Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Kacpik

John Locke. To dzięki niemu mogliśmy zgłębić tajemnice DHARMY , to on pierwszy zobaczył Czarny Dymek i to on był dla mnie najbadziej tajemniczą postacią. Zaprzyjaźnił się z Waltem , kiedy ten był samotny i chodził na "polowania" Very Happy

. Tylko jeden minusik ma u mnie JL - przez niego zginął Boone.

Locke

Oczywiście John Locke Very Happy

odkrył właz i w ogóle wiele się działo wokół niego.

drago174

Dalbym Jacka , ale jednak mysle ze Locke zaskoczyl wszystkich Very Happy

stal sie takim typowym McGayverem wyspy i rozbitkow Very Happy

taki pasterz troszke Smile

naprawde respect Smile

Krzys

Już pisałem tu swoją ocenę, ale w międzyczasie zmieniły mi się poglądy, to piszę Smile

Na początku napisałem, że najlepszą postacią I sezonu jest Walt. Zdecydowanie tak nie jest. Najlepszą postacią jest bezapelacyjnie John Locke. W kolejnych sezonach już tak nie wymiatał jak w pierwszym, więc pierwszy należy zdecydowanie do niego. Miał świetne, wzruszające retrospekcje ("To moje przeznaczenie! To moje przeznaczenie!" i odjeżdżający autokar na dodze... Eh... Crying or Very sad

), a wszystkie sceny z włazem należą do najlepszych w sezonie. Wogóle wszystkie sceny z Locke'em wymiatały Smile

Lizzy

Boone. Polubiłam go już w pierwszym odcinku i myślę, że zdecydowanie za wcześnie go usunęli Sad

Patryk1994

Sawyer od pierwszego odcinka bardzo go polubilem

mandi

bezapelacyjnie Boone on jest świetny i został ofiarą dla wyspy... nieciekawie skończył ale akcje z nim były świetnie i dzięki nim było dużo dreszczyków emocji...

Adek goku

Według mnie Jack Very Happy

Kejmil

Sayid, chyba za Danielle.

Superman98

Mój głos idzie na Locke' a.

irk · Wysłany: Nie 9:44, 15 Mar 2009 Temat postu:

Głos na Sawyera. Za:
- swoją tajemnicę z przeszłości którą ukrywał,
- grę w "nigdy" z Kate,
- "nie mam tych inhalatorów",
- te wszystkie przezwiska innych rozbitków,
- odcinek "Confidence Man" - jeden z lepszych w 1 sezonie.

Bigblackcock · Wysłany: Nie 11:02, 15 Mar 2009 Temat postu:

Locke. Już na samym początku zaintrygował mnie, po odcinku "Walkabout" byłem pewny że jest moją ulubioną postacią Smile

Potem był rewelacyjny "Deus Ex Machina" pełen świetnego motywu snów i wizji.

ZawaL · Wysłany: Nie 13:23, 15 Mar 2009 Temat postu:

ja nie głosuję na 1 osobę ale na duet LOCKE + BOONE. Podobała mi się że to dzięki nim zaczęła się historia z Dharmą. Przecież gdyby nie oni to nie wiadomo jak by to wyglądało dalej Very Happy

Pewnie za jakiś czas odkryto jakiś bunkier ale cóż.

Dominoo815

John Locke to moja ulubiona postać oczywiście ze względu na jego wiarę oraz umiejętność przetrwania w dziczy,takiej postaci na pewno by brakowało wśród pasażerów.Wraz z rozwijaniem się fabuły Zagubionych od początkowego odcinka zaczynałem co raz bardziej lubić tą postać zawsze miał odpowiedź na trudne pytanie oraz rozwiązywanie dylematycznych sytuacji chodź najbardziej podobała mi się w nim wiara w wyspę oraz sposób w jakim opowiadał niektórym rozbitkom że zostali sprowadzeni na wyspę z konkretnego powodu Smile