Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Amos81

tak sobie dzis jade autobusem patrze w ta brudna szybe i mysle: cos mi sie tu nie zgadza Smile

oczywiscie o Loscie myslalem wiec przytocze cytat - moje watpliwosci odnosza sie do odcinka Through the Looking Glass i wycinka z gazety informujacej o smierci Locke'a " Jeremy'ego Benthama" tlumaczenie z lostpedii:

zrodlo:http://pl.lostpedia.com/wiki/Wycinek

Henioo

To są tylko domysły. Tak naprawdę to widac tylko kilka słów.

Fisher

Fentanyl

A ja myślę, że to ani nie Walt, ani nikogo nie poznamy.. scenarzyści zapewne nie będą kontynuować tego wątku.

myshyn

Na pewno to nie będzie Walt, jakoś zbyt oczywiste to jest. Na pewno ten wątek będzie kontynuowany, bo to w końcu SYN Locke'a.

Denek

A kto wie co on wyprawiał z tą swoją dziewczyną w przerwach reklamowych Very Happy

Jedno jest pewne - to nie Walt, a ktoś kogo dopiero poznamy w 6 sezonie.

Fentanyl

IMO nie poznamy żadnego syna Locke'a przecież to tylko wycinek z gazety.

Smutek

Ten wycinek zresztą został potwierdzony przez twórców jako REKWIZYT! Tam wcale nie było napisane o Jeremym Benthame'ie! Twórcy powiedzieli, że to zmienią czy coś w tym stylu.

Ogólnie ten wycinek nie jest kanoniczny.

A jeśli coś jest na rzeczy z tym to Walt odpada raczej - zbyt czarny a Locke zbyt biały xD. Dzieciak to albo jakaś starsza wersja Aarona albo ktoś nowy. Ogólnie mało prawdopodobne.

Anonim

IMHO nie ma żadnego syna, albo nie będzie o nim mowy co na jedno wychodzi. Wiecie, nie wszyscy tak dokładnie oglądają odcinki, klatka po klatce, i nie wszyscy nie wchodzą na takie fora. Co więcej mała ilość z widzów LOST'a wchodzi na portale o serialu, więc gdyby nagle się dowiedzieli, że LOcke ma syna, to by nie wiedzieli co jest grane.

Amos81

Rafaqio

Myślę, że tym dzieckiem będzie kompletnie nowa osoba.
Fajnie, że ktoś to odczytał bo ja bym nie dał rady, żeby nie wiem co mi proponowano Razz

Henioo

Nikt tego nie odczytał IMO. To tylko głupia Fan Fiction. Razz

Amos81

ok, ale pospekulowac mozna Wink

i tak mamy polroczna przerwe

Xarol

Wydaje mi się że to tylko rekwizyt, po co specjalnie pisać jakiś nekrolog o Jeremym Benthamie, skoro można wziąć byle jaki? Zresztą, skoro Jeremy osierocił nastoletniego syna, czemu ten jego syn nie zjawił się na pogrzebie? Trochę dziwne to mi się wydaje Wink

Fisher

[link widoczny dla zalogowanych]

Rekwizyt, tak? Wyraźnie widać:

A man was found d****
downtown *****.

The body of Ja**tly antham of (?)
New York was *** after 4
***** *** *** of Grand.

No i potem jeszcze takie pojedyńcze słówka widać. IMO, to NIE był rekwizyt. I nie mówcie mi tu, że akurat znaleźli jakiegoś gościa, to twórcy to wykorzystali.

Piromen

Rzeczywiście napisane jest tam Jeremy Bentham...
A może Jeremy Bentham to nie Locke.
Wiem że zobaczyliśmy go w trumnie, ale kto wie...

no_to_frugo

Jeśli to był tylko rekwizyt to dlaczego było tam nazwisko Benthama ?
Jak już ktoś go napisał to i resztę musiał napisać.

Jednak z drugiej strony, skoro twórcy powiedzieli, że to tylko rekwizyt, to raczej się nie ma co łudzić.

Mogli też tak powiedzieć aby nas zbić z tropu.

Denek

Henioo

Fisher