysły?

Krzys napisał:
Sprowadzał ludzi na Wyspę, zarządzał nią, więził Zło Wcielone-zupełnie nieznaczące elementy fabuły, o których po prostu zapomniałaś wspomnieć :].

No fakt - sprowadzał ludzi na wyspę od 1000 lat (nie wiemy po co - żeby go zastąpili?) Na czym polega zarządzanie wyspą nie wiemy (jakieś instrukcje wysyłał przez Richarda, ale jakie też nie było pokazane; nie wiadomo też po co trzymał Innych na wyspie), z tym więzieniem Zła Wcielonego to też gruba przesada - nie było pokazane żeby coś robił konkretnego - chyba że coś przeoczyłam Smile Dym chodził sobie po wyspie a nawet odwiedzał Jacoba. Nie ma Jacoba i raczej nic się nie zmieniło - Dym nie uciekł mimo, że miał i łódź podwodną i samolot do dyspozycji, a nawet zaryzykował odcięcie sobie jednej z niewielu dróg ucieczki przez wrzucenie Jackowi dynamitu do plecaka. Trochę się to kupy nie trzyma - nie sądzisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anubis
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 17:10, 08 Maj 2010    Temat postu:

Krzys napisał:
Anubis napisał:
Hym, chyba na dzień dzisiejszy to i Hugo i Jack wiedzą więcej... zapewne tez Widmore i Elosie Hawking wiedzą dużo.


No właśnie, "zapewne". Nie możemy ocenić, nie wiedząc, ile Ellie i Charles tak naprawdę wiedzą.

Hugo i Jack wiedzą więcej? No proszę Cię.... Podaj jakiś przykład.


Mają wiedzę choćby o przenoszeniu w czasie (kółeczko)
Jack wie co ma robić nie jest tak zagubiony jak Richard


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 17:55, 08 Maj 2010    Temat postu:

magdalia napisał:
Krzys napisał:
Dharma nie była eksperymentem bez znaczenia. Mieli bardzo ważny cel, bo chcieli ocalić świat.

Krzyś chyba żartujesz z tym ocalaniem świata Smile Przed czym? Przed skutkami własnych odwiertów? Wink Zresztą Anubis skomentował to idealnie: "Ocalania świata to była ściema - raz że łabędzia zbudowali dopiero po incydencie dwa że w perle była instrukcja że to tylko test osobowości czy coś takiego odsyłam do końcówki 2 sezonu. To Ben wylansował tezę że eksperymenty dharmy były głupie i do niczego nie służyły i ciężko się nie zgodzić - rzeczywiście Dharma była i zginęła i tyle, twórcy robili z Dharmy superważna sprawę w 2 sezonie a wyszło jak wyszło..." Termin "równanie Valenzzetiego" w ogóle nie pojawia się w serialu. No i koronny dowód na bezsens Twojego argumentu : Dharmy nie ma a świat istnieje Smile


Serial nie jest jedynym źródłem wiedzy o uniwersum LOST, są też ARG. W jedym z nich pojawia się właśnie termin "równanie Valenzzetiego", co oznacza ni mniej, ni więcej, tylko hurleyowe liczby. DHARMA, wykorzystując unikalne właściwości Wyspy, miała zmienić jeden z czynników branych pod uwage podczas tworzenia równania, przedłużając tym samym datę ważności świata. DHRAMY nie ma=świat skończy się wtedy, kiedy zakładało równanie (o ile wogóle Valenzzetii się nie mylił. Jeśli równanie było ściemą, to DHARMA pracowała przez ten cały czas na marne).

magdalia napisał:
Krzys napisał:
Ben i Richard wiedzą bardzo dużo. Nie wiedzą wszystkiego, bo są tylko ludźmi, a żaden człowiek nie wie wszystkiego.

Ben i Richard guzik wiedzą i to widać jak na dłoni w tym sezonie. Bez Jacoba są jak dzieci we mgle. Ben w ogóle nie ma pomysłu co robić, a Richard ma pomysł żeby wysadzić samolot. Rozumiem, że ich życie będzie się teraz sprowadzać do niszczenia ewentualnych środków transportu którymi Flocke mógłby opuścić wyspę. Z kolei zakładając, że taki miał być cel ich misji, to dlaczego Ben wcześniej trzymał łódź podwodną? No i dlaczego wtedy Dym się nie wcielił w któregoś z członków załogi i nie odpłynął w siną dal? Jakieś pomysły?


Piszesz, jakbyś nie oglądała ostatniego odcinka. Czarny Dym nie mógł wtedy opuścić Wypsy, bo Jacob jeszcze żył. Jacob nie powstrzymuje Flocke'a zasłaniając mu drogę wyjścia własną piersią- sama jego bytność nie pozwala na rozlanie się zła na świat.

magdalia napisał:
Krzys napisał:
Sprowadzał ludzi na Wyspę, zarządzał nią, więził Zło Wcielone-zupełnie nieznaczące elementy fabuły, o których po prostu zapomniałaś wspomnieć :].

No fakt - sprowadzał ludzi na wyspę od 1000 lat (nie wiemy po co - żeby go zastąpili?) Na czym polega zarządzanie wyspą nie wiemy (jakieś instrukcje wysyłał przez Richarda, ale jakie też nie było pokazane; nie wiadomo też po co trzymał Innych na wyspie), z tym więzieniem Zła Wcielonego to też gruba przesada - nie było pokazane żeby coś robił konkretnego - chyba że coś przeoczyłam Smile Dym chodził sobie po wyspie a nawet odwiedzał Jacoba. Nie ma Jacoba i raczej nic się nie zmieniło - Dym nie uciekł mimo, że miał i łódź podwodną i samolot do dyspozycji, a nawet zaryzykował odcięcie sobie jednej z niewielu dróg ucieczki przez wrzucenie Jackowi dynamitu do plecaka. Trochę się to kupy nie trzyma - nie sądzisz?


Magdalia przesadzasz coś ostatnio Razz

Po 1. Wiemy, po co Jacob sprowadzał ludzi na Wyspę: aby udowodnić Czarnemu, że ludzie są z natury dobrzy. Może Cię nie zadowalać takie wyjaśnienie, ale takie właśnie ono jest.

Po 2. Jacob rządził Wyspą poprzez wydawanie rozkazów Innym i (być może) Flocke'owi. Po co trzymał tam Innych? Inini byli grupą, która jako jedyna nie poddała się złu i stanęła po stronie Jacoba

Po 3. Dym nie może wydostać się z Wyspy, dopóki nie zginą wszyscy Kandydaci. Głupio to tutaj pisać, ale polecam odcinek 6x14 "The Candidate"

Wyjaśnienia są i do tego podawane jak na dłoni. Wiem, że żadne Cię nie satysfakcjonuje, ale to nie znaczy, że możesz pisać tak jakby ich nie było. Twój ostatni post wygląda, jakbyś nie oglądała ostatnich sześciu odcinków. Przez to musiałem pisać rzeczy oczywiste, które w dodatku zostały nam objawione w odcinku, w temacie ktorego dyskutujemy.

Anubis napisał:

Mają wiedzę choćby o przenoszeniu w czasie (kółeczko)
Jack wie co ma robić nie jest tak zagubiony jak Richard


Ta wiedza to czysty przypadek. Żeby Richard i Ben mieli tą wiedzę to musieliby sami podróżować w czasie, co raczej stanowiłoby duży problem, zważywszy, że skoki w czasie powstają przez awarię koła. A o kole obydwaj panowie wiedzą Smile . Richard już nie jest zagubiony, wie co ma robić- Jack również kiedyś był zagubiony. Poza tym... to serial LOST i każdy główny bohater musi być chociaż raz zagubiony Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Sob 17:58, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
drago174
Mieszkaniec Czarnej Skały


Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 18:17, 08 Maj 2010    Temat postu:

Nie bardzo rozumiem narzekania niektorych ... przeciez z gory wiadomo, ze na czyms finalowy sezon sie skupic musial i wiadomo z gory, ze nie moze sie skupic na wszystkim ... mysle, ze do zakonczenia serialu jeszcze sporo sie dowiemy wk oncu pozostalo jeszcze dobre kilka godzin Smile

Rozumiem, ze mozna bylo oczekiwac wielu wyjasnien czy poruszenia wielu watkow ,ale jak to ktos madry powiedzial, a potem House w 1 sezonie powiedzial "nie zawsze dostaje sie to co sie chce" Very Happy wiec nie mozna miec wszystkiego i nie rozumiem np. zarzutow pod tytulem czemu tworcy nie wyjasnili "co sie stalo z zona Horacego czy kogos tam, kto zbudowal posag, co sie stalo z tym czy tamtym w 2 sezonie czy ktoryms tam" skoro z tego zrezygnowano tzn , ze nie jest to istotne i jak mowilem jesli by mialo byc wszystko to serial musialby meic chyba z 15 sezonow ....

pozdrawiam fanow serii Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magdalia
Rybak


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Sob 18:57, 08 Maj 2010    Temat postu:

Krzys napisał:
Serial nie jest jedynym źródłem wiedzy o uniwersum LOST, są też ARG. W jedym z nich pojawia się właśnie termin "równanie Valenzzetiego", co oznacza ni mniej, ni więcej, tylko hurleyowe liczby. DHARMA, wykorzystując unikalne właściwości Wyspy, miała zmienić jeden z czynników branych pod uwage podczas tworzenia równania, przedłużając tym samym datę ważności świata. DHRAMY nie ma=świat skończy się wtedy, kiedy zakładało równanie (o ile wogóle Valenzzetii się nie mylił. Jeśli równanie było ściemą, to DHARMA pracowała przez ten cały czas na marne).

Krzyś fakty są takie, że po Dharmie nie zostało nic. Niezależnie jak naukowo nazwiemy teorię nad którą pracowali, to nie jesteś w stanie podać żadnych związków między tą teorią a wyspą, bo nie były one ani pokazane ani wyjaśnione Smile

Krzys napisał:
Piszesz, jakbyś nie oglądała ostatniego odcinka. Czarny Dym nie mógł wtedy opuścić Wypsy, bo Jacob jeszcze żył. Jacob nie powstrzymuje Flocke'a zasłaniając mu drogę wyjścia własną piersią- sama jego bytność nie pozwala na rozlanie się zła na świat.

Krzys napisał:
Po 1. Wiemy, po co Jacob sprowadzał ludzi na Wyspę: aby udowodnić Czarnemu, że ludzie są z natury dobrzy. Może Cię nie zadowalać takie wyjaśnienie, ale takie właśnie ono jest.

Skoro sama bytność Jacoba powstrzymuje Flocke'a, to po co w ogóle ściąga ludzi na wyspę? i po co cokolwiek udowadnia "Złu Wcielonemu"? zresztą chyba zgodzimy się, że prawie wszyscy bohaterowie byli dobrzy z natury a niewiele z tego wynikło Smile czy Dym miał zmienić zdanie co do ludzi? o to chodziło Jacobowi? dlaczego nie zmienił? gdzie są te przykłady wśród naszych bohaterów, że ludzie są faktycznie źli z natury? najbardziej wkurzający w tym serialu jest właśnie brak jakichkolwiek zasad.. np. Kandydaci są wykreślani a my właściwie nie wiemy dlaczego :-/

Krzys napisał:
Po 2. Jacob rządził Wyspą poprzez wydawanie rozkazów Innym i (być może) Flocke'owi. Po co trzymał tam Innych? Inini byli grupą, która jako jedyna nie poddała się złu i stanęła po stronie Jacoba

Może i nie poddali się złu /trudno zresztą znaleźć jakieś postacie które się poddały/, ale nadal nie wyjaśnia to faktu w jakim celu siedzą na wyspie - po to żeby Jacob mógł nimi zarządzać?

Krzys napisał:
Po 3. Dym nie może wydostać się z Wyspy, dopóki nie zginą wszyscy Kandydaci. Głupio to tutaj pisać, ale polecam odcinek 6x14 "The Candidate"

Dlaczego w takim razie zniszczył łódź podwodną którą sam mógłby /po zabiciu kandydatów/ opuścić wyspę, i zabił /prawdopodobnie/ jedynego pilota przy pomocy którego mógłby opuścić wyspę samolotem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez magdalia dnia Sob 18:58, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 19:34, 08 Maj 2010    Temat postu:

magdalia napisał:

Krzyś fakty są takie, że po Dharmie nie zostało nic. Niezależnie jak naukowo nazwiemy teorię nad którą pracowali, to nie jesteś w stanie podać żadnych związków między tą teorią a wyspą, bo nie były one ani pokazane ani wyjaśnione Smile


No nie jestem. Ale to nie zmienia faktu, że w The Lost Exprience Hanso powiedział wyraźnie, po co DHARMA została założona.

magdalia napisał:
Skoro sama bytność Jacoba powstrzymuje Flocke'a, to po co w ogóle ściąga ludzi na wyspę? i po co cokolwiek udowadnia "Złu Wcielonemu"? zresztą chyba zgodzimy się, że prawie wszyscy bohaterowie byli dobrzy z natury a niewiele z tego wynikło Smile czy Dym miał zmienić zdanie co do ludzi? o to chodziło Jacobowi? dlaczego nie zmienił? gdzie są te przykłady wśród naszych bohaterów, że ludzie są faktycznie źli z natury? najbardziej wkurzający w tym serialu jest właśnie brak jakichkolwiek zasad.. np. Kandydaci są wykreślani a my właściwie nie wiemy dlaczego :-/


Nie patrzyłbym na lot 815 jako kolejny argument teorii Jacoba. Nie wiemy tego z serialu, ale według mnie to nie jest grupa, która miała coś udowodnić Czarnemu. Ktoś określił katastrofę jako "masowy zrzut Kandydatów" i tego bym się trzymał Razz . A po co Jacob udowadnia cokolwiek Flocke'owi? Ja bym określił to jako coś w rodzaju zakładu.

magdalia napisał:
Może i nie poddali się złu /trudno zresztą znaleźć jakieś postacie które się poddały/, ale nadal nie wyjaśnia to faktu w jakim celu siedzą na wyspie - po to żeby Jacob mógł nimi zarządzać?


Według mnie DHARMA poddała się złu (czyt. nie podlegała Jacobowi), w efekcie czego została wybita. A dokładniejszego wyjaśnienia bytności Innych po prostu nie ma. To co napisałem w zupełności mnie zadowala.

magdalia napisał:
Dlaczego w takim razie zniszczył łódź podwodną którą sam mógłby /po zabiciu kandydatów/ opuścić wyspę, i zabił /prawdopodobnie/ jedynego pilota przy pomocy którego mógłby opuścić wyspę samolotem?


Jakbym był na miejscu Flocke'a to najpierw bym myślał nad zabiciem Kandydatów, a dopiero potem kombinowałbym jako opuścić Wyspę. A to co zrobił Czarny Dym to był chyba najprostszy sposób eksterminacji Kandydatów. Flocke po prostu poświęcił łódź i poświęcił pilota, aby osiągnąc swój cel. Bo po co mu łódź i pilot, kiedy Kandydaci cały czas żyją?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Sob 19:37, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon VI Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin