Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pętla czasowa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dickson
Mysliwy


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:34, 19 Maj 2008    Temat postu: Pętla czasowa

Otóż wszystko kręci się wokół sporu o wyspę - Widmore vs Inni z Benem.

Ale do rzeczy:

Wszystko co się dzieje na wyspie, zresztą poza nią też, nie dzieje się po raz pierwszy.
Cała akcja w jakimś tam momencie zatacza koło. Zaczyna się jakby od nowa.
Dzieje się to tak jak we śnie Locke'a z Horacem. On cały czas ścinał to samo drzewo, powtarzając to samo. Jednak nie dokońca, gdyż za bodajże 3 razem jego słowa były już nieco inne, co by znaczyło, że akcja nie dzieje się cały czas tak samo, lecz można ją zmienić.
I właśnie na tym to polega, aby zmieniając nieco bieg wydarzeń spowodować, że zwycięży się w walce o wyspę.

Kilka dowodów potwierdzających tą teorię:

- Urządzenie wyłączające w The Looking Glass zaprogramował muzyk. A przecież Charlie był muzykiem... Tak więc może w poprzedniej wersji wydarzeń Charlie zaprogramował to tak, aby gdy koło zatoczy się ponownie wiedział jak to wyłączyć.

- Liczby na włazie. Być może wyskrobał je tam Hugo... Tak, Hugo - po to aby w kolejnej wersji wydarzeń wiedzieć, że bunkier to nic dobrego. No i mało brakowało a to faktycznie zdałoby egzamin, tylko, że Locke nie posłuchał grubego.

- Malowidło w The Swan:
Na plaży są narysowani jacyś ludzie. Być może Desmond narysował to malowidło by później w kolejnej wersji wydarzeń wiedzieć, że rozbił się samolot i pomóc rozbitkom.

- cytat z lostpedii:
Cytat:
Jeden ze szkieletów posiada otwór w czaszce, prawdopodobnie po kuli, co jest ciekawe, gdyż członkowie Inicjatywy zginęli wdychając trujący gaz. Możliwe jest też, że ciało zostało wrzucone do dołu po czystce.


Otóż ciało to nie zostało wrzucone po czystce. To ciało, było ciałem Locke'a. Jak wiemy w 3x22 chciał sobie strzelić w łeb. A co jeśli we wcześniejszej wersji wydarzeń Locke faktycznie strzelił sobie w łeb ? Dlatego teraz w teraźniejszej wersji Jacob wysłał Walta, by Locke nie zastrzelił się

- "See you in another life, brother." Czyżby to taka niewinna podpowiedź twórców ?

- Flashe Desmonda z 4x08. To nie była żadna podróż świadomości czy też w czasie. Otóż Desmond przeżywał to wszystko po raz kolejny, z tym, że był bogaty w doświadczenia z "teoretyczniej przyszłości" czyli z poprzedniej wersji wydarzeń. Oczywiście nie jest tak, że pamiętał wszystko. To były tak jak w tytule, przebłyski. Podobna sprawa jest w 4x05. Z tym, że tam Desmond próbuje zmieniać bieg wydarzeń. No i zmienił go. Pytanie tylko czy to przyniesie jakiś większy efekt w całej historii.

- Jakim cudem młody Locke narysował dym ? Ano sprawa wygląda podobnie jak z Desmondem. Locke już widział dym, fakt - było to we wcześniejszej wersji/wersjach wydarzeń. I na zasadzie przebłysków narysował dym.
Nie wiadomo do końca jak to jest z testem Alperta. Możliwe, że Locke go zdał, a Richard się wystraszył. Albo Locke go nie zdał. Nie potrafił sobie "przypomnieć", skojarzyć co jest jego, dlatego Richard uznał, że nie jest gotowy.
Możliwe, że te rzeczy należały właśnie do Johna z teraźniejszości.

Wydaje mi się także, że Richard wcale nie jest nieśmiertelny. Poprostu przenosi się w czasie, w ten sposób chcąc zmienić bieg wydarzeń. Takim oto sposobem znalazł się w lesie przy małym Benie i w szpitalu u Johna.

Spotkałem się z opiniami, że matka Emily, a babka Locke'a sprawiała wrażenie, że zna Alperta. No i tak było. Znała go, ale z poprzedniej wersji wydarzeń.

- Jeżeli założyć, że samolot rozbił się z powodu niewciśnięcia guzika, to jakim cudem Abbadon wiedział, że Locke po podróży do Australi trafi na wyspę ? Ano wiedział z poprzedniej wersji wydarzeń. Dlatego też, możliwe, że niektórych osób początkowo w samolocie nie było.
Przez głównie I sezon, zdawało nam się, że oni specjalnie zostali tam umieszczeni. No i faktycznie, możliwe, że niektórzy z nich zostali tam specjalnie umieszczeni przez tych, którzy znali bieg wydarzeń.

- Widmore zmienił zasady. Zabił Alex. W poprzednich wersjach wydarzeń, zapewne ani razu nie posunął się aż tak daleko, dlatego Ben uznał to za zmianę zasad.


Ben w FF z 4x09, moim zdaniem cofnął się w czasie. Tak, cofnął się w czasie. Patrząc na teraźniejszą akcję z odcinka 4x09 wyszły z tego FF, jednak moment w którym Ben się przeniósł zapewne był już później. Stąd Ben pytał się o datę w recepcji.
Próbując dalej rozgryść fabułę, Locke i Ben przesuną wyspę... ale w czasie. Dlatego potem Ben cofnie się w czasie i to będzie ta akcja z 4x09.

Jakoś nie wierze w to, że twórcy podadzą nam wyjaśnienie na tacy. Wydaje mi się, że wyjaśnienie całej historii będziemy musieli sobie sami niejako stworzyć. Mianowicie, najwcześniejszym wydarzeniem w całym loście są narodziny Locke'a. ( patrze tu na ogólną chronologię, bez jakiegokolwiek patrzenia na wersje wydarzeń ).
Dlatego też wydaje mi się, że pod sam koniec serialu Locke umrze...
a następną sceną... będą jego narodziny.
W ten sposób historia się poraz kolejny zapętli.


Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kacpik
Przyjaciel Forum


Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 57 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wojcieszów
Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Pon 20:50, 19 Maj 2008    Temat postu:

Gdzieś już czytałem podobną teorię, że czas zatacza koło, ale za cholerkę nie przypomnę.
Wow, jeśli twórcy szykują nam takie zakończenie, w którym pokażą, że wszystko dzieje się na zasadzie pętli to zakończenie będzie kopało w dupę, jak to mówi Henioo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smutek
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 1:28, 20 Maj 2008    Temat postu:

Teoria kilka razy już powtarzana ale całkiem fajna.

1) Za punkt początkowy wyznaczasz narodziny Locke'a, Ja bym dał raczej katastrofę 815, a dokładnie przebudzenie Jacka wśród bambusów.

2) Podróże w przyszłość są potwierdzone naukowo, w przeszłość wiele wskazuje że są niemożliwe. Tak więc wytłumaczenie bytności cofania się w przeszłość może być właśnie ta pętla: znaczy przenoszenie do tyłu oznaczałoby przejście daleko do przodu tylko że dłuższą drogą, tak po obwodzie koła czasoprzestrzennego.

3) Cała ta pętla może być mocno zaburzona, wszystkie te przykłady na rzeczy z wydarzeń "poprzednich" to jakieś błędy, anomalie, np. Adam i Ewa, chatka Jacoba.

4) Co do liczb i tej teorii to wydaję mi się, że za każdym razem są inne. W każdym alternatywnym, ponownym kontinuum jakoś się zmieniają. A i jeszcze wyznaczają kiedy czas zatoczy krąg.

5) Cerberus. Potwór może pamiętać wszystkie wydarzenia, a teraz jedynie przyswaja sobie zmienne, patrzy/bada/nadzoruje zmiany. Istnieje poza czasem?

6) Co do faktu, że wydarzenia za każdym razem przypuszczalnie (w myśl teorii) ulegają pewnym zmianom, to wynika to z zasady nieoznaczoności, coś takiego jak efekt motyla. Może będzie się tak działo, aż się podzieje należycie? albo nigdy się nie skończy?
Albo jeśli uznać tę teorię to wydaje mi się, że tym razem mamy do czynienia z ostatnią pętlą. Twórcy powiedzieli, że serial skończy się definitywnie.

7) Jeszcze taka jedna rzecz. Może za każdym razem obsada samolotu jest jakoś inaczej dobierana? Może jedynymi stałym w tej powtarzalności zdarzeń jest Ben i Widmore?

Ogólnie teoria rzeka i do tego całkiem miła, może w jakimś tam aspekcie mająca ziarnko. Wolałbym jednak coś b. zaskakującego i coś mi mówi, że tak będzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dickson
Mysliwy


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 14:36, 20 Maj 2008    Temat postu:

Cytat:
1) Za punkt początkowy wyznaczasz narodziny Locke'a, Ja bym dał raczej katastrofę 815, a dokładnie przebudzenie Jacka wśród bambusów.


W takim wypadku kłóci sie to z :

Cytat:
7) Jeszcze taka jedna rzecz. Może za każdym razem obsada samolotu jest jakoś inaczej dobierana?


Dlatego ja przyjąłem, że to Locke jest tu kluczową postacią. Wygląda na to, że jest wybrany przez wyspę i to właśnie on ma rozstrzygnąć spór Ben vs Widmore. Zresztą przypuszczam, że zarówno Ben jak i Widmore także kiedyś byli wybranymi. (Widmore twierdził, że Ben mu zabrał wyspę)

Cytat:
Może będzie się tak działo, aż się podzieje należycie?


No ja zakładam, że rozstrzygnięcie sporu o wyspę będzie tym wydarzeniem, po którym wszystko będzie już ok i nic się już nie zapętli.

Cytat:
2) Podróże w przyszłość są potwierdzone naukowo, w przeszłość wiele wskazuje że są niemożliwe.


Gdzieś ty coś takiego słyszał ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smutek
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 19:00, 20 Maj 2008    Temat postu:

Cytat:
Gdzieś ty coś takiego słyszał ?

Jest oczytany i ogólnie boski.
Stephen Hawking "Wszechświat w skorupce orzecha"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin