Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

radek-barbarzynca

<p>Po odcinku The Man From Tallahassee(uwaga! Kto nie oglądał odcinków poprzedzających 3x13 i tego odcinka czyta to na własną odpowiedzialność!) do głowy przyszła mi myśl, że może Tamci to sekta. To tylko moje przypuszczenia. Dowody:</p>

1. Guru
W każdej Sekcie jest guru. W tym przypadku jest to Ben. Jest wpływowy, potrafi manipulować ludźmi, inteligentny, sprytny, przebiegły. Są to najważniejsze cechy jakie musi posiadać guru. Jak powiedziała Alex Locke'owi: "To właśnie robi mój ojciec- manipuluje ludźmi. Sprawia, że ludzie uważają jego pomysły za swoje"

2. Dobrzy i praca w sektach
Inni mówią dużo o ludziach "dobrych" których werbują do siebie. Może to być znak, że ta struktura to właśnie grupa religijna. Świadczyć mogą też o tym, pogrzeby w stylu hinduskim i praca w kamieniołomach(możliwe że Ben chce te kamienie wykorzystać do swoich celów tak jak to robią guru).

3. Pranie mózgu
Pranie mózgu to "podstawa" każdej sekty. Zwróćcie uwagę na stosunek Cindy do innych. Gdy widzi Jacka w klatce i rozmawia z nim mówi o Nich jak zaczarowana(tak miło i spokojnie). Możliwe że była poddana praniu mózgu. Pranie mózgu w sektach zaczyna się od tzw. bombardowania miłością(na moje oko emanowała tą miłością). Wszyscy pamiętamy Karla nafaszerowanego środkami odurzającymi, narkotykami i zmuszonego oglądać migoczące, szybko zmieniające się obrazy oraz pojawiające się co jakiś czas napisy: „jesteś winowajcą swojego własnego cierpienia”, „wszystko się zmienia”, „przemyśl swoje życie” przy psychodelicznej muzyce. To było niewątpliwie pranie mózgu- dosyć drastyczne. Padają tam też zdania odnoszące się do religii chrześcijańskiej bądź do "prawdziwego guru-Jacoba"-> "Bóg kocha ciebie tak jak umiłował Jakuba". Jeśli odnosi się do tej samej osoby która sporządziła "Listę Jacoba" to wszystko się zgadza, jeśli nie to gryzłoby się to ze sobą. Bo przecież co ma biblijny Jakub do pogrzebów hinduskich, czyli sekta chrześcijańska nie może być jednocześnie buddyjską chyba, że jest to sekta "nowej religii"

4. Po co dzieci Innym
Dlaczego Inni porywają dzieci? W młodych ludziach najłatwiej jest zmienić ich poglądy i przeprowadzić pranie mózgu, gdyż dzieci są na to nieodporne.

Mam nadzieję, że wszystko co napisałem jest w miarę zrozumiałe. Co o tym myślicie? Czy naprawdę Tamci to sekta? I jak to się ma do DHARMY(w buddyzmie droga)? Zapraszam do dyskusji.

White Raven

Nie pasuje mi Ben jako guru. Może raczej Jacob? Michaił mówił że to wspaniały człowiek. Reszta teorii spoko-loko.

Tuptuś

Ogólnie możliwe , gdyż mają przecież swoje prawa , system karny . Ale jakoś mi to nie pasuje , poprostu widzę innych jako grupę ludzi , którzy są związani z wyspą , mają jakiś cel i dlatego dalej na niej są .

radek-barbarzynca

Rafaqio

Możliwe ze tak jest ale to tylko przypuszczenia

mikul

Zawsze mozna spekulować i rozwazac takie teorie ale zawsze najlepiej poczekac az wszystko sie wyjasni w serialu.Ja osobiscie sądze ze to prawdopodobne .

Kacpik

Bardzo ciekawa teoria , nawet wiarygodna i dobre argumenty. Ben nie jest chyba guru , Jacob raczej. Ben to tak jakby wice-guru. No ale cóż , może to również w IV sezonie zostaie wyjaśnione Very Happy

Balin

Również przychylam się do tej teorii. Dodałbym do tego sytuację z odcinka 3x09 kiedy to Juliet była sądzona przez innych członków tej społeczności i otrzymała od nich znamię na plecach. To też pasuje do sekty, chociaż nie wskazuje jednoznacznie na to że tak jest. Jednak przykłady, które zostały już podane są dosyć przekonywujące.

MrsL