|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 22:32, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Metallica - Death Magnetic
Zacznijmy od legendy, czyli The Unforgiven III - hm, brak wyraźnego połączenia z poprzednimi wersjami, wyraźne "przejście" w mocniejsze rytmy.
Utwór, który chyba najbardziej mi wpadł w ucho - czyli The Day That Never Comes - fajny, miły itp.
Ogólnie cała płyta przedstawia się jednolicie. Ostre gitary, szybkie rytmy.
Poczekamy, zobaczymy. Jednak wolę te "stare" rytmy Metallici, może dlatego, że za młodu się tego naokrągło męczyło?
Na pewno będzie mi ta muzyka gościć w słuchawkach przez najbliższe kilka dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:17, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę dziku, że nowa piosenka Franzow szybko wpadła w ucho ;] Szczerze mówiąc mnie też sie podoba i spodziewam się dobrego albumu.
Pamiętaj tylko żeby od razu napisać relacje z tego koncertu! Ja mam w swoim zbiorze dwa i robią wrazenie a licze, ze w Polsce pozostawią po sobie dobre wrażenie.
NA KoL jeszcze się nie skusiłem ;P, przesłuchałem natomiast najnowszą płyte Futureheads i tylko jedna piosenka została w głowie "the beginning of the twist"
Miałem się brać za The Verve, ale jak usłyszałem że "love is noise" jest najlepszym kawałkiem to wręcz sie przestraszyłem co do poziomu tej płyty. Narazie jej nie ruszam.
A wracając jeszcze do Kingsów powiedz mi dziku "Sex on fire" to najlepsza piosenka z tej płyty czy taka średnia? Pytam bo to jedyna którą znam i dla mnie jest słaba i nie wiem jak się ma do całego albumu. Bo jeśli jest najsłabsza to chyba jednak postaram się go przesłuchać ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzik
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ten swąd?
|
Wysłany: Śro 23:19, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a, również przesłuchałem. pierwsza reakcja to przejście w tradycję, brzmi bardzo pod pierwsze płyty. w ucho rzucają się liczne zmiany tempa, zmiany rytmiczne. w paru numerach brzmi to naprawde fajnie, jak np w najlepszym moim zdaniem Broken, Beat & Scared. ogółem płyta na pewno ciekawa, warto ją przesłuchać. no i jest o niebo lepsza od poprzedniego 'dzieła' Metallici
Xyd, relacja na pewno będzie co do Futureheads to moim zdaniem są autorami paru fajnych piosenek na pierwszej płycie i tyle (Meantime!). Sex on Fire to taki nieco tradycyjny numer, jak chcesz posłuchać mniej więcej jak brzmi album to obczaj sobie w youtube kawałek Use Somebody - był użyty w filmie promocyjnym
teraz jesiennie leci Kombajn do Zbierania Kur po Wioskach
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dzik dnia Śro 23:22, 10 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 18:22, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
W tym tygodniu refleksyjnie, a więc w dużej mierze Damien Rice, Tori Amos, wcześniej Pink Floyd.
Ale jest również weselej, w końcu przesłuchałam płytkę Waglewskich, bardzo pozytywnie , no i w tym tygodniu troszkę RHCP również.
Tori Amos- Northern Land, Hey Jupiter
Damien Rice- Cold Water
Pink Floyd- Comfortably Numb <3 (wersja z Pulse wgniata w krzesło)
RHCP- Give It Away
Waglewski Fisz Emade- Majty, Chwilę Będzie Ciszej, Zimno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzik
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ten swąd?
|
Wysłany: Czw 17:24, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dobra, od wczoraj leci u mnie bardzo znana ostatnio i kontrowersyjna (występ w show Kuby Wojewódzkiego) wokalistka Maria Peszek z jej nową płytą Maria Awaria. nie ukrywam że pierwsza płyta Marii pt Miasto Mania bardzo przypadła mi do gustu. Maria Awaria moim zdaniem jest o parę nieb ciekawsza muzycznie, wokalnie Maria też prezentuje sie co najmniej dobrze. całe kontrowersje tyczą sie tekstów. bywają zabawne (Reks!), poważne jak np Superglue jednak niestety w większości są nudne. pod wzgledem tekstowym bardziej przypadła mi do gustu pierwsza płyta. to nie tak że czerwienię się na dźwięk słowa 'wzwód' czy coś chodzi mi o to że pani Peszek niepotrzebnie kreuje sie na naczelną polską feministkę, jakby chciała komuś coś udowodnić. sama tematyka mi wisi, grunt żeby było dobrze podane. a na tej płycie to po prostu chwilami jest nudne. może dlatego najbardziej na albumie podobają mi się te nieco bardziej osobiste utwory właśnie jak (przede wszystkim!) Superglue, Maria Awaria czy Muchomory.
Maria Peszek - Maria Awaria
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
missext
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: starachowice (mieszkam)/kielce (studiuje)
|
Wysłany: Czw 20:39, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
tez dzis sluchalam marii. i odnosze odwrotne wrazenie. najbardziej podobaja mi sie utwory "mis" i "hujawiak"
a tymczasem slucham sobie bjork. wlasnie sie skonczylo "all is full of love" i zaczelo "army of me" <pysznosci>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 10:49, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Też ostatnio słuchałam pani Peszek.
Powiem szczerze, że nigdy za nią nie przepadałam. Przeczytałam natomiast ostatnio bardzo ciekawy wywiad z nią, po którym naprawdę zachęciła mnie do przesłuchania tego nowego albumu. Trochę się jednak rozczarowałam. Drażni mnie momentami...ale są również utwory bardzo dobre.
Najbardziej do gustu przypadły mi:
"Muchomory"
"Maria Awaria"
"Superglue"
"Hujawiak"
Płytka jak dla mnie w tej chwili, do posłuchania od czasu do czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:49, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Metallica - Death Magnetic |
Tak, świetny album. Masz rację Ace, płyta jest bardzo jednorodna, ale to dobrze.
Najabrdziej podoba mi się pierwszy kawałek "That Was Just Your Life"
All Hope Is Gone.
Hmm.. no właśnie. Jako chyba już nieco fan zespołu muszę powiedzieć że podczas słuchanie zrobiło mi się w środku małe "O_o". I to "O_o" było bardziej pozytywne niż negatywne. Choć piszę tego posta dopiero teraz, to płyty wysłuchałem już w dzień premiery, na tapczanie.
Zacznę chyba od tego że to najbardziej różnorodny album jaki słuchałem w ostatnich miesiącach(latach?). Jeden utwór - balck, death i trash metal, gitary czerwone z napierdzielanki, a pałki Joey'a palą się z szybkości. Kolejna piosenka i stricte Stone Sour, no nie mówcie, że nie. Rozumiem jeden dwa kawałki melancholijne balladki, ale większe pół płyty zawiera takie właśnie dzieła. I nie, że jestem jakiś niewrażliwy czy coś, lubie słuchać i spokojnej muzyki, ale to nie Slipknot, cholera! Wiem, że każdy fanatyk zepołu powie tytlko jedno - że płyta jest zaje i w ogóle larwy lrz. Ale okiem kogoś takiego jak ja, album jest po prostu słaby.
Choć i są tam dobre utwory - najbardziej przypadł mi do gustu Psychosocial i Sulfur.
Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 11:34, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Slipknot - Psychosocial. Wp.......a mnie w fotel. :szok:
Świetna, rytmiczna, energiczna perka, do tego świetne riffy, i ten wokal.
Do tego płytka Honoru Urodzony Białym, widać, że Ostatni Bunt jest fajnie zrobiony. Szkoda, że sama płyta jakoś nienaturalnie zgrana i są jakby dziwne pogłosy, jakbym miał słuchawkę lewą założoną na prawe ucho.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ace dnia Sob 11:35, 27 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzik
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ten swąd?
|
Wysłany: Sob 12:04, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
no trzeba przyznać że faktycznie nowy Slipknot jest dobry. od vol.3 panowie mają pomysł na siebie i konsekwentnie go realizują, za co brawa. właściwie można się było spodziewać że nie bedzie już łojenia na miarę Iowy. w sumie dobrze, bardziej podoba mi się nowy Slip
mam powtórkę z jednego z najlepszych zespołów ever czyli Radiohead. na dzień dobry klasyk czyli OK Computer
Radiohead - Fitter Happier
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 15:12, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A co mi tam, pomyśalełm, że i ja coś napiszę jakich płyt ostatnio słucham.
Green Day - American Idiot
Green Day taaa. Nie jest to zespół wybitny, ale z pewnością jeden z lepszych wśród tych które teraz działają.
Dookie z pewnością był świetną płytą, ale AI bije ją na głowę. Po pierwsze całość jest bardzo spójna, tak spójna że zachacza wręczo concept album.
Oprócz tego wydawnictwo to zawiera mnóstwo przebojowych i dobrych (co nie zawsze chodzi ze sobą w parze) piosenek.
Na płycie znajdują się dwie rock opery. Jedna to Jesus Of Suburbia druga Homecoming.
Pojawiają się tu zarówno szybkie rockowe kawałki (np, tytułowy utwór) jak i nastrojowe ballady.
Jest to moim zdaniem ich najlepszy album i szczerze go polecam.
Ocena? Hmm niech będzie: 7/10
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 15:41, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie ostatnio naszło na ost z "Marzyciela", a jak najdzie, to ciężko się oderwać .
Poza tym Feist- zaczynam się przekonywać
A obecnie Coldplay
Jan A.P. Kaczmarek- Why Does She Have To Die?, Peter, Neverland
Feist- So Sorry, The Park, 1234, I Feel It All
Coldplay- Shiver, Yellow, Fix You
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 17:43, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Żeś się odniosła do mojego posta w tak ostrych słowach że nie jestem w stanie wymyśleć odpowiedniej riposty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 13:45, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kilka moich nutek:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kate dnia Nie 13:45, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 20:15, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
SASH! Feat. Stunt - Raindrops
infiniti 2008
anna jantar - przetanczyc...
t.love
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:55, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
The Royal Philharmonic Orchestra wykonująca utwory Oasis. Znakomity album. Co prawda ma swoje lata, a utwory pochodzą z 2 pierwszych płyt Oasis, ale profesjonalna orkiestra wykonująca rockowe kawałki to wspaniała mieszanka. Roll wit it, Live Forever, Supersonic to tylko niektóre utwory i jak ktoś lubi te kawałki to w wersji Royal Orchestra też na pewno przypadną mu do gustu.
Druga to Under the radar Powtera. W sumie jakoś tak sięgnałem po nią z nudów, znając tylko Bad Day, ale płyta nie jest zła. Lekkie melodie szybko wpadają w ucho i całkiem się nieźle tego słucha. Jako, że sporo rocka słucham to właśnie takie spokoniejsze dźwięki działają bardzo kojąco na moje uszy.
O płycie, która teraz jest u mnie numerem jeden wypowiem się jak już faktycznie wyjdzie bo trochę niezręcznie wypowiadać się o albumie, który po internecie krązy od 19 wrzesnia a oficjalna premiera dopiero w październiku.
Poza tym na myspace ukazały się nowe kawałki Travisa i również zapowiada się fajny, charakterystyczny dla tej grupy album
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:36, 03 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W ostatnim czasie słucham dwóch nowych bardzo fajnych płyt a są to:
1. Lil Wayne-"The Cater III" - genuisz
2. Lil Wayne & The Game-"4 Blood Sake" - majstersztyk
Gorąco polecam te płyty fanom czy to Lil Wayna albo T-Paina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 11:29, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio maniakalnie przesłuchuję Coldplay'a, co raczej mi się nie zdarza aż tak .
Poza tym w tym tygodniu trochę
The Cure, Raz Dwa Trzy, Kings Of Leon, The Beatles i ost z "Amelii"
Colplay- Shiver
The Cure- Friday I'm In Love
Kings Of Leon- Sex on Fire
The Beatles- Strawberry Fields Forever
Yann Tiersen- Le Moulin
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wilkstepowy dnia Sob 11:29, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 12:52, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
wilkstepowy napisał: |
Kings Of Leon- Sex on Fire
The Beatles- Strawberry Fields Forever
|
k:
Ja ostatnio zasłuchałem się w Tenacious D, ich teksty są genialne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anonim dnia Sob 12:52, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:04, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj płyta miała swoją premierę na antenie trójki, więc myśle, że spokojnie mogę napisać o swoich odczuciach dotyczących najnowszego dzieła braci Gallegherów - Dig Out Your Soul. Na płycie jest 11 kompozycji. 6 Noela, 3 Liama, po jednej Gema i Andy'ego. Pierwsze 5 utwór jest rewelacyjnych. Bag it up i Turning są podobne i znakomicie rozkręcają album. Potem Waiting for the rapture gdzie Noel na wokalu wypada wspaniale. Dalej singiel promujący album shock of the lightinig. Znany od dawna, czuć Oasis sprzed lat i dobrze pasuje do płyty. Potem chyba najlepszy utwór Liama w jego karierze I'M outta time. Czuć w nim Lennona i to mocno. Ale wspaniały utwór i jak sam Noel podkreślił na pewno przypadnie do gustu kobietom, bo nie ma w nim ciężkiego brzmienia, którego jest pełno na albumie. 6 utwór to Hihg Horse Lady. Dziwaczny, inny do którego na początku nie mogłem się przekonać. Ale dzięki prostej melodii i słowom z czasem do mnie dotarł. Dalej Falling Down będący ostatnim kawałkiem Noela na albumie. I też bardzo dobry. Dalej To be where there's life Gema, które mnie pozytywnie zaskoczyło. nie lubie jego kawałków, a tu proszę całkiem całkiem to brzmi. Ciekawy zabieg, mianowicie na albumie utwór ten grany bez gitary za to z dwiema perkusjami. Potem 2 słabsze numery. Ain't got nothing Liama i Nature of reality Andy'ego. Piosenki mocno różniące się od siebie, ale obie mi nie podchodzą. Zwłaszcza po Andym spodziewałem znacznie więcej. Na ostatnim albumie jego Turn Up the sun było najlepsze, teraz ma najsłabszy numer. Na zamknięcie albumu wybrano Soldier On Liama. Dobry wybór, patrząc na charakter utworu. Wolny, intrygujący znakomicie pasuje na zakończenie albumu.
To co się podoba to charakter albumu, który pokazuje, że Oasis wciąż może tworzyć dobre albumy, że na pewno nie są wypaleni a wciąż się rozwijają. Wokal Liama to największe zaskoczenie bo tak nie brzmiał chyba od 2000 roku. Może nowych fanów po tym nie zyskają, ale na dzisiejsze czasy trudno o lepsze płyty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|