Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Łysy24

czy ja weim, duze bledow w tej Twojej teori, ale Walt nie rownie dobrze moze byc nim. Ich jakim wodzem wybawca, na ktorego czekaja, ktorego ktos im przepoiwedzial czy cos Smile

ale osobiscie w to bardzo watpie Razz

Lukasz15

A może Mesjaszem Wink

Joke

Łysy24

no wlasnie, nie chcialem uzywac tego slowa, bo dla wiekszosci mesjarz kojarzy sie tylko z Chrystusem i nie chcialem tu zadnego bluznierstwa xD

Longi

KILO_91

A mi sie wydaje że to tylko przypadek.... Chociaż....

palinnka

Tomek1234567890 ja jestem dziewczyną więc nie pisz "jak na to wpadłeś" tylko "jak na to wpadłaś" a jak wpadłam to nie wiem teraz to odwołuję na zawsze Very Happy

_Sawyer_

niektórych zjawisk nie da się wyjaśnić, tak jak na przykład z tym niedźwiedziem-może to był niedźwiedź z komiksów Walt'a xD. Roślinność tesh morze być różna. Nie wiemy co tam się działo przed rozbiciem samolotu. Moze to sprawka innych...

Tomek1234567890

wiedzma

Mnie najbardziej dziwi to dlaczego te wszystkie aktorki sa takie ładne? Przeciez sa tam juz prawie 2 miesiące a nie mają jakiś tak problemów ze skórą, np. nie mają czerwonych plam od słońca (a ono cały czas grzeje). Na 2 programie leci taki program "Robinsonowie" (chyba) i popatrzecie na te kobiety jak one wygladaja? A ci faceci tez nie najlepiej. A jeśli te kobiety z LOST potrzebują... podpasek Cool

Wątpie aby w bunkrze był zapas, bo tam Desmond był z tym kolesiem... eee... Kelvinem (?) ale wątpie aby oni potzrebowali podpasek Smile

Arlon

Moim zdanie sprawa niedźwiedzia, dzika i innych dziwnych wydarzen ewidentnie ma związek z Waltem. Może nie każdy to pamięta, ale w jednym z odcinków ktoś pytał Michaela czy zaobserwował u Walta coś dziwnego. On zaskoczony odparł, że nie. Myślę, że porwanie Walta nie jest przypadkowe. Sądzę, że może on mieć pewna nienaturalną właściwość ...hmm... jak to powiedzieć realnej projekcji swoich wyobrażeń, ale w sposób bardzo niekontrolowany.. Po ludzku mówiąc, ma dar urzeczywistniania fikcji. Zauważmy, że w jednym z odcinków Walt czytał komiks, bardzo wyraźnie był pokazany tam właśnie niedźwiedź polarny, którego spotkali mieszkańcy Wyspy, to samo ze wspomnianym ptakiem, który zdechł nagle. Może Othersi, wykryli te przedziwne zdolności Walta (jednym z tematów badan jest wszak psychologia więc może i parapsychologia, kto wie). Chłopiec może nieświadomie urzeczywistniać marzenia, sny itd. Może od początku był elementem eksperymentu? Może *SPOILER* strącenie samolotu przez Desmonda była zaplanowane? (Kto wie czy Kelvin [mam nadzieje, że nie pomyliłem imienia- chodzi o partnera Desmonda] nie był pod wpływem Othersów/Dharmy i miał właśnie taka rolę... odwrócic uwagę Desmonda, aby ten nie zdążył wprowadzić na czas kodu?)..

Robinson

koreanka ma na imię Sun !

kolobol

A ja myslałem że ta wyspa leży w tójkącie bermudzkim, ale taraz już nie

na przyszlosc staraj sie pisac madrzejsze posty, albo nie pisz w ogole. pozdr /xyd

daniel9114

nie ma to jak pisac w odpowiednim temacie

john black

Bajo

A Mnie też dziwi to jak Walt czyta sobie ten komiks i też był na nim niedzwiedz polarny tez taki wielki :] jezeli wiecie cos o tym to odpiszcie

Olgierd

Bodzio

RagDoll

No właśnie. A jeśliby Inni od początku wiedzieli o Walcie i chcieli go porwać, to prościej byłoby go porwac w Australii, ew. zaraz po katastrofie.

Dzakub1991

A może to nadprzyrodzona siła Wolta sprowadziła Lostów na wyspe jego siła połoncona z siło stacji Dharma mogła jch przyciągnąć na wyspe PS:perzecież on nie chciał się wydostać z wyspy przecież podpalił tratwe Twisted Evil

:Dziwolong

White Raven

Do Dżakuba ja myśle jednak że to Desmond ich sprowadził ale kto wie...