Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

chemical

Tak mi jakoś wyszło. Locke mnie strasznie intryguje i jestem ciekawa, co inni sądzą na jego temat. Ja osobiście sądzę, jak wiele innych osób (oryginalna nie jestem), że myśliwy ma coś wspólnego z "innymi". Dziwne jest też to, dlaczego Locke nie zginął w dżungli. Co do śmierci: nie chcę nikomu zabawy psuć, ale jeżeli dowiem się czegoś co będzie w następnych odcinkach, to mam zamiar to wpisywać. Np. dzisiaj dowiedziałam się, że zginie Boone, ale sama tego nie zweryfikowałam. Piszcie o tym , co przypuszczacie, co sądzicie i co wiecie.

chemical

Jeszcze taki jeden szczegół: komputer dosyć często mi się tnie ( a właściwie internet, chociaż nie jest na modem), więc nie będę odpisywać od razu. Zresztą nie siedzę cały czas przy komputerze, tylko dzisisaj sobie tak hulam Wink

(Boże, czy ja się nie za bardzi rządzę?)

Xamil

Boone zginie, no niby prze Locke'a.Locke zobaczy mały samolot jak spada do dźungliOdnajdą go z boonem, i locke bedzie kazłą mu wejśc aby, zobaczyć co jest w środku.Boone wejdzie, zacznie nadawc przez radio "may day may day" i samolot spadnie dziobem o ziemie (wisiał pół na drzewie a pół na skarpie).locke przyniesie go do jaskini, jack sie spyta co sie stało.Locke odpowiedział, ze spadł z urwiska, i zniknął.pod koniec odcinka jakc pójdzie go szukać, bo myślał że locke go zamordował.

Henry

No chyba trochę za bardzo bo o tej porze to wszyscy już śpią Wink

nie no żart oczywiście spokojnie możesz siedzieć...

chemical

słyszałam i o tym. Locke chyba miał jakiś sen czy coś

Xamil

No miał.Gdzies to czytałe, i ja cały czas myślalem że w tym dużym samolocie, przed lotem mial taki sen.Aleteraz juz wiem

Henry

Locke był sparaliżowany i nie mogł chodzić a po katastrofie samolotu odzyskal chodzenie... cud??

chemical

on w ogóle jest jakiś nawiedzony... Co nie znaczy, że go nie lubię Wink

Henry

Ty zagłosowałaś na Kate?

chemical

No tak? A co? Dziwne?

Henry

Przecież ona nie może umrzeć! Ona jest główną bohaterką i bez niej ten serial straciłby sens! Tak samo byłoby gdyby zginął Jack

chemical

Aj tam. I tak wiem, że nie umrze, ale zastanawiam się co by było, gdyby... To tylko przypuszczenie. Zreszta w serialu jest wiele innych ciekawych postaci

Gosia

A więc tak:

JACK-(mimo że go nie lubię bleee:/) nie może zginąć bo jest lekarzem i bez niego nie przeżyja długo...chyba że Sun pomoże ona się zna
SAWYER-on nie może zginąć bo go kocham Razz

KATE- jedyna sensowna opcja..niestety...
LOCKE- potrzebny na wyspie bo zna się na rzeczy...

Dlatego przykro mi Kate....jesteś najsłabszym ogniwem Razz

Henry

To prawda Jack jest lekarzem i bez niego nie byloby życia na wyspie, tak samo Locke-bez myśliwego długo by nie przeżyli(bo kto by im zabijał dziki?-Sawyer?? Wink

Kate ona też pomaga jak moze i bardzo się stara.
Jedyny kto może zginąć to Sawyer ponieważ jest on tam bezużyteczny ,nic nie robi a sie ze wwszystkimi kłóci i szuka zaczepki.

Xamil

Henry

By mieli urozmaicone jedzenie ale gdzie tam on by im nigdy nie pomógł najwyżej by mógł zrobić coś z myślą tylko o sobie

Peter_l · Gość

Henry

Peter_l · Gość

Henry