Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Jaszek

ósemeczka

-retro przewidywalne, ale fajnie wypadło w konfrontacji z Prison Break Very Happy

-Kwestia Desmonda ładnie się rozwija (niezły patent z piorunochronem i ochroną chatki Claire)

-w fajny sposób wprowadzono nowego Lostowicza. Jest pokazany jako koleś, który faktycznia trzyma się z dala od całej "akcji" i nie koleguje z grupką wzajemnej adoracji. Dobrze że zagadał do niego akurat Desmond, który jest wśród rozbitków nowy. Głupio by wydawało, gdyby to na przykład zagadał Sayid. A ten nowy mogłby odpowiedzieć: "o co biega? Po 2 miesiącach nagle zachcialo Ci się ze mną kolegować? Smile

-Inni mają swoje wady, są niedoskonali. Można ich wykiwać. Doigrają się Very Happy

Mary Ann

Dziewięć i pół (dziesiątkę rezerwuję na ostatnie odcinki;)) Ogółem rzecz biorąc, póki co najlepszy epizod trzeciego sezonu.
Ja się tam sceptycznie odnoszę do tzw. zdolności Desmonda. No dobrze, wiedział, że w danym momencie zacznie padać deszcz, ale może jest jakieś racjonalne wyjaśnienie jego wiedzy? Może wie o czymś, o czym nie wiedzą pozostali... Podobnie jak z deja vu. Może niektóre rzeczy są po prostu takie, jakie miały być w zamierzeniu (tylko udają inne, niż w rzeczywistości;P). Póki co, tego się nie dowiemy...
Druga kwestia... Dwie (?) wyspy. Musimy wziąć pod uwagę, że miejsce, do jakiego "Inni" przyprowadzili J&K&S, to nie to samo miejsce, w jakim znajdują się ich domki. Zawsze też możemy założyć, że tak było w istocie, a Ben pokazuje Sawyerowi zupełnie inną wyspę. Jednak w tym momencie pojawia się drugi problem - dlaczego więc rozbitkowie nie zobaczyli drugiej wyspy z wysokości? Czy coś mogło ją przysłaniać? Czy stworzono coś w rodzaju kamuflażu, by ją osłonić? A może po prostu nie ma żadnych dwóch wysp? Oto jest kolejne pytanie.
Następnie... bardzo efektowna gra Bena z Sawyerem. To potwierdza tylko, jak umiejętnie Ben potrafi odkryć i wykorzystać ludzkie uczucia. Za każdym razem, gdy rozmawia on z którymś z rozbitków, czuję się tak, jakby wiedział o nich więcej, niż oni sami. Niesamowita postać, od dziasiaj druga z moich ulubionych (te intrygi to majstersztyk!)
Prawdę powiedziawszy retrospekcje były dość łatwe do przewidzenia, podobnie jak wątek z rozrusznikiem, co jednak nie zmniejsza w żadnym stopniu napięcia, panującego od pierwszej do ostaniej minuty odcinka. Czy dowiemy się jeszcze czegokolwiek o córce Sawyera? I ta złowieszcza wymiana zdań:
"- Wiedziałeś, że Danny chce go zabić.
- Danny może zaczekać."
Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to brak obecności Locke'a... No, ale jak to się mowi - co za dużo, to niezdrowo:P

Dżon Lok

10/10 lepszy nawet od pierwszego odcinka...duzo sie lali po mordzie i wogole tresciwy Smile

)

aniołek13

najciekawszy odcinek 3 serii i dlatego dostaje ode mnie 10/10.
Duża dawka emocji. Poprzedni odcinek był nudnawy, nawet nie chciało mi sie go komentować ,a ten odcinek wprost przeciwnie. Dużo akcji i napięcia.
Tylko ten motyw z córką Sawyera mi jakoś nie podpasował, ale co zrobić?

Weroniś

Zdecydowanie 10/10.
Odcinek bomba. Dużo akcji i cały odcinek mi strasznie szybko minął tzn że był ciekawy ;P
Zdecydowanie nalepszy epizod III sezonu. Retro Sawyera też ciekawe, bywały lepsze ale cóż. Śliczną ma córeczkę ^^

Pioner

daje 8...odcinek jak odcinek...nic specialnego. Retro Sawyera spoko...akcja może być... Wink

Maticzek

Dałem 9. Świetny odcinek, fajna akcja (szczególnie akcja z rozrusznikiem mi się podobała), trochę zagadek. Brakowało tylko jakiejś zagadki na koniec, żebyśmy przez cały tydzień nie mogli się doczekać. Ale nadrobili to zwiastunem Smile

Xamil

Oceniłem na 8, były ciekawe momenty, trochę akcji, szkoda jedynie, że znów tylko o trójce z drugiej wyspy.

Lukasz15

Odc. nieco gorszy od 3 ale i tak świetny-dałem 8 Smile

WISKI

A mnie się odcinek bardzo podoał. Retro fajne. Ogólnie bardzo ciekawt, scenki z Jackiem jak ratował tą kobietę albo z Sawyerem i niby rozrusznikiem.

Funk

Odcinek oceniam na 7.Podobały mi się retrospekcje Sawyera, po raz kolejny widzimy Jamesa w roli której najbardziej go lubie "oszusta",ale i nie tylko widać było również co zrobił dla swojej córeczki...Ciekawy pomysł z rozrusznikiem..Troche pozostał mi lekki niedosyt w porównaniu z poprzednimi odcinkami, wktórych dowaidywaliśmy się troche więcej na temat wyspy, aczkolwiek tutaj pare nowych ciekawostek było....[/url]

Olgierd

Genialny odcinek!Dałem 10.Wszystko w nim było doskonałe;akcja,retro oraz test innych,który testowali na Jamesie.Powoli dochodzę do wniosku,że z odcinka na odcinek,LOST 3 serii jest coraz lepszy Smile

Traitor

wiec wyglada an to ze ben ma problemy z serduszkiem
tak mniemam

Kate

Traitor

no to troche nieprecyzyjne stwierdzenie z mojej strony,zdaje sie miec krwiakak czy guza,czy cos w tym stylu

Kate

Jack - Czyje są tamte zdjęcia? To zdjęcia rentgenowskie kręgosłupa|mężczyzny w wieku około 40 lat. Kimkolwiek on jest, ma ogromnego guza w rejonie kręgu L-4.

Metter

Ocena 8/10

Zbyt troszeczke nudny odcinek Mad

Plusy:

-fajna fryzurka Sayera
-akcja z sercem[rozrusznik]
-o jedna kobite mniej [czyli ta co zgineła]
-eksperyment Desmonda

Minusy: :cry
-ściema z wyspą
-męczenie królika

_kate_

Daję 8. Za te wszystkie akcje z Benem. I jeśli już pokazywali rozbitków to mogli zrobić coś więcej.Nie podobało mi się też co zrobili z królikiem...

disel81

Temu odcinkowi dałem 9 bo jak dla mnie bije trzy pozostałe na głowę. Szczególnie końcówka. No masakra. Kto by się spodziewał że jest tam więcej niż jedna wyspa. Dla mnie WYPASIK.