Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odcinki 05x16/17 "The Incident"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon V
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Finał 5 sezonu oceniam na:
10
82%
 82%  [ 249 ]
9
8%
 8%  [ 25 ]
8
3%
 3%  [ 12 ]
7
1%
 1%  [ 4 ]
6
0%
 0%  [ 2 ]
5
0%
 0%  [ 2 ]
4
0%
 0%  [ 2 ]
3
0%
 0%  [ 2 ]
2
0%
 0%  [ 1 ]
1
1%
 1%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 303

Autor Wiadomość
Brotha
Człowiek Nauki


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 18:48, 24 Maj 2009    Temat postu:

pRz3m0_ck napisał:
Tylko czy to wyspa leczy czy Jacob?? Bo jak by to Jacob "chronił" od śmierci to dobrze mógł to zrobić poza wyspą. Michaelowi jakoś broń się zacinała i przeżył wypadek...


Dobre pytanie na które odpowiedzi nie dam, bo sam nie wiem ; ). Richard powiedział Flocke'owi, że swoją długowieczność zawdzięcza Jacobowi i, że jego "zmartwychwstanie"(Flocke'a) prawdopodobnie jest również jego zasługą. Może to jakiś trop, wskazówka, że jednak Jacob?

Pozostaje Michael - też ciężko to wyjaśnić i dobrze, że to przypomniałeś. Może ma to związek z kołem? Być może ten kto je przekręci zostaje wygnany nie tylko w fizyczny sposób, ale, przykładowo, wyspa czy też Jacob nie może go już chronić przed śmiercią. To by tłumaczyło czemu John umarł, z drugiej strony ciężko mi też jakoś sobie wyobrazić interwencję wyspy czy Jacoba przy takiej akurat śmierci. Rozumiem, rewolwer się zaciął, ale sznurek? No chyba, że by się urwał na szyi Locke'a ; )

AC. napisał:

Heniooo... to wszystko ma sens prócz tego, że w The Man Behind the Curtain wszystko było ok z tym wulkanicznym pyłem. To jest bardziej prawdopodobne:

1. Hurley w "The Beginning of the End"
2. Czasopodróżnicy w Sezonie 6.


W chatce byli jeszcze w "Cabin Fever". Czy przypadkiem nie było jakiejś usuniętej sceny z "The Man Behind the curtain" związanej z tym pyłem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tawaret
Rybak


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Nie 19:45, 24 Maj 2009    Temat postu:

Brotha napisał:
Być może rzeczywiście o to chodzi, że jeden bezpośrednio drugiego zabić nie może - to by tłumaczyło czemu w scenie, którą widzieliśmy na początku Nemesis tylko gadał o zabijaniu Jacoba zamiast złapać jakiś kamień i walnąć go nim po łbie. Mam jednak jeden problem ze sceną śmierci Jacoba. Gdy widziałem ją po raz pierwszy zastanawiałem się komu ją przypisać - Ben go dźgnął dwukrotnie, ale Jacob chyba jeszcze żył kiedy Flocke popchnął go w ogień. To by się trochę kłóciło z tą teorią. Jeden nie może bezpośrednio zabić drugiego, ale wepchnąć rannego w ogień już by mógł? Nie wiem czy jestem jedynym, który odniósł takie wrażenie, ale moją pierwszą myślą było właśnie to, że to Flocke go dobił po tym jak Ben go zranił. Na Lostpedii przypisali jednak śmierć Jacoba Benowi, podobnie jak większość forumowiczów. Może za wiele się w tej scenie dopatruję, może i rzeczywiście Jacob był już sztywny, ale nadal mam pewne wątpliwości.


Widocznie jest różnica pomiędzy zabiciem, a dobiciem
Ja to scenkę zrozumiałam tak: Ben dźga, Jacob się wykrwawia i pewnie by zaraz upadł na ziemię wydając ostatni jęk bólu, gdyby Flocke, korzystając z faktu, że Jacob jeszcze stoi, nie wepchnął go do ognia.

Łatwiej kogoś popchnąć jak ledwo stoi niż jak leży. A ogień to świetna metoda na pozbycie się ciała. Prochów nie wskrzesisz Very Happy

Brotha napisał:
Ja bym właśnie zakładał, że Locke mógł być niestety marionetką od samego początku. Widząc zdolności wroga Jacoba równie dobrze możemy założyć, że to on przywrócił władzę w nogach Johnowi. Przybranie wyglądu/formy jakiegoś nieboszczyka samo w sobie wskazuje, że Nemesis dysponuje mocą porównywalną ze zdolnościami Jacoba. A gdyby jeszcze założyć, że albo ma Christiana/Dymka na swoje usługi, albo też on właśnie nimi jest(dziwna konstrukcja wyszła z tego zdania Wink) to wydaje mi się, że uleczenie Johna nie przekraczałoby zakresu jego możliwości. Oto na wyspę trafia John, idealny pionek, który miał tragicznie gówniane życie, który chce być kimś wyjątkowym, chce żeby ludzie tak o nim myśleli. Dzięki dziwnym przygodom rozbitków z początku sezonu wiemy też, że Inni za kogoś specjalnego uważają go ze względu na jego słowa i być może, słowa Jacka(co za ironia) z "The Incident". Nemesis, dzięki swoim, w gruncie rzeczy, machinacjom dostaje idealne narzędzie w postaci Locke'a, który każdym swoim posunięciem przybliża go do tego głównego celu. Ostatecznie sam Flocke jest przecież tym, który wysyła Richarda by przekazał Locke'owi tajemnicze słowa na temat tego, że musi umrzeć.


Po pierwsze, odeszłabym od określenia pionek, bo równie dobrze można nazwać tak każdego, który trafił na Wyspę: Dharmowców, Innych, Lostowiczów. Każdy na swój sposób popycha akcję do przodu, dużo osób umiera w imię wyższych wartości albo interesu własnej grupy, a jedynymi zadowoleni ludźmi bez dylematów filozoficznych są Bernard, Rose i Vincent Wink
Po drugie: chociaż dużo się mówi o czerni albo bieli, to właśnie Locke może być tym, w którym walczy jedno z drugim.
Wyobraźcie sobie walkę Nemesisa z Jacobem o ciało i względy Locke'a!
Nie wiadomo który ile razy go uzdrawiał, chronił czy nawiedzał w snach, ale:
-w interesie Nemesisa było posiąść ciało Locke'a i wykorzystać go do swoich niecnych celów
-Jacob chciał zdobyć zaufanie Johna (pamiętacie to ożywienie-pocieszenie po upadku z ósmego piętra?) aby w decydującej chwili przekonać go do walki po jednej stronie barykady
Niestety Nemesis, z racji braku skrupułów, a co za tym idzie, nieograniczonych środków, wygrał pojedynek z wolną wolą i subtelnością.
Ale nie wiadomo jak i skąd w skrzyni mamy ciało Locke'a, więc kto tam wie, co się jeszcze wydarzy Laughing

pRz3m0_ck napisał:
Tylko czy to wyspa leczy czy Jacob?? Bo jak by to Jacob "chronił" od śmierci to dobrze mógł to zrobić poza wyspą. Michaelowi jakoś broń się zacinała i przeżył wypadek...

Nie wiem czy Wyspę można utożsamiać z Jacobem, Nemesisem czy z jakąś trzecią siłą, ale to ładny sposób na uogólnienie, gdy biedny widz nie ma pojęcia WTF is going on :zdziwko:

A Michael ? Widocznie "Wyspa" ;p chciała, by zniszczono Kahanę.

P.S.Wybaczcie tonę emotek, ale jak analizuję swoje absurdalne teorie to pękam ze śmiechu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tawaret dnia Nie 19:54, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnn Locke
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dharma
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pon 20:01, 25 Maj 2009    Temat postu:

Przeciez wyspa chciala zeby Michael przezyl i przezyl. A widocznie nie chciala zeby Locke zyl i niestety musial zginac. Jestem pewny ze juz go nie zobaczymy zywego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YaSHiM
Mysliwy


Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Wyspy
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pon 21:19, 25 Maj 2009    Temat postu:

Johnn Locke napisał:
Przeciez wyspa chciala zeby Michael przezyl i przezyl. A widocznie nie chciala zeby Locke zyl i niestety musial zginac. Jestem pewny ze juz go nie zobaczymy zywego.


Może nie wyspa tylko Tubylec.

Michel musiał przeżyć bo miał misje do wykonania-uratowanie Jina.

Byłyby jaja jakby teraz Dżejkop wlazł w ciało Locke'a i mielibyśmy Lockeów dwóch, super wtedy by były losty =D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnn Locke
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dharma
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pon 22:17, 25 Maj 2009    Temat postu:

Jak Ci sklonuja jednego aktora w 2? Chyba ze nie beda ich razem pokazywac.

O jakiego Tubylca chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloo
Człowiek Nauki


Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 9:45, 26 Maj 2009    Temat postu:

Tego z pierwszej sceny, w czarnym wdzianku. Wole go nazywać Nemesis.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daniel9114
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 14:09, 26 Maj 2009    Temat postu:

Johnn Locke napisał:
Jak Ci sklonuja jednego aktora w 2? Chyba ze nie beda ich razem pokazywac.

haha widziałes kiedys Ranczo? Very Happy xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnn Locke
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dharma
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 14:41, 26 Maj 2009    Temat postu:

Daniel9114 napisał:
haha widziałes kiedys Ranczo? xD


Tak, mozna powiedziec ze nawet ogladalem kilka odcinkow. A widziales kiedys zeby pokazali 2 postaci naraz? Jak Ci maja sklonowac Zaka?Byly sceny gdzie bylo ich 2 naraz ale nigdy nie pokazali 2 glow razem. Wiec wiesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janek
Moderator


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom/Kraków
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 17:03, 26 Maj 2009    Temat postu:

Pfff... Pewnie, że się to da zrobić... Kwestia montażu i profesjonalizmu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polska
Zbieracz Owoców


Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 19:34, 26 Maj 2009    Temat postu:

Nagrywa się w 2 razy tą scene a później nakłada się obraz na siebie. Ogólnie nie jest to trudne ale pracochłonne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Polska dnia Śro 8:28, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matjuson
Pasażer


Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 20:45, 26 Maj 2009    Temat postu:

Przepraszam ale nie chciało mi się czytać wszystkiego Smile Wybuch bomby to właśnie incydent - taki mały ładunek nie mógł ogarnąć pozbycia się tak potężnego tworu jakim jest wyspa Wink
Rose i Bernard w dżungli - pamiętacie szkielety w jaskini w pierwszym sezonie?
Dzień dobry Smile To się musiało stać. Nie zmienią niczego. Whatever happened happened - Jacob wie ocb Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YaSHiM
Mysliwy


Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Wyspy
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 21:39, 26 Maj 2009    Temat postu:

matjuson napisał:
Rose i Bernard w dżungli - pamiętacie szkielety w jaskini w pierwszym sezonie?


Jack mówił że te trupy mają już 80 lat, więc raczej odpada.

Kto kiedyś oglądał kiepskich? tam w jednym odcinku była taka akcja że było 2 Ferdków naraz i wyglądało to tak jakby było ich tam na prawdę 2. Zrobienie czegoś takiego myślę że nie sprawiło by twórcą.

edit:a sory właśnie oglądałem przed chwila ten odcinek i jack mówi 40-50 lat czyli raczej na pewno to oni. Tylko skąd by wzięli kamienie które schował Jack? chyba że mają jakieś inne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez YaSHiM dnia Wto 21:57, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anj74
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:49, 26 Maj 2009    Temat postu:

YaSHiM napisał:

edit:a sory właśnie oglądałem przed chwila ten odcinek i jack mówi 40-50 lat czyli raczej na pewno to oni. Tylko skąd by wzięli kamienie które schował Jack? chyba że mają jakieś inne.


Mówi, że potrzeba 40-50 lat żeby ubranie uległo takiemu rozkładowi, więc leżą tam od około 1960r. Rose i Bernarda widzimy w 1977 i nie wyglądają na umierających.

A co ci chodzi z tymi kamieniami? Mogli je wziąć skądkolwiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matjuson
Pasażer


Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:59, 26 Maj 2009    Temat postu:

Ha. Słuszna uwaga. Chociaż w sumie cholera wie - może wyspa się przeniosła znowu w czasie po wybuchu Wink Chciałem być mądry ale nie wyszło hehe Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luki_b
Pasażer


Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 13:08, 27 Maj 2009    Temat postu:

a mi się wydaje, że wybuch bomby zniwelował siłę wybuchu energii elektromagnetycznej.
Teoretyzuję, ale być może oba te ładunki "zniosły" się wzajemnie coś jak plus i minus, a efektem końcowym mogło być przeniesienie się wyspy w czasie.

Wracając do tematu szkieletów, nie wiem ale wydaje mi się, że w momencie wybuchu bomby nie tylko ciała ale również ubrania uległy by zniszczeniu - oczywiście zależy w jakiej odległości od epicentrum znajdowali się Rose i Bernard.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luki_b dnia Śro 13:11, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liya
Pasażer


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Czw 21:57, 28 Maj 2009    Temat postu:

Wiele osób upiera się że dead is dead ,a skoro tubylec może 'wchodzić' w ciała zmarłych ludzi ,to dlaczego nie mógł by wejść w ciała Jacka ,Kate ,Sawera itp .
Powiedzmy że oni zginęli podczas tego Incydentu ,a skoro Jacob nie żyje ,Tubylec mógł wejść ich martwe ciała.
I tak by się ci bohaterzy pojawili w 6 sezonie !
Tylko jeśli by to się sprawdziło ,to czy wszedł by w ich ciała 77 roku ,kiedy Jacob jeszcze żyje (choć może gdy Ben zabił Jacoba zmienił bieg wydarzeń), czy w 2008 roku.
2008 roku pewnie z ich ciał został tylko szkielet ,ale może to w cale dla niego nie problem.
I ostatnie pytanie ,czy Tubylec też może przemieszać się w czasie ,czy to tylko Jacob ma nad tym władze /


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liya dnia Czw 22:00, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bodzio
Przyjaciel Forum


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 170 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 22:01, 28 Maj 2009    Temat postu:

Cytat:
2008 roku pewnie z ich ciał został tylko szkiele


po wybuchu takiej bomby to chyba nic by z nich nie zostało Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liya
Pasażer


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Czw 22:17, 28 Maj 2009    Temat postu:

Wiesz może użyć części ich ciał Very Happy (kosteczki ) heheh ,ale może Tubylec też bez ciała zmieniać formę ,choć pewnie by wcześniej zamienił się w Locke'a ,więc pewnie robi to jak ta osoba nie żyję ,może dla tego że czasoprzestrzeń by się zmieniła ,bo jakby na takiej wyspie spotkałbyś dwóch Richardów na pewno by było śmieszne ,kto wie może by siebie nawzajem pozabijali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elissa
Człowiek Nauki


Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:25, 29 Maj 2009    Temat postu:

Cytat:
I ostatnie pytanie ,czy Tubylec też może przemieszać się w czasie ,czy to tylko Jacob ma nad tym władze /

A skąd pewność, że Jacob przemieszcza się w czasie.
Jeśli tak jest, to sądzę, że drugi też tak może, że mają takie same zdolności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloo
Człowiek Nauki


Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 15:35, 29 Maj 2009    Temat postu:

[quote="YaSHiM"]
matjuson napisał:

edit:a sory właśnie oglądałem przed chwila ten odcinek i jack mówi 40-50 lat czyli raczej na pewno to oni. Tylko skąd by wzięli kamienie które schował Jack? chyba że mają jakieś inne.


Nawet jeśli te szkielety to Jack i Kate, to historie kamyczków i ich śmierci poznamy pewnie pod koniec serialu, więc możemy obecnie o tym zapomnieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon V Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 13 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin