Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Other

Ja najdłużej siedziałem przed kompem (tzn. z przerwami na toaletę) 75 godzin. Komputer wyłączyłem dopiero jak mi sie procek sfajczył.

PiroMan

rekord w graniu:
prawie 15godzin...
miałem 3 fajne girerki Smile

Aamanee

ja to właściwie nie przed kompem, dopiero jak wróciłam do domu to kompa - cyk Smile

fudi

Aamanee nie tylko Ty tak zrobiłaś Smile

też byłem na imprezie Smile

Aamanee

w ogole to widziałam Twoje zdjęcie w konkursie na mistera i był jeden chłopak badzo do Ciebie podobny, przez chwilę sie zastabawiałam, czy to nie Ty Razz

nie imprezowałes czasem w Słupsku? Wink

fudi

Nie nie byem tam Smile

byłem w chojnicach Smile

w "SYFIE"

Szymon

najpozniej poszedłem sapc o 8 rano po imprezie i o 10 podubka. ale czesto mi sie zdarza isc psac o 5-7

kasienka

to ja jak byłam na weselu cała noc tanczylam a poszlam spac dopiero o 7 Wink

ale i tak dlugo nie spalam bo jakos o 12 zaczynaly sie porawiny Wink

jaaaazda

fudi

to długo spałaś Very Happy

śpioch jeden Very Happy

:Djuż sie niemoge doczekać następnej soboty Very Happy

Aamanee

hehe, ja tak zawsze - od soboty do soboty, tylko narzie koniec z tym. do 18 maja

Szymon

a moj rekord niespania(nie dotyczy obozów i wycieczek itp) wynosi 40 pare godzin. poprostu hardkor.

Xamil

Kiedyś wstałem o 8, właczyłem komputer i zacząłem grać.grłem do obiadu, po obiedzie znów grałem gdzieś tak do 18.Zobaczyłem ze już 18 i pomyślałem "zaraz wyłączam gdzies idę, bo cały dzień pzesiedzę w domu.Gram gram, patrzę a to już 22.Grłem dalej, i kiedy postanowiłem iśc spać była 7 rano, jsasno na dworze.Nie poszedłem i tak spać, dopiero około 23, czyly byłem 39 godzin na nogach Razz

tomi

A po co siedzicie tak do 3 w nocy na kompie i to co dziennie ?? Przecież to nie jest normalne. Nie możecie wejść na kompa trochę wcześniej, zrobić co się ma do zrobienia i pójść spać np o 24 ?? Ja sam chodzę spać najwcześniej ok. 23.30/24.00. Wcześniej nigdy nie chodzę spać, ale nie siedzę do 3 w nocy. Przecież sen też jest potrzebny a takie siedzenie do 3 w nocy to tylko niszczenie swojego organizmu. Nie wolno sobie przestawiać dnia z nocą. Raz na jakiś czas można posiedzieć sobie dłużej, ale siedzieć tylko po to żeby siedzieć to nie ma sensu.

fudi

No i co mamy tracić taki piękny dzień i spędzić go przed kompem?? Laughing

kasienka

nie no Xamil to choroba.....xD

Simon

Moja starsza wydziera się na mnie jak siedzę do 12, a co dopiero jakbym siedział przed kompem do 3. Gdyby mnie o tej godzinie zobaczyła to byłaby śmierc na miejscu. Najdłużej przed kompem to siedziałem do 2, ale o tej godz. już oczy zaczęły mi nawalać. Rekord ogólnie w niespaniu miałem wtedy jak pojechałem na przysięge brata.
Wstałem wtedy gdzieś o 8 rano, w nocy my wyjechali(nic nie spałem). Pózniej w dzień była przysięga a wróciliśmy około godz.20:00. Czyli wychodzi na to że nie spałem 36 godzin.

Xamil

pacer

Simon

Tylko że wtedy były ferie i Xamil nie miał co robić wieć siedział i chyba codziennie przynajmniej do 1 w nocy. Jak ludzie to wytrzymują to ja nie wiem.

fudi

Najdłuzej to ja zawsze siedze na sylwka Smile

Ale nie przed kompem Smile

Ehh ale odświeżyłem temat Very Happy