Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Patryk1994

Jeszcze nic przedtem nie pisałem w tym temacie, ale teraz napisze Very Happy

Więc wygrali Melkart ball no są nieźli i zasłużyli na wygrana, ale pokazali identyczny występ do tego na castingu albo w półfinałach. Klaudia Kulawik na drugim miejscu no tu się nie zgodzę morze i ma jakieś umiejętności wokalne, ale jak dla mnie ma głos jak chłopak co ma z 20 perę lat, a jest dziewczyna, która ma chyba 10. No i na trzecim miejscu Audiofeels w półfinałach byli fajni, ale to co pokazali w finale już mi się tak bardzo nie podobało. A tak to moim faworytem był oczywiście Blady Kris szkoda, ze nie wygrał tego programu. Teraz pozostaje nam czekać tylko na druga edycję.

Anonim

wilkstepowy

Moimi faworytami byli:
Audiofeels(brawurowe wykonanie Otherside!)
Blady Kris
Mateusz Ziółko - umarłam jak śpiewał.
Melkart Ball - podobali mi się, ale nie sądziłam, że wygrają

W sumie cieszy mnie to, że ludzie w Polsce potrafią docenić taki rodzaj sztuki, taki rodzaj emocjii, bo szczerze mówiąc myślałam, że ktoś z wokalistów wygra, a tu niespodzianka.
No i bardzo dobrze, że nie w końcu to nie Idol i nie Fabryka Gwiazd.
Co do Melkart Ball jeszcze ich podkład muzyczny był przepiękny, bardzo trafiony.
Przejdę teraz do drugiego miejsca. Podzielam opinię Kuby Wojewódzkiego na temat Klaudii Kulawik. Dobór repertuaru zdecydowanie pod publikę, żeby zadziwić, poruszyć. Jednak z "Jaskółką uwięzioną" Stana Borysa jej zdecydowanie nie poszło...
Dziewczynka zachowuje się jak "stara malutka" zamiast uśmiechu i radości powaga, i jakiś taki smutek z niej emanuje. Ciekawe czy ona w ogóle rozumie, to co śpiewa.
Tu akurat ludzie się nie popisali, bo kto inny zasługiwał na nagrodę, a nie mała dziewczynka, która śpiewa zdecydowanie nienaturalnie i siłowo.

Anonim

Bodzio

Anonim

Silver

Anonim

wilkstepowy

Anonim

wilkstepowy

Anonim

A ja sobie prównam, co mi tam xD

Henioo

Sezon drugi się zaczął. Ktoś ogląda? Jakie macie opinie? Bo według mnie jest koszmarnie. Kilka talentów może się znajdzie, ale ogólnie to jest bieda z nędzą. Sezon 1 ftw.

Lukasz15

Dokładnie II sezon jest strasznie nudny,nic ciekawego,jeśli chodzi o talenty to większość to wokalne,niedługo się Idol z tego zrobi...

Gosia

Nie no jak na mój gust nie ma tak źle...Zresztą kwestia talentów wokalnych...Ostatnio było to samo. I tak nie wezmą wszystkich do półfinałów, poodpada ich trochę. I tak jest w każdej edycji nie tylko w Polsce (chyba że się mylę to mnie poprawcie). Teraz po prostu mamy większe wymagania a dostajemy inny towar i nam to nie odpowiada...

Jestem przekonana że do półfinałów zostaną wybrane odpowiednie osoby które przygotują niezły show! ;]

wilkstepowy

No ja oglądam.
Poziom na razie jest sporo gorszy od pierwszej edycji.
Takie trochę szukanie talentów na siłę.
Mnie urzekli BITELSI Very Happy

i dwie śpiewające dziewczyny.
No, ale myślę, że jeszcze się rozkręci, wiadomo, że po udanym debiucie są znacznie większe oczekiwania.

Kacpik

Ogląda to ktoś jeszcze?

W pierwszym półfinale od razu wiedziałem kto wygra. Wink

Dwie gimnastyczki znacznie odstawały od reszty. Razz

A w starciu Kaczorex vs. śpiewak byłem stanowaczo za tym drugim. Ten cały Kaczorex sprawiał jak dla mnie wrażenie sztucznego, w przeciwieństwie do grubaska, który trzymał klasę cały czas i potrafił zripostować Wojewódzkiego. Very Happy

Wczoraj zaskoczył mnie ostateczny wynik. Uważam, że decyzja widzów była wręcz zła, bo dużo bardziej podobał mi się gościu na rowerze niż bracia Bezjajeczni Razz

Znowu same wokale będą w finale. Razz

Riposty Wojewódzkiego i prowadzących czasem mnie powalały. Very Happy

Gosia

Same wokale? ^^ Póki co na 4 miejsca w finale jest tylko jeden wokal i to w dodatku ciężko zakwalifikować ich jako typowych wokalistów.

Jeżeli chodzi o resztę półfinału to Patenciarz był the best :>

wilkstepowy

Patenciarz wymiótł. Rowerzysta też mi się podobał, fajny show z nawiązaniem do Pulp Fiction Wink

Jeżeli chodzi o The Beatles, to poszłabym na ich koncert Very Happy

ale znacznie bardziej podobali mi się na castingu. Również Adrianna Niewolańska mnie nie powaliła. Aranżacja sprawiła, że nie było jej zupełnie słychać, nie pokazała tego, jak potrafi śpiewać.
Pan Bazarnik mnie urzekł Wink

The Sunday Singers nie podołali Michaelowi, chociaż śpiewali czysto, było to jakieś bez polotu.
Bracia Legun - cieszy mnie, że ludzie docenili taką sztukę - byłam w lekkim szoku, że przeszli jako pierwsi.
Ogólnieo byłam i jestem póki co za Patenciarzem Very Happy

Kate

Show Patenciarza było niezłe - taki mim XXI wieku, natomiast ja, jako lokalna patriotka, byłam całym sercem za Krystianem Herbą.
Było tak blisko, ale nie udało się - szkoda.
W mojej ogólnej ocenia obydwa lajfy zakończyły się trafnym wyborem widzów spośród zaprezentowanych pokazów. Może ci bracia jakoś mnie nie porwali swoim wykonaniem, ale to pewnie dlatego, że nie mam wrażliwej duszy artystycznej Wink