Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Aamanee

Po obejrzeniu prawei całego sezonu smiem twierdzić, że jest straszna. Może i ma ciekawą przeszłośc, ale kiedy widze ją na ekranie (szczególnie przy zbliżeniach), powoduje to u mnie odruch wymiotny. W rzeczywistym życiu chyba zatłukłabym ja wałkiem do ciasta. Jej uroda, a raczej brak, to jedna sprawa (cóż, zzwyczaj ludzi ładnych darzy sie wiekszą sympatią), natomiast antypatyczny sposób bycia przesądza o mojej niechęci do tej bohaterki.

Amos81

hmmm moze byc to spojler wiec ukrywam:
czyzby Szarlotka byla rdzenna ? urodzila sie na tej wyspie ??

benjamin_linus

A ja mam co do tego inną teorie amosie81. Na razie jej nie przedstawię bo coś mi zaświtało ale muszę obejrzeć 3 sezon od 19 odcinka i cały 4 w tedy ją opiszę.

Kate

dawno nie bawiłam się w teorie, ale przeczytawszy ten temat, przypomniało mi się istnienie jeszcze jednej Charlotte - Charlotte Malkin, córce Richarda Malkina, wizjonera, który nakłaniał Claire, aby nie oddawała dziecka do adopcji. Ta sama Charlotte oscylowała na pograniczu dwóch światów i została wskrzeszona przez Dr. McVay'a, którego wizytował Eko badając prawdziwość tego cudu.
Na lostpedii przeczytałam teorię głoszącą, iż Charlotte i jej ojciec byli rekrutami Dharmy, którzy manipulowali wybranymi osobami, aby skłonić ich do lotu liniami Oceanic.
Czy Charlotte Malkin i Charlotte Lewis to ta sama osoba? Wiem, że aktorki są inne, kwestia wieku też poddaje tę teorię w wątpliwość, jednak fakt, iż Charlotte Lewis zamieszkiwała prawdopodobnie wyspę łączy ją z Dharma Iniciative.
Oto subtelne podobieństwo - błędne oczy:P :

Amos81

nie no napwno to nie sa te same osoby Smile

jak juz jestesmy przy lostpedi znalazlem takie zdanie:

Karen & Gerald DeGroot:
Jedno z ich małżeństwa żyje...

czyzby byla corka DeGrootow ?

Mari

Wszyscy tak poniewieracie Charlotte, a ja ośmielę się stwierdzić, że to dobra i ciekawa postać Cool

+ Wątek - czy urodziła się na wyspie? I w ogóle - ten jej ciężki charakter Twisted Evil

wiedzma

Ja jej nie lubię od samego początku, ale jej w tej dziewczynie to 'coś'. Ciekawią mnie jej losy. Czy urodziła się na wyspie? A co do urody to nie wszystkie aktorki mają być piękna jak super gwiazdy, bo to było by dość naciągane. Już Shannon była taką panienką i długo nie pożyła. Charlotte ma właśnie u mnie plusa za urodę Wink

Brotha

W przypadku Charlotte, scenarzyści popełnili ten sam błąd, co przy AL. Pokazali nam jej niełatwy charakter licząc na to, że fani będą wyrozumiali i wybaczą jej postaci takie zachowanie. Wszystkim polecam ponowne obejrzenie odcinka "Confirmed Dead", gdzie Charlotte zupełnie inaczej się zachowuje, do momentu aż zostaje porwana do niewoli przez zgraję ludzi z moim ulubionym łysolem na czele Wink

, a potem postrzelona przez jednego z nich. Po takim powitaniu, nie miałem jakoś do niej później pretensji, że nie była specjalnie wyrozumiała dla rozbitków.

Jak już niektórzy z Was zwracali na to uwagę, Charlotte mogłaby wyjaśnić też kilka spraw związanych z tajemnicami wyspy, na przykład, posągu z czterema palcami, czy też tych ruin z odcinka "The Brig".

Niestety, po trailerach i informacjach na temat 5 sezonu, mam wrażenie, że scenarzyści mogą się jej pozbyć w sposób "Nikki i Paulo", czyli szybko i bez sensu. A niezależnie od tego jak ją oceniacie, to nie byłoby dobre dla serialu, zwłaszcza po tej rewelacji z finału 4 sezonu.