Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Amos81 · Wysłany: Czw 4:54, 19 Mar 2009 Temat postu: Odcinek 05x09 "Namaste"

Rozmowa na temat odcinka.

WSZYSTKIE POSTY NIE NA TEMAT, PROŚBY O NAPISY ITP. BĘDĄ KARANE OSTRZEŻENIEM.

Odcinek możesz pobrać z [link widoczny dla zalogowanych] </center>

Shadow · Wysłany: Czw 5:11, 19 Mar 2009 Temat postu:

Miało być więcej Bena...
8/10.
Myślałem, że odcinek będzie totalnym szokiem, tak jednak nie było. O Benie było bardzo niewiele, chodź końcówka powalająca. Ciekawe, że duchy zamieszkują wszystkie opuszczone miejsca na wyspie xDD... Ciekawe, mam nadzieję, że nieco więcej się wyjaśni nt. Christiana. No i kurcze, czemu on ciągle zastępuje Jacoba?

Amos81 · Wysłany: Czw 6:26, 19 Mar 2009 Temat postu:

unikalem spoilerow i sie nie zawiodlem
daje 8 Smile

ale po kolei:
+ lądowanie 316 (pas startowy budowano dopiero w 2004 roku :/)
+ akcja z 3 lata wczesniej Very Happy

+ Flame + Radzinsky
+ mały Ethan (tylko czemu pozniej bedzie mial na nazwisko Rom?)
+ cała akcja z rekrutacją DHARMA
+ Sun i jej oblicze
+ spotkanie Kate z Juliet (oj panie nie beda za soba przepadac)
+ mlody Ben

++ muzyka Very Happy

ciekawi mnie co sie stalo przez te 3 lata ze baraki sa tak zniszczone (czystka bedzie za ~10 lat) - dym zrobil swaiteczne porzadki ? Very Happy

Fisher · Wysłany: Czw 7:20, 19 Mar 2009 Temat postu:

Diabeu · Wysłany: Czw 7:23, 19 Mar 2009 Temat postu:

Amos- przecież Sun i reszta są w 2007 roku! A przynajmniej tak mi się wydaje, to dlaczego czystka miałaby być za 10 lat? Poza tym czystka była w roku 1992.
Skoro są w 2007 a pas wybudowali w 2004 to wszystko jest w porządku.

Odcinek na poziomie, i dałem solidne 8/10.
Mnie osobiście bardzo podoba się idea prowadzenia akcji w latach 70tych i to w czasie Dharmy. Młody Ben ma dłuższe włosy niż w "Man behind the curtain", co znaczy, że już jakiś czas przebywa na Wyspie. Ciekawe gdzie jest Faraday?

Bodzio · Wysłany: Czw 7:24, 19 Mar 2009 Temat postu:

Amos81 · Wysłany: Czw 7:29, 19 Mar 2009 Temat postu:

czuje sie zagubiony Very Happy

mieliśmy akcje z lądowaniem samolotu a za chwile 3 lata wcześniej
wiec samolot na moja lekko spaczona inteligencje jest 3 lata później a nie w 2007/8 roku

dobra zerknąłem (3 z 30 mi sie pomyliła) Very Happy

ale może macie racje ze baraki są po ataku dymu Smile

bo głębszym zastanowieniu (2 minuty) przyznaje wam racje i dzieki Very Happy

kolejnym moim pytaniem jest czemu Sun jako jedyna z "O6" nie przeniosła się w czasie ?

maelstrom · Wysłany: Czw 8:19, 19 Mar 2009 Temat postu:

ja daje 7+/10

odcinek niezly ale bez fajerwerkow. ale bylo duzo smaczkow:

+ dr candle (yeeey)
+ ostra gadka miedzy jackiem a sawyerem
+mały Ben (taki slodki, a co z niego wyrosnie)
+christian pokazuje foty sun i lapidusowi - niezle
+ sun przywalila z wiosla benowi - bardzo dobrze, juz miala tak zrobic dawno temu

- to jest taki odcinek 'wprowadzajacy' a akcja dopiero sie rozkreci w nastepnych pewnie dlatego ten taki troche wolniejszy
- malo milesa (kiedy wreszcie odegra jakas ważniejsza role?)
- w tym odcinku nie poznalismy odpowiedzi na wazne pytania, nic mnie specjalnie nie zaskoczylo (nawet pojawienie sie christiana, bo on juz wszedzie sie pojawia niespodziewanie)

YaSHiM · Wysłany: Czw 9:22, 19 Mar 2009 Temat postu:

A ja mam pytanie dlaczego podczas lądowania gdy wzywają mejdej :p to z radia słychac liczby? przecież w tym roku w którym są teraz nie ma już tego nagrania.

Flashe były czyli podróżowali w czasie - musieli przecież jakoś wyladować w 1977 roku, ale ciekawa rzecz jeśli Locke przekręcając kolo zakończył przeskoki w czasie to co spowodowało, że samolot znów skał w czasie / amos81

strzelba · Wysłany: Czw 9:44, 19 Mar 2009 Temat postu:

9/10 podobało mi się że było dużo o DHARMIE
ale kilka pytań sie pojawiło:
1. dlaczego radzyński na mapie na drzwiach nie umieścił wszystkich stacji skoro był w dharmie od początku i czemu zaznaczył płot i znak zapytania w środku jak wiedział co tam jest
2. co to było za logo na koszuli Hurleya podczas tego zbiorowego zdjęcia wszystkich nowoprzybyłych
3. czemu sun nie cofneła sie do 1977
4. skoro ben znał saida z przeszłości to czemu go nie rozpoznał jak bena przesłuchiwał po tym jak go w siate złapali

YaSHiM · Wysłany: Czw 10:11, 19 Mar 2009 Temat postu:

2.to logo kucharza, Hugo jest teraz kucharzem
4.Ben mógł zapomniec jego twarz, ale nawet gdyby pamietał to udawałby że go nie zna.

Amos81 · Wysłany: Czw 10:31, 19 Mar 2009 Temat postu:

wanda · Wysłany: Czw 11:19, 19 Mar 2009 Temat postu:

odcinek przeciętny,daje 5 chociaż zastanawiam się w jakim celu prowadzimy oceny jeżeli ranking z portalu nie ma wpływu na ogólną ocenę na najlepszy odcinek na półmetku sezonu.Tam bardzo wyraznie prowadził odcinek 7 ,który tutaj nagle wylądował na 2 pozycji ,to bardzo zniechęcające jak dla mnie,po co są dwa różne rankingi?

Fenris · Gość

zerknijcie na moment 34:17 Smile

Co to aktor grajacy Sawyera ma przerwe sniadaniowa? Very Happy

Odcinek calkiem niezly, choc jakos tak malo zgrabny i troche chaotyczny wg mnie. Dalem 9/10 choc teraz jak sie zastanowie to moglem dac 8.

+"30 lat wczesniej" to mnie rozwalilo, jeszcze nie widzialem w zadnym filmie czegos takiego Very Happy

Kate · Wysłany: Czw 12:14, 19 Mar 2009 Temat postu:

Hmmm odcinek na 8 w skali 10.
Nic nadzwyczajnego się nie działo. Nawet pojawienie się Christiana należy już do stałych elementów serialu (BTW who the hell is he?!). Widać Dharmowicze sympatyczni ludzie, więc ciekawa jestem co spowoduje, że pewnego dnia zostaną wybici co do jednego.
Podobała mi się postawa Sun wobec Bena, w końcu znalazł się ktoś kto go przechytrzył ;P
James przejmuje przywódcze stery i daje tym prztyczka w nos Jackowi Very Happy

Czy ja dobrze zrozumiałam, że Jack będzie sprzątał conieco?

Robinson Cruzo · Wysłany: Czw 12:35, 19 Mar 2009 Temat postu:

Średniawo, średniawo, ale nie najgorzej...dałem 7

+ Radzynski projektujący Swana. Chyba tak naprawdę dopiero poznamy prawdziwe przeznaczenie tej stacji. Zaintrygowało mnie to zwłaszcza po tym jak Radzynski ześwirował, że Sayid jako Inny chce dowiedzieć się gdzie go budują.

+ Szykują się niezłe spięcia na lini Jack - Sawyer.

+ A więc jednak dziecko Amy i Horacego to Ethan. Tylko wychodzi na to, że jest dużo młodszy od Bena (ze 12 lat chyba).

+ Czyżby Daniel nie żył? Sądząc po tonie Sawyer w jakim o nim opowiadał stało mu się chyba coś złego.

+ O co chodzi z tym Christianem, który wszędzie paraduje, miło się przedstawia i niby pomaga a nie pomaga Wink

+ Czyżby już wtedy zarówno Dharma jak i Inni obawiali się trzeciej grupy? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale było chyba powiedziane, że albo Sayid poda się za Innego, albo go po prostu zabiją.

+ Zaintrygował mnie wygląd baraków. Z tego co pamiętam po tym jak je zaskłotowali Inni nie było tam żadnych śladów Dharmy. A w teraźniejszości jednak są i to w postaci fot z Jackiem, Hugo i Kate. Czyżby rozbitkowie tak zmienili przeszłość, że Ben nie doszedł do władzy i Czystki nie było (lub nastąpiła w nieco innej wersji niż ta z 03x20). A co w takim razie z Danielowskim "Whatever happend, happend"? Może stworzyła się alternatywna rzeczywistośc. Ale chyba i tą opcje Daniel uznał za niemożliwą.

+ Gdzie do cholery jest John Locke ?

To chyba tyle na gorąco...Namaste!

maelstrom · Wysłany: Czw 12:49, 19 Mar 2009 Temat postu:

Fisher · Wysłany: Czw 15:09, 19 Mar 2009 Temat postu:

Co do przeskoku samolotu w czasie. Wydaje mi się, że samolot wlatywał w to "otwarte okno", o którym mówiła Hawking. I stąd ten flash.

trawa_morska · Wysłany: Czw 15:13, 19 Mar 2009 Temat postu:

Daje mocna, ale jednak siodemke. Byly juz odcinki spowalniajace, ale jednak wiecej sie dzialo. Gdy ten sie skonczyl, pomyslalam - co jest, przeciez dopiero co zostali przyjeci (lub nie) do Dharmy i co, juz koniec.. Sad

No ale oczywiscie sa plusy:
+ Sun, zawsze ja bardzo lubilam, ale teraz to juz ja uwielbiam, piekna akcja (tylko skad pozostali wiedzieli, ze poplynela z Frankiem - czyzby byli tak dobrzy, ze odniesli Bena reszcie z 316 i sie odmeldowali Shocked

)
+ pojawl sie Ben, naprawde sympatyczny okularnik (a teraz co, nosi kontakty?) i za "nice to meet you" (raczej szczere)
+ Frank - tak jak podejrzewalismy, jest super hero pilotem, tak wymanerwrowal, ze trafil akurat w pas Very Happy

i pieknie wyladowal... niestety aby dac zadosc historii drugi pilot musial sie brzydko nabic
+ juz nie musimy sie zastanawiac, maly to Ethan...sama Juliet czula sie co najmniej niewojo trzymajac go w rekach
+ zdezorientowany, niewiedzacy co ma robic Jack, zmuszony do wykonywania polecen Sawyera Smile

plus jego mina, gdy zorientowal sie, ze Juliet i Sawyer mieszkaja razem
+ Sawyer i Juliet spedzaja normalny wieczor w domu, Sawyer przenajmniej dla o pozory i nie rzucil sie od razu na Kate, czego sie obawialam
+ akcja z Radzynskim, zaciety facet Smile

oczywiscie nikt inny nie mogl sie w to wplatac tylko Sayid. Spokojnie mogl obezwladnic i Jina i Radzynskiego, ale zaufal Jinowi, no i czeka go noc w celi
+ ogolnie za wszystkie miny spotykajacych sie po latach rozbitkow Very Happy

- wciaz musimy czekac na konfrontacje Locke'a z Benem
- odcinek minal jak z bicza strzelil, a oni tak wlasciwie zdazyli sie tylko przywitac

No i oczywiscie kolejne pytania:
Dlaczego Sun jest poszkodowana i sie nie przeniosla? ciekawe czy jakos logicznie to wyjasnia. O co chodzi z tymi zdjeciami? Jednak zmienia przeszlosc? Co sie stalo z barakami? Wygladalo jak po huraganie, wiec faktycznie moze to dymek Shocked

Tez juz sie przyzwyczailam do pojawiajacego sie ni stad ni zowad Christiana, ale on zyje czy nie? Czy moze jak Locke po prostu zmartwychwstal na Wyspie?
Skoro Ethan byl synem (jak mozemy przypuszczac) bardzo waznego czlowieka w Dharmie, to czemu nie zginal w czystce i dlaczego pozniej byl takim wiernym Innym (jakby nie bylo, zabili jego rodzicow, a pewnie tez i przyjaciol)
Co sie stalo z Danielem? Nie wiem czemu, ale troszke sie niepokoje.. Szkoda, ze Sawyer nie wyrazil sie jasniej

Elissa · Wysłany: Czw 15:22, 19 Mar 2009 Temat postu:

Spokojny, wolny odcinek, całkiem dobry Smile

Trochę w klimacie I sezonu.

Dobry początek, mogliśmy dokładnie obejrzeć przebieg katastrofy i to, co zdarzyło się przed 5x7. Frank próbował przejąć dowodzenie, ale storpedował go Ceasar, który nie wydaje się zbyt sympatyczną postacią.
Kto wie, czy nie będzie nowej pary, Ceasar i Ilana, mimo że spodziewałam się raczej Ilana&Sayid Smile

Chociaż możliwe też, że Ceasar po prostu zna Ilanę.

Ben wyszedł cało z katastrofy, nawet wyglądał lepiej niż przed - jego ręka się chyba zagoiła. A już myślałam, że Wyspa go odrzuciła Mad

Dobra scena, kiedy dostaje wiosłem od Sun Widać, jak bardzo się zmieniła z łagodnej dziewczyny z I sezonu w twardą kobietę. I musiała mu mocno przyłożyć, skoro w 5x7 znajdował się wśród rannych.

Bardzo fajnie, że było sporo o Dharmie - stacja Flame, rekrutacja, poznaliśmy Radzinskyego, który projektuje Swana.
Chociaż za łatwo poszło wkręcenie Jacka, Hugo i Kate do Dharmy Confused

Nareszcie dowiedzieliśmy się też, co z Sayidem - jak widać, zarówno w 77 jak i 2007 grozi mu więzienie ^^ Trochę nie podobało mi się zachowanie Sawyera, mógł dać mu jakiś znak, jak go zamykał w celi.
Poza tym ciekawa rozmowa Jacka z Sawyerem - trochę "walka" przywódców Wink

Heh, Te okrzyki "Namaste!", kwiaty, zdjęcia - a potem bach, jesteś workmanem Laughing

Dharma na pierwszy rzut oka to trochę sekciarska organizacja, tak jak Inni/Hostiles.

Wioska Innych w 2007 - czyżby zniszczona przez Dymek? Tak długo powstrzymywał go płot, ale co się odwledcze, to nie uciecze ^^ Trochę tylko dziwi znak Dharmy na drzwiach, Inni chyba powinnni byli zniszczyć wszystkie znaki kojarzące się z wrogami?
Pojawienie się Christiana owszem, niesamowite, chociaż spodziewane. Ciekawe, czy jakoś pomoże Sun i Frankowi.

Jak zwykle emocjonująca końcówka, kogo jak kogo, ale Bena tam się nie spodziewałam. Ben już wtedy był zainteresowany Innymi, może więc spotkał się już wcześniej z Richardem.

Nie mogę się doczekać kolejnych odcinków, czy będzie coś więcej o małym Benie, jak wydostaną Sayida, no i jak wrócą do swoich czasów. I jeszcze Ethan... dlaczego nosił później nazwisko Rom. Dziwne też, że Sun jako jedyna się nie przeniosła, przecież chyba nie była wtedy na Wyspie.