Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

sharha

A może coś się stało na drugiej wyspie [incydent?] i dlatego miśki uciekły na najbliższy znany im ląd czyli 'wyspę rozbitków'?

walacik

według mnie to wyspa która pokazał Ben była troche sztuczna a po 2 jak Ben i reszta "innych" wypuszczali Czrnucha to byli na 1 wyspie i nie mieli juz łodzi Smile

następnie jak Irakijczyk poszeł z Koreańcami to odrazu oni juz tez tam byli ! tak szybko by łodzia nie przejechali Very Happy

disel81

PIRO, popieram. Miśki przecież są za głupie. No chyba że mózgi im też zmodyfikowano... Wink

EDIT

walacik napisał:

Młoda

Ale uwzieliście się na te niedżwiedzie!! ( osobiście uważam, że mogły popłynąć na drugą wyspę w poszukiwaniu jedzenia ).
Ale to, czy jest druga wyspa to inna bajka.

Mam prośbę do wszystkich piszących na tym forum błagam piszcie POPRAWNIE GRAMATYCZNIE !!! ( to chyba nie jest znowu takie trudne ? ).

marcin1641

a mi się wydaje że to nie były niedźwiedzie polarne tylko to był ten potwór który zmienił się w Niedźwiedzia. Niedźwiedzie polarne nie przeżyłyby jednego dnia na wyspie rozbitków !!!

*Meredith*

keyka

*Meredith*

oro

niedźwiedzie niekoniecznie były zmutowane - w każdej populacji znajdują się przecież osobniki odporne na pewne warunki - w tym też środowiskowe - po prostu się mogły dostosować - skąd wiecie, że tych miśków nie było początkowo kilkanaście a przeżyło, czyli dostosowało się kilka lub jeden?

Itan

Ja popieram teorie że mogły częścią podwodną hydry przejść na drugą stronę Twisted Evil

cronos

ja uwazam, ze drugiej wyspy nie ma...a niedzwiedzie po prostu uciekly...bo skoro wykombinowaly (z tego co wiemy, szybciej niz sawyer Very Happy

) jak zdobyc jedzenie w klatce, to wykombinowaly jak uciec...

marcin360

PiroMan

jak moze nie byc 2 wysp skoro Ben pokazywal je Sawyerowi?

cronos

nie widze tam dwoch wysp...
to co ben pokazal sawyerowi to miom zdaniem kolejne jego klamstwo...bo niby po co mu to pokazal?

Wolfix

Żeby Kate nie uciekła z wyspy

PiroMan

cronos

a no fakt...to jest argument Very Happy

no raczej makietą ciezko uzyskac taki efekt...nie musze chyba mowic ze wyspa lostowiczow nie jest normalnym miejscem...moze dharma dzieki badania w pewien sposob nauczyla sie kozystac z mozliwosci wyspy...co Wy na to? co mogloby znaczyc ze ben rzeczywiscie klamal...

buffyrulez

makieta to to nie była. ale ja sama nie wiem co o tym myśleć, ten serial totalnie miesza w głowie, przychylę się do tezy że dharma maczała w tym palce.

Magda814

Skoro już wątek nazywa się "Kłamstwa Bena", to może przypomnijmy jego podstawowe kłamstwo: powiedział Locke'owi, że kiedy Johna przytrzasnęły drzwi i widział mapę, to on (wówczas znany jako Henry) nie wcisnął guzika...

Co do miśków polarnych: w warszawskim ZOO żyje kilka, w wybiegu na wolnym powietrzu, a nie w chłodni, i jakoś żadnego lata - choć bywały upalne - nie wyzdychały.

PiroMan