Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

bergman

Przeciwko temu, że specjalnie wywabiono desmonda żeby samolot upadł przemawia zbytnia komplikacja tego pomysłu. przecież gdyby leciał po to żeby spaść, wystarczyłby komunikat do bunkra w stylu filmiku z wickmanem, - a teraz szanowni stróże , czas wciskania minął ( albo prosze przerwać na jeden raz ) bo.... coś tam i namaste. No chyba że załozymy, że Inni to ludzie, którzy nic nie robiąą wprost tylko wszystko naokoło i to tak żeby było jak najtrudniej.

jesli chodzi o skład ludzi w samolocie: nie zapominajcie, że jednak spora grupa ludzi zginęła przy wypadku - aż tak przewidujący chyba nie są ani wszechmocni, żeby wiedzieli że przezyją tylko ci których wybiorą, zresztą - po co zabijać niepotrzebnie?
zresztą kilka przykładów:
o tym że Sun wsiadła do samolotu zamiast uciec od męża zadecydowało to że Jin pokazał jej kwiat, który dla niej kupił ( a może zerwał).
Sayid miał lecieć dzień wcześniej i wywalczył przebukowanie biletów żeby pochować kumpla terrorystę (a gdyby gostki z CIA byli umoczeni w dharmę to po prostu daliby mu własciwy bilet, miałby bez niczego czas na pogrzeb i nie musiałby sie wykłócać)
Kate - mogła zostawić rannego farmera - zdrajcę przy płonącym wraku i uciec w busz i tyle by ją federalny widział - co zresztą sam przyznał.

Owszem, jest coś co zdeterminowało, ze ci a nie inni wsiedli do 815. Tym czymś nie jest wg mnie dharma tylko los, przypadek, przeznaczenie, czy jak to nazwiecie. O przypadku w filmie już było - kręcił o tym na poważnie Kieslowski z Lindą w "Przypadku", potem Niemcy nakręcili "Biegnij Lola Biegnij". W tamtych filmach jest inacZej - pokazywani są ci sami ludzie w początkowych sytuacjach takich samych a potem od PRZYPADKU zależy jak dalej ta sytuacja się rozwija. W LOST tego nie ma - po prostu pokazane jest jak przypadek - splot wielu przypadków związał ze sobą grupę ludzi. I tyle. a jak ktoś chce szukać spiskowej teorii to niech se idzie na Kod da Vinci.

Satanael

Ta teoria wydaje się bardzo prawdopodobna! Szczególnie tekst jasnowidza - TO DOBRZY LUDZIE! Może to wszystko było tak zaplanowane żeby te osoby znalazły się na wyspie?

little sister

a ci inni, którzy wcześniej byli z grupą rozbitków , a potem widzimy ich z innymi...byli na liście pasażerów jakoś musieli wejśc do tego samolotu przed katastrofa