Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przemyślenia na tamat zakończenia serialu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marass
Rozbitek


Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 20:29, 31 Mar 2010    Temat postu: Przemyślenia na tamat zakończenia serialu

Nie wiem czy powinienem zakładać nowy temat, niektórych postów i teorii nie czytałem ale ten pomysł chyba jeszcze nie był poruszany. Swoją nazwijmy to "teorię" opieram na kilku założeniach o których już wiemy:

- wszystko co do tej pory robił Jacob miało mieć jakiś cel, wielokrotnie wspominano że "ma plan"
- wyspa jest barierą, chroniącą resztę świata
- flash sideways nie są altami i ich obecność jest uzasadniona
- rola Widmore'a nabiera coraz większego sensu, w 5. sezonie wspominał o nadchodzącej wojnie, w 6. sezonie wspominał o nim Jacob a jak wiemy nikt nie może się na wyspę dostać bez pomocy Jacoba

Ok więc przejdę do rzeczy. Piąty sezon oglądaliśmy w przekonaniu, że wszystkie postaci mają swoją rolę do odegrania, że Jacob jest człowiekiem z planem. Moim zdaniem to właśnie flash sideways były od początku planem Jacoba. Zmiana linii czasowej w której to co znajduje się na wyspie nie stanowi zagrożenia (w zasadzie nie wiadomo czy chodzi stricte o MIBa czy coś więcej) dla reszty świata. W jakiś sposób rozbitkowie łączą wydarzenia które widzieliśmy z nowymi. Nie jestem tego w stanie logicznie wyjaśnić ale powrót Desmonda zdaje się to potwierdzać. Wiemy, że przeznaczeniem Faraday'a było przybycie na wyspę, detonacja bomby. Wiedzieli o tym Widmore i Hawking. Skoro o tym wiedzieli to znaczy, że musiał im o tym powiedzieć nie kto inny jak Jacob inaczej postać Faraday'a nie miałaby większej racji bytu. Jacob dążył do detonacji tej bomby i zmiany linii czasowej. On też sprowadził Widmore'a spowrotem na wyspę. Moim zdaniem wszystko sprowadzi się do tego, że wyspa zostanie zatopiona (pierwsze sceny z 1. odcinka tego sezonu) przy pomocy Zoey (? chyba tak się pisze; po coś były jej potrzebne informacje na temat lokalizacji źródeł energii, wątpię żeby w grę wchodziły jeszcze jakieś badania naukowe), MIB zginie, przestanie istnieć poprzez zmianę linii czasowej lub po prostu zostanie na wyspie uwięziony na zawsze. Obie linie połączą się w jedną. Przeypominam sobie jeszcze słowa Faraday'a (?) na temat stałych. Wspominał coś o tym że zasady nie dotyczą właśnie Desmonda. Być może dlatego to on jest kluczem.

Może coś pominąłem a może sam nie jestem do końca pewien bo ten serial jest w sumie mało prezwidywalny. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi, chce coś uzupełnić lub podyskutować to zapraszam.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MAD
Moderator


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: URS
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 14:19, 01 Kwi 2010    Temat postu:

Widzę, że mamy niemal identyczny pogląd. Też uważam, że FS stanowią swego rodzaju epilog dla wydarzeń na wyspie. Losy bohaterów układają się w nich dużo lepiej i nie widać żadnych oznak otwarcia puszki pandory. Wygląda na to, że butelka wraz z zawartością poszła na dno. Powiem więcej: jestem pewien, że w nadchodzących odcinkach obie linie zaczną się coraz bardziej przenikać. Nie bez znaczenia są te sceny z lustrem i widoczna konsternacja na twarzach bohaterów. W tym elemencie kluczową rolę może odegrać właśnie Desmond. To on jest stałą - elementem łączącym obie linie czasowe i skacząc pomiędzy nimi, może się w jakiś przysłużyć w powstrzymaniu MiB. Poza tym, wiecie w jaki sposób można unicestwić kogoś kogo nie da się zabić? Zapobiec jego urodzeniu. Zakładając, że on i Jacob są braćmi (Biblia się kłania) może dojść do sytuacji, w której Jacob w geście poświęcenia poprosi kogoś z bohaterów aby wrócił się w czasie i zabił ich obu w łonie matki. Wszystko wskazuje na to, że we flashsidewaysach oni nigdy nie istnieli.

Cytat:

Moim zdaniem wszystko sprowadzi się do tego, że wyspa zostanie zatopiona (pierwsze sceny z 1. odcinka tego sezonu) przy pomocy Zoey (? chyba tak się pisze; po coś były jej potrzebne informacje na temat lokalizacji źródeł energii, wątpię żeby w grę wchodziły jeszcze jakieś badania naukowe)

I to jest świetna myśl. Dużo sensowniejsze wytłumaczenie niż to, że wybuch bomby zatopił wyspę.


Leci pochwałka i to nie tylko dlatego, że myślimy podobnie, ale za spostrzegawczość i umiejętność łączenia faktów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MAD dnia Czw 14:20, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
art_grod
Pasażer


Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:31, 02 Kwi 2010    Temat postu:

To jak sie wyspa zatopila. Tez uwazam ze nie przez wybuch ale przeciez na dnie wyspa miala znaki pobytu Dharmy itp. Cos tu nie pasuje. Wyspę zatopi pewnie za Zoe jak ktos napisal przez elektromagnetyzm.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin