Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Naajlepsza postać V sezonu to...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon V
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Najlepsza postać 5 sezonu to...
Daniel Faraday
15%
 15%  [ 16 ]
Ben Linus
5%
 5%  [ 6 ]
John Locke
21%
 21%  [ 22 ]
Jack Shephard
10%
 10%  [ 11 ]
Juliet Burke
5%
 5%  [ 6 ]
Sun-Hwa Kwon
0%
 0%  [ 0 ]
James "Sawyer" "LaFleur" Ford
31%
 31%  [ 32 ]
Hugo "Hurley" Reyes
1%
 1%  [ 2 ]
Kate Austen
1%
 1%  [ 2 ]
Charlotte Lewis
0%
 0%  [ 0 ]
Desmond Hume
0%
 0%  [ 0 ]
Sayid Jarrah
0%
 0%  [ 0 ]
Miles Straume
2%
 2%  [ 3 ]
Jin-Soo Kwon
0%
 0%  [ 1 ]
Ilana
1%
 1%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 103

Autor Wiadomość
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 21:49, 15 Maj 2009    Temat postu: Naajlepsza postać V sezonu to...

Jak wyżej Smile . Zapraszam do głosowania, ja osobiście waham się między Jamesem a Johnem. Pierwszy z panów przeżył dużą metamorfozę w tym sezonie, stał się przywódcą i przytemperował nosa Jackowi Smile . Z kolei John również bardzo się zmienił, ale... tylko w naszych oczach. Okazało się, że sam załatwił sobie fuchę przywódcy, dla Innych wcale nie był wyjątkowy. Chciał za wszelką cenę powstrzymać skoki w czasie, przez co padł ofiarą Tubylca, aby ten mógł wykorzystać jego postać. Nieudolnie próbował przywrócić wszystkich na Wyspę, manipulowany przez Widmore'a, a jak już nie miał nadziei i chciał się powiesić, Ben odwiódł go od tego, po czym... sam go zabił. Locke padł ofiarą człowieka zazdrosnego o dowódctwo nad Innymi. Potem miał zmartwychwstać niczym Chrystus, a był potrzebny O6 tylko jako substytut Christiana. Jego cudowne ocalenie okazało się manipulacją Tubylca, a sam Locke okazał się być zwykłym człowiekiem ślepo wierzącym w przeznaczenie...

Mimo sporej różnicy w długości opisu Jamesa i Johna, mój głos idzie na Jamesa. Locke był najlepszą postacią w I sezonie, więc teraz niech ktoś inny się tą funkcją nacieszy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZawaL
Rybak


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: West Coast
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 22:02, 15 Maj 2009    Temat postu:

Też jestem za Soja (I mean La-Fluu) Gościu przesiedział w DHARMIE 3 lata i widać jak ta zmiana na niego wpłynęła. Nie jest już buntownikiem, który tylko dba o siebie. Drugą osobą jest chyba Ben. Szczególnie po "Dead is Dead" Kto by się spodziewał że aż tak się zmieni i będzie tak posłuszny?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bodzio
Przyjaciel Forum


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 170 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 22:05, 15 Maj 2009    Temat postu:

Sawyer. Obawiałem się, że jego rola zostanie ograniczona w tym sezonie, a tu miła niespodzianka, bo został bardzo wyeksponowany. Pokazał się jako inteligentny, rozsądny, ale też bardzo uczuciowy człowiek, nie tracąc przy tym swojego typowego "Sawyeryzmu" (ale go nie uwydatniając). Kapitalna postać, wciąż trzyma formę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirage
Moderator


Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tu tyle debili?
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 22:19, 15 Maj 2009    Temat postu:

Ciężko wybrać jedną postać z tego względu, że mieliśmy dwa miejsca akcji - teraźniejszość w której wyróżniam Locke'a i czasy Dharmy, gdzie bezwzględnie wyjątkowy był Sawyer.

Zagłosowałem na Locke'a. Dlaczego? Dwa argumenty:
1. Zdecydowanie bardziej przekonywały mnie klimaty pokazane w czasach dzisiejszych niż to co działo się w dharmaville (do momentu incydentu wyglądało to dość przeciętnie).
2. Fakt, że przez cały sezon bylismy robieni przez scenarzystów w... [nie powiem co] ...którzy wmawiali nam, że Locke żyje, wyspa ponownie go uzdrowiła czy też powrócił z martwych. Ślepo wierzyłem, że faktycznie tak było mimo, że scenarzyści wielokrotnie podpowiadali nam, że tak nie jest ("Dead is dead", Ben: "to nie możliwe, że Locke żyje", Richard: "żyje tutaj już tak długo i jeszcze czegoś takiego nie widziałem"). Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Warto też oddać sentyment tej postaci, bo właśnie dopiero od wczoraj wiemy, że John Locke naprawdę nie żyje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MAD
Moderator


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: URS
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 22:38, 15 Maj 2009    Temat postu:

Nigdy nie przypuszczałem, że to zrobię, ale....JACK. Jego metamorfoza w Man of Faith wypadła wspaniale. W końcu odnalazł swój cel i konsekwentnie dążył do jego realizacji. Jednak czy to się powiedzie....Zastanawiałem się też nad Sawyerem. Chciałbym zagłosować na Bena, ale w tym sezonie został ewidentnie zepchnięty na dalszy plan Confused. Z resztą nie tylko on. Nie wiem w ogóle skąd się tu Ilana wzięła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henioo
Administrator


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Flocke's home
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 23:17, 15 Maj 2009    Temat postu:

Postawiłbym na Locke'a za akcję po jego śmierci. Ale że był to Nemesis a nie Locke, to nie mogę nań zagłosować. Potem wziałbym na Changa, gościu rządzi. A że Changa nie ma, to niech będzie Jacko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KMR
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 23:45, 15 Maj 2009    Temat postu:

Od wielu lat byłem naprawdę dużym przeciwnikiem i typowym antyfanem Jacka. W wielu wypowiedziach zdarzało mi się wypowiedzieć wiele bluźnierstw w stronę tej postaci. Od początku serialu był zupełnym przeciwieństwem mojego dotychczasowego mistrza, jakim był John Locke. Decyzje Jacka, jego zachowania, sprzeciwianie się Johnowi, oraz jego "wątki miłosne" doprowadziły do tego, jak bardzo go znienawidziłem. Jednak nadszedł V sezon, a wraz z nim wielkie zmiany. Jack Shephard nie jest starym doktorkiem Dżekiem. Zmienił się. Bardzo. Z każdym odcinkiem sympatia do tej postaci zaczęła gwałtownie wzrastać. Po ostatnim odcinku polubiłem go bardziej, niż obecnego Locke'a ( o ile w ogóle możemy go jeszcze nazywać Locke'em...). Tak. John/nie Dżon stracił moją sympatię. W szczególności w jednej z ostatnich scen z finału.
Przez "Johna" zmieniło się niezwykle wiele. Całe "przeznaczenie od wyspy" prawdopodobnie było jedną, wielką bujdą. Nasz Tubylec podawał się za jego przeznaczenie, wyspę. Locke uważał to za głos przeznaczenia. Zniszczenie tej wspaniałej historyjki wprost uznałem za tragedię. Ale do rzeczy. Przejdę do tego, co głównie chcę powiedzieć. "John Locke" zabił Jacoba. Postać niby znana od 2ch sezonów, w końcu ujawniła się. Dowiedzieliśmy się niby o nim dużo, jednak po głębszym zastanowieniu nie wiemy prawie w ogóle o nim nic. Jednak uzyskał u mnie wielką sympatię. Niby nieduży wątek jego osoby w finale doprowadził do tego, że niezwykle polubiłem tę postać. Jednak Jacob nie żyje. Zabił go John Locke. Człowiek, który był niegdyś moim bohaterem. Zabiciem Jacoba, jak i tym, co robił przez ostatnie odcinki zasłużył tylko na to, żebym stracił do "niego" sympatię. I straciłem. Jednak co do wątku Jacoba...wciąż nie wierzę, że umarł w tak banalny sposób. Mam nadzieję, że naprawdę nie umarł. On wydaje się być "tym dobrym"
Została 3 cia osoba. Sawyer. Znaczy się James Ford. A może Jimmy LaFleur? Wraz z nowym nazwiskiem, James uzyskał nowe życie, nową szanse. I naprawdę, wspaniale ją wykorzyst...ywał. Wraz z Juliet tworzył kochającą się parę, on sam zmienił swoje nastawienie do ludzi, kobiet. Uznać można byłoby go za bohatera DHARMY. Jednak przyjaciele "z lat młodzieńczych", a może raczej "przyjaciele z dalekiej przyszłości" pokrzyżowali życiowe plany Jimmiego. Podczas sceny na budowie Swana prawie się popłakałem. JJ byli wspaniałą parą. Zostali rozdzieleni w tak okrutny sposób. Strasznie szkoda mi LaFleura.

Mam wybór. Jack, Jacob lub James. JJJ.666. Niestety, miejsca na Jacoba w ankiecie zabrakło [...], dlatego pozostali mi do wyboru Jack-James. Nie wiem, kogo wybrać. Naprawde trudne pytanie. Jednak mój głos w ankiecie dostaje...no kurde nie wiem! Argh. Narazie wstrzymam głos. Ten wybór wymaga porządnego, kilkugodzinnego pomyślenia. Zaaktualizuję ten post, lub napiszę nowy wraz z odpowiedzią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meldan
Zbieracz Owoców


Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 9:03, 16 Maj 2009    Temat postu:

Sawyer, oczywiście. Nie dość, że jest jedną z moich ulubionych postaci od 1 sezonu, to jeszcze w końcu nawrzucał Jackowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Druszek
Rozbitek


Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 9:28, 16 Maj 2009    Temat postu:

Faraday tajemnicza i interesujaca postac
szkoda ze usmiercony bo mogli fajne epizody z nim zrobic dotyczace energii z wyspy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smutek
Mieszkaniec Jaskini


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 11:20, 16 Maj 2009    Temat postu:

Wybrałem Jacka za genialną transformacje światopoglądową, która się sfinalizowała w tym sezonie. Sawyer też był fajny, ale jednak Jacuń.

Straszliwie zawiódł mnie Daniel, zdecydowanie najlepsza postać poprzedniego sezonu, oryginalna, intrygująca, teraz była po prostu nie tak. Widocznie kiedy wyspa go wyleczyła coś na tym stracił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robinson Cruzo
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Sob 11:29, 16 Maj 2009    Temat postu:

A ja stawiam na Milesa Wink

Może i Sawyer się zmienił, ale to właśnie Miles przejął po nim pałeczkę odnośnie humoru.

Było parę interesujących postaci w tym sezonie: Ilina (to nadzieja na następny sezon), Radzynski, Horacy. Dużo Richarda Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AC.
Rybak


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 11:59, 16 Maj 2009    Temat postu:

Głos na Jacka, który najpierw wrócił na wyspę a potem udało mu się ponieść misję Daniela z bombą. Szkoda, że nie ma tu Jacoba i tego drugiego typa. Dałbym głos na Jacoba. Nawet jeśli był tylko w jednym odcinku Smile

No i Locke był tylko do połowy serii, a potem był ten drugi Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AC. dnia Sob 11:59, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lipton
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z garba wielbłąda
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 11:59, 16 Maj 2009    Temat postu:

Ja zagłosowałem na Juliet , chyba tylko dlatego , że Mi jej było szkoda , ale z drugiej strony wiele osób pisze , że Ona nie wiele wniosła w tym sezonie do filmu , ale i tak musiała mieć zaje#*iście silny charakter , żeby ujarzmić takiego "Krejzolca " jak Sawyer , a widzę , że to właśnie na Niego większość z Was głosuje.
Reasumując ; gdyby nie Juliet , Sawyer by nie przetrwał.

No , ale to tylko moja skromna opinia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elissa
Człowiek Nauki


Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:00, 16 Maj 2009    Temat postu:

Było sporo interesujących postaci: Jack - genialna przemiana, John - dla odmiany tragiczna przemiana, Sawyer - też się zmienił, choć nie do końca, Richard, Jacob. I zgadzam się z przedmówcą co do Juliet.

Ale zagłosowałam na Ilanę. Od pierwszej chwli poczułam do niej dużą sympatię, zaskoczyła mnie swoją misją i swoim flashbackiem. Bardzo ją lubię, to teraz moja ulubiona żeńska postać Smile Za to oraz za to, że jest intrygująca i wprowadziła coś świeżego do serialu dałam na nią swój głos Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elissa dnia Sob 12:02, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kina_
Mysliwy


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Sob 12:25, 16 Maj 2009    Temat postu:

Ja głosuję na Juliet:) Zawsze lubiłam tą postać, a w tym sezonie była wg mnie świetna. Bardzo złożona, rozsądna postać i to właśnie na nią głosuję. Na moją opinię wpłynęła też na pewno piękna i wzruszająca scena kiedy żegnała się z Sawyerem. Po niej na pewno postaciami zasługującymi na wyróżnienie jest Sawyer, Jack, Locke, Ben i Richard:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryk1994
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 12:42, 16 Maj 2009    Temat postu:

Oczywiście moją ulubiona postacią jest Radyznski, a zaraz po nim Phil Very Happy Oczywiście żaruję.

James "Sawyer", "La Fleur" Ford od początku serialu był moją ulubioną postacią miał słabsze momenty, ale w V sezonie po prostu rządzi. Twórcy zapowiedzieli, że będzie to sezon Sawyera i mieli 100% racji i tak jak inni polubiłem Jacka już w finale 4 sezonu podejrzewałem, że może by lepszy, ale przez pierwsze 6 odcinków był słaby dopiero po powrocie na wyspę zaczynał się zmieniać i to bardzo mi się podoba. Szkoda, że było mało Sayida i jeszcze mniej Desa bo to moje ulubione postacie zaraz po Sawyerze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Patryk1994 dnia Sob 12:43, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejmil
Zbieracz Owoców


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasta
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 18:32, 16 Maj 2009    Temat postu:

Juliet. Od początku ją lubiłem. A ten sezon tylko potwierdził to, że jest dobrą postacią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lostowicz
Mysliwy


Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 19:28, 16 Maj 2009    Temat postu:

Brakuje mi w ankiecie Richarda Alperta, bo to na niego chcę zagłosować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brotha
Człowiek Nauki


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 22:34, 16 Maj 2009    Temat postu:

Mój głos padł na Sawyera. To rzeczywiście był jego sezon, jego i Juliet.

Dziwi mnie, że uważacie plan Jacka za plus dla niego. Co to komu pomogło? Juliet zginęła, Sayid może też, a jedynym efektem będzie pewnie to, że rozbitkowie trafią do czasów Bena, Sun i tego fałszywego Locke'a. No bo jeśli się udał, to co dalej? Mogą zrobić już tylko jeden odcinek serialu, taki w którym widzimy, jak Kate trafia do lochu, Jack grzebie swojego ojca, Sawyer dalej jest oszustem, Sun ucieka od Jina, Desmond popełnia samobójstwo na wyspie, Juliet dalej jest tam uwięziona, a Locke dalej wegetuje bez nadziei na poprawę itd.

Za plus dla niego można uznać to, że wreszcie przestał wmawiać sobie, że te wszystkie cuda i niesamowite rzeczy, które działy się naokoło przez cztery sezony to tylko złudzenie. Wreszcie zaczął coś kojarzyć.

EDIT: Jak Krzys słusznie zauważył Desa można stamtąd wykreślić : ). Mój błąd, brawo za wychwycenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Brotha dnia Nie 20:30, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 23:31, 16 Maj 2009    Temat postu:

Brotha napisał:
Mogą zrobić już tylko jeden odcinek serialu, taki w którym widzimy, jak Kate trafia do lochu, Jack grzebie swojego ojca, Sawyer dalej jest oszustem, Sun ucieka od Jina, Desmond popełnia samobójstwo na wyspie, Juliet dalej jest tam uwięziona, a Locke dalej wegetuje bez nadziei na poprawę itd.


Desmond nie popełniłby samobójstwa, bo nie byłoby Łabędzia i pewnie wcześniej opuściłby Wyspę Razz

lostowicz napisał:
Brakuje mi w ankiecie Richarda Alperta, bo to na niego chcę zagłosować.


W ankiecie są tylko główne postacie. Poczekajmy na sezon VI, pewnie wtedy dostanie swój odcinek Wink . Na razie cały czas jest postacią epizodyczną, mimo iż rzeczywiście dużo się nagrał


Chyba drugoplanową.... / MAD

Terry O'Quinn kiedyś dostał jakąś nagrodę za "Najlepszą drugoplanową postać", a nie stawiałbym go na równi z Richardem w tych sprawach Smile . Jak dla mnie wszystkie ilośtamplanowe postacie można zaliczyć do głównych, a następny poziom to epizodyczne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Nie 0:01, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon V Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin