Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

dzik

a ja dziś złapałem filma na Roberta Johnsona.
Legendarny bluesman, z bardzo ciekawą historią. Podobno w ogóle nie był utalentowany, nie umiał grać na gitarze ani śpiewać. Później miał dwuletnią przerwe w życiorysie - nikt nie wie co się z nim wtedy działo, wg. legendy podpisał wtedy pakt z szatanem, ten motyw zresztą często przewija się w wielu jego piosenkach. Po powrocie zrobił dwie sesje nagraniowe na których jest zarejestrowanych łącznie tylko 29 utworów.
Jest tam tylko gitara i wokal, za to brzmienie powala, tak samo jak i teksty. Bodajże w 1938 został zamordowany przez męża swojej kochanki, ale właściwie nikt nie zna okoliczności jego śmierci, mimo że był w tym czasie już dość znany.

Robert Johnson - Cross Road Blues

Wieszcz

Goya - W zasięgu twego wzroku
Maroon 5 - Makes me wonder

Dwie piosenki, które zasadniczo nie powinny mi się podobać bo nie słucham tego typu muzyki, a jednak chodzą za mną już od dłuższego czasu i wręcz nie mogę się od nich oderwać.
W pierwszym przypadku bardzo podoba mi się teledysk, a w drugim generalnie wszystko, chociaż teledysk też zwraca moją uwagę (od czasu LOSTa jakoś szczególnie lubię jak akcja rozgrywa się w samolocie, albo na lotnisku Wink

)

okce

Po obejrzebiu trylogii Indiana Jones w ucho wpadl mi motyw przewodni filmu :

John Williams - "Indiana Jones" Theme Live
<embed src="http://www.youtube.com/v/umtqSPxhOZQ" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350">
"no way"

Kate

Ja się ostatnio biorę za odgrzebywanie staroci i naszło mnie na wysłuchanie hiszpańskiego Ska-P. Jak nazwa zespołu wskazuje, zespół gra ska z domieszką punk'u. Podobno mają lewicowe teksty, jednak moja znikoma znajomość hiszpańskiego sprawia, że mogę słuchać ich z czystym sumieniem Razz

Muzyczka bardzo przyjemna, taka lajtowa, do poskakania po chałupie, kiedy rodziny nie ma w pobliżu Wink

Nie słucham jakiejś konkretnej płyty, za to polecam kilka chwytliwych kawałków:
* A la mierda
* El vals del obrero
* El gato Lopez
* Mestizaje
* El nino soldano
* Cannabis
* Tio Sam

dzik

Dzisiaj Michael Jackson. Dlaczego?
Bo to jeden z najwybitniejszych piosenkarzy pop jacy kiedykolwiek żyli. Napisał sam mnóstwo świetnych piosenek, które cały czas się bronią, bynajmniej te z płyt Off the wall i Thriller (z wyszczególnieniem na tę drugą)

Stach

Kate

Artur

Ja ostatnio przesłuchałem gruntownie 2 płyty:

The Offspring- Smash
[link widoczny dla zalogowanych]

oraz
Oasis - (What's The Story) Morning Glory ?
[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwsza płyta Offspringa jest, zjdae się mniej znana fanom, dlatego postanowiłem po nią sięgnąc i sprawdzic czym różni się od Americany i Conspiracy of One. Zespół co chwile atakuje nas ostrymi rytmami, co stanowi dla mnie miłą odskocznie od pozytywnie zakręconych melodii Green Daya xD. Z tego albumu najbardziej spodobały mi się piosenki Smash, Self Esteem, Genocide oraz Nitro. Podsumowując, płyta trzyma poziom, lecz uważam że nie jest lepsza od późniejszych albumów.

Co do Oasis, to jest to pierwsza ich płyta z ktorą się zetknąłem, i bardzo przypadła mi do gustu muzyka którą wykonują. Najbardziej oczarowały mnie piosenki Wonderwall i Cast No Shadow, ktore zaprawde są wspaniałe, ale wyrózniłbym tutaj również Don't Look Back in Anger, Hello, Champagne Supernova i Some Might Say. Nie wiem dlaczego, ale do gustu nie przypadł mi utwór Morning Glory.
Niemniej jednak polecam wszystkim obie płyty Wink

Stach

co stanowi dla mnie miłą odskocznie od pozytywnie zakręconych melodii Green Daya xD. Z tego albumu najbardziej spodobały mi się piosenki Smash, Self Esteem, Genocide oraz Nitro. Podsumowując, płyta trzyma poziom, lecz uważam że nie jest lepsza od późniejszych albumów.
[/quote]

Wow znowu jestem zaskoczony Smile

. Myślałem że offspringa już nikt nie słucha Very Happy

Offspring to mój ulubiony zespół z zagranicy;)

Self Esteem - jedna z najlpeszych piosenek tego zespołu

Ogólnie płyta Smash trzyma poziom, mi się podobają

fudi

Jackyl & Hyde ich muza wpada bardzo łatwo w ucho, lekkie techno puszczane niemal na każdej dyskotece z tego co słyszałem na necie ;]
Ten duet ostatnio wymiata;]

Ich 2 najlepsze wykonane utwory to:
"Frozen flame" i "Freefall"

Polecam każdemu kto lubi tego rodzaju muzykę.

xydorux

Arturius Kastus co do plyty Oasis to moim zdaniem ich najlepsza plyta i najlepsza jaka kiedykolwiek mialem okazje sluchac. To jest ich druga plyta, ale polecam Definitely Maybe, ktora ma podobny charakter. Morning Glory jest swietna, dlatego polecam posluchac jeszcze pare razy. A jak to nie pomoze, to wez sobie na youtube zarzuc koncertowa wersje, najlepiej z lat 94-96. Niesamowite wykonania.
Wracajac do plyty, ktora sluchales to podoba mi sie kolejnosc tych piosenek. Zaczyna sie od Hello, przez mocne, rockowe utwory i cudowne Champagne Supernova na koniec.
Wonderwall i DLBIA wlasciwie zawsze sa w czolowce rankingow na najlepsze piosenki ostatnich lat, wiec ich sie nie da nie lubiec. Wiecej nie pisze, bo wiem, ze pewna Dama na forum bierze sie za sluchanie tej plyty, wiec nie chce jej psuc przyjemnosci z poznawania plyty ;P

Artur

Kate

[quote="Arturius Kastus"]

Stach

xydorux

Kate

Yessir

Dużą gafę popełnię, jeśli powiem, że klimat z "(What's the Story) Morning Glory?" jest podobny do "Definitely Maybe"?
Płytki słucha się bardzo przyjemnie, zwłaszcza jeżeli chodzi o takie utwory jak:
* Don't Look Back in Anger (po 2 przesłuchaniach chyba mój number one na płycie)
* Cast No Shadow (niechcący nagrała mi się wersja koncertowa, ale mimo to piosenka na tym nie traci, strasznie podoba mi się muzyka)
* Champagne Supernova (piękny, nastrojowy utwór, można odpłynąć słuchając go Wink

)
* Wonderwall (ta piosenka chyba zawsze kojarzyć mi się będzie z Charlie'm Razz

duży plus za tekst)
* She's Electric (chwytliwy song Wink

)

do innych muszę się jeszcze przekonać, ale myślę, że z każdym kolejnym słuchaniem przybędzie tych fave piosenek Wink

xydorux

Kate

xydorux

Kate