Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Inni nie żyja?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jaskol
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:23, 06 Mar 2009    Temat postu: Czy Inni nie żyja?

Mam pewna teorie dotyczącą Innych, która przyszła mi do głowy oglądając 5x08. Otóż w odcinku 5x01 gdy wyspa się przeniosła, Inni, którzy byli z Locke'em znikneli nie wiadomo w jaki sposób. Tak samo w odcinku 5x08 ciało Charlotte zniknęło. Mysle wiec, ze Inni podobnie jak Charlotte nie żyją, lecz coś ich ożywiło, podobnie jak Johna. Wyjasnialoby to tez, czemu Richard sie nie starzeje. Mysle, tez ze niektórzy Inni tacy jak Richard są nieśmiertelni. Dodam jeszcze, ze Richard chciał ciała swoich 2 ludzi by w jakis sposób ich ożywić, bo chwili gdy umarli to żyli dopiero "pierwszy raz" a wiec nie byli niesmiertelni Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dickson
Mysliwy


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 16:05, 06 Mar 2009    Temat postu:

To nie Inni zniknęli tylko Locke.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robinson Cruzo
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Pią 16:30, 06 Mar 2009    Temat postu:

Czy Inni nie żyją? Skłaniałbym się raczej ku hipotezie, że Inni potrafią przywracać do życia, chociaż Richard jako zombie, to nie jest zbyt kusząca opcja ...

Apropo spraw życia i śmierci. Nie wiem czy dobrze kojarze, ale według mitologi egipskiej Anubis bierze udział w osądzaniu duszy zmarłego, gdzie nastepuje ważenie jego dobrych i złych uczynków. Być może nie wszyscy mogą zostać Innymi poprzez złe uczynki, które popełnili w przeszłości (stąd listy Innych z nazwiskami osób które mogą porwać, podział na dobrych i złych itp.). Może dopiero dobre uczynki pozwalają zostac Innym, ale najpierw trzeba umrzeć aby zostać osądzonym i przywróconym do życia jako Inny Być może sędzią jest sam Jackob. O tym Anubisie wspomniałem w nawiązaniu do dyskusji na temat kogo przedstawia posąg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: mam wiedzieć
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 17:19, 06 Mar 2009    Temat postu:

Robinson Cruzo napisał:
Czy Inni nie żyją? Skłaniałbym się raczej ku hipotezie, że Inni potrafią przywracać do życia, chociaż Richard jako zombie, to nie jest zbyt kusząca opcja ...

Apropo spraw życia i śmierci. Nie wiem czy dobrze kojarze, ale według mitologi egipskiej Anubis bierze udział w osądzaniu duszy zmarłego, gdzie nastepuje ważenie jego dobrych i złych uczynków. Być może nie wszyscy mogą zostać Innymi poprzez złe uczynki, które popełnili w przeszłości (stąd listy Innych z nazwiskami osób które mogą porwać, podział na dobrych i złych itp.). Może dopiero dobre uczynki pozwalają zostac Innym, ale najpierw trzeba umrzeć aby zostać osądzonym i przywróconym do życia jako Inny Być może sędzią jest sam Jackob. O tym Anubisie wspomniałem w nawiązaniu do dyskusji na temat kogo przedstawia posąg.


Dokładnie, to się łączy z moją "odważną teorią" że Dym to Anubis. Argumenty - spowiedź Eco, choroba (wg. Reausseau Inni są nosicielami tej choroby). Ma władzę nad śmiercią - ożywia dobrych ludzi. Powiązania Dymu z Jacobem to już historia na kiedy indziej:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brotha
Człowiek Nauki


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 18:10, 06 Mar 2009    Temat postu:

Bigblackcock napisał:
Robinson Cruzo napisał:
Czy Inni nie żyją? Skłaniałbym się raczej ku hipotezie, że Inni potrafią przywracać do życia, chociaż Richard jako zombie, to nie jest zbyt kusząca opcja ...

Apropo spraw życia i śmierci. Nie wiem czy dobrze kojarze, ale według mitologi egipskiej Anubis bierze udział w osądzaniu duszy zmarłego, gdzie nastepuje ważenie jego dobrych i złych uczynków. Być może nie wszyscy mogą zostać Innymi poprzez złe uczynki, które popełnili w przeszłości (stąd listy Innych z nazwiskami osób które mogą porwać, podział na dobrych i złych itp.). Może dopiero dobre uczynki pozwalają zostac Innym, ale najpierw trzeba umrzeć aby zostać osądzonym i przywróconym do życia jako Inny Być może sędzią jest sam Jackob. O tym Anubisie wspomniałem w nawiązaniu do dyskusji na temat kogo przedstawia posąg.


Dokładnie, to się łączy z moją "odważną teorią" że Dym to Anubis. Argumenty - spowiedź Eco, choroba (wg. Reausseau Inni są nosicielami tej choroby). Ma władzę nad śmiercią - ożywia dobrych ludzi. Powiązania Dymu z Jacobem to już historia na kiedy indziej:)


To ciekawa teoria, ale problem w tym, że Anubis jest w zasadzie bogiem zmarłych, który ich prowadzi na sąd, a bogiem śmierci jest Ozyrys, który nie wygląda jak pan czteropalczasty. Dlatego to przywrócenie do życia nie leżałoby chyba w jego mocy. Niemniej jednak motyw z osądzeniem, posąg, hieroglify - to nawet układa się w coś ciekawego.

Myślę, że na coś tu trafiłeś, pytanie tylko, czy twórcy zabrnęli aż tak w mitologię egipską by wprowadzać nam jednego z jej bogów do serialu Smile.

Gdyby Dymek był bogiem nie byłoby chyba możliwe by ktoś nim sterował, czy też go przyzywał. Myślę, że Dym rzeczywiście pochodzi od tych samych ludzi co świątynia, ale, że jest raczej kimś poślednim, to jest, strażnikiem, jakąś bestią na usługach strażników, czy też kapłanów.

Co do teorii na temat Innych - ja obstawiam, że Innych z przyszłości jeszcze zobaczymy i to może nawet niedługo. Jak napisał dickson, to John zniknął, a nie oni, więc pewnie Richard nimi dowodził przez te trzy lata i dalej czekali na Locke'a.

Co do ciał, to myślę, że chodziło raczej o pochówek, przygotowanie ciała do pogrzebu w odpowiedni sposób. Egipcjanie jak wiemy, dbali o ciała zmarłych. Może u Innych też się coś zachowało z wierzeń ich przodków, przynajmniej pewne zasady, no bo Coleen w trzecim sezonie to nie balsamowali ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anj74
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pon 23:05, 09 Mar 2009    Temat postu:

Brotha napisał:
Myślę, że na coś tu trafiłeś, pytanie tylko, czy twórcy zabrnęli aż tak w mitologię egipską by wprowadzać nam jednego z jej bogów do serialu Smile.


To jest bardzo dobre posumowanie.

Coraz więcej tropów w Lost prowadzi do tematów związanych ze śmiercią i życiem pozagrobowym - pojawiające się duchy we snach, a Hugo na jawie, Miles rozmawiający ze zmarłymi, zmartwychwstanie Christiana i Locke'a, "To miejsce to śmierć", być może też szepty. Na dodatek w "Le Fleur" pojawiają się motywy egipskie - Ankh i posąg, a jak dołożyć do tego hieroglify to początki cywilizacji na wyspie wydają się być związane ze starożytnym Egiptem. A jak wiadomo Egipcjanie mieli szajbę na temat życia pozagrobowego, właściwie to cała ich religia kręci się wokół życia i śmierci.

Co do dymu, to zastanawiam się czy nazwy "Cerberus" nie traktować jak najbardziej dosłownie, czyli jako istoty strzegącej wejścia do świata zmarłych. Wiemy, że dym to system ochronny świątyni. Atakuje ludzi pojawiąjących się na czarnym terytorium, choć nie wszystkich zabija. Nie sądzę też żeby kluczem wyboru byłe dobre i złe uczynki - bo wtedy takiego Bena powinien ubić w pierwszej kolejności, a Kate, Sawyer czy Sayid też maja niejedno na sumieniu. Nie pasuje mi też kreowanie go na boga - co to za bóg co lata na posyłki. Dla mnie jest strażnikiem na usługach wyższych mocy, które być może symbolizuje czteropalczasty posąg.

Jeśli chodzi o pytanie Jaskola, to nie sadzę, by wszyscy Inni nie żyli. Ale niestarzejący się Richard, paradujący przez 50 lat w jednej koszuli jest intrygujący. Nie zdziwię się jeśli był przy budowie posagu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brotha
Człowiek Nauki


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:06, 10 Mar 2009    Temat postu:

anj74 napisał:
Nie sądzę też żeby kluczem wyboru byłe dobre i złe uczynki - bo wtedy takiego Bena powinien ubić w pierwszej kolejności, a Kate, Sawyer czy Sayid też maja niejedno na sumieniu.


Być może chodzi o jakiś skrzywiony system wartości, to znaczy, to co zdaniem sił rządzących wyspą(Jacoba) lub ich przedstawicieli(Christian) jest dla niej dobre. Morderstwo, które służy wyspie jest dopuszczalne, jak widzieliśmy w przypadku Locke'a i Naomi, nie wiem natomiast jak wytłumaczyć sytuację Eko.

No bo co takiego Eko zrobił od pierwszego spotkania z Dymkiem, co mialoby wpłynąć na taką, "lekką" zmianę nastawienia, jaką widzieliśmy w 3x5?

Jeśli chodzi o Richarda, to może jego wieczna młodość oznacza, że jest kimś w rodzaju wielkiego kapłana, który ma namaścić kolejnych następców, władców swojego, powiedzmy, narodu. Co do jego nieśmiertelności, to zgodziłbym się, ale dodałbym, że jest to pewnie nieśmiertelność w rodzaju tej nieśmiertelności elfów tolkienowskich, to jest, po dojściu do określonego wieku nie starzeją się i co za tym idzie, ze starości umrzeć nie mogą. Mogą za to zostać zabite, lub umrzeć ze względu na chorobę.

Dla dobra serialu, mam nadzieję, że tak też jest z Richardem, bo jeśli się okaże, że się kule od niego odbijają no to będzie to już lekkie przegięcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anj74
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Wto 22:50, 10 Mar 2009    Temat postu:

Brotha napisał:
anj74 napisał:
Nie sądzę też żeby kluczem wyboru byłe dobre i złe uczynki - bo wtedy takiego Bena powinien ubić w pierwszej kolejności, a Kate, Sawyer czy Sayid też maja niejedno na sumieniu.


Być może chodzi o jakiś skrzywiony system wartości, to znaczy, to co zdaniem sił rządzących wyspą(Jacoba) lub ich przedstawicieli(Christian) jest dla niej dobre.


Tutaj się zgodzę, priorytetem Cerberusa jest ochrona wyspy, choć jeszcze nie wiemy dokładnie co to oznacza. Nie jest to na pewno tylko ocena moralności, bo tak jak napisałeś np trudno stwierdzić dlaczego Eco został unicestwiony akurat w tym momencie. Trudno też wyjaśnić dlaczego tylko niektórzy rozbitkowie zostali zlikwidowani, jak spora część miała coś za skórą.

Brotha napisał:

Jeśli chodzi o Richarda, to może jego wieczna młodość oznacza, że jest kimś w rodzaju wielkiego kapłana, który ma namaścić kolejnych następców, władców swojego, powiedzmy, narodu. Co do jego nieśmiertelności, to zgodziłbym się, ale dodałbym, że jest to pewnie nieśmiertelność w rodzaju tej nieśmiertelności elfów tolkienowskich, to jest, po dojściu do określonego wieku nie starzeją się i co za tym idzie, ze starości umrzeć nie mogą. Mogą za to zostać zabite, lub umrzeć ze względu na chorobę.


Można powiedzieć, że wyspa go chroni. Na podobnej zasadzie jak Locke'a - ustąpił mu paraliż, rany się szybko się goiły, ale nie chroniło go to przed kulami, a zraniony cierpiał. U Richarda ochrona rozciągnięta jest też na proces starzenia.

Ciekawe w która stronę pójdą wyjaśnienia - bardziej fantasy, czy s-f. Ja bym wolał coś bardziej racjonalnego - przykładowo nie że wyspą włada egipski bóg, ale że rządzący wyspą twórcy FDW posiadają technologię, która u starożytnych wywołała wiarę w ich boską moc.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: mam wiedzieć
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 11:47, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Oto moje podsumowanie informacji o Innych, po obejrzeniu nowych epizodów plus kilka moich teorii.

Inni to, jak mówiła Danielle, "nosiciele choroby". Choroba (spowodowana kontaktem z Dymkiem/wizytą w świątyni) pozwala Othersom szybko się poruszać, żyć dłużej nić normalni ludzie. Inni nie są duchami, Choroba potrafi przywrócić do życia (Richard potrzebował ciała Paula, aby ten zastąpił miejsce zabitych przez Sawyera Innych). Tylko czy to jest dalej normalne życie?

Po "uinnieniu" (jak to określił Shadow), ludzie tracą swoją "niewinność", co może być rozumiane bardzo różnie - mogą też być zawieszeni pomiędzy życiem a śmiercią, kontaktować się z duchami przez szepty lub sami być źródłem szeptów - tak się mogą komunikować. Przypomniało mi się jak Ben powiedział do Locke'a coś takiego: "Bóg nie widzi tej Wyspy" - Choroba Innych, jest czymś złym, nienaturalnym.

Ceną za zostanie Othersem może być obowiązek chronienia Wyspy przez wieczność i spełniania poleceń lidera. Inni mogą spełniac swoje obowiązki jako ożywieńcy (np. Harper), albo przebywać na Wyspie jako duchy - nigdy nie mogą "przejść dalej".

Co do Christiana: czasami zdaje się materialny, czasami nie (nie mógł pomóc Johnemu wstać) - może skutki Choroby są bardzo różne (jak skutki promieniowania elektromagnetycznego), może Jacob to kontroluje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MAD
Moderator


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: URS
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 12:03, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Choroba jest bardzo tajemniczym zagadnieniem. Nie wiemy jaki ma charakter i na czym polega przemiana. Uważam, że tylko niektórzy z Innych dosięgnęli takiego "zaszczytu". Alex nawet nie wiedziała, że takie miejsce istnieje. Sądząc po wyglądzie Ryśka działa lepiej niż kuracja odmładzająca.

Mi ta "choroba" przypomina trochę Sen Kali z Indiany Jones'a i Świątyni Zagłady. Tam ludzie po wypiciu jakiejś krwi wpadali w trans i stawali sie sługami bogini.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MAD dnia Sob 12:09, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin