Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

shell

Nie zastanawialiście sie skąd ludzie dharmy (no i może inny) wzieli sie na "Wyspie" Chodzi mi oto jak tu przybyli samolotem,łodzią,lotnią, balonem itp

Jak dla mnie bardzo mozliwe że łodzią(lub czyms podobnym) bo odcinku 2x24 okazuje sie ze inni mają kuter ale bylo to już w odc. 1x24 gdy porwano walta.

Co wy na to? Przecie musi być jakis port lotnisko czy coś ale duże prawdopodobienstwo to to że ten port to te molo widziane w 2x24...

PiroMan

Dostaja sie czyms takim: (moim zdaniem)

(Fotki z The Lost Experience przedstawiające łódź Fundacji Hanso)

Znaczy dostali się czymś takim dawno temu bo moim zdaniem nie mają kontaktu z zewnętrznym światem od dawna

daniel9114

mam nadzieje ze w serialu pojawia sie te fragmenty bo lost experience to za duzo klikania jak dla mnie

fudi

PiroMan skąd Ty czerpiesz te informacje??
Jak co to to jest kontenerowiec z bliska jaki to ejst bydlak Smile

PiroMan

Sam Ficher

sajmon

no co ty michael dostal malutka łÓdeczke a to na zdjeciu to jest kawal lodzi

Marko

KrzysiuS

1) ,,Helgus Antonius" jest za duży. Na mapie Francuzki jest coś gadane o rafach koralowych; powiedzcie mi, jak taki olbrzym mógłby gdziekolwiek zacumować.

2) Ben popłynął na wyspę normalnym statkiem; już wiesz jak (prawdopodobnie) reszta się tam dostała Smile

Krzys

Jak można się zastanawiać, jak ludzie Dharmy przybyli na wyspę? Każdy Lost Fan powinien wiedzieć, że łodzą podwodną.

Bodzio

zobacz kiedy temat powstał.

Rafaqio

Krzyś w tym temacie nie chodzi o to czym dostali sie naukowcy ( lduzie ) Dharmy . Tylko o początki jak przewiezli fundamenty i takie tam pierdoly do budowy choćby baraków ( domu innych ) .
Aha i Bodzio to że temat został załorzony choćby rok temu to nei znaczy że user sie juz nei może wypowiedzieć .

Bodzio

chodzi mi o to, ze Krzys napisał ze kazdy lostfan wie, ze łodzia podwodna. A 10 lipca 2006 to czekalismy na 3 sezon ;] Wiec o lodziach podwodnych nic nie było.

Rafaqio

Aha no juz w tym kątekscie zdania to musze przyznać Ci racje Wink

sorry .

Krzys