Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Henry

W numerze 5:

Dwadzieścia za nami, osiem przed nami -
tekst podsumowujący 20 kolejek Ligi Typerów
Relacje z kolejek ligowych:
18 kolejka - Sensacja na Los Zordonos Stadium
19 kolejka - Cheaterzy gromią
20 kolejka – Pogrom Pro Teamu
Czwórki tygodnia
Szymon: Zostaję na dłużej!
- wywiad z zawodnikiem CowBoysów
Janek: Chcemy pomieszać szyki PPWW i Pistolsom!
- wywiad z zawodnikiem Ponaddźwiękowych Żółwi
Marko - przedstawienie sylwetki gracza
Sonda
Cytat i liczba tygodnia
Wzloty i upadki

</center>

<center>

Podsumowanie 20 kolejek czwartej edycji Ligi Typerów
</center>

Pisząc poprzedni artykuł (10 za nami, 18 przed nami) nikt nie mógł mi zarzucić stronniczości. O moim teamie pisałem niewiele skupiając się na reszcie drużyn, nie próbowałem prognozować tego co wydarzy się w Goal Pistols, zwracałem uwagę na inne zespoły które już po raz czwarty biją się w Lidze Typerów o miano Mistrza LT. Kilka rzeczy udało mi się przewidzieć trafnie, z kilkoma minąłem się z prawdą. Nie zmienia to jednak faktu, że czwarty sezon LT jest niezwykle wyrównany i interesujący.

Przed nami już tylko osiem kolejek, które rozegrane zostaną przez osiem najbliższych dni. Sytuacja w tabeli jest zgoła odmienna od tej, jaką mieliśmy dziesięć dni temu. Wtedy przecież prowadził Pro Team, którego teraz próżno szukać w czołówce tabeli. Nieprawdopodobnie zaskakują beniaminkowie – PPWW i Cheaterzy, którzy cały czas walczą o mistrzostwo. Stara gwardia nadal podzielona na grupę walczącą w czubie oraz w dole tabeli. Nie sposób jednak nie wspomnieć o obecnym liderze LT. Na to miano ekipa Goal Pistols pracowała trzy sezony. Nie było im dane nigdy posmakować pozycji lidera, jednak na wszystko przyszedł czas. Ekipa GP lideruje niemal nieprzerwanie od ośmiu kolejek. Pytanie tylko czy wystarczy im sił, umiejętności i zimnej krwi, aby pozostać na tej pozycji aż do samego końca rozgrywek?

Tak samo było z ekipą Pro Teamu, którzy (o czym już wspominałem) sezon rozpoczęli świetnie, by z czasem stracić miejsce lidera i spaść…na ostatnie miejsce w tabeli. To pokazuje jak Liga Typerów w tym sezonie jest wyrównana. Pistolsom podczas okupywania pierwszy miejsca w tabeli nie udało się odskoczyć na więcej niż cztery punkty. A to przecież jest żaden komfort. Drużyna cały czas czuje na plecach oddech rywali, którzy czają się aby w końcu zająć miejsce lidera. A jakie to są drużyny? I niech teraz rękę do góry podniesie ten, który się tego spodziewał… O sile beniaminków, którzy zasilili naszą ligę w tym sezonie można się przekonać już teraz. PPWW traci do GP tylko punkt. Z kolei zaraz za nimi czają się Cheaterzy (cztery punkty straty). Na chwilę obecną radzą sobie lepiej od wspomnianej przeze mnie wcześniej starej gwardii którą tworzą znienawidzone ekipy Złotych Orłów i CowBoys. Ich bezpośrednie pojedynki zawsze elektryzowały społeczność LT, ale teraz z racji tego, że zajmują odległe miejsca (czwarte i szóste) schodzą na drugi plan.

Między nich wdarła się odrodzona ekipa Ponaddźwiękowych Żółwi, która wyraźnie odżyła po fatalnym początku sezonu (czyżbym o tym wspominał w poprzednim artykule?). Znaczną stratę do szóstego miejsca mają dwa ostatnie zespoły. Power Rangers (w kuluarach słyszy się, że Henioo chce sprzedać swój team, jednak jesteśmy przekonani, że to tylko plotki wyssane z palca) oraz…Pro Team. Co stało się z ekipą, która nie tak dawno wygrała z każdym bez względu na to czy na własnym stadionie, czy też na wyjeździe – nie wie nikt. Warto przytoczyć tutaj słowa urbana, który jeszcze podczas pierwszej części sezonu wspominał ”- Zobaczycie, oni jeszcze będą na ostatnim miejscu”. Jak widać miał rację.

Z kolei ja miałem rację mówiąc, że ekipa wyjadaczy – pierwszy poważny „twór” tej ligi wyraźnie będzie w dalszej części sezonu walczyło Mistrzostwo. Czy uda im się przeskoczyć Pistolsów? Być może dadzą radę już dzisiaj. W dwudziestej pierwszej kolejce grają z liderami tabeli na wyjeździe. W poprzednim spotkaniu na Fortress of Pistols gospodarze wygrali 8:0, z kolei na Stade de Charme PPWW pewnie wygrało 7:0. Wynik jest sprawą otwartą i kto wie, czy nie będzie to kluczowe spotkanie tej edycji Ligi Typerów.

Tekst pisany we wtorek 12.08.2008. Autor: Mirage

<center>18 KOLEJKA – Sensacja na Los Zordonos Stadium

</center>

Cheaterzy z białowieży - Pro Team 3:3
Dzisiaj cheaterzy z pięknej krainy Białowieży podejmowali fenomen rozgrywek (niestety tylko do połowy sezonu, chociaż kto wie co się jeszcze wydarzy…) Drużyna Fishera, której zawodnicy aż do znudzenia powtarzają, że ich cel nr 1 to „pudło”, przystępowała do tego meczu tuż po dotkliwej porażce 6:0 z liderem, Goal Pistols. Z kolei Pro Team, który dostał zadyszki przegrał skromnej na własnym stadionie 1:2 z drużyną CowBoysów. Mecz więc był okazją, na odbicie się od dna. Niestety, po wyrównanym meczu, wysokim trafieniu Rafaqio i strzale Fishera mecz zakończył się remisem 3:3.

Power Rangers - Goal Pistols 4:2
Mecz, który śmiało można by nazwać pojedynkiem „Dawida z Goliatem”. Jednak i tym razem, mniejszy i słabszy pokazał faworytowi, że nie można być zbyt pewnym siebie. Pistolsi mieli dużą przewagę m.in. dlatego, że w PR, kapitan Henioo typuje większość kursów. Poza tym, drużyna WRa grała ten mecz bezpośrednio po zwycięstwie nad „Cziterami”. Niestety, na nic zdały się te wszystkie atuty i po emocjonującej walce w końcówce PR pokonali GP 4:2.

CowBoys - Złote Orły 3:0
Niewątpliwie hit kolejki. Mecz, który za każdym razem elektryzuje i nie sposób się domyśleć jak się skończy. Jednak w tym sezonie obie drużyny grają poniżej swoich umiejętności. Mimo to szykowało się wielkie widowisko. Orły, które ze zmiennym szczęściem dyszą na plecy liderów chcieli w tym meczu pokazać na co ich stać. Niestety ich ambitne zapędy stłumiła w zarodku drużyna z Lucky Luckiem w herbie. Po trafieniu Stacha Złote Orły zostały pokonane 3:0.

Ponaddźwiękowe Żołwie - PPWW 5:4
Dla Żółwi kolejny „mecz o wszystko”. Dla PPWW kolejna okazja do dogonienia stawki i odebrania fotela lidera. Szykował się ciekawy i pasjonujący mecz. Kibice zgromadzeni na Estadio de Szybkożółwios nie żałowali. W tym meczu ujrzeli aż 9 bramek, a ich wielki doping przyczynił się do zwycięstwa drużyny WISKI’ego nad drużyną u. aż 5:4.

Autor: MrKluska

<center>19 KOLEJKA – Cheaterzy gromią</center>

Cowboys - Cheaterzy z białowieży 3:9
Starcie CowBoysów i Cheaterów było starciem doświadczonej i silnej (aczkolwiek odmłodzonej) drużyny i beniaminków rozgrywek. Niejeden bukmacher w zwycięzcach tego meczu upatrywałby drużynę Marka. Jednak w tym sezonie strasznie ciężko wytypować zwycięzcę i po raz kolejny drużyna Fishera sprawiła nie lada niespodziankę wygrywając z CowBoysami na ich własnym boisku 3:9.

Goal Pistols - Ponaddźwiękowe Żółwie 3:4
Pistolsi na ten mecz byli strasznie zmotywowani. Rozjuszyła ich porażka w poprzedniej kolejce z drużyną Heniaa. Teraz, grając u siebie, nie wyobrażali sobie innego rezultatu jak tylko zwycięstwa… Niestety, widocznie presja nie zadziałała za dobrze. Drużyna lidera klasyfikacji króla strzelców, Mirage, przegrała po trafieniu swojego kapitana. Po raz kolejny zawiódł MrKluska, który od dłuższego czasu nie imponuje formą i gra w kratkę. Kiedy się przełamie? Tego nie wiemy.

Pro Team - Power Rangers 1:6
Ciekawostka tej kolejki jest fakt, iż czterej najwięksi faworyci do tytułu Mistrza Ligi Typerów (Złote Orły, Goal Pistols, CowBoys i Pro Team) grali z zespołami słabszymi, teoretycznie skazanymi na pożarcie. Piszę teoretycznie, ponieważ w tej kolejce ŻADEN z faworytów nie wygrał swojego meczu… Co to się w tej Lidze Typerów dzieje…
Scenariusz podobny do reszty- faworyt Pro Team podejmował na własnym stadionie Power Rangers. Ta druga, nakręcona ostatnim zwycięstwem z Liderem tabeli ochoczo rzuciła się do ataku. I wyszło im to na dobre. Brak bramek ze strony gospodarzy został brutalnie wykorzystany przez PR, którzy odpowiedzieli aż sześcioma. Wynik meczu- 1:6

PPWW - Złote Orły 9:6
I ostatni mecz, jak wisienka na torcie dla zwieńczenia dnia pełnego niespodzianek. Nowa-stara drużyna PPWW grała z wielce utytułowaną drużyną Złotych Orłów. PPWW nie zamierzało jednak tanio sprzedać skóry. Zakasali rękawy i… jedynie u. nie trafił, ale można mu wybaczyć bo przez poprzednie mecze, dosłownie grał za dwóch, a czasem nawet za trzech. Kompani Henry’ego odpowiedzieli dwoma trafieniami i przegrali mecz 9:6.

Autor: MrKluska

<center>20 KOLEJKA – Pogrom Pro Teamu</center>

Złote Orły 3:6 Goal Pistols
Pojedynek lidera tabeli z drużyną mającą na swoim koncie 2 tytuły mistrza Ligi Typerów i raz Wicemistrza.
To spotkanie zapowiadało się bardzo emocjonująco ze względu na to, że Drużyna Orłów wiedziała, że jak nie wygrają tego meczu to nie dość, że spadną na miejsce 6 ale tym bardziej oddali się od nich kolejny tytuł mistrza LT. I tak się stało. W bardzo zaciętym pojedynku okazała się lepsza drużyna Goal Pistols dzięki typom dzika - 2.10 , i Wr'a - 4.05. Dla drużyny Orłów honorowe trafienie uratował Henry. Dzięki tej wygranej Drużyna Wr'a zdobyła 3 pkt na wyjeździe.

Ponaddźwiękowe Żółwie - CowBoys 7:4
Eksperci wskazywali drużynę CowBoysów jako faworyta tego meczu. Kibice też mieli nadzieje, że ten wyjazd przyniesie drużynie 3 punkty, ale się mylili. Miejscowi nie dali najmniejszych szans drużynie gości na wygraną. Dla zespołu CowBoysów trafiali jedynie Szymon i wilkstepowy, ale ich typy były za małe żeby wygrać ten mecz. Dzięki typom Janka i fudiego drużyna Żółwi zdobyła w tym meczu 3 pkt i dzięki temu są na pozycji 5, a drużyna przyjezdna pozostaje na miejscu 4.

Power Rangers - Cheaterzy z białowieży 5:6
Na Los Zordonos Stadium faworyzowani Cheaterzy grali z przedostatnią drużyna Power Rangers. Gospodarze liczyli na to, że zdobędą w tym meczu upragnione 3 pkt, dzięki którym oddalą się minimalnie od miejsca spadkowego. Ale tak się nie stało. Po zaciętym pojedynku drużyna Cheaterów okazała się lepsza od drużyna Henia trafiając 3/4 typów. Dla drużyny Rangersów trafiali jedynie Balin i adek goku, ale ich dwa typy nie wystarczyły, aby przechylić szale zwycięstwa na swoja korzyść. Po meczu jeden z zawodników Cziterów powiedział: Jak to ja mówię: "Nie chwal meczu przed ostatnim gwizdkiem".

PPWW - Pro Team 8:0
Przyjezdna drużyna miała nadzieje, że wygrają ten mecz i wreszcie odbija się od dna. Po początkowym meczach Ligi byli liderem, ale z dnia na dzień spadli na sam koniec tabeli. Drużyna Urbana nie dała tak łatwo za wygraną, i w przepięknym stylu pokonali drużynę Pro Teamu aż 8:0. Z drużyny gospodarzy trafiali urban i Ace. Dzięki temu zwycięstwu są coraz bliżej upragnionego mistrza LT, a przyjezdni są w dalszym ciągu na miejscu ostatnim.

Czołówka tabeli po 20 kolejce:
1. Goal Pistols - 36 pkt
2. PPWW - 35 pkt
3. Cheaterzy - 32 pkt

Autor: adek goku

<center>
"Czwórki Tygodnia"
(kolejki 18-21)

"Czwórka" najskuteczniej typująca

"Czwórka" skutecznie typująca najwyższe typy

Oznaczenia:
Złota gwiazdka - za "najskuteczniejszego" w jednym tygodniu
Srebrna gwiazdka - za "najwyższe typy" w jednym tygodniu

Sporządził: Janek
</center>

<center>

Szymon: Zostaję na dłużej!
Wywiad z zawodnikiem CowBoysów
</center>

- Witaj Szymon, jak samopoczucie po dzisiejszym przegranym, niestety dla Twojej drużyny meczu z Ponaddźwiękowymi Żółwiami? Przez tę porażkę i wczorajszą wypadliście z podium i obecnie zajmujecie 4 pozycję, jak myślisz czy będziecie jeszcze w stanie włączyć się do walki o Mistrzostwo?

- 4 miejsce wcale nie jest takie złe, patrząc przez pryzmat całej, 8 zespołowej ligi, cały czas mamy kontakt z czołówką, także dzisiejsza porażka tylko może motywować do dalszej gry. Jest to już nasza druga porażka z rzędu, także wierze, że w następnej kolejce będzie już lepiej i zaczniemy wygrywać jak to na Cowboysów przystało. Mimo iż jestem nowym zawodnikiem w mojej drużynie i w ogóle w lidze, chciałbym od razu zdobyć mistrzostwo, i koronę króla strzelców, bo nigdy nie byłem minimalista, nie będę ukrywał, że lubię wygrywać i chce, aby tez tak było w LT.

- No to by było coś wspaniałego zdobyć Mistrzostwo w debiucie, jednak na obecną chwilę ośmiu kolejek przed końcem to Goal Pistols oraz PPWW z odpowiednio 36 i 35 punktami prowadzą w lidze. Jak myślisz, któraś z tych ekip wygra całe rozgrywki czy może wygraną w lidze zgarnie ktoś inny?

- Z tego, co wiem to Pistolsi są w lidze od początku, a ponadto jest to nasz zgoda(tak przynajmniej jest napisane w skarbie kibica), nie zdobyli jeszcze żadnego trofeum, także życzę im jak najlepiej w tej edycji. Mają bardzo wyrównany skład jak i jednocześnie formę, bez spektakularnych zwycięstw, ale mimo wszystko są na prowadzeniu. PPWW to skład młody i stary jednocześnie, ale forma, którą prezentują nie wskazuje, żeby mogli zdobyć tytuł mistrzowski. Dni bardzo dobre przeplatają z bardzo słabymi, droga na obecne drugie miejsce była dla nich bardzo ciężka, ale myślę, że takie zespoły, jak mój czy też Orły w najbliższych kolejkach powinny ich wyprzedzić. Myślę, że 4 miejsce w obecnej edycji nie było by dla nich krzywdzące. A pytanie, która z tych ekip wygra, na tym etapie rozgrywek jest trochę na wyrost, bo kandydatów do zwycięstwa jest więcej.

- Wraz z końcem obecnego sezonu kończy Ci się kontrakt z CowBoysami. Będziesz chciał go przedłużyć czy postarasz się znaleźć sobie miejsce w innym klubie?

- Początkowo bardzo sceptycznie podchodziłem do gry w LT, jednak podczas nowych zapisów, gdy brakowało dwóch zawodników postanowiłem spróbować, zgłosiłem się i znalazłem drużynę, tzn. drużyna znalazła mnie. Pierwszy po mnie zgłosił się Marko i od razu się zgodziłem. W ogóle nie miąłem pojęcia o LT, ani jakie są zasady, ani kto "rządzi" w lidze. Patrząc z perspektywy czasu, trafiłem bardzo dobrze, bo do zespołu, który ma już na swoim koncie mistrzostwo w LT oraz kilka indywidualnych sukcesów. Przyszedłem do drużyny z zastrzeżeniem, że jestem tylko na jeden sezon, jednak po tych kilku tygodniach zabawy, podjąłem decyzje, że zostaje na dłużej. Czytelnicy tygodnika dowiadują się o tym jako pierwsi, bo nikomu jeszcze o tym nie mówiłem. Bardzo polubiłem swoich kompanów, a czy będę u nich grał dalej, tego narazie nie mogę powiedzieć, bo jak narazie żadna konkretna oferta nie wpłynęła, ale nie myślę narazie o tym tak bardzo jak o zdobyciu mistrzostwa. Wiadomo każdy zawodnik chciałby spróbować czegoś nowego, ale ze swoimi ambicjami mogę powiedzieć, że nie odejdę do drużyny słabszej, chce grać o jak najwyższe cele, a walka o utrzymanie mnie nie satysfakcjonuje. Myślę, że po zakończeniu sezonu moja sytuacja będzie bardziej klarowna.

- No właśnie, przez te 20 kolejek zapewne zdążyłeś bardzo dobrze poznać ligę. Co Ci się w niej najbardziej podoba? Co sądzisz o samej organizacji? Czy osoby zajmujące się tym robią to dobrze czy może masz do nich jakieś zastrzeżenia?

- Podoba mi się ogólnie ta zabawa, jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy wpadli na pomysł stworzenia LT. Jestem pewien, że gdyby tą grę rozreklamować trochę w internecie, to znalazłoby się wielu chętnych to udziału w tej zabawie. Sama organizacja według mnie jest całkiem niezła, oczywiście zawsze znalazłoby się parę rzeczy do poprawienia, ale myślę, że dobrze jest jak jest. Osoby odpowiedzialne za działanie LT uważam za osoby w pełni kompetentne do tego, co robią, i że są to osoby z doświadczeniem. Także LT lepiej trafić nie mogła. Może brzmi to trochę jakbym chciał się przypodobać zarządowi czy komu tam jeszcze, ale takie jest moje zdanie, nie każdy musi je akceptować, ale każdy musi je szanować.

- Po rozegraniu ligi i pucharu w życie mają wejść reprezentacje. Zostały już nawet ustalone składy, ale tak naprawdę nie wiadomo jednak jeszcze jak to dokładnie będzie, ale pierwsze pomysły i projekty jak ma to wyglądać już są. Co Ty o tym sądzisz?

- Chętni do tworzenia reprezentacji są chyba trochę lekko w gorącej wodzie kąpani. Powstał temat, dyskusja w pełni a tu nagle składy ustalone, mimo tego, iż połowa z graczy w ogóle nie wyraziła swojego zdania na ten temat, albo było to zdanie krytyczne. Także na dzień dzisiejszy reprezentacje nie mają prawa startu, a ja sam w nich prawdopodobnie brać udziału nie będę. Już o tym wspominałem wcześniej, ale powiem jeszcze raz. Lepiej przemyśleć kwestie transferów,(która jest już poruszana niejednokrotnie) a nie brnąć w coś, co, jest de facto tym samym, co zwykła liga, tylko, że w innym składzie. Dlatego też jestem przeciwnym reprezentacjom. Proponuje tez głębsze zastanowienie się nad tym pomysłodawcom tego projektu.

- Jutro przed wami ważny mecz z Power Rangers. Jeśli wygracie możecie znów wskoczyć na podium. Potencjalnie Rangersi nie są silnym przeciwnikiem, jednak w tym sezonie jeszcze ich nie pokonaliście (zanotowaliście porażkę i remis). Obawiacie się tego rywala?

- Początkowo zespół rangersów postrzegałem jako chłopców do bicia, jednak porażka i remis pokazały, że nie jest to zespół byle jaki. Swoimi ryzykownymi i dość wysokimi kursami wygrali już nie jeden raz, także trzeba na nich uważać. Jednak, jeśli chcemy zachować kontakt z czołówką to musimy jutro wygrać, nie ma innej opcji, Z resztą patrząc na statystyki to powinniśmy odnieść jutro zwycięstwo. Ponadto my się nikogo nie obawiamy.

- Z tego, co można zauważyć to jesteś jednym z najwszechstronniejszych graczy w Lidze. Typujesz remisy, wyniki do przerwy, liczbę bramek poniżej/powyżej. Ostatnio nawet zaszalałeś z kursem 14 przy dokładnym wyniku. Powiedz, jakie zdarzenia najbardziej lubisz typować?

- Wiadomo, że wygrana/remis/przegrana są najpopularniejszymi zdarzeniami. Jednak do odniesienia sukcesu nie zawsze to wystarcza, bo wiadomo, że faworyt jest jeden, a niespodzianki zdarzają się rzadko. Także taktykę, jaką obrałem jest to wyszukiwanie zdarzeń pośrednich, czyli tych, które wymieniłeś. Na moje oko, są bardziej pewne, bo nie zawsze można znaleźć z tych podstawowych zdarzeń, takie, aby miało kurs powyżej ustalonego w LT. A nawiązując do tego mojego szaleństwa z kursem 14 to było to już takie bardzo wielkie ryzyko, przegrywaliśmy już 7 golami, przy czym moje zdarzenie decydowało o losach meczu. Nie będę ukrywał, że straciłem już wiarę w wygraną w tym spotkaniu, jednak długo analizowałem, co by tu można postawić, żeby wygrać. Padło na l. brazylijską i postanowiłem postawić na dość wysoki remis 2-2. Niestety nie udało się trafić i przegraliśmy bardzo wysoko, i bardzo zabolało mnie to, że nie przyczyniłem się do poprawy wyniku tego meczu. Nie jestem jednak w stanie wskazać swoich ulubionych zdarzeń, bo takich nie mam. Staram się typować tak, aby przynosiło to jakieś efekty dla mojej drużyny, bo tylko z wspólnie można odnieść jakiś sukces.

- Ok, tak, więc życzę trafnych typów, które pomogą wygrywać Twojej drużynie kolejne spotkania. Dziękuję za wywiad.

- Również dziękuje za wywiad, pozdrawiam wszystkich czytelników, a całej redakcji życzę powodzenia przy redagowaniu kolejnych numerów. Życzę także wygranych, ale zwycięzca może być tylko jeden.....

Wywiad przeprowadził Henry dn. 11.08.2008

<center>

Janek: Chcemy pomieszać szyki PPWW i Pistolsom!
Wywiad z zawodnikiem Ponaddźwiękowych Żółwi
</center>

- Witaj Janek. Gratuluję wygranego kolejnego meczu w lidze. Tym razem pokonaliście ekipę CowBoysów 7:4 powiedz, co jest przyczyną waszej bardzo dobrej gry w ostatnich kolejkach? Gdybyście tak wystartowali od początku to teraz byście byli niekwestionowanym liderem.

- Witam Cię serdecznie również. Najprostszym wytłumaczeniem jest to, że w końcu wyrównaliśmy formę. Na początku sezonu mieliśmy z tym problem. Zdarzały nam się serie meczy, w których jeden z nas trafiał typ za typem, a w tym momencie pozostali pudłowali. Można powiedzieć, ze się wręcz zmienialiśmy. Cały czas ktoś inny był w formie. Natomiast teraz już nie błyszczymy w pojedynkę tylko całą drużyną.

- Jeśli utrzymacie tę formę do końca rozgrywek to śmiem twierdzić, że będziecie na podium na pewno, a może nawet wygracie, co byłoby ogromną sensacją. Jak Ty na to patrzysz? Które miejsce jest teraz waszym celem, a które było przed rozpoczęciem sezonu?

- Przede wszystkim apetyt rośnie w miarę jedzenia. Przed sezonem liczyliśmy na walkę o podium, ale pierwsze kolejki to zweryfikowały i poważnie zaczęliśmy myśleć tylko o tym, żeby przestać okupować dół tabeli. W tym momencie znów mamy wyższe ambicje i chcemy pomieszać szyki PPWW i Pistolsom.

- Obecny sezon zaskakuje nas na każdym kroku, a niespodzianka goni niespodziankę np. po 20 kolejkach mamy dwóch beniaminków w pierwszej trójce, a Ciebie osobiście, co najbardziej zaskoczyło w tej edycji Ligi Typerów?

- Odpowiem może trochę kontrowersyjnie. Na pewno zaskoczył mnie brak jednej drużyny w lidze, która by wyraźnie odstawała od reszty. Nie ma w tej chwili żadnej potęgi. Wiadomo, że są drużyny silne i są też te słabsze, ale nie ma teamu, z którym mecz napawałby pewnym strachem. W poprzednich edycjach tak było. Zaglądałem w terminarz, a tam Złote Orły i myślałem "będzie bardzo ciężko". Teraz jest trochę inaczej - czy to będą Pistolsi, Cheaterzy czy Pro Team, to i tak wiem, że dobre typy i tak dadzą zwycięstwo. Liga się bardzo wyrównała.

- Spędziłeś już w drużynie Ponaddźwiękowych Żółwi cztery długie sezony. Jesteś gwiazdą tej drużyny, zdobywasz dużo bramek, ale sukcesów jak narazie brak. Dotychczas wasz największy sukces to trzecie miejsce w lidze. Czy nie chciałbyś trafić do jakiejś lepszej drużyny i z nią powalczyć o mistrzostwo? Już teraz mówi się, że Henry, kapitan dwukrotnych mistrzów ligi Złotych Orłów z chęcią widziałby Cię w swoim zespole. Co Ty na to?

- Jestem zżyty już z Żółwiami. Bardzo lubię grać z Wiskim. Chociaż fakt, że sukcesów na koncie praktycznie nie mamy. Ja oczywiście jak każdy chciałbym je odnosić. Jeśli zaś chodzi o zmianę barw klubowych to jest wiele za i przeciw. Z jednej strony trochę szkoda rezygnować z tradycji, jakie za sobą niesie bycie Ponaddźwiękowym Żółwiem, z drugiej zaś trzeba pamiętać, że to jest zabawa. Jeśli zrobi się monotonnie to stanie się ona nudna i przestanie przynosić frajdę. Natomiast gra u boku Henrego byłaby na pewno sporym wyzwaniem, ponieważ od swojej drużyny, co sezon wymaga on się tylko jednego - zwycięstwa. Należę jednak do lojalnych zawodników i zmieniłbym barwy klubowe tylko wtedy, gdy zgodziłby się na to mój kapitan i w moje miejsce przyszedłby ktoś, kto by mnie należycie zastąpił. W każdym razie to są plany odnośnie przyszłości, a teraz moim priorytetem jest obecny sezon i pomoc w walce o najwyższy cel!

- Powiedz może coś o Twoich typach, bo bramek masz dużo, jesteś w czołówce klasyfikacji strzelców. Jakie ligi, jaki rodzaj typów lubisz najbardziej stawiać?

- W tym sezonie jest z tym ciężko, bo nie ma mojej ulubionej ligi - Serie A. Najczęściej typuje, dlatego ligi skandynawskie. Nie lubię typować lig amerykańskich, bo są nieobliczalne, chociaż trzeba przyznać, że mają za to atrakcyjne stawki. Wracając do Europy to niepewną ligą jest dla mnie francuska i angielskie poniżej Championship. Nigdy nie typuje też polskich lig, ani meczy z udziałem drużyn, którym kibicuje (jak np. Juventus Turyn czy reprezentacja Polski). Jeśli chodzi zaś o rodzaj typu, to przestałem typować połówki i staram się nie szaleć z wysokością typów. O ile nie zakłada tego taktyka oczywiście.

- Przed Wami dwa ciężkie spotkania wyjazdowe z Pro Teamem oraz z Cheaterami. Pro Team obecnie znajduje się w kryzysie jednak wiadomo, że kiedyś muszą się obudzić. Cheaterzy natomiast to nieobliczalny zespół, który u siebie gra bardzo dobrze. Z resztą pokonali już Was dwa razy w tym sezonie. Obawiacie się najbliższych kolejek?

- Pro Team się obudzi owszem i tego też im życzę, ale budzik ustawimy im dopiero na następny mecz, z nami niech jeszcze pośpią. Jeśli chodzi o Cheaterów to liczę na to, że przełamiemy w końcu złą passę związaną z nimi podobnie jak dzisiaj przełamaliśmy podobną związaną z Kowbojami. Jak już wspomniałem - w tym sezonie, nie ma meczy łatwych, ani nie ma trudnych. Tak jak Adam Małysz mawiał, że potrzebuje dwóch dobrych skoków tak my potrzebujemy dwóch, może trzech dobrych typów i mecz się sam wygra

- Liga powoli wkracza w decydującą fazę. Jak myślisz ile ekip jest w stanie powalczyć o mistrza? Oprócz PPWW i Pistolsów, którzy teraz minimalnie odskoczyli, kto może się jeszcze włączyć do tej walki?

- Ponaddźwiękowe Żółwie są przykładem tego, że odbić można się w każdej chwili, dlatego wolałbym nikogo nie skreślać. Jestem pewny, że PPWW nie dadzą się już z podium wygryźć, natomiast mniejszym pewniakiem są tu dla mnie Pistolsi. Złote Orły mimo problemów na pewno na finiszu się sprężą, natomiast tempa mogą nie wytrzymać Cheaterzy. Pewną niewiadomą są Cowboys, ponieważ stać ich na pewno na bardzo dużo. Oczywiście liczę na to, że zwycięska seria Żółwi będzie kontynuowana podobnie jak nasz marsz w górę tabeli. Co kolejka jesteśmy o jedną pozycje wyżej. To bardzo miłe uczucie.

- Także życzę Wam zwycięstw w kolejnych meczach, które przybliżą Was do upragnionego podium. Dziękuję za wywiad.

- Ja również dziękuję i życzę wielu wspaniałych i pozytywnych komentarzy pod kolejnym numerem gazetki

Wywiad przeprowadził Henry dn. 11.08.2008

<center>Marko - przedstawienie sylwetki gracza

</center>

- Drużyna:
CowBoys (kapitan)
- Liczba zdobytych goli (po 3. sezonach):
24 - 5 (1LT), 1 (1P), 4 (2LT), 5 (2P), 5 (3LT), 4 (3P)
- Najwyższy trafiony typ:
2.95 Storhamar - Frisk/Aske 1 tercja - typ 2
- Największy sukces:
Mistrzostwo 1 Edycji Ligi Typerów
- Największy autorytet wśród zawodników LT:
Nie mam, lecz wielu graczy LT podziwiam i szanuję
- Drużyna w której mógłbyś kiedyś zagrać:
Póki co, nie wyobrażam sobie gry w żadnym innym zespole niż CowBoys
- Drużyna w której nie wyobrażasz sobie grać:
Power Rangers
- Tytuł który chciałbyś zdobyć:
Król Strzelców Ligi Typerów (w I Edycji byłem blisko...), a z drużyną Mistrzostwo LT
- Cel na najbliższy sezon:
Minimum podium

Opracował: Henry

<center>SONDA</center>

Wybraliśmy z każdej drużyny jednego zawodnika i zadaliśmy im następujące pytanie: "Kto wg Ciebie znajdzie się na podium na koniec sezonu?" Oto wyniki sondy:

Amos (Cheaterzy):
1. Goal Pistols
2. Cheaterzy
3. Żółwie

Mirage (Goal Pistols):
1. Goal Pistols
2. PPWW
3. Złote Orły

U. (PPWW):
1. Goal Pistols
2. PPWW
3. Złote Orły

Sajmon (Pro Team):
1. Pro Team
2. Goal Pistols
3. PPWW

Fudi (Ponaddźwiękowe Żółwie):
1. Goal Pistols
2. Ponaddźwiękowe Żółwie
3. PPWW

Adek Goku (Power Rangers):
1. Goal Pistols
2. PPWW
3. CowBoys

Wilkstepowy (CowBoys):
1. Goal Pistols
2. CowBoys
3. PPWW

Henry (Złote Orły):
1. PPWW
2. Goal Pistols
3. CowBoys

Jak można zauważyć, aż 75% ankietowanych twierdzi, że mistrzostwo zdobędzie zespół Goal Pistols. Po 12,5% a, więc po jednym głosie otrzymali Pro Team oraz PPWW. Typy co do innych miejsc nie są już tak jednogłośne. Pratycznie u każdego ankietowanego zaobserwować można inny zestaw. Ciekawostką jest również, iż znaczna częśc ankietowanych (75%) umieściła swój zespół w medalowej trójce. Nie zrobili tego jedynie zawodnicy z drużyn zajmujących dolne pozycje w tabeli, a więc adek goku(Power Rangers) i Henry (Złote Orły).

<center>CYTAT TYGODNIA</center>

<center>"Nie chwal meczu przed ostatnim gwizdkiem"</center>

- powiedział Fisher, zawodnik drużyny Cheaterów z Białowieży podczas meczu 20 kolejki z Power Rangers. Rangersi w tym meczu prowadzili i zaczęli świętować już wygraną, jednak dobre typy Cheaterów pozwoliły im nie tylko na odrobienie strat ale także na przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść i wygranie meczu 6:5.

<center>LICZBA TYGODNIA:</center>

<center>10</center>

Tyle wynosi od dn. 13 sierpnia 2008 nowy rekord Ligi Typerów w wysokości trafionego kursu. Jest dokładnie o 1.00 lepszy od poprzedniego rekordu należącego do Henia. Nowy rekord ustanowił Szymon, który w meczu 22 kolejki pomiędzy Cowboys, a PPWW trafił dokładny wynik meczu Juventus - Artmedia w eliminacjach Ligi Mistrzów.

<center>WZLOTY</center>

<center>

WILKSTEPOWY & SZYMON</center>

Przed sezonem, gdy dołączyli do ekipy CowBoysów uważani byli za wielką niewiadomą. Fachowcy twierdzili, że nie dadzą rady oni zastąpić Ace'a i Dery. Jednak jak się okazało transfery te można określić mianem strzału w dziesiątkę! Wilkstepowy znajduje się w ścisłej czołówce strzelców ligi, Szymon co prawda jest trochę niżej, ale za to trafia bajeczne kursy - ostatnio 5.50 w meczu z Rangersami oraz 10.00 z PPWW! Jeśli utrzymają tę formę to CowBoysom byc może nawet uda się powtórzyć sukces z pierwszej Edycji.

<center>UPADKI</center>

<center>

ZŁOTE ORŁY</center>

Zespół ten jak pamiętamy nie najlepiej rozpoczął sezon. W kolejkach 3-5 nie zanotował żadnego trafionego typu. Wydawało się, iż Orły mają już ten kryzys za sobą. Wygrali kilka następnych spotkań i byli nawet na drugim miejscu w tabeli. Jednak to co się dzieje od kolejki 16 to prawdziwa katastrofa dla drużyny Henry'ego. Siedem porażek z rzędu mocno zmnieszyło szansę na mistrza i w tym momencie zawodnicy Orłów myślą co tu zrobić, aby jeszcze rzutem na taśmę załapać się na podium.

Henry

W związku z tym, że poprzedni numer wyszedł z opóźnieniem to ten publikujemy wcześniej Smile

Podziękowania dla tych, którzy pomagali przy piatym numerze gazetki, a więc dla:
Amosa, Miraża, Janka, MrKluski i Adka Goku.
Podziękowania również dla tych, którzy zgłosili się i zaoferowali swoją pomoc, ale już brakło dla nich zadań (nie martwcie się pamietam o Was i zgłoszę się przy publikacji szóstego numeru).
No i niestety nie dziękuję tym, którzy obiecali, że coś zrobią a nie dotrzymali słowa.

Mile widziane komentarze pod gazetką Smile

Amos81

super wyszlo Smile

gratki dla calej redakcji Smile

za tydzien juz bedzie tylko analiza Smile

MrKluska

Ehh no pomysł bomba Very Happy

Gazetka to IMO strzał w dziesiątkę Razz

Bardzo cieszę się że mogłem pomóc i oferuję pomoc przy następnych numerach Razz

Visca el Pistols! Razz

Henioo

"Rangersi w tym meczu prowadzili i zaczęli świętować już wygraną, jednak dobre typy Cheaterów pozwoliły im nie tylko na odrobienie strat ale także na przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść i wygranie meczu 6:5. "

Pierwsze słyszę, żeby ktoś się z PR cieszył, że wygra ten mecz. Wyssane z palce.

Poza tym nasz stadion to Los Zordonos' Stadium, a nie Los Zordonos Staduim.

Numer ogólnie dobry, ale poprzedni był lepszy.

Ace

Wreszcie w najskuteczniejszym typującym Cool

dzik

no właśnie, mnie też ten zaszczyt kopnął ;D aż się wzruszyłem Wink

Adek goku

Ta gazetka jak poprzednie wyszła świetnie. Gratki dla całej redakcji za stworzenie 5 numeru gazetki Smile

. Bardzo się ciesze że mogłem chociaż odrobine pomóc przy tworzeniu gazetki , i chętnie oferuje pomoc przy następnych numerach Very Happy

wilkstepowy

Czyta się bardzo dobrze.
Bardzo dobry pomysł z sondą
no a wzloty, to aż miło było czytać Twisted Evil

Kacpik

No żesz kurczę blade jasny gwint, znowu jesteśmy w upadkach! Sad

Po za tym fajnie się czyta, szczególnie, że mnie nie było, to lepiej przeczytać relacje meczu.